Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 443 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30  Następna strona
 Czy niegrzeszenie coś daje ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
@pławikonik
A skąd wytrzasnęłaś te psy torturowane przez Watykan? Przecież to jakaś bajka. Wątpię, żeby ktoś był zdolny do takiego poziomu okrucieństwa, jakie opisujesz.


Cz paź 13, 2022 20:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1534
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
TS7 napisał(a):
Czy nie jest pychą sądzić, że jest niemożliwe aby ktoś znalazł błąd w moim rozumowaniu?

Nie, natomiast pychą jest sądzić, że się już wszystko wie tak jak wiedzieć się powinno.
TS7 napisał(a):
Jak definiujesz "pewność"?

Pewność to słuszność "czegoś", niezawodność można również dodać, że to "wiara w prawdziwość".
TS7 napisał(a):
Tak czy inaczej, jak chcesz polemizować ze mną, to polemizuj z naukami Kościoła Katolickiego.
Bo jestem Katolikiem, który wierzy w nauczanie Kościoła Katolickiego.

Aha. Trudno było nie zauważyć :)
TS7 napisał(a):
Dlaczego niektórzy są tacy?

Bo nie chcą zmiany, chcą żyć po swojemu, sami sobie być bogiem. Ich własny wybór.
TS7 napisał(a):
"Gdzie jest brat twój, Abel?"
To jest ta cała rozmowa wyjaśniająca/upominająca przed karą?

Nie, ta:
"Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować»."Rdz.4,7
TS7 napisał(a):
Co to znaczy "mieć PEŁNĄ świadomość czynu"?
Jak to stwierdzić?

To znaczy zgrzeszyć wiedząc że np.jako Katolik wyspowiadasz się i jest po sprawie.
Poznałeś Boga, czynisz to co Mu się nie podoba bo masz zapewnione odpuszczenie, no i w koło to samo...nadużywanie krwi Pana.
TS7 napisał(a):
Jak odróżnić np.?:
1) swoje przekonanie
2) głos Boga
3) głos Szatana

Korzystając wyłącznie z Prawdy, sprawdzać i korygować.
Wybawiony napisał(a):
A to jest ciekawe.
Skąd ta wiara pochodzi?

Z Prawdy.
TS7 napisał(a):
Czyli powodem "wiary" u Ciebie w zmartwychwstanie Jezusa jest "jedność duchowa" między autorami Starego Testamentu a autorami Nowego Testamentu?

Tak w Słowo(w i ze Słowa)
Wybawiony napisał(a):
Jak mogło Słowo nie wytrwać w Słowie?
Jak moglo Słowo nie "trzymać się" Słowa?

Bo to Słowo było w ciele, było również człowiekiem.
TS7 napisał(a):
Był niewidomy?
Był niemy?

Posiadał ciało wiedział co to wzrok, mowa dla człowieka cielesnego. Stał w ciele obok niewidomego i niemego.
TS7 napisał(a):
Co to znaczy być "w pełni człowiekiem"?

To bycie cielesnym ze wszystkimi pragnieniami i pokusami dla tego ciała, nie raz koniecznymi jak pokarm, woda.
TS7 napisał(a):
Jezus był tylko życiem dla ciała? A dla Ducha już nie?

Jezus jest życiem dla Ducha.
TS7 napisał(a):
Na co ten cytat jest argumentem?

Życie dla ciała to tez pośrednia zasługa Jezusa, zapewnia je Bóg Ojciec.
TS7 napisał(a):
Jeżeli Twoim zdaniem życie wieczne daje wiara, to czy złe duchy mają życie wieczne?Jeżeli wierzą i ta wiara daje im życie wieczne to czemu drżą?

Wyrwany werset z Jakuba, a całość tak pięknie tłumaczy to co powinno być wiadome każdemu.
Wierzyć w Boga to wierzyć Bogu, chociaż wielu woli tego nie widzieć.
TS7 napisał(a):
Pascha jest jakby PreEucharystią?
Więc należy myśleć, że to Pascha została ustanowiona dla Eucharystii?
U Boga nieraz to co wcześniej uzasadnia się tym co potem?

Pascha to pamiątka, pamięć o tym wszystkim co uczynił Bóg dla Izraela.
TS7 napisał(a):
Uczty, upijanie się, spory, waśnie to rodzaje bałwochwalstwa?Można umrzeć za uczty, upijanie się, spory, waśnie?

Tak, bałwochwalcy ponoszą śmierć.
Tam gdzie powinna być wdzięczność, powaga, skrucha nie ma miejsca na pijaństwo i spory.
TS7 napisał(a):
A) dobry owoc
B) zły owoc
?

Nie skomentuję, uszanuję to forum.
TS7 napisał(a):
Pytam czy będzie ktoś w Niebie mógł mordować?

Będzie jak anioł Boży, tam śmierci nie ma. Miłość i mord? Całkiem logiczne co nie?
TS7 napisał(a):
Wiara i sprawiedliwość to jest to samo pojęcie?

Jeśli to dobrze przemyśleć to tak, wiara to sprawiedliwość
TS7 napisał(a):
Gdzie jest napisane, że "grzech oskarża"?

"Oskarża", jest naszym oskarżycielem przed Bogiem, obciąża nas.
TS7 napisał(a):
Jak to się robi?

Umniejszasz własne "ja", a dopuszczasz działanie Słowa. Wtedy działa Słowo nie Ty.
TS7 napisał(a):
Co to znaczy, że "korzystasz"?
Brzmi trochę jak "wybieram to co mi pasuje".
Uznajesz za prawdę wszystkie Pisma z kanonu Prawosławnego?

Nie ja wybieram, natomiast wciąż poznaję korzystając z wszystkiego co dostępne.
Brak sprzeczności z tym co było pierwsze, czyli fundamentem Izraelczyków.
TS7 napisał(a):
A skąd ta wiara pochodzi?

Ze Słowa, z łaski którą jest.
TS7 napisał(a):
Tylko by uzyskać odpowiedź DLACZEGO?

Nie chcą pogodzić się z ich celem zaistnienia. Tyle.
TS7 napisał(a):
Czy uznajesz Unię Hipostatyczną?

Dla mnie był w pełni Synem Bożym i w pełni Synem Człowieczym.
TS7 napisał(a):
Dlaczego ludzie są Ateistami Twoim zdaniem?

Bo nie chcą łaski. Są ponad to. Chcą być Bogiem dla siebie na chwilę.
TS7 napisał(a):
To w końcu możesz oceniać ludzi, których nie znasz osobiście czy nie możesz? (ST i NT)

Po słowach, czynach.. uogólnienie nie wchodzi w grę.
TS7 napisał(a):
Czy będę 4ty raz pytał?

" Musisz zjeść człowiecze ciało Jezusa i popić prawdziwą Jego krwią(z tego ciała) by zostać zbawioną"
TS7 napisał(a):
Nie wiem o czym mówisz.
Ja proszę o wczucie się w opinię Katolicką, a następnie opisanie tego własnymi słowami "stylizowanymi na język Biblijny".

To proste, prosząc o to zdanie po raz drugi miałam przed oczami reakcję ludzi na słowa Jezusa:
"Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny"Jan 6
Oni również uwierzyli, że chodzi o prawdziwe ciało i krew, jednak tamci odeszli od Niego a Katolik w tym trwa, chociaż sam Chrystus Apostołom to wytłumaczył tak:
Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda10. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.(..)Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego[/i]."J.6.63-68
"
TS7 napisał(a):
Czy jak się chleb ZJADA to się człowiek najada?
Złe duchy mają "życie" z wiary?

Widzisz, złe duchy patrzą na chleb i się nim nie karmią. Wierzą w Boga, lecz Bogu już nie.
Wierzyć Bogu to prawdziwe karmić się chlebem, korzystać z niego. Słowo bez ducha było bardzo długi czas martwe(jednak byli tacy co przy nim trwali) po dokonanej ofierze słowo daje życie(ma ducha) i w ten sposób zadziałało również wstecz(Ci co trwali również po tym zdarzeniu otrzymają życie, oni sami byli tego pewni, zostali uwolnieni z węzłów śmierci)
TS7 napisał(a):
Jaki problem dla Boga wskrzesić swoje ciało?

Ciało wskrzesił Bóg Ojciec, a nie Syn(potwierdzone w Biblii)
TS7 napisał(a):
Rzymian 6
23 Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć
Dlaczego mieliby chcieć trwać przy Słowie życia?

W tym problem, że oni nie chcieli i to był ich grzech, a skutkiem śmierć.
TS7 napisał(a):
Po co za to oddawać życie?
Nie mógł Bóg po prostu odnowić/dać nowy wybór bez "dołączenia sobie natury człowieka"?

Życie za życie, to Boża Sprawiedliwość. Prawda jest niezmienna. Co Bóg raz zamknął(brama do drzewa życia)tylko On mógł otworzyć(oddał życie za własny lud, lud Słowa Bożego)Teraz Bóg patrzy na nas "przez swego Syna"którego miłuje od zawsze, jeśli my Go obdarzymy miłością to i Bóg Ojciec będzie z nami. Chce dać człowiekowi drugą szansę by zrozumiał cel swego istnienia i dokonał dobrego wyboru, a że świat jest w grzechu to i jego go usunął z naszej drogi by było nam lżej, dogodniej(jak Adamowi gdzie grzechu jeszcze nie było) to jest niesamowicie sprawiedliwe i pełne miłosierdzia.
TS7 napisał(a):
Jak mógł uwierzyć w Eucharystię czy ofiarę Krzyżową ktoś kto żył i umarł przed jej ustanowieniem?

Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Myślisz, że Abraham, Izajasz, Mojżesz czy Dawid nie wiedzieli?
"[i]Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień
"J.8
TS7 napisał(a):
Jakie trzeba było spełnić warunki w "czasach Starego Testamentu" by "należeć do Niego"?

Trwać w Nim, jak np. Noe w Nim trwał (uwierzył Bogu, czyli wierzył w Jego Słowo) Tak było od samego poczatku(Adam i Ewa, i tak jest do dziś)
TS7 napisał(a):
Czy interpretujesz to, że trafią/trafili na potępienie?
O której obietnicy mowa?
Co to znaczy "nie chciał aby osiągnęli doskonałość BEZ NAS"?
Nas czyli kogo?
Są w jakiejś "poczekalni"?

O obietnicy życia wiecznego.
"Bez nas"- słowa Pawła dotyczące pokolenia w którym żył Jezus.
Doskonałość człowieka to duch i ciało, jak na razie jeszcze tego nie ma. Jest duch, a ciało będzie potem, bo to obiecał Bóg swoim sprawiedliwym.
Nie już nie są, ich duchy doszły do celu(tego dokonał Jezus)
TS7 napisał(a):
Okazujesz chwałę, wdzięczność za zbawienie Kielichowi z Winem?

Kielich goryczy który wypił Jezus czym on był?
Okazuję wdzięczność za krew Syna, ponieważ z niej korzystam(piję ją/oczyszczam się nią)
Prościej napisać się nie da.
TS7 napisał(a):
Różni ludzie różnie interpretują.
Cytat?

"To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. 7 Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu(...)Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. 11 Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie." Rz.6
TS7 napisał(a):
Jaka "ofiara" jest "jednym chlebem"?

Ofiara Jezusa wraz z tymi którzy w tę ofiarę uwierzyli i przy niej trwają. to jest jeden chleb, jedno ciało, jeden Kościół(zgromadzenie wokół ofiary Syna), jeden Duch
TS7 napisał(a):
Kto to jest "chrześcijanin"?

To ktoś przyjmujący chrzest, zanurzony w śmierci Jezusa. Wierzący w tę ofiarę.
TS7 napisał(a):
Jak?

Rodząc się ze Słowa, które ma obecnie(już) Ducha mającego w sobie życie wieczne. Narodzić się ze Słowa to narodzić się z Boga.
TS7 napisał(a):
Jak to koliduje z Transsubstancjacją?

Jezus na wieczerzy pił wino, nie krew. Gdyby spożył krew złamałby/przekroczył Prawo.

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt paź 14, 2022 7:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Swołocz napisał(a):
No właśnie. Dlaczego z taką ostrożnością do 2000 lat temu napisanych tekstów nie podchodzisz? Czy nie istnieje możliwość, że czegoś nie wiesz lub jakaś informacja została ukryta/nie przetrwała - a ja dodam: nie została zmyślona albo podkoloryzowana?

Podchodzę do nich dokładnie za taką samą ostrożnością, jak do wszelkich innych źródeł historycznych jakie się bada. Właśnie dlatego, że używamy tych samych znanych narzędzi co wszyscy ludzie - jest to obiektywne podejście - na wskazanie prawdy. Akurat w kwestiach "spisanych źródeł" mamy np. naukę historiografii, używamy też wielu dziedzin(narzędzi) pokrewnych w badaniu historii i przybliżaniu prawdy o faktach i wydarzeniach, jak archeologia, antropologia, geografia, geologia, i inne. W kontekście Biblii jest tak dużo materiałów, że powstała osobna dziedzina - archeologia Biblijna i biblistyka, kolejne nauki pomagają przybliżyć nas do prawdy jak paleografia, lingwistyka, metody określania datowania, i inne. Dlatego nauki te, nawet filozofia pokazały, że Pismo Święte jest rzeczowe i spójne. Ta zgodność między różnymi formami dowodów jest główną przewagą Biblii nad pismami świętymi jakiegokolwiek innego systemu wiary.

Jednak twoje pytanie odbiega od kontekstu, czyli jak rozpoznać członka Kościoła w którym wypowiedziałem moje twierdzenie. Na bazie materiałów historycznych, im więcej będzie szczegółów na temat życia takiego "członka", tym więcej będziemy w stanie o nim wiedzieć, jednak o jego osobistej relacji z Bogiem i świadczeniu swoim życiem przynależność do ciała Chrystusa - z takich źródeł możemy dowiedzieć się co najwyżej w przybliżeniu. Jednak zgodnie z nauką Biblii, najlepiej poznaje się człowieka w praktyce, poprzez osobiste poznanie, a i tak nie jest łatwo poznać "zamysłu serca" człowieka, tak jak zna je Bóg. Historycznie zawsze łatwiej jest dowieść prawdę o jakimś wydarzeniu, czy stwierdzaniu pochodzenia rzeczy fizycznych, niż np. celnie dowieść lub określić czyiś charakter/osobowość. A w kwestii jego osobistej relacji z Bogiem... to wie tylko Bóg.

TS7 napisał(a):
Dlaczego ma to być równoważne?
Można wskazywać sobie błędy nawzajem w toku rozmowy, by poddawać się wzajemnej korekcie.
Na tym m.in. polega Kościół?
Ludzie, którzy "zajmują się czymś profesjonalnie" dużymi grupami "specjalistów" pouczają innych w tym temacie.
Kościół Katolicki jest po części jak "Globalny Uniwersytet Teologiczny". "O tysiącach lat tradycji".

Sam sobie zaprzeczasz. Skoro Kościół polega na "Można wskazywać sobie błędy nawzajem w toku rozmowy, by poddawać się wzajemnej korekcie.", a potem kwitujesz, że Kościół Katolicki to globalny Uniwersystet, a takie nauczają i to one wskazują błędy? Kościoły protestanckie też mają globalne uniwersytety? Prawosławne też? Poza tym KRK ma tzw. dogmaty, a one z definicji są bezbłędne(objawieniem) i nie podlegają korekcie już do końca świata?

TS7 napisał(a):
Czy nie jest pychą sądzić, że jest niemożliwe aby ktoś znalazł błąd w moim rozumowaniu?

W twoim rozumowaniu nie, ale jak widzisz w dogmatach już tak. Poza tym, jak zaczniesz odpisywać na pytania wyrażając swoje przemyślenia, a nie tylko bawisz się retoryką, to wypowiedzi nabiorą formę dyskusji. Bo sam widzisz tym "naprowadzaniem" ... , nie w każdej kwestii to zadziała, bo są odpowiedzi o których nawet nie wiedziałeś.... a twoja retoryka oczekuje jednej konkretnej by zbudować twoją logikę. Jednak wypada też zgłębić kwestię, otworzyć oczy i poszerzyć trochę horyzont, chociażby spędzając czas na dowiedzeniu się więcej......

TS7 napisał(a):
A to jest ciekawe.
Skąd ta wiara pochodzi?

Jak myślisz, ze słuchania...? Czy ze spożywania fizycznego? Wskaż fragmenty Biblii....

TS7 napisał(a):
Jak mógł uwierzyć w Eucharystię czy ofiarę Krzyżową ktoś kto żył i umarł przed jej ustanowieniem?

"(24) Przez wiarę Mojżesz, gdy dorósł, odmówił nazywania się synem córki faraona; (25) Wybierając raczej cierpieć uciski z ludem Bożym, niż mieć doczesną rozkosz z grzechu. (26) Uważał zniewagi znoszone dla Chrystusa za większe bogactwo niż skarby Egiptu, bo wypatrywał zapłaty."(Hbr11)
To nie wiedziałeś, że Starotestamentowym prorokom jak Mojżeszowi był objawiony Pomazaniec? Ktory ma nadejść i odnowić wszystko?

To co innym wierzącym przed Wcieleniem Chrystusa pokazał Bóg - w tym nawiązaniu Pawła:
"(13) Wszyscy oni umarli w wierze, nie otrzymawszy spełnienia obietnic, ale z daleka je ujrzeli, cieszyli się nimi i witali je, i wyznawali, że są obcymi i pielgrzymami na ziemi."(Hb r11)

TS7 napisał(a):
Jakie trzeba było spełnić warunki w "czasach Starego Testamentu" by "należeć do Niego"?

Stare Przymierze:
"(5) Dlatego teraz, jeśli posłuchacie mego głosu i będziecie przestrzegać mojego przymierza, będziecie moją szczególną własnością ponad wszystkie narody, bo do mnie należy cała ziemia. (6) A wy będziecie mi królestwem kapłanów i narodem świętym. To są słowa, które będziesz mówić do synów Izraela."(Wj19)

Nowe Przymierze:
"(2) Jak nowo narodzone niemowlęta pragnijcie czystego mleka słowa Bożego, abyście dzięki niemu rośli; (3) Jeśli tylko zakosztowaliście, że Pan jest dobry. (4) Zbliżając się do niego, do kamienia żywego, odrzuconego wprawdzie przez ludzi, ale przez Boga wybranego i drogocennego; (5) I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, aby składać duchowe ofiary, przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa. (6) Dlatego mówi Pismo: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony. (7) Dla was więc, którzy wierzycie, jest on cenny, dla nieposłusznych zaś ten kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym; (8) Kamieniem potknięcia i skałą zgorszenia dla tych, którzy nie wierząc, potykają się o słowo, na co też są przeznaczeni. (9) Lecz wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do swej cudownej światłości; (10) Wy, którzy kiedyś nie byliście ludem, teraz jesteście ludem Bożym, wy, którzy kiedyś nie dostąpiliście miłosierdzia, teraz miłosierdzia dostąpiliście."(1P2)

- Czy widzisz zawsze jeden i ten sam element wspólny dla każdego Przymierza jakie zakłada/zawiera Bóg z człowiekiem?
- Czy Słowo Boże jest w mleku? Spożywając mleko będziemy rośli w Słowie?
- Czy można fizycznie coś zjeść aby "zakosztować" i doświadczyć również fizycznie, że Pan jest dobry? Czy można dowiedzieć/doświadczyć się o tym czytając/słuchając Słowa jego?
- Czy Słowo jest fizycznym kamieniem, skoro można się o nie potknąć? Czy kamień może kogoś zgorszyć?
- Czy z braku wiary mogę potknąć się o fizyczny kamień?
- Kto jest w tych Przymierzach "świętym kapłaństwem"? Te które składa duchowe ofiary?
- Jak można składać duchowo ofiarę w każdych przymierzach z Bogiem? Jak to się robi twoim zdaniem?
- Czy spożywając "chleb i krew" napełniam się Słowem Bożym bardziej, niż kiedy piję czyste mleko? Czy owcze mleko jest lepsze i daje więcej Słowa, czy krowie mleko?

TS7 napisał(a):
1 Koryntian 10
16 Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa?

Okazujesz chwałę, wdzięczność za zbawienie Kielichowi z Winem?

A wiesz co to jest "Toast" w tradycji ludzkiej i jak się go wykonuje? Czy wiedziałeś, że wywodzi się ta tradycja z obrzędu religijnego:
"Zwyczaj wznoszenia toastów najprawdopodobniej wywodzi się jeszcze ze starożytnych obrządków religijnych. Grecy i Rzymianie w czasie posiłków lub uczt wznosili toasty za bogów lub bliskich zmarłych. Przed wychyleniem kielicha wylewali niewielką ilość wina na ziemię, by w ten sposób oddać cześć i szacunek tym, za których pito..........Toasty w czasach staropolskich często były pite z jednego kielicha, który krążył dookoła stołu biesiadników. Gdy zaś wznoszono i pito toast z osobnych kielichów, stukano się nimi tak zamaszystym ruchem, by przelać część trunku do kielicha sąsiada (było to oznaką podania gościom doskonałego alkoholu). Często jeden z biesiadników na znak tego, że nikt nie jest godzien pić po nim z jednego pucharu, po wychyleniu toastu rozbijał go o ziemię lub …. swoje czoło.......W czasach sarmackich toasty wznoszono za pomyślność ojczyzny, za władcę lub za zdrowie dam. [ https://gentlemanschoice.pl/jak-prawidl ... sic-toast/ ]

A wiesz co to jest kolacja Sederowa w tradycji Żydów? Użytkownik Saqura próbuje Ciebie naprowadzić, pytajac o Paschę.... ale unikasz odpowiedzi i nie chcesz zgłębiać tematu.....

Żydowska Pascha wyrażana przez Żydów w kolacji Sederowej - trzymających się tradycji od czasów jej założenia (Mojżesza):
"W czasie uczty sederowej czyta się jedną z Hagad – tekst o wyjściu Izraelitów z Egiptu. Towarzyszy temu wiele innych rytuałów.
Podczas uczty każdy wychyla cztery puchary wina dla upamiętnienia zapisanych w Księdze Wyjścia (6:6-7) czterech sposobów określenia wybawienia, przy czym pierwszy puchar wypija się w czasie świątecznego Kiduszu. Siedzący przy stole mężczyźni są lekko pochyleni w lewą stronę,.......Wokół tych rytuałów narosło wiele innych zwyczajów, jak napełnianie winem pucharu dla proroka Eliasza, otwieranie drzwi wejściowych i zapraszanie go do środka czy też ulewanie wina z kielichów uczestników wieczerzy podczas wspominania każdej z dziesięciu plag egipskich, ....."
[ https://pl.wikipedia.org/wiki/Seder#:~: ... o%C5%9Bcie. ]

Jak myślisz, Jezus rodzony Żyd, z pokolenia Judy, czym się kierował podczas ostatniej Wieczerzy w tradycji żydowskiej? Paschą żydowską? Na czym się wzorował wskazując apostołom jak mają upamiętniać Nową Ofiarę Baranka w Nowym Przymierzu za wybawienie? Czy Żydzi mogli kiedykolwiek spożywać krew w tych pucharach? Co Prawo Mojżesza mówi na temat krwi? Czy Jezus podczas Wieczerzy mógł sprzeciwić się Prawu Bożemu, anulować je i nagle nakazać spożywać krew? Do tego jeszcze przed Jego śmiercią na Krzyżu, kiedy Nowe Przymierze jeszcze nie zostało przypieczętowane/weszło w życie? Pozwalał by sobie na łamanie Prawa Bożego(grzeszyć)? Czy Jezus przyszedł wypełnić Prawo, którego "Ani jedna jota...." nie zostanie wymazana aż do końca tego świata....? Czy je zmienić/przerobić/anulować?


Swoją drogą... toasty w ludzkiej tradycji wznosi się za zdrowie.. a przy Wieczerzy za "zdrowie ale w wieczności z Bogiem" dzięki Chrystusowi....

TS7 napisał(a):
......

I jak z budowaniem "mostu"? Doszedłeś już do jakichś konkluzji?
A odpowiesz na "jakieś" moje pytania?


Pt paź 14, 2022 20:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 30, 2021 18:13
Posty: 157
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Przeemek,

Cytuj:
I jak z budowaniem "mostu"? Doszedłeś już do jakichś konkluzji?
A odpowiesz na "jakieś" moje pytania?


Cierpliwości.
Pisanie odpowiedzi bywa czasochłonne i męczące.
Mam też inne sprawy.
Poza tym byłeś zbanowany.
Wolałbym nie pisać byle jak na czas.

Wycinek odpowiedzi:

Cytuj:
Sam sobie zaprzeczasz. Skoro Kościół polega na "Można wskazywać sobie błędy nawzajem w toku rozmowy, by poddawać się wzajemnej korekcie.", a potem kwitujesz, że Kościół Katolicki to globalny Uniwersystet, a takie nauczają i to one wskazują błędy?


Na Uniwersytecie są nauczyciele i studenci.
Wśród uczniów są bardziej i mniej nauczeni.
Wśród nauczycieli są bardziej i mniej nauczeni.
Jest też Dziekan i Rektor. Są prodziekani, prorektorzy.
Magistrowie, doktorzy, habilitowani, profesorowie.

W Kościele są kapłani i wierni.
Wśród wiernych są bardziej i mniej nauczeni.
Wśród kapłanów są bardziej i mniej nauczeni.
Jest też biskup, Papież. Są prezbiterzy, diakoni, kardynałowie.

Uniwersytet nie tylko naucza.
Są też działy badawcze.
Są rzeczy ustalone?
Są kary dyscyplinarne?

Charakterystyka odpowiedzialności dyscyplinarnej
Odpowiedzialność dyscyplinarna studentów i doktorantów

Studenci i doktoranci podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za czyny stanowiące naruszenie przepisów obowiązujących w uczelni oraz czyny stanowiące uchybienie godności studenta (doktoranta) Uniwersytetu Warszawskiego. Przepisy regulujące odpowiedzialność dyscyplinarną studentów i doktorantów znajdują się w ustawie z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce  (tj. Dz. U. z 2021 r. poz. 478 ze zm.) oraz rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 28  września 2018 r.  w sprawie szczegółowego trybu postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego w sprawach studentów, a także sposobu wykonywania kar dyscyplinarnych i ich zatarcia (t.j. Dz. U. 2018 r. poz.1882).

(...)

Komisje dyscyplinarne wymierzają kary spośród ujętych w katalogu ustawowym, poczynając od najłagodniejszej tj. upomnienia, poprzez naganę, naganę z ostrzeżeniem, zawieszenie w określonych prawach studenta do 1 roku, aż po najsurowszą – wydalenie z uczelni.

https://bok.uw.edu.pl/charakterystyka-o ... plinarnej/

Czyli nie można robić na Uniwersytecie tego co się chce?
Tylko możesz wylecieć?

Cytuj:
nie w każdej kwestii to zadziała, bo są odpowiedzi o których nawet nie wiedziałeś.... a twoja retoryka oczekuje jednej konkretnej


Nie wiem o czym mówisz.
Jakiej jednej konkretnej odpowiedzi oczekuję?

Cytuj:
Kościoły protestanckie też mają globalne uniwersytety?
Prawosławne też?


Rozproszone, mają problem (bądź niemożliwość?) określać prawdy wiary?
Jak określić prawdy wiary bez centrali decydującej (Papieża)?
Jak rozstrzygać spory dotyczące wiary i moralności?

Cytuj:
W twoim rozumowaniu nie, ale jak widzisz w dogmatach już tak.


Nie rozumiem.

To jak jedna osoba prywatna ma się za SamoPapieża i jest "pewna", że nie ma błędu w jej interpretacjach to pycha NIE JEST?

A jak Papieże wybrani przez Boga są przekonani, że nie ma błędu w ich interpretacjach to pycha JEST?

Cytuj:
Jednak wypada też zgłębić kwestię, otworzyć oczy i poszerzyć trochę horyzont, chociażby spędzając czas na dowiedzeniu się więcej......


Sugerujesz, że tego nie robię?


N paź 16, 2022 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Kapral135 napisał(a):
Życie wieczne jest zapewnione dla każdego człowieka bez wyjątku dlatego, że każdy posiada nieśmiertelną duszę, która po śmierci ciała idzie na sąd szczegółowy po którym trafia do nieba, czyścca albo piekła.

"Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia." (J 5,24)


N paź 16, 2022 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Samo to, że istnieje nieśmiertelna dusza dusza która nigdy nie umrze o czym naucza Święty Katolicki Kościół już świadczy o tym ,że człowiek nigdy nie przestanie istnieć, Bóg tak chciał tworząc człowieka i tak jest , w Kościele padają słowa : "Panie nie jestem godzien abyś przyszedł do mnie ale powiedz tylko słowo a będzie uzdrowiona dusza moja". Słowa te są tego potwierdzeniem.


N paź 16, 2022 14:36
Zobacz profil
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Dlaczego tylko się opieramy jakimś słowem ?? I wierzymy co jest napisane. Jakby inne rzeczy nie były istotne.

A stamtąd nikt jeszcze nie wrócił. Wiem ,ze mało merytorycznie piszę ,ale mnie to bardzo ciekawi.


N paź 16, 2022 15:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Kapral135 napisał(a):
Samo to, że istnieje nieśmiertelna dusza dusza która nigdy nie umrze o czym naucza Święty Katolicki Kościół już świadczy o tym ,że człowiek nigdy nie przestanie istnieć.

Tylko zwróć uwagę na to, że z tego co powiedział Jezus wynika, że kto Go nie słucha, nie ma życia wiecznego, idzie na sąd i ze śmierci nie przechodzi do życia.


N paź 16, 2022 15:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
TS7 napisał(a):
Przeemek,
Poza tym byłeś zbanowany.
Wolałbym nie pisać byle jak na czas.

Wycinek odpowiedzi:

A to bardzo miło z twoje strony i dziękuję za wyrozumiałość.

Jest jednak możliwość, że nie będziemy mogli kontynuować dyskusji i "budować most", bo regulamin forum zabrania pisać niezgodnie z nauką KRK i w zasadzie nie wiem kiedy i za która odpowiedź należy mi się ban, może to stać się "w każdej chwili". Chyba, że moderacja wyjaśni jak można wyrażać swoje niekatolickie poglądy będąc jednocześnie zgodnym z nauką KRK..... ostatecznie rozmowę można dokończyć na innym forum lub na "privie".

TS7 napisał(a):
Nie wiem o czym mówisz.
Jakiej jednej konkretnej odpowiedzi oczekuję?

Odpowiedzi które zbudują twoją logikę/argument. Poruszasz tak dużo odrębnych kwestii, że temat się rozciąga od pokuty, po Eucharystie/Wieczerzę aż do sukcesji apostolskiej i jeszcze dalej..... do tego niekatolicy są ograniczeni regulaminem w wyrażaniu swojego poglądu.... ciężko będzie "zbudować most" z cenzurą na ustach..... A możesz nie znać wielu faktów......

TS7 napisał(a):
Rozproszone, mają problem (bądź niemożliwość?) określać prawdy wiary?
Jak określić prawdy wiary bez centrali decydującej (Papieża)?
Jak rozstrzygać spory dotyczące wiary i moralności?

Przecież sam odwołujesz się do prawa państwowego:
"...Uniwersytet nie tylko naucza.
Są też działy badawcze.
Są rzeczy ustalone?
Są kary dyscyplinarne?...
...Przepisy regulujące odpowiedzialność dyscyplinarną studentów i doktorantów znajdują się w ustawie z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (tj. Dz. U. z 2021 r. poz. 478 ze zm.) oraz rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 28 września 2018 r......."

A w odpowiedzi ograniczasz uniwersytety do odpowiedzialności przed papieżem? Papież nie tworzył prawa w szkolnictwie.....

Pytasz:
"prawdy wiary bez centrali decydującej..."
A jak działają uniwersytety? Jak działa nauka? Posiada jakąś jednostkę decydującą(wszechwiedzącą) o tym czym ona jest? Czy kieruje się wypracowanymi obiektywnymi zasadami/kryteriami?
Poza tym Bóg nas poucza, że mamy wszystko badać: " Wszystko badajcie, a trzymajcie się tego, co dobre."(1Tes5)

TS7 napisał(a):
Jak określić prawdy wiary bez centrali decydującej (Papieża)?

A po co taki konkretny organ chrześcijaństwu? Większość chrześcijaństwa świetnie sobie bez niego radziła, to czemu miałaby potrzebować np. teraz? Skoro np. prawosławni czy Nestorianie, którzy nawet posiadają ważną sukcesję apostolską i ich Kościoły zostały założone przez apostołów, a ci apostołowie przekazali im konkretne nauki w których nie potrzebowali organu decydującego papieża, i nie mówimy tutaj o Wielkiej Schizmie, ale od początków Kościoła. Dobrym przykładem jest List Do Hebrajczyków, gdyby nie Wschód nie posiadający papieża, Zachód razem z papieżem nie wiedzieli by o tak istotnej "prawdzie wiary", czyli o tym Liście i nie umieścili by go w Biblii. To po co "decydent" majać Objawienie prosto od Boga? Potrafisz uzasadnić?

TS7 napisał(a):
Jak rozstrzygać spory dotyczące wiary i moralności?

Odwołujemy się do wiedzy, do absolutów jak są. Główny światopogląd chrześcijański opiera swój fundament na aksjomacie, że Bóg istnieje i przemówił do nas w Biblii, tego żaden chrześcijanin nie zaprzecza. Natomiast jest wielu chrześcijan, którzy nie uznają papieża za "organ" decydujący w kwestiach wiary, na pewno nie jest to aksjomatem w światopoglądzie wszystkich chrześcijan i historycznie nigdy całe chrześcijaństwo takiego nie posiadało, a historia ewdentnie dowodzi.........

Natomiast ateiści lub niewierzący.... mogą je rozstrzygać o światopogląd materialistyczny...... lub jakikolwiek inny który sobie obiorą.

TS7 napisał(a):
Nie rozumiem.

Co ma papież do mojego twierdzenia? Możesz doprecyzować?

TS7 napisał(a):
To jak jedna osoba prywatna ma się za SamoPapieża i jest "pewna", że nie ma błędu w jej interpretacjach to pycha NIE JEST?

Nie ma potrzeby uważać się za SamoPapieża, by mieć relację osobistą z Bogiem i mieć Jego prowadzenie na co dzień, i wiele innych pomocy... cytować Biblię?
Mamy też Biblię i Ducha Świętego, nie uważasz?
Czy papież z "niego" nie korzysta? Pychą jest uważać, że papież by nie korzystał z Ducha, tego samego co cały Kościół i jego członkowie.... Czy Duch został dany tylko papieżowi?

TS7 napisał(a):
A jak Papieże wybrani przez Boga są przekonani, że nie ma błędu w ich interpretacjach to pycha JEST?

Co to znaczy wybrani przez Boga? Mógłbyś doprecyzować? Wskazać cokolwiek na wiarygodnych dla wszystkich podstawach?

Do tego, gdy przyglądamy się historii, nawet "ukuł" się taki termin jak "Cezaropapizm", oznaczający, nie tylko rządzenie Kościołem przez Cesarzy w sprawach doktrynalnych, ale i obsadzanie jego najwyższych stanowisk:
"Religia w Cesarstwie Rzymskim była narzędziem politycznym, służącym do utrzymania jedności państwa (kult cesarza wspólny dla wszystkich ludów Imperium). Toteż, gdy za sprawą dekretu cesarza Teodozjusza Wielkiego w 380 roku chrześcijaństwo stało się religią oficjalną[2], to ono zaczęło pełnić podobną rolę w państwie. Władza cesarska, dążąc do podporządkowania sobie kościoła, rozstrzygała spory dogmatyczne, brała udział w obsadzie stanowisk kościelnych, karała za odstępstwo od chrześcijaństwa. Cesarz był najwyższą władzą zarówno świecką, jak i duchowną. Przez to kościół został włączony w struktury państwa i stał się jednym z instrumentów sprawowania władzy" [ https://pl.wikipedia.org/wiki/Cezaropapizm ]
Już na czasy Konstantyna datują się pierwsze przejawy wpływania cesarza na obsadzanie niektórych ważnych biskupstw. Biskup początkowo wybierany był w wolnych wyborach przez lud, głos zaś świeckiego ludu znaczył o wiele więcej niż tylko zgodę na kandydata czy potwierdzenie jego zdatności. To jednak na Zachodzie, a zwłaszcza w merowińskiej Galii w VI wieku, a nie na greckim Wschodzie, historia wskazuje wyłonienie się regularnego systemu królewskich nominacji biskupów. Historia jest strasznie bogata w tej materii, potrafisz odróżnić kiedy zadziałał Bóg....
Więc jak jest?

TS7 napisał(a):
Sugerujesz, że tego nie robię?

Na przykład kwestię podania krwi do picia apostołom przez Jezusa w kontekście Prawa Bożego? Nie otrzymały twojego komentarza......... Dogmaty podlegają zmianie czy nie? Miejsca ze znakiem "?".


N paź 16, 2022 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 30, 2021 18:13
Posty: 157
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Wybawiony,

Cytuj:
Który z apostołów uwierzył w zmartwychwstanie Jezusa zanim zobaczył Go ponownie wśród żywych?


Z dwunastu?
Nie wiem.
Znasz odpowiedź?

Cytuj:
Czy ktokolwiek wierzyłby w zmartwychwstanie gdyby Chrystus nikomu się nie ukazał?


Bóg Ojciec i Duch Święty? :)
Wiara jest darem. Bóg jest Wszechmogący.
Dlaczego miałby nie móc jej dać komukolwiek gdy chce?

Cytuj:
Czy Biblia to Słowo Boże?
Jeśli tak, to czy mamy do czynienia z transsubstancjacją?


Tak wierzę x2


N paź 16, 2022 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 30, 2021 18:13
Posty: 157
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Przeemek,

Będę się starał kondensować te odpowiedzi.
Ale tego jest do kontrargumentowania.

ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 28
EUCHARYSTIA

Artykuł 11
CZY WOLNO CAŁKOWICIE ZREZYGNOWAĆ Z PRZYJMOWANIA KOMUNII ŚW.?

Wykład:
Wiemy6, że dwojaki jest sposób przyjmowania omawianego sakramentu:
duchowy i
sakramentalny
.
Przy tym jasną jest rzeczą, że wszystkich obowiązuje przynajmniej duchowe spożywanie Eucharystii, bo na tym, jak stwierdziliśmy7, polega zespolenie z Chrystusem.
Duchowe spożywanie sakramentu, jak wiadomo 8, zawiera w sobie decyzję, czyli wolę przyjęcia Eucharystii. Bez decyzji przyjęcia tego sakramentu nie może się zrealizować zbawienie człowieka. Decyzja ta byłaby jałowa, gdyby nie została wykonana przy nadarzającej się sposobności.
Stąd jasno wynika, że człowiek ma obowiązek spożywać ten sakrament nie tylko z nakazu Kościoła, lecz także z polecenia Pana zawartego w słowach9: „Czyńcie to na moją pamiątkę".
Przykazanie kościelne zaś określa terminy, w których polecenie Chrystusa powinno się wykonać /181/.
Ad 1. Jak stwierdza papież Grzegorz10:
„Prawdziwa pokora wyklucza uparte odrzucanie pożytecznej dyrektywy. Toteż pokora człowieka, który całkowicie rezygnuje z komunii św. wbrew poleceniu Chrystusa i Kościoła, nie zasługuje na pochwałę.Setnik nie otrzymał nakazu przyjęcia Chrystusa w swój dom.
Ad 2. Mówiąc, że sakrament Eucharystii nie jest konieczny do zbawienia, mamy na myśli dzieci. Warunkiem koniecznym jest sakrament chrztu, po przyjęciu chrztu dzieci mogą osiągnąć zbawienie bez przyjęcia Eucharystii. W życiu dorosłych natomiast oba sakramenty warunkują zbawienie w sposób konieczny.
Ad 3. Grzesznicy odsunięci od sakramentu Eucharystii ponoszą wielką szkodę, nie są więc w lepszej sytuacji. Trwanie w grzechu nie usprawiedliwia przekroczenia przykazania, natomiast pokuta usprawiedliwia tych, którzy stosownie do dyrektywy Innocentego11 powstrzymują się od przystępowania do komunii za poradą kapłana.

&&&&&&&

Widzę to tak, że Wolna Wola jest podstawą relacji z Bogiem. Tym samym mówiąc luźno "Mam wyrazić zgodę na prezent."?

Są sytuacje specjalne, ale jeżeli kogoś to nie dotyczy, to trochę jak "siadanie na miejscu dla osoby niepełnosprawnej, nie będąc niepełnosprawnym". Powodzenia w tłumaczeniu się Bogu.

Jest też aspekt, że Eucharystia może dawać łaski nie tylko Tobie, ale i całemu Kościołowi?

&&&&&&&

Wydaje mi się, że możesz mieć np. "gwarancję warunkową albo bezwarunkową".
Gdybyś dostał bezwarunkową to niektórzy ludzie by grzeszyli uznając, że już sprawa załatwiona.
Wybaczenie nie uważam, aby działało na zasadzie "bądź sobie jaki chcesz, a i tak odpuszczę".
Tylko raczej na zasadzie "masz się uświęcać w kierunku doskonałości, jak się potkniesz to wybaczę".

Tutaj może się pojawiać "zuchwała ufność w miłosierdzie Boże".

&&&&&&&

Cytuj:
Bo nie wierzą.....


A wiara jest łaską?
Więc jak winić kogoś kto nie dostał tego daru?

Cytuj:
Poza tym te "plusy", a przynajmniej ta główna część umowy zaczyna się dopiero po śmierci doczesnej, więc za wiele nie skorzystasz. A na Ziemi, dopóki zmagamy się z ciałem obarczonym grzechem, będziemy musieli polegać całkowicie na Bogu/Duchu Świętym.


Łaski są i na Ziemi.
Niektórzy mieli jej całkiem sporo.

Cytuj:
Ta słaba jeszcze analogia pokazuje wymiar podejścia do Nowego Przymierza takiej osoby o którą pytasz, a która sobie tak lekceważy śmierć Jezusa.....


Jaką stratę może ponieść Bóg?

Cytuj:
wchodzisz z intencją nie trzymania się umowy już na starcie


Czyli nie jest możliwe, aby komuś się odwidziało po fakcie?

Cytuj:
sam też musisz tego chcieć....


Skąd pochodzi to "chcenie"?

Cytuj:
Chleb jest symbolem ciała Chrystusa do którego to ciała należny też Kościół, a więc chleb to wszyscy wierni i Chrystus jako społeczność. Wino jest symbolem krwi wylanej na Krzyżu.


Co oznacza słowo "prawdziwy" w?:

55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.

&&&&&&&

Cytuj:
celowo wielokrotnie mówi przypowieściami


Mateusz 13
10 Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich
11 On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano.
12 Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. 13 Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją.

Mówi w przypowieściach "do nich"?
Czy Ostatnia Wieczerza była dla tych, którym dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego czy dla tych, którym nie dano?
Mówił w przypowieściach do tych, którym dano poznać tajemnice?

Cytuj:
"(63) Duch jest tym, który ożywia, ciało nic nie pomaga. Słowa, które ja wam mówię, są duchem i są życiem." (J6: 63). Jeżeli "ciało nic nie pomaga", to dlaczego spożywanie fizyczne ciała Jezusa w celu posiadania życia wiecznego, ma coś "pomagać"?


Jeżeli "ciało nic nie pomaga" to po co je krzyżować?

Cytuj:
Jezus mówi, że słowa, które wypowiada są "duchem" i dlatego ma to sens, Jego nauczanie nie jest dosłowne, ale duchowe.


Możemy wiele razy zahaczać o regularny problem, tzn. "Syndrom nachalnego Tylko".

Słowo jest "tylko" duchem i życiem?
Co to znaczy "słowo jest duchem"?
Co to znaczy "słowo jest życiem"?

Cytuj:
Doskonale łączy się ze stwierdzeniem Pawła:" (1) Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba." (Rz12).


Jaki to ma związek?
Co to znaczy "składać ciało jako ofiarę żywą"?

Cytuj:
Mogę jedynie dodać... że chyba najbardziej poważnym powodem dla którego przeistoczenie(Transsubstancjacji) powinno być odrzucone jest fakt, że postrzega się to jako "ponowną ofiarę" Jezusa Chrystusa za nasze grzechy.


Ta ofiara jest "jakby 3 częściowa"?
Eucharystia to "część biesiadna"?

1) Krzyżowanie
2) Wniebowstąpienie
3) Eucharystia

Wklejałem już niedawno grafikę z porównaniem.

Cytuj:
I poszukaj wiele moich wpisów w tym temacie......


Brakuje czasu na odpisywanie, co dopiero grzebanie się w archiwum. Wolę normalną rozmowę.

Cytuj:
To jest fragment opisu drugiej śmierci niewiernych, tych co odrzucą Chrystusa i wiarę w zbawczą moc Jego krwi, a więc i Nowe Przymierze.


Czy "wierni" mogą czynić zło w Niebie?

Cytuj:
Gdyby uczestniczenie w Wieczerzy było nakazem bez którego nie otrzymujemy "życia"(zbawienia), wówczas łaska nie jest tak naprawdę dobrowolna i musi być zasłużonym uczynkiem, którego dokonujemy, co przeczy np. słowom z Tytusa (3: 5).


Jaka to zasługa jest przyjąć Eucharystię?

32. II SYNOD W ORANGE, 529 r.

98 Kan. 6. Jeśli ktoś mówi, że kiedy - bez łaski Bożej - wierzymy,
chcemy,
pragniemy,
usiłujemy,
trudzimy się,
modlimy,
czuwamy,
staramy się,
prosimy,
szukamy i
pukamy,
jest nam udzielane miłosierdzie Boże,
nie wyznaje zaś, że
dzieje się w nas przez wlanie i tchnienie Ducha Świętego to, abyśmy
wierzyli,
chcieli albo
mogli
czynić to wszystko, jak należy;
jeżeli ktoś dołącza
albo do pokory,
albo do posłuszeństwa
pomoc łaski i
nie zgadza się, że
dar samej łaski jest na to, abyśmy byli posłuszni i pokorni
- sprzeciwia się Apostołowi,
który mówi:
„Cóż, masz, czego byś nie otrzymał?" (1 Kor 4, 7); i:
„Za łaską Boga jestem tym, czym jestem" (1 Kor 15, 10).

99 Kan. 7.
Jeśli ktoś twierdzi, że
przez siłę natury i
bez oświecenia, i tchnienia Ducha Świętego

- który wszystkim udziela radości, aby zgodzić się i uwierzyć prawdzie -
można pomyśleć, jak należy, coś dobrego,
co dotyczy zbawienia w życiu wiecznym, albo
wybrać, albo
zgodzić się na zbawienne głoszenie, tj. głoszenie Ewangelii,
ten zostaje zwiedziony heretyckim duchem i
nie rozumie głosu Boga,
który w Ewangelii mówi:
„Beze Mnie nic nie możecie uczynić" (J 15, 5)
i owo [słowo] Apostoła:
„Nie dlatego, żebyśmy uważali, iż
jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie,
lecz wiemy, że
ta możność nasza
jest z Boga" (2 Kor 3, 5).

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... 021%29.jpg

::: ROK 2022 :::

DESIDERIO DESIDERAVI 

APOSTOLIC LETTER 
OF THE HOLY FATHER 
FRANCIS

{ deepL Translate}

20. Jeśli neopelagianizm odurza nas domniemaniem zbawienia uzyskanego dzięki naszym własnym wysiłkom, celebracja liturgiczna oczyszcza nas, głosząc darmowość daru zbawienia otrzymanego w wierze. Udział w ofierze eucharystycznej nie jest naszym własnym osiągnięciem, jak gdybyśmy dzięki niemu mogli się chlubić przed Bogiem lub przed naszymi braćmi i siostrami. Początek każdej celebracji przypomina mi, kim jestem, prosząc o wyznanie mojego grzechu i zapraszając do błagania Najświętszej Maryi Panny zawsze dziewicy, aniołów i świętych oraz wszystkich moich braci i sióstr, aby modlili się za mnie do Pana, Boga naszego. Z pewnością nie jesteśmy godni wejść do Jego domu; potrzebujemy Jego słowa, aby zostać zbawionymi. (por. Ma 8,8) Nie mamy innej chluby, jak tylko krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa. (por. Ga 6, 14)
Liturgia nie ma nic wspólnego z ascetycznym moralizmem. Jest ona darem tajemnicy paschalnej Pana, która przyjęta z uległością czyni nasze życie nowym. Do Wieczernika nie wchodzi się inaczej, jak tylko przez siłę przyciągania Jego pragnienia spożywania z nami Paschy: Desiderio desideravi hoc Pascha manducare vobiscum, antequam patiar (Łk 22, 15).

Cytuj:
Ja na prawdę nie mówię tego złośliwie, ale nie dziwę się, że jeszcze wielu nie obudziło się z tego mitu, że Kościół Katolicki dał nam(światu) Biblię w kontekście rozumienia go jako Kościół Rzymskokatolicki. Takie rzeczy to można było rozpowiadać, jeszcze może przed "internetem..." Ale teraz...... poczytaj sobie takie obiektywne strony jak "szkolnictwo" na przykład https://www.szkolnictwo.pl/szukaj,Biblia ...
KRK nawet nie istniał w teorii jeszcze przed 300-rokiem...... a Biblia już dawno i to w wielu tysiącach kopii... dodaj sobie resztę.....
Nawet na logikę... Jak Kościół mógł dać Biblię, skoro nawet ponad połowy nigdy nie spisywał, tylko przejął co było już znane i dane od Boga.


Ja piszę Kościół Katolicki w znaczeniu, że należą do Niego Apostołowie (w tym Św. Piotr, pierwszy Papież), reszta Papieży, itd.

Co do tych "wojen o to kto może jak się nazywać" to się na tym nie znam.
To "jak się co kiedy oficjalnie nazywało" też nie jest dla mnie pierwszorzędnego znaczenia.

A tutaj mam takie coś:

https://i.ibb.co/jzNfcYr/20221017-105941.jpg

https://i.ibb.co/8XnV0Hc/20221017-110000.jpg

https://i.ibb.co/P6PH006/20221017-110200.jpg

Jak mierzysz "obiektywność"?

Cytuj:
Ekklezja trwa, dlatego, że wszyscy którzy ją stanowią, są wciąż zgromadzeni.


Czyli "gromadzimy się, każdy sam w swojej piwnicy"?
A dlaczego nie chcesz przyjść do Kościoła materialnie?

Cytuj:
A żadna z nich nie ma prawa przywłaszczać sobie tego dorobku dziedzictwa duchowego chrześcijaństwa i wiary pierwszych Ojców Kościoła (czasy przednicejskie). Za nim Kościół w niektórych kręgach zaczął przeobrażać się w zhierarchizowaną organizację poddaną państwom/cesarzowi.


No to każdy może się nazwać "Kościołem" itp. jak mu się wydaje, że takowego jest członkiem z samonadania Sobie członkowstwa?
Np. Hinduiści też mogą nazywać siebie samych Kościołem Katolickim?
Kto decyduje o tym kto jak może się nazywać?
Jest jakaś "Globalna Izba Kontroli Użycia Nazw Teologicznych"?
Można zarezerwować w Urzędzie Patentowym nazwę "Kościół Katolicki"?

A może też Myanmar zmienić nazwę na "Rzeczpospolita Polska"? Kto Im zabroni?
A Słowacja nazwie się "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej"? To będzie bliżej jak ktoś chce zwiedzić USA?

Czy Dykasteria Nauki Wiary to co innego niż dawna Inkwizycja?

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dykasteria_Nauki_Wiary
=> Historia

Czy jakiś dogmat został przyjęty pod nakazem Cesarza, który byłby niezgodny z prawdą?
Jaki?


Cytuj:
Uznaję kanon Biblii Hebrajskiej Starego Testamentu


Przynajmniej mówisz wprost.
Od niektórych ciężko to wydobyć.

Cytuj:
Podałem powód, której części nie zrozumiałeś?


Nie rozumiem dlaczego nie można odrzucić wszystkich kanonów?
Przecież Ateiści nie wierzą w żaden?
Więc jest wybór.

Cytuj:
Dowody wewnętrzne, sama pisze o sobie, że jest Słowem Bożym


Takim argumentem możesz ośmieszać "Kościół".

Cytuj:
wszystkie źródła potwierdzają, że Biblia stanowi najlepiej udokumentowaną księgę starożytnego świata, to jest prawdomówna(analiza krytyczna).


A dlaczego nie np. "najlepiej zaplanowany spisek"?
W końcu twierdzisz, że "Kościołowi Katolickiemu" udało się ludzi kantować przez ok. 2000 lat?
Dlaczego i Biblia nie miałaby być "częścią spisku"?

Wszystkie źródła? Lepiej uważać z używaniem słowa "wszystko".

Cytuj:
Szczegółowe i wypełnione proroctwa..... itd.


Biblię weryfikuje to, że są w niej proroctwa, które zdaniem Biblii się wypełniły?

Cytuj:
Skoro Apokalipsa pisze już o przyszłości i końcu świata - jak będzie to wyglądać.... To co ma nam jeszcze Duch objawić w kontekście Planu Boga, a nie zawiera się jeszcze w Biblii?


Więc co teraz powinien robić "Kościół"?



Cytuj:

Poza tym jak rozstrzygasz nowe objawienia?Skąd wiesz, że pochodzą od Boga? Jak to się robi?


Katechizm Kościoła Katolickiego

Nie będzie innego objawienia

66 "Chrześcijańska ekonomia zbawienia, jako nowe i ostateczne przymierze, nigdy nie przeminie i nie należy już więcej oczekiwać żadnego publicznego objawienia przed chwalebnym ukazaniem się Pana naszego, Jezusa Chrystusa" 34. Chociaż jednak Objawienie zostało już zakończone, to nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie.

67 W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest "ulepszanie" czy "uzupełnianie" ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej. Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła.
Wiara chrześcijańska nie może przyjąć "objawień" zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne ostatnio powstałe sekty, które opierają się na takich "objawieniach".

&&&&&&&

Dokument Kongregacji Nauki Wiary (1978 r.)
razem z aktualnym wstępem (2011)
dotyczący norm
rozpoznawania prywatnych objawień

https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/ko ... n_14122011

&&&&&&&

Cytuj:
"(2) Po tym poznacie Ducha Bożego: każdy duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga."


No to jak to jest:
Papież wyznaje, że "Jezus Chrystus przyszedł w ciele"?
Ty wyznajesz, że "Jezus Chrystus przyszedł w ciele"?
Papież twierdzi, że mamy Transsubstancjację?
Ty twierdzisz, że nie?
No to kogo mamy słuchać według tych kryteriów?

Co to znaczy, że "przyszedł w ciele"?

Cytuj:
Duch Boży jest w każdym wiernym w Nowym Przymierzu, a nie tylko w jakiejś wybranej grupie ludzi.


"Każdy wierny w Nowym Przymierzu" to nie jest wybrana grupa ludzi?

Cytuj:
A werset nie nawiązuje w kontekście "słucha nas" ani słowem do Magisterium czy Papieża? Te "urzędy" nawet nie były jeszcze w planach... to jak? Kościół się właśnie tworzył, to jak Jan mógł mieć na myśli Magisterium? Jakaś aberracja historyczna.....


Bóg zna przyszłość?
Ogranicza Boga chronologia?
To co będzie nie jest w Bożych planach?
Jan nie rozmawiał z Bogiem?

Rodzaju 18
17 a Pan mówił sobie: «Czyż miałbym zataić przed Abrahamem to, co zamierzam uczynić?

Liczb 12
7 Lecz nie tak jest ze sługą moim, Mojżeszem.
Uznany jest za wiernego w całym moim domu.
8 Twarzą w twarz mówię do niego -
w sposób jawny, a nie przez wyrazy ukryte.

Cytuj:
Zły owoc jest na przykład zgniły. A ty jakbyś odróżnił?


Konsultujesz z Kościołem?
Dla jednego wiara w Transsubstancjację jest dobrym owocem, a dla drugiego złym?
Więc używanie tego kryterium w taki sposób jest daremne?

Cytuj:
No nie mogę, bo oni już nie żyją, to jak mam ich osobiście poznać?


Marek 12
27 Nie jest On Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie».

Cytuj:
No w sumie pierwsze 300 lat to tak, żył w tzw. "podziemiu", ukrywali się przez prześladowania.


Jak nawracali ludzi jak się ukrywali?
Po co mają się ukrywać w państwie Chrześcijańskim?

Cytuj:
No właśnie, jak możesz znać uczynki ludzi już nie żyjących - tak na 100%? Nie wspominając o tych 1000 lat temu? Zawsze będzie jakaś możliwość, że czegoś nie wiesz lub jakaś informacja została ukryta/nie przetrwała.


Analogicznie z Prorokami, Apostołami i Jezusem?
Biblią?

Cytuj:
To Bóg zapewnił, że Kościół przetrwa i ja wierzę, że to zrobił.


Biblia świadczy o sobie samej, że przetrwa?
Skąd ta wiara?

Cytuj:
Ale nie wskazywał na konkretne osoby, lokalizację, organizacje, itd. prawda?


Nieprawda.

Dzieje Apostolskie 20
28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią.
29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada.
30 Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.

Mateusz 16
17 Na to Jezus mu rzekł:
«Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony.
Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew,
lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
18 Otóż i Ja tobie powiadam:
Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.
19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego;
cokolwiek zwiążesz na ziemi,
będzie związane w niebie,
a co rozwiążesz na ziemi,
będzie rozwiązane w niebie».

TOBIE dam?

Jan 21
15 A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś baranki moje!»
16 I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?»
Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś owce moje!».
17 Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?»
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?»
I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje!

Itd.

Cytuj:
Wyznaczył tylko apostołów i oni już rozgłosili ewangelię gdzie się dało.....


Dzieje Apostolskie 1
23 Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja.
24 I tak się pomodlili: «Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś,
25 by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie
, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą».
26 I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

Kto wyznaczył Macieja?

Cytuj:
Za to dał narzędzia aby go rozpoznać......


Np. takie?:

Łukasz 24
30 Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. 31 Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu.

Cytuj:
Że to Duch święty prowadzi Kościół tak jak chce, używa do tego takich ludzi jakich sobie wybierze(co się nawrócą) i gdzie sobie wymyśli ich wysłać lub sposób działania.


Bóg "wysyłał" także niewiernych?

Dzieje Apostolskie 20
28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią.

Katechizm Kościoła Katolickiego

Kto należy do Kościoła powszechnego?

836 "Do tej katolickiej jedności Ludu Bożego... powołani są wszyscy ludzie... należą lub są jej przyporządkowani zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia" 292 .

837 "Do społeczności Kościoła wcieleni są w pełni ci, co mając Ducha Chrystusowego
w całości przyjmują przepisy Kościoła i
wszystkie ustanowione w nim środki zbawienia i
w jego widzialnym organizmie pozostają w łączności z Chrystusem
rządzącym Kościołem przez papieża i biskupów,
w łączności mianowicie polegającej na
więzach wyznania wiary,
sakramentów i
zwierzchnictwa kościelnego oraz
wspólnoty.

Nie dostępuje jednak zbawienia, choćby był wcielony do Kościoła, ten, kto nie trwając w miłości, pozostaje wprawdzie w łonie Kościoła <<ciałem>>, ale nie <<sercem>> 293 .

838 "Co się zaś tyczy tych ludzi, którzy będąc ochrzczeni noszą zaszczytne imię chrześcijan, ale nie wyznają całej wiary lub nie zachowują jedności wspólnoty pod zwierzchnictwem następcy Piotra, to Kościół wie, że jest z nimi związany z licznych powodów" 294 . "Ci przecież, co wierzą w Chrystusa i otrzymali ważnie chrzest, pozostają w jakiejś, choć niedoskonałej wspólnocie ze społecznością Kościoła katolickiego" 295 . Z Kościołami prawosławnymi ta wspólnota jest tak głęboka, że "niewiele jej brakuje, by osiągnęła pełnię dopuszczającą wspólne celebrowanie Eucharystii Pana" 296 .

Cytuj:
przez Ducha działa w Nim od początku jego utworzenia.


Dzieje Apostolskie 15
24 Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, 25 postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, 26 którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie.
27 Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo.
28 Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne.

Jakie upoważnienie jest potrzebne?
Po co powtarzać ustnie jak Sola Scriptura?
Duch Święty i oni, postanowili?

Cytuj:
Ludzkie konstrukcje, nie wspierane Duchem bardzo szybko się rozpadają....


No to Kościół Katolicki się nie rozpadł?

Cytuj:
Kościoły im większe i tzw. głównego nurtu już po 300 roku non stop miały wszelkiej maści kłótnie, schizmy, spory, rozłamy, walki...... aż do współczesności.


Dzieje Apostolskie 20
29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada.
30 Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.

Cytuj:
Znowu szkolna wiedza


Nie polecam zanadto wierzyć w standardowy system edukacji.

Cytuj:
Jak widzisz to omylni ludzie, a nie objawienie Boże, dlatego nie można na ich praktykach budować doktryny w Kościele - trzeba wracać i sprawdzać w Słowie......krytycznie podchodzić......


Najpierw warto wiedzieć, które Pisma są obowiązkowe, a które nie, Ex Cathedra, itd.? To trop czasochłonny.

A nie jest moim celem zakopać się w detalach historii.

Cytuj:
Twoje pytania wymagają dłuższych wypowiedzi, jak chcesz ustalić podstawy, to trzeba będzie te rzeczy omówi i mieć pełny obraz Kościoła... a nie tylko jednostronną wersję.....


Ja wolę szukanie argumentów ogólnych, a nie topienie się w detalach. Bo tak można spędzić dziesiątki (tysiące?) lat szukając i odbijając "jednostkowe oskarżenia". Nieraz niewiele też z tego jest, bo ta osoba może po prostu wymyślać nowe i nowe? "Bez końca"? Może to być metodą odwrócenia uwagi od tego co zasadnicze.

"Zagłuszanie ważnej prawdy gadulstwem i oskarżeniami"?
"Biblijny strajk włoski"?

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Strajk_w%C5%82oski

Cytuj:
Tak jak wskazujesz https://biblia.oblubienica.eu/interline ... version/TR w interlinii Strong 1487 ei to po agnielsu "If". Nawet gdyby było "Czy ci wybaczy..." nadal w takiej konstrukcji wskazuje kontekst, że Piotr nie ma pewności co do odpuszczenia Szymonowi grzechów przez Boga. Nie wie czy tak się stanie i to było moim argumentem od początku.


Czy użycie zwrotu "jeżeli" zawsze oznacza, że ktoś nie wie czy warunek jest spełniony?

Jan 21
22 Odpowiedział mu Jezus:
«Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»
23 Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze.
Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: «Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego?»

Jeżeli chcę?
Bóg nie wie czego sam chce?

Cytuj:
w zasadzie prostymi rzeczami, banalnymi z punktu widzenia Dobrej Nowiny.


Albo z Twojego "uproszczonego" sposobu jej rozumienia?

Cytuj:
Prawosławni nie uznają Transsubstancjacji, dlatego nie wezmą udziału w katolickiej Eucharystii, ma ona u nich inny wymiar. A przecież wszyscy wywodzą się z tych samych korzeni....


https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Konsubstancjacja

Po co miałaby zostawać substancja chleba i wina i "mieszać się" z "Ciałem i Krwią"?

Cytuj:
Po to między innymi Jezus ułatwił nam Przymierze nie nakładając na nas tylu skomplikowanych nakazów, rytuałów i terminów kalendarzowych, tak jak mieli niegdyś Żydzi w ST - aby ściągnąć z nas to brzemię religii, z którą zawsze mieli problem Żydzi, że aż Bóg stwierdził, że potrzebują inne przymierze.....


Czytałeś te "nakazy, rytuały, terminy"?
Dla mnie to co innego niż Tomasz z Akwinu.

Cytuj:
kapłanami są wszyscy w Nowym Przymierzu - nie ma podziału na kler i laikat (Tomasz nawet tego nie rozważa)


ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 28
EUCHARYSTIA

Artykuł 3 CZY TYLKO KAPŁAN MOŻE UDZIELAĆ KOMUNII ŚW.

A jednak w Dekrecie czytamy3: „Doszło do naszej wiadomości, że niektórzy
kapłani, dla dostarczenia chorym komunii św., Ciało Pańskie powierzają mężczyźnie świeckiemu bądź kobiecie /195/. Otóż na przyszłość synod zabrania tego rodzaju nadużyć. Komunię św. chorym kapłan ma udzielać osobiście.
Wykład: Są trzy powody, dla których rozdawnictwo Chrystusowego Ciała należy do kapłana.

Po pierwsze, jak wiemy4, kapłan konsekruje Eucharystię z ramienia Chrystusa. Chrystus sam konsekrował swe Ciało na Ostatniej Wieczerzy, podobnie też sam dawał je do spożywania. Toteż zarówno konsekrowanie Ciała Chrystusa, jak i Jego rozdawnictwo należy do kapłana.

Po drugie, kapłan pełni rolę łącznika między Bogiem a ludem. Toteż jak do niego należy ofiarowanie Bogu darów ludu, tak też do niego należy przekazywanie ludowi darów uświęconych mocą Bożą.

Po trzecie, uszanowanie dla sakramentu Eucharystii wymaga, by dotykały się go tylko przedmioty konsekrowane. Toteż konsekruje się korporał i kielich a także ręce kapłana, ujmujące ten sakrament. Dlatego bez koniecznej potrzeby nie godzi się dotykać tego sakramentu innym osobom, chyba że domaga się tego podniesienie upuszczonej hostii lub jakaś inna konieczność.

Cytuj:
I tu żadne dywagacje w stylu "tylko nie w tym znaczeniu..." nie pomogą, po prostu nie można tak się wyrazić znając Boga, Jego Dobrą Nowinę i znaczenie ofiary Jezusa na Krzyżu, wręcz jest to bezczelne przypisywać "władzę odpuszczania grzechów" niezależnie w jakim znaczeniu - to jest "granie Bogu na nosie" takimi dywagacjami.


Bo Ty tak twierdzisz?

Jan 20
22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego!
23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

Jezus jest bezczelny?
Grał "sam Sobie" na nosie?

Cytuj:
jak kapłan ma tylko stwierdzać, to w ogóle nie jest potrzebny - bo ja potrzebuje rzeczywistego odpuszczenia, prawdziwego zmazania grzechu - a skoro faktycznie daje mi to tylko Bóg, to "stwierdzanie" jest kompletnie bezsensowne i zbędne


Skąd wiesz, że zostało Ci odpuszczone, jak tego kapłan nie stwierdzi?

Cytuj:
to moja mama jest w stanie prędzej to stwierdzić, bo bardzo dobrze mnie zna i widzi potem w moim życiu, czy rzeczywiście dokonałem "pokuty", a kapłan nawet nie zna mojego imienia, ani nie miał jak potwierdzić co Bóg w tej chwili właśnie zdecydował - opiera się na domysłach i wierze


Mamę można oszukać. Boga...
Twój światopogląd wydaje się dość "mało nadorzyrodzony".

Hebrajczyków 11
6 Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają.

Czy kapłan odpowiada za to, jeżeli ktoś kłamie w konfesjonale?

Cytuj:
- "Wydaje się, że pokuta nie jest sakramentem: 1. Oto co mówi św. ..(...) A zatem pokuta nie jest sakramentem. Jednakże, pokuta, podobnie jak chrzest, służy do oczyszczenia nas z grzechów....." - zobacz jak rozwija "odpuszczanie grzechów", "stwierdzanie kapłana" to wisienka na torcie


Nie rozumiem o co Tobie chodzi.

Cytuj:
Poza tym pokuta generalnie nie jest sakramentem, pokazuje to wnioskami


Tomasz z Akwinu nie stwierdził, że pokuta nie jest sakramentem?
On w pierwszej połowie danego artykułu wskazuje fałszywe stwierdzenia, a w drugiej je odbija.

Cytuj:
"..a czyny i słowa kapłana skierowane do pokutującego grzesznika wyrażają odpuszczenie grzechów przez Boga...." - I tu się zaczyna...... odkrywać nam prawda o tym jaką rolę rzeczywiście pełni kapłan według Tomasza..... już nie ma tylko "stwierdzania...", czyny kapłana sa bardzo istotne kiedy Bóg odpuszcza komuś grzech.........


Bóg współpracuje z ludźmi, daje im dary.
Co w tym dziwnego?
Dlaczego Bóg miałby nie korzystać ze współpracy ludzi w dziele Zbawienia? (nie z konieczności, tylko z chęci?)

Bóg chce też by kochać ludzi, a nie tylko Jego?
Czy kochający Ojciec nie da szansy swoim dzieciom by też miały jakiś udział w tym co czyni?

"Czlowiek: A ja też mogę coś pomóc? Na coś się przydać."
"Bóg: Nie! Ja zrobię wszystko sam!"???

To po co w ogóle prosić ludzi o cokolwiek?

Wyjścia 7
1 Pan odpowiedział Mojżeszowi:
«Oto Ja uczynię cię jakby Bogiem faraona, a Aaron, brat twój, będzie twoim prorokiem.
2 Ty powiesz mu wszystko, co ci rozkażę,
a Aaron, brat twój, będzie przemawiał do faraona

Cytuj:
- "A zatem, już nie sam kapłan, lecz Bóg, przez swoje wewnętrzne działanie używa tej materii. Jednakże do kapłana należy ostateczne wykończenie tego sakramentu przez udzielenie penitentowi rozgrzeszenia.... - znowu coraz większa i wzmacniana rola kapłana...... Bóg odpuszcza grzechy, ale kapłan ma ostateczną rolę w tym odpuszczaniu jednak... kuriozalnie się zaczyna robić......


Czemu tak Ci przeszkadza, że Bóg może chcieć współpracować z człowiekiem?

Cytuj:
- "wymagany jest warunek, by były one używane przez kapłana, który występuje zamiast osoby Chrystusa,......" - "wymagany warunek..." "zamiast osoby Chrystusa"...
"Otóż, powiedzieliśmy wyżej 9, że ten sakrament dokonywuje się przez czynności kapłana. Wobec tego, czynności penitenta, czy to jego słowa czy fakty, stanowią materię tego sakramentu, natomiast czynności kapłana spełniają rolę formy tegoż sakramentu." - a jednak.. nie chodzi tylko o "stwierdzanie", ale i "czynności" jakie kapłan wykonuje są ważne odpuszczaniu grzechów..... wniosek jest jeden - bez kapłana nie ma odpuszczenia grzechów, niezależnie(nieistotne jest) od tego, że dokonuje je Bóg.... a im głębiej w tekst.... tym robi się coraz "lepiej".....


Dlaczego Bóg miałby nie móc czy nie chcieć pozwolić kapłanom na pośredniczenie?

Cytuj:
Jednść jest wyrażona w Biblii bardzo dobitnie i na dwa sposoby, porównana jest do "Ciała", Kościół jest ciałem Chrystusa, a on jest Jego głową. Nie można mówić o jedności, jesli ciału brakuje na przykład ręka.


Nie pytam o porównania i metafory (bo bez detali to jest "pustosłowie"?) tylko co konkretnie należy uczynić aby być w Jedności z Kościołem?
Wierzyć w "coś tam co przypomina Chrześcijaństwo", a potem możesz siedzieć materialnie całe życie w piwnicy?

Cytuj:
Drugi aspekt to jednośc przez Przymierze, w nim stajemy się dziećmi Bożymi jako indywidualne jednostki, a jako Kościoł jesteśmy porównani do małżeństwa, bo stajemy sie "oblubienicą" Jezusa, a On jest Barankiem (Oblubieńcem). Łącznikiem tej jedności jest - wiara w Boga i Jezusa.


No to ta "Oblubienica" ma chyba "rozmnożenie osobowości"?
Noga mówi, że transsubstancjacja jest.
Ręka, że nie ma.
Ucho mówi "Sola Scriptura".
Nos mówi "Papież".
Dziwne to ciało.

1 Koryntian 1
10 A przeto upominam was, bracia,
w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa,
abyście byli zgodni, i
by nie było wśród was rozłamów;
byście byli jednego ducha i
jednej myśli.

11 Doniesiono mi bowiem o was,
bracia moi, przez ludzi Chloe,
że zdarzają się między wami spory.

Co to jest "zgodność"?
Co to jest "rozłam"?
Co to znaczy "być jednej myśli"?

&&&&&&&

1 Koryntian 12
21 Nie może więc oko powiedzieć ręce:
«Nie jesteś mi potrzebna»,
albo głowa nogom:
«Nie potrzebuję was».

Czy może wierny powiedzieć, że biskupi są niepotrzebni?
Bądź Papież?

1 Koryntian 12
28 I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód
apostołów, po wtóre
proroków, po trzecie
nauczycieli, a następnie
tych, co mają dar czynienia cudów,
wspierania pomocą,
rządzenia <<<<<<<<<<<<<<<
oraz przemawiania rozmaitymi językami.
29 Czyż wszyscy są apostołami?
Czy wszyscy prorokują?
Czy wszyscy są nauczycielami?
Czy wszyscy mają dar czynienia cudów?
30 Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania?
Czy wszyscy przemawiają językami?
Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć?

Rządzenia czym?

&&&&&&&

Czy wszyscy są biskupami?
Czy wszyscy są Papieżami?

&&&&&&&

Bóg może sam wszystko zrobić?
Po co zleca człowiekowi COKOLWIEK?


Pn paź 17, 2022 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
TS7 napisał(a):
Przeemek,

Będę się starał kondensować te odpowiedzi.
Ale tego jest do kontrargumentowania.

ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 28
EUCHARYSTIA ......

Nie rozumiem..... cytujesz pracę człowieka, który pisze o Eucharystii, ale nie porusza w niej naszej kwestii, czyli np. nie wyjaśnia dokładnie "transsubstancjacji", pisze o "sakramentach" i nie wyjaśnia co to dokładnie jest, pisze o "gwarancji zbawienia" z ich powodu i też nie podaje skąd to wie, jak to działa, itd.? Czy Duch Boży mu to objawił? Jeśli tak, to jak wygląda Jego świadectwo i na wiarygodnych dla wszystkich podstawach? Nie podaje żadnych referencji do Biblii, żadnych do innego objawienia, żadnych do objawienia innego świętego, poza cytowaniem zdania papieża również nic nie wyjaśniającego....... skąd mam wiedzieć, że tak mu powiedział Bóg?
Podałem Ci przykłady Ireneusza, Tertuliana... oni popełnili błędy doktrynalne a żyli "bliżej" apostołów, jednak mylili się w swoich interpretacjach w niektórych kwestiach... Skąd wiesz, że Tomasz z Akwinu się nie myli?

Kwestia wiary, świadectwa Ducha Świętego w wierzącym, a zwłaszcza w nauczycielach Słowa, jest ściśle związana z ich życiem. Chrześcijaństwo jest jedyną "religią" na świecie, w której nauka musi być ściśle powiązana z życiem praktycznym aż do potępienia wiecznego włącznie. Kto w Kościele chce nauczać, ten najpierw musi poddać się pod osąd sumienia nauczanych i jego uczynki muszą być osądzone i pokazywać, że żyje zgodnie z Ewangelią. Dopiero wtedy i tylko wtedy można przyjąć jego nauczanie. Zasada ta niestety nie jest przestrzegana nie tylko w KRK, ale i w zborach protestanckich czy innych zgromadzeniach chrześcijańskich.

Nie skomentuję wypowiedzi Tomasza z Akwinu, bo dostanę bana od moderacji. Nie dostałem jeszcze wyjaśnień w jaki sposób mogę wyrażać swoje poglądy.

TS7 napisał(a):
Jest też aspekt, że Eucharystia może dawać łaski nie tylko Tobie, ale i całemu Kościołowi?

Sam Tomasz Z Awkinu używa słów "warunek", "konieczny do zbawiania". Co to za łaska, która wymaga warunków aby była łaską? Poczytaj w Biblii czym jest łaska.....

TS7 napisał(a):
Wydaje mi się, że możesz mieć np. "gwarancję warunkową albo bezwarunkową".
Gdybyś dostał bezwarunkową to niektórzy ludzie by grzeszyli uznając, że już sprawa załatwiona.
Wybaczenie nie uważam, aby działało na zasadzie "bądź sobie jaki chcesz, a i tak odpuszczę".
Tylko raczej na zasadzie "masz się uświęcać w kierunku doskonałości, jak się potkniesz to wybaczę".

Nie rozpisuję się, bo moje posty się rozciągną i będą określone jako "floodowanie". Więc krótko, pomyśl....... Prawo Boże ewidentnie mówi "za grzech śmierć" - dlaczego jeszcze żyjesz? Dlaczego Bóg pozwala tobie "poczekać z grzechami aż do kolejnej spowiedzi", skoro w tym czasie już powinieneś nie żyć? Dlaczego wstajesz codziennie rano i kontynuujesz swoją egzystencję, mimo, że zgrzeszyłeś? Dlaczego świat jeszcze nie został unicestwiony co byłoby w pełni sprawiedliwe? Bo Bóg okazał łaskę.....czy musiałeś cokolwiek zrobić, uczynić, spełnić jakieś warunki, że jako grzesznik wstałeś rano i żyjesz dalej?
Zacznij takimi kategoriami patrzeć na "łaskę"... przestudiuj Biblię "pod tym kątem"......

TS7 napisał(a):
Tutaj może się pojawiać "zuchwała ufność w miłosierdzie Boże".

Częsty błąd mylenie miłosierdzia z łaską...... miłosierdziem jest niekaranie nas za grzech, na który zasłużyliśmy, ale łaska jest pobłogosławienie nas pomimo, że nie zasłużyliśmy na to w ogóle. Analogicznie.... łaska to okazywanie dobroci nawet jak ktoś ciebie bije, a ty patrzysz na niego i mu wybaczasz. Miłosierdzie jest wtedy, gdy nie wniesiesz skargi do sądu, za to że ciebie pobił - chociaż nadal możesz mu nie wybaczyć pobicia/okazać łaski.
Na łaskę nie można sobie zasłużyć w żaden sposób, łaska nie ma żadnego warunku ani wymogu... z definicji.

TS7 napisał(a):
A wiara jest łaską?
Więc jak winić kogoś kto nie dostał tego daru?

Grzesznicy mają powietrze do oddychania, jedzenie i picie, wstają codziennie i żyją, chociaż według prawa winni sprawiedliwe umrzeć i być potępieni na wieki.... czy to nie jest już otrzymana łaska/dar łaski?
"(3) Który, będąc blaskiem jego chwały i wyrazem jego istoty i podtrzymując wszystko słowem swojej mocy,...."(Hbr1) .
Ale nadal w to nie wierzą....... upraszczając....... kiedy uwierzą, mogą prosić o miłosierdzie, aby Bóg wstrzymał karę za ten grzech... ale łaskę już dawno każdemu Bóg okazuje i okazał na Krzyżu :"(24) A zostają usprawiedliwieni darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Jezusie Chrystusie."(Rz3). Łaska to usprawiedliwianie za nim nawet doszło do sądu, kiedy jeszcze nic nie zrobiłeś ze swoimi "przewinieniami", nie "nająłeś adwokata", albo nawet nie pomyślałeś nic jeszcze........ Uwierzenie w to, nie wymaga uczynku, tylko aktu wolnego wyboru - "aktu wiary". Ale tak jak pisałem wcześniej, wielu ludzi musi zdać sobie sprawę w jakim położeniu się znajduje wobec Prawa Boga, a w tym świecie jest wiele alternatyw, które odciągają ludzi od prawdy, od wskazania im ich prawdziwej tożsamości.......
"(16) Przystąpmy więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej chwili."(Hbr4). Poczytaj Biblię.....

TS7 napisał(a):
Jaką stratę może ponieść Bóg?

Bóg - jak ojciec syna marnotrawnego - kocha swoje dzieci i chce z nami relacji/"powrotu do domu". W tym sensie traci z nami relację, bo Go odrzucamy z własnej woli, odrzucamy Jego miłość.

TS7 napisał(a):
Czyli nie jest możliwe, aby komuś się odwidziało po fakcie?

Jeżeli poważnie traktujesz Przymierze z Bogiem, to je doświadczysz, tak jak doświadczył jeden ze świadków takiej relacji:
"(20) Zgodnie z moim gorliwym oczekiwaniem i nadzieją, że w niczym nie będę zawstydzony, lecz z całą odwagą, jak zawsze, tak i teraz, uwielbiony będzie Chrystus w moim ciele, czy to przez życie, czy przez śmierć. (21) Dla mnie bowiem życie to Chrystus, a śmierć to zysk. (22) Lecz jeśli życie w ciele jest dla mnie owocem mojej pracy, to nie wiem, co mam wybrać. (23) Jedno i drugie bowiem mnie naciska: chcę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze;"(Flp1)

Myślę, że "odwidzieć" może się wtedy kiedy nie wszedłeś w Przymierze na warunkach jakie określił Bóg, albo mogłeś wejść w zestaw wierzeń tworzących religię, zestaw obrzędów, uczynków, listę zadań, itd. A nie w prawdziwą relację z Bogiem i nie doświadczyłeś łaski jaką doświadczył Paweł powyżej. A wiesz, że za jego czasów Kościół dopiero powstawał i Paweł osiągnął ten stan bez tzw. sakramentów, to my nie możemy?

TS7 napisał(a):
Skąd pochodzi to "chcenie"?

Podstaw jest "wolna wola/wybór", bodźcem jest Boża "prawda". Czyli chcenie to twoja dobrowolna odpowiedź na tą prawdę.

TS7 napisał(a):
Co oznacza słowo "prawdziwy" w?:

55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.

&&&&&&&

Prawdziwym oznacza takim który daje życie wieczne (duchowo), a nie tylko podtrzymuje życie tymczasowo, jak przykład Jezusa w tym samym rozdziale manny na pustyni, abyśmy nie pomarli z fizycznego głodu.

Ja zapytam.... Podaj przykład Biblii lub pozabiblijny, kiedy Jezus po tych słowach w (Jana 6) dawał swoje ciało i krew do spożycia? W końcu wydarzenia te poprzedzają co najmniej dwie Paschy np. tą w Efraim - (Jana 11) - przed Wieczerzą, więc musieli już poszywać krew ciało Jezusa przed tym czasem, skoro tak właśnie nakazał Jezus - podaj przykłady jak to się odbywało?

TS7 napisał(a):
Mówi w przypowieściach "do nich"?
Czy Ostatnia Wieczerza była dla tych, którym dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego czy dla tych, którym nie dano?
Mówił w przypowieściach do tych, którym dano poznać tajemnice?

A jak "dano im poznać", przez osobiste świadectwo Jezusa:
"16 Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. 17 Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli."
Czasem bez wyjaśnień i tak się nie odbyło:
"36 Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!»"

Wieczerza odbyła się i była Paschą Żydowską. Tam nie potrzebowali wyjaśnień aby zrozumieć jak ona się odbywa i na czym polega, bo znali ją Żydzi z tradycji. Ta sama kolacja sederowa, tym razem na pamiątkę śmierci Baranka Bożego, a nie zwierzęcia ofiarnego, za uwolnienie z "niewoli grzechu", a nie tylko z niewoli Egiptu. Czy pito tam krew? Odpowiesz...?

TS7 napisał(a):
Jeżeli "ciało nic nie pomaga" to po co je krzyżować?

Sam widzisz, że żadne ciało baranków ofiarnych, ani żadnych innych zwierząt w ST nie pomagało, chociaż były bez skazy i nieskazitelne(imitacja bezgrzeszności). Ciało Jezusa też nic by nie pomogło, gdyby nie było bezgrzeszne....... ale Jezus pokazał jak duchem zapanować nad ciałem.....czyli utrzymać stan bezgrzeszny, posłuszeństwo Bogu, itd. A może to tylko wykonywać nasz duch/umysł, sterujący odpowiednio ciałem - panujący nad nim. Bo to Duch przynosi życie..........

Analogicznie z Nowym Przymierzem, zgodnie z jego warunkami tylko twój duch umiera i się odradza (Jana 3) w procesie zwanym nowonarodzenie. A ciało będzie tylko nam przeszkadzać do końca życia doczesnego, będziemy się z nim zmagać, z pożądliwościami, itd. - bo "ciało nic nie pomaga...". A po śmierci już będzie za późno na łaskę i przebaczenie, jeżeli nie zrobiliśmy tego duchowo - za życia.

TS7 napisał(a):
Możemy wiele razy zahaczać o regularny problem, tzn. "Syndrom nachalnego Tylko".

Słowo jest "tylko" duchem i życiem?
Co to znaczy "słowo jest duchem"?
Co to znaczy "słowo jest życiem"?

A czy nie Słowo stworzyło ten świat i cały wszechświat? Czy nie Słowo stworzyło życie?
Czy Słowo jest materialne w sensie jakim rozumiemy materię? Czy Słowo jest duchowe?

TS7 napisał(a):
Jaki to ma związek?
Co to znaczy "składać ciało jako ofiarę żywą"?

Teologia na która się powołujesz ma na to odpowiedź.... Może tym razem Ty pierwszy odpowiedz na to samo pytanie, które w sumie pierwszy zadałem... jak to rozumiesz?

TS7 napisał(a):
Ta ofiara jest "jakby 3 częściowa"?
Eucharystia to "część biesiadna"?

1) Krzyżowanie
2) Wniebowstąpienie
3) Eucharystia

Wklejałem już niedawno grafikę z porównaniem.

Nie za bardzo chcę teraz nawiązywać do szczegółów nauki KRK - cenzura regulaminowa. Ale taką teologię wyczytujesz prosto z Katechizmu. Poza tym sam nie zaprzeczasz, tylko dzielisz tą "ofiarę" na 3 części..... jedną z cześć jest "Krzyżowanie"..... sam sobie odpowiedz czy o to chodzi w nauce apostolskiej by ponownie krzyżować Jezusa......

TS7 napisał(a):
Brakuje czasu na odpisywanie, co dopiero grzebanie się w archiwum. Wolę normalną rozmowę.

W sumie ja nie mam nic przeciwko się powtórzyć. Ale moderacja może to źle odebrać, skończy się banem albo oskarżaniem o "floodowanie".....

TS7 napisał(a):
Czy "wierni" mogą czynić zło w Niebie?

Proroctwa wykluczają grzeszenie w Niebie np. (Iz35: 8-9), Apokalipsa pisze, że nie będziemy doświadczać śmierci, smutku, płaczu, bólu... a te rzeczy są efektem grzechu - więc skoro ich tam nie będzie...... Nasze uświęcenie które chce dla nas Bóg (1Tes4: 3 i inne) ma nas uwolnić od grzechu, Nowe Przymierze tego dokonuje, a stan uświęcenia będzie naszym ostatecznym oddzieleniem od grzechu, będziemy "odziani w sprawiedliwość". Jakub opisuje rzeczy które nas pociągają do grzechu, a w Niebie ich nie będzie....... Chyba odpowiedź już masz?

TS7 napisał(a):
Jaka to zasługa jest przyjąć Eucharystię?
...
II SYNOD W ORANGE, 529 r.
...

Z zacytowanych "II SYNOD W ORANGE, 529 r." i "99 Kan. 7." nie widzę związku z Eucharystią, jak ty to widzisz?
Odnośnie "DESIDERIO DESIDERAVI "....... znowu nie chcę za dużo komentować.....
Spójrz na zdanie:
"...celebracja liturgiczna oczyszcza nas głosząc darmowość "......
Jest to subtelne i łatwo można nie wychwycić, ale Jezus oczyścił nas 2000 lat temu na Krzyżu, a nie w trakcie Eucharystii, czy na każdej Wieczerzy - upamiętniającej ten dzień Jego ukrzyżowania.... Do tego podczas Wieczerzy mamy zapraszać Maryję do tego błagania.... - było coś na ten temat w Ewangeliach podczas Wieczerzy?......

Czy stwierdzenie: "..Z pewnością nie jesteśmy godni wejść do Jego domu; ..." - Bóg ma na to odpowiedź:
"(14) Mając więc wielkiego najwyższego kapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się naszego wyznania. (15) Nie mamy bowiem najwyższego kapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz kuszonego we wszystkim podobnie jak my, ale bez grzechu. (16) Przystąpmy więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej chwili."(Hbr4)
Po "zerwaniu zasłony" nie tylko nie mamy się potępiać i uważać za niegodnych, ale wręcz z ufnością mamy przychodzić pod sam tron Boga..... mam wątpliwości, czy autor tego artykułu czytał Objawienie Boże.....

Napisałbym więcej.... ale wiesz - cenzura.

TS7 napisał(a):
No to jak to jest:
Papież wyznaje, że "Jezus Chrystus przyszedł w ciele"?
Ty wyznajesz, że "Jezus Chrystus przyszedł w ciele"?
Papież twierdzi, że mamy Transsubstancjację?
Ty twierdzisz, że nie?
No to kogo mamy słuchać według tych kryteriów?

Co to znaczy, że "przyszedł w ciele"?

Kontekstem tego fragmentu nie jest wskazanie nam tutaj i dzisiaj nauczyciela, ale jak można było rozpoznać "kto jest z Boga" w środowisku sekt które głosiło całkowicie odwrotnie do tych słów.....
Pamiętaj, że apostołowie nie mieli wtedy całej skompletowanej Biblii jeszcze i świadków zmartwychwstania Jezusa nie było tylu co dzisiaj, za to sekt mnóstwo.

Do tego wtedy takie otwarte wyznawanie: "Jezus Chrystus przyszedł w ciele" mogło się skończyć dla takiego odebraniem dóbr, własności, więzieniem, a w najgorszym wypadku torturami i śmiercią. Więc dobrowolne wyznanie tego było adekwatne i pokazem, że przedkładają Chrystusa i Jego Ewangelię ponad wszystko inne. Nie każdy byłby skory "poświęcać się za prawdę", jeśli nie byłby "z Boga".

Dzisiaj być może trzeba by zastosować inne(dodatkowe) kryteria rozpoznania - wzorując się na tej sytuacji, np. odwoływać się do doktryn zawartych w objawieniu i szukać zgodności z nimi w czyimś nauczaniu - bo dzisiaj mamy spisane Objawienie w całości. Ale sednem/kontekstem tych wersetów nie jest nadawania/przypisywanie autorytetu do nauczania dzisiaj komukolwiek, czy to mnie, czy protestantom, itd.

TS7 napisał(a):
"Każdy wierny w Nowym Przymierzu" to nie jest wybrana grupa ludzi?

Jest - a czy ogranicza się ona do jeszcze jakiejś mniejszej wewnątrz tej Nowo-Przymierzowej?
Poza tym, wszyscy ludzie mogą się stać to grupą, bo Przymierze jest otwarte dla ludzi.

Dobrze wiesz, że wypowiadałem się w tamtym "kontekście". Takie pytania nie są budowaniem mostu, tylko "łapaniem mnie za słowa" lub "szukaniem dziury w całym"...... coraz wyraźniej widać, że nie dajesz rady "na-prowadzać", więc zmieniasz taktykę..... Może zamiast "Quizu" - wrzucisz więcej swoich refleksji?

TS7 napisał(a):
Ja piszę Kościół Katolicki w znaczeniu, że należą do Niego Apostołowie (w tym Św. Piotr, pierwszy Papież), reszta Papieży, itd.

Spójrz na to logicznie przez fakty, czy Kościół Prawosławny też "otrzymał" Biblię od Kościoła Katolickiego? Bo oni na przykład papieża nie mają, ale Piotra uważają za swojego świętego? Czy Piotr Żyd założył Kościół tylko poganom? Jak Augustynowi, Klemensowi, Justynowi, itd.? I oddał im go w ich władanie? A co z tymi tysiącami Żydów nawróconych opisanych w Biblii, oni nie mają(mieli) Kościoła? Wyginęli zaraz po Janie? Wiesz ile powstało kościołów głównego nurtu obok KK z tzw. ważną "sukcesją apostolską"?

A ja kiedy piszę Kościół - mam na myśli Powszechny Kościół Boży. Do niego należą apostołowie i wszyscy wierzący w Chrystusa, przyjmując Go za swojego osobistego zbawiciela. A Pismo Święte(tradycja apostolska) nigdy nie wspomina o tym który Kościół był pierwszy jako podstawy dla określania, który kościół jest prawdziwy. Pierwszy i jedyny prawdziwy Kościół jest opisany w Nowym Testamencie, a wszystkie inne Kościoły(ekklezje/denominacje) mają naśladować i wzorować się na nim - taką zależność od Kościoła w NT dla założycieli nowych Ekklezji pokazuje chociażby (Ga1: 8-9) i powierzenie Kościoła pod opiekę Ducha i Słowa (Dz20: 17-38), a nie jakiejś wyznaczonej linii genealogicznej ludzi.

TS7 napisał(a):
Co do tych "wojen o to kto może jak się nazywać" to się na tym nie znam.
To "jak się co kiedy oficjalnie nazywało" też nie jest dla mnie pierwszorzędnego znaczenia.

A ja nie piszę o nazewnictwie..... nie ma tyle miejsca na forum by się rozpisywać. Ja pisałem o konstrukcie, połączeniu z państwem, o sposobie prowadzenia, polityką, itd. zawierające się w jednej nazwie. Nawet zacytowałem ci źródło które w jednym terminie zawiera już wiele wyjaśnień.......


Tak jak nas uczą w szkołach... analiza krytyczna, czyli jak najwięcej różnych źródeł dla porównania - im więcej tym bardziej obiektywne. Historię też się tak bada i konkluduje ze znalezionych materiałów. A w kwestii kontekstu wypowiedzi, nie trzeba posiadać całej wiedzy, wystarczy spojrzeć na "owoce Ducha", czy apostołowie kiedykolwiek bronili dostępu do Ewangelii/Słowa Bożego? Nawet z "dobrych" pobudek? Tak działał Kościół?

TS7 napisał(a):
Czyli "gromadzimy się, każdy sam w swojej piwnicy"?

Kościół Apostołów w czasie ucisku spotykał się gdzie mógł i nie były to z pewnością jakieś wystawne miejsca..... Jezus nauczał na polu..... . Kościół Chiński, ze względu na opresje jest chyba najbardziej dzisiaj prześladowany, spotykają się po jaskiniach i norach jak trzeba, z kilkoma kartkami Biblii.
A czy musimy się gromadzić w budynkach z pięknymi witrażami, złotymi obiciami i otoczeni rzeźbami? Jezus powiedział "tam gdzie dwóch spotyka się w moje imię, tam jestem i ja,....", mamy "skarby" budować w niebie, a nie na Ziemi. Jak myślisz, czy Jezusa nie ma kiedy spotkamy się w pralni na modlitwę jako Kościół i podziękujemy tam Wieczerzą Jezusowi?

TS7 napisał(a):
A dlaczego nie chcesz przyjść do Kościoła materialnie?

A co to znaczy? Skoro Kościół jest duchowy a fizycznie składa się tylko z ludzi + Bóg, to przychodzę "do ludzi", a nie do jakiejś budowli, jak inaczej?

TS7 napisał(a):
No to każdy może się nazwać "Kościołem" itp. jak mu się wydaje, że takowego jest członkiem z samonadania Sobie członkowstwa?

Każdy też może nazwać się chrześcijaninem będąc członkiem "właściwego" Kościoła... czy to znaczy że nim jest? Że się nawrócił? Że się odrodził w Chrystusie?
Kościół jest duchowy i nie ma określonej listy członków(do której się wpisujesz) lub fizycznej lokalizacji na Ziemi, składa się z ludzi - oni są "Ciałem - Kościołem". Kościół rozpoznajesz porównując jego działanie do Kościoła apostołów i wtedy wiesz czy jesteś w Kościele, a wchodzisz w niego przez "wiarę z łaski i nawrócenie do Boga.......", a nie przez rytuały lub podpisy .......

TS7 napisał(a):
Np. Hinduiści też mogą nazywać siebie samych Kościołem Katolickim?
Kto decyduje o tym kto jak może się nazywać?
Jest jakaś "Globalna Izba Kontroli Użycia Nazw Teologicznych"?
Można zarezerwować w Urzędzie Patentowym nazwę "Kościół Katolicki"?

A może też Myanmar zmienić nazwę na "Rzeczpospolita Polska"? Kto Im zabroni?
A Słowacja nazwie się "Stany Zjednoczone Ameryki Północnej"? To będzie bliżej jak ktoś chce zwiedzić USA?

Fundamentem Kościoła jest "(19) A więc nie jesteście już więcej obcymi i przybyszami, ale współobywatelami z świętymi i domownikami Boga; (20) Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus; "(Ef2). Kto nie buduje na tym fundamencie, ten nie buduje Kościoła, a nazywać może się "jak chce" - od tego zaczynasz rozpoznawanie Kościoła Chrystusa......

TS7 napisał(a):
Czy jakiś dogmat został przyjęty pod nakazem Cesarza, który byłby niezgodny z prawdą?
Jaki?

A czy jakiś dogmat zostałby przekazany apostołom, ale na przykład nie dotarł jeszcze do któregoś nawet z tej 12-stki apostołów - Bo Kościół Prawosławny założony przez apostołów nigdy nie słyszał i nie przekazano mu od samych apostołów dogmatów takich jak Prymat Piotrowy czy o Wniebowzięciu Maryi. A żeby było ciekawiej, jak wiesz z Dziejów....apostoł Piotr założył Kościół w Antiochii, który dziś nosi nazwę Antiocheński Kościół Prawosławny - i oni też nie słyszeli od Piotra(nie przekazano im w tradycji apostolskiej) o tych dogmatach.....
Czy to znaczy, że te dogmaty są zgodne z prawdą?

A czy jakiś dogmat stał się Objawieniem Publicznym według KKK:
"66 "Chrześcijańska ekonomia zbawienia, jako nowe i ostateczne przymierze, nigdy nie przeminie i nie należy już więcej oczekiwać żadnego publicznego objawienia przed chwalebnym ukazaniem się Pana naszego, Jezusa Chrystusa" 34. Chociaż jednak Objawienie zostało już zakończone,......" Czyli jest zamknięte na NT.
Prywatne:
"67 W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary......."

Czy dogmat jest objawieniem publicznym? Z zasady 66 - nie, bo już nie będzie żadnego przed ponownym przyjściem Jezusa.
Czy dogmat jest prywatnym? Nie, bo z zasady 67 nie należy do depozytu wiary.

Więc jakiego rodzaju dogmat jest objawieniem? I jak to udowodnisz na wiarygodnych dla wszystkich podstawach? Bo apostołowie świadczyli i udowadniali, często swoim życiem wszystkim - szczególnie niewierzącym, że ich "dogmaty" pochodzą od Boga jako bezpośrednie Jego objawienie........ co się stało później Objawieniem Publicznym - KKK 66.

TS7 napisał(a):
Przynajmniej mówisz wprost.
Od niektórych ciężko to wydobyć.

A to dziwne nie wiedzieć lub nie chcieć określić swojej wiary....


P.S. Na razie tyle..... bo nie chce być oskarżany o floodowanie.........


Śr paź 19, 2022 11:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 30, 2021 18:13
Posty: 157
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
Saqura,

Cytuj:
Nie, natomiast pychą jest sądzić, że się już wszystko wie tak jak wiedzieć się powinno.


Jak rozróżnić błąd od niebłędu?
Jak stwierdzić czy cokolwiek "się wie tak jak wiedzieć się powinno"?

Cytuj:
Pewność to
słuszność "czegoś",
niezawodność można również dodać, że to
"wiara w prawdziwość".


Pewność, słuszność, niezawodność to "jakby synonimy".

Podstawowe pytanie:
Co to jest "wiara"?

Cytuj:
Aha. Trudno było nie zauważyć


Niektórym się udało.

Cytuj:
Bo nie chcą zmiany, chcą żyć po swojemu, sami sobie być bogiem. Ich własny wybór.


Dlaczego chcą "żyć po swojemu", a nie tak jak Bóg chce?
Skąd pochodzą "własne wybory" i "chcenia"?

Cytuj:
Nie, ta:
"Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować»."Rdz.4,7


Jak miał Kain rozróżniać czy robi dobrze czy źle?
Czy w tej wypowiedzi jest napisane, że jak zabije Abla to będzie to zły czyn?

Cytuj:
To znaczy zgrzeszyć wiedząc że np.jako Katolik wyspowiadasz się i jest po sprawie.
Poznałeś Boga, czynisz to co Mu się nie podoba bo masz zapewnione odpuszczenie, no i w koło to samo...nadużywanie krwi Pana.


Czy człowiek co w taki sposób "wie" i robi "ma PEŁNĄ świadomość czynu"?

ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 30
SAKRAMENT POKUTY II

Artykuł 1
CZY SKRUCHA JEST DOBROWOLNYM BÓLEM Z POWODU GRZECHÓW WRAZ Z POSTANOWIENIEM WYSPOWIADANIA SIĘ I ZADOŚĆUCZYNIENIA?

(...)
Ponieważ zaś do uzyskania odpuszczenia grzechów jest potrzebne całkowite zerwanie z grzechem, związanym z pewną ciągłością i upartym trwaniem przy swoim zdaniu, dlatego ów akt, dzięki któremu odpuszcza się grzech, zwie się — przez pewne podobieństwo — skruchą.
Ale, mówiąc o skrusze, należy wziąć pod uwagę wiele rzeczy: a więc istotę tego aktu, sposób oraz jego skutki. Zależnie od tego, który z tych czynników bierze się pod uwagę, podaje się różne określenia skruchy.

Wyżej przytoczona definicja odnosi się do istoty aktu skruchy; a jest to akt cnoty i sakramentu pokuty.
Aktem cnoty jest ból, będący — według powyższego określenia — rodzajem, do którego skrucha przynależy, a przedmiotem tegoż aktu są grzechy.
Warunkiem zaś aktu cnoty jest jego wybór i dlatego powyższa definicja określa skruchę jako dobrowolny ból. Ze względu zaś na to, że skrucha jest składnikiem sakramentu, powyższa definicja wskazuje na związek skruchy z innymi składnikami tego sakramentu, zaznaczając, że łączy się z postanowieniem poprawy i zadośćuczynieniem.
(...)
Inna definicja wskazuje na gatunek cnoty, której aktem jest skrucha, a mianowicie zaznacza, że jest to akt pokuty. Pokuta bowiem to dobrowolny ból zadany sobie samemu jako karę za to, że popełniło się grzech. To ukaranie siebie jest właśnie przejawem osobnej cnoty, a mianowicie pokuty.
(...)
Słowa św. Augustyna, że „skrucha to ból, który gładzi grzechy" 4 podkreślają jej skutek, a słowa św. Grzegorza, że „skrucha to pokora ducha, unicestwiająca grzech pośród nadziei i bojaźni" 5 wyrażają to, co oznacza wyraz „skrucha", a mianowicie
7pokorę ducha oraz jej skutek, a mianowicie unicestwienie grzechu i jej główne źródło, jakim jest bojaźń oraz nadzieja, bez której bojaźń mogłaby doprowadzić do rozpaczy.
Rozwiązanie trudności.
1. Chociaż grzechy były dobrowolne, gdy się je popełniło, przestają być dobrowolne, gdy są przedmiotem skruchy, „dzieją się więc w nas wbrew naszej woli" ale nie tej, którąśmy mieli, gdyśmy ich chcieli, ale tej, którą obecnie mamy chcąc, by owe grzechy nigdy nie zostały popełnione.
2. Skrucha jest darem Bożym ze względu na to, co ją ożywia (a więc ze względu na miłość Bożą).
Ale ze względu na swe tworzywo pochodzi z wolnej woli człowieka i od Pana Boga, który działa we wszystkich czynnościach tak natury, jak i woli.

ZAGADNIENIE 9 O JAKOŚCI SPOWIEDZI

Artykuł 1 CZY SPOWIEDŹ MOŻE BYĆ NIEOŻYWIONA (MIŁOŚCIĄ)?

Odpowiedź. Spowiedź jest aktem cnoty i składnikiem sakramentu. Jako akt cnoty jest czynnością zasługującą. Miłość zaś jest źródłem zasługi. Spowiedź więc nieożywiona miłością Bożą nie może być zasługującą. Ale jako składnik sakramentu zwraca penitenta do spowiednika mającego „klucze" Kościoła i poznającego sumienie pokutującego dzięki jego spowiedzi. W tym znaczeniu może spowiadać się także ten kto nie ma skruchy, skoro może wyznać swe grzechy spowiednikowi i poddać się „kluczom" Kościoła.
A chociaż nie otrzymuje owoców rozgrzeszenia, z chwilą gdy ustanie złe nastawienie, zacznie je otrzymywać. Nie będzie więc miał obowiązku ponawiać spowiedzi, do której przystąpił bez właściwego nastawienia, ale powinien ten brak wyznać później.

Cytuj:
Korzystając wyłącznie z Prawdy, sprawdzać i korygować.


Jak rozróżnić prawdę od fałszu?
Czy jest możliwe, żeby komuś się wydawało, że korzysta z Prawdy, a korzysta z Fałszu?

Cytuj:
Tak w Słowo(w i ze Słowa)


Nie rozumiem Twojej odpowiedzi.

Cytuj:
Bo to Słowo było w ciele, było również człowiekiem.


Jezus Bóg był podatny na pokusę?

Cytuj:
Posiadał ciało wiedział co to wzrok, mowa dla człowieka cielesnego. Stał w ciele obok niewidomego i niemego.


Czyli Twoim zdaniem wystarczy stać obok kogoś, aby doświadczać tego co ta osoba?
Ciekawe.

To dlaczego Jezus zamiast dać się krzyżować nie stanął obok kogoś krzyżowanego?
Zamiast dać się biczować nie stanął obok biczowanego?
Itd.

Cytuj:
Cytuj:
TS7 napisał(a):

Co to znaczy być "w pełni człowiekiem"?


To bycie cielesnym ze wszystkimi pragnieniami i pokusami dla tego ciała, nie raz koniecznymi jak pokarm, woda.


To w Niebie "ludzie" przestaną być "w pełni ludźmi"?
Adam i Ewa nie byli "w pełni ludźmi"?

Cytuj:
Jezus jest życiem dla Ducha.


Ale Jezus zmartwychwstał z ciałem i pokazywał się w ciele?
Po co?

Jan 20
27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» 28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!»

Cytuj:
Życie dla ciała to tez pośrednia zasługa Jezusa, zapewnia je Bóg Ojciec.


Nie rozumiem.
To w końcu zasługa Jezusa czy zapewnia Bóg Ojciec?

A to wola, moc, działanie Jezusa i Boga Ojca jest oddzielna?

Cytuj:
Wyrwany werset z Jakuba, a całość tak pięknie tłumaczy to co powinno być wiadome każdemu.
Wierzyć w Boga to wierzyć Bogu, chociaż wielu woli tego nie widzieć.


Jak zidentyfikować czy coś jest "wyrwanym wersetem"?
Inny werset może skasować prawdziwość zdania?

Gdzie jest w Biblii napisane, że "wierzyć w Boga to wierzyć Bogu"?
Tak czy inaczej można rozwinąć nazwę na np.:
1) wierzyć, że Bóg istnieje
2) wierzyć, że Bóg mówi prawdę
3) ...

Czy dla Ciebie możliwe jest w coś wierzyć, ale nie żyć tym? Czy wiara w swojej definicji zawiera "działanie zgodnie z nią"?
Czy działanie jest "skutkiem" wiary czy jej "częścią składową"?

Cytuj:
Pascha to pamiątka, pamięć o tym wszystkim co uczynił Bóg dla Izraela.


Pamiątka = anamnesis?

4 wystąpienia słowa?

https://i.ibb.co/K94sSgb/Screenshot-202 ... efox-2.jpg

3 o Eucharystii, 1 poniżej:

Hebrajczyków 10
1 Prawo bowiem, posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy,
przez te same ofiary,
corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają.
2 Czyż bowiem nie przestano by ich składać, gdyby składający je raz na zawsze oczyszczeni nie mieli już żadnej świadomości grzechów?
3 Ale
przez nie
każdego roku [odbywa się]
przypomnienie grzechów.

Przez ofiary dokonuje się "anamnesis"?
Przez ofiary dokonuje się "przypomnienie" grzechów?
Anamnesis. Ofiara.

To tłumaczenie słowa "anamnesis" na "pamiątkę" może być jednym z tych przypadków tłumaczeń "niefortunnych w zrozumieniu dla niektórych".

https://parkowa3.pl/img/1613921992.JPG

Cytuj:
Tak, bałwochwalcy ponoszą śmierć.


Czyli Twoim zdaniem m.in. wszyscy przyjmujący Eucharystię?
Bo gdyby to nie był Chrystus to przyjmujący są bałwochwalcami?

W jaki sposób "Uczty, upijanie się, spory, waśnie to rodzaje bałwochwalstwa"?

Cytuj:
Tam gdzie powinna być wdzięczność, powaga, skrucha nie ma miejsca na pijaństwo i spory.


I to jest wystarczający powód by Bóg Miłość kogoś uśmiercił?

Cytuj:
Nie skomentuję, uszanuję to forum.


Albo nie chcesz bana.

Sedno w tym, że nie ma jedności w określeniu co jest owocem złym, a co dobrym.
Więc tym kryterium nie udowodnisz drugiemu, że masz rację?

Cytuj:
Będzie jak anioł Boży, tam śmierci nie ma. Miłość i mord? Całkiem logiczne co nie?


Dla ułatwienia zamieńmy śmierć na kłamstwa.
Można kłamać?
Czy ludzie w Niebie mogą kłamać?

Cytuj:
Jeśli to dobrze przemyśleć to tak, wiara to sprawiedliwość


Możesz oba te pojęcia zdefiniować?
Wiara - Def. ...
Sprawiedliwość - Def. ...


Cytuj:
"Oskarża", jest naszym oskarżycielem przed Bogiem, obciąża nas.


Czy "grzech" jest osobą, żeby oskarżać?
"Bezprawie" oskarża?
Jak obciąża?

Cytuj:
Umniejszasz własne "ja", a dopuszczasz działanie Słowa. Wtedy działa Słowo nie Ty.


Jak się "umniejsza własne ja"?
Skąd wiesz, że działa Słowo, a nie ktoś inny?

Cytuj:
Nie ja wybieram, natomiast wciąż poznaję korzystając z wszystkiego co dostępne.
Brak sprzeczności z tym co było pierwsze, czyli fundamentem Izraelczyków.


Kto wybiera? Uważasz, że wszystko co robisz jest od Boga?

Co to jest "fundament Izraelczyków"?

Cytuj:
Nie chcą pogodzić się z ich celem zaistnienia. Tyle.


"Tyle" oznacza, że już dalej nie zależy Tobie by się zastanowić nad przyczynami? Koniec trasy myślowej?
Ile osób tak właśnie robi? "Tyle". "Po prostu".

Jaki jest cel istnienia człowieka?

Cytuj:
Dla mnie był w pełni Synem Bożym i w pełni Synem Człowieczym.


Co to znaczy, że był (jest?) w pełni Synem Bożym?
(różnie to jest rozumiane)

Cytuj:
Bo nie chcą łaski. Są ponad to. Chcą być Bogiem dla siebie na chwilę.


Łaska ich poniża?

Co to znaczy "być Bogiem dla siebie"?

Cytuj:
Po słowach, czynach.. uogólnienie nie wchodzi w grę.


O jakim uogólnieniu mówisz?

Cytuj:
" Musisz zjeść człowiecze ciało Jezusa i popić prawdziwą Jego krwią(z tego ciała) by zostać zbawioną"


Czy to jest według Ciebie dokładnie to samo co to?:

69. LIST PAPIEŻA
INNOCENTEGO III
CUM MARTHAE CIRCA
DO JANA, ARCYBISKUPA LYONU,
1202 r.

Elementy Eucharystii 240
Dokładnie jednak należy rozróżnić między
trzema elementami,
które są różne:
mianowicie

1) postać widzialną,
2) prawdę Ciała i Krwi i
3) moc duchową.

1) Pierwszym jest „sakrament i nie rzecz".
2) Drugim jest „sakrament i rzecz".
3) Trzecim jest „rzecz i nie sakrament".

1) Lecz pierwszym jest sakrament podwójnej rzeczy.
2) Drugim zaś jest sakrament jednego i istnieje rzecz drugiego.
3) Trzecim zaś jest rzecz podwójnego sakramentu.

Wierzymy więc, że formę słów, jaka znajduje się w kanonie, Apostołowie otrzymali od Chrystusa, a od nich ich następcy [...]

Cytuj:
Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda10.


Ciało się nie przydało do Krzyżowania?

Cytuj:
Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.


Tylko duchem i życiem?
Co to znaczy?
Z dowodem.

Cytuj:
Widzisz, złe duchy patrzą na chleb i się nim nie karmią. Wierzą w Boga, lecz Bogu już nie.


Dlaczego?

Cytuj:
Wierzyć Bogu to prawdziwe karmić się chlebem, korzystać z niego.


Czy pisząc tego typu zdania nie zdajesz sobie sprawy, że to nie jest pełna odpowiedź i będę pytał dalej i dalej?

Czy sabotujesz tą rozmowę by grać na czas?

Jak to się robi "prawdziwie karmi chlebem", "korzysta z niego"?
Poproszę o praktyczną instrukcję, algorytm postępowania. Nie o "synonimy".

"Jak kupić ziemniaki?
Zapłacić za nie.
Jak zapłacić?
Wykupić.
Jak wykupić?
Przehandlować.
Jak przehandlować?
Nabyć.
Jak nabyć?
Zakupić.
Jak zakupić?
..."

Słownik ma skończoną ilość synonimów, w końcu się wyczerpią.

Konkrety.

Cytuj:
Słowo bez ducha było bardzo długi czas martwe(jednak byli tacy co przy nim trwali) po dokonanej ofierze słowo daje życie(ma ducha) i w ten sposób zadziałało również wstecz(Ci co trwali również po tym zdarzeniu otrzymają życie, oni sami byli tego pewni, zostali uwolnieni z węzłów śmierci)


"Słowo" ma wiele znaczeń.
Czym jest to Słowo? Jezus? Biblia? NT? ST?
Nowy Testament działał przed Jego napisaniem?
Słowo (Jezus) był martwy?

Zadziałało czasowo wstecz?
Ale Jezus wypełnił Prawo na Krzyżu?
To może też się anulowało wstecz?
I może np. można pić "krew" na Eucharystii bo czas Krzyżowania "rozpropagowuje inną strefę datowo-godzinową" w "4-wymiarowej czasoprzestrzeni Eucharystycznej"?

Eucharystia 4D?

Cytuj:
Ciało wskrzesił Bóg Ojciec, a nie Syn(potwierdzone w Biblii)


Cytat.
Co za różnica kto z Trójcy Świętej wskrzesza?

Cytuj:
Cytuj:
Dlaczego mieliby chcieć trwać przy Słowie życia?

W tym problem, że oni nie chcieli i to był ich grzech, a skutkiem śmierć.


Pytanie brzmiało "dlaczego"?

https://i.ibb.co/Z6jV1gn/Screenshot-202 ... efox-3.jpg

Podmieniasz pytania umyślnie?

Cytuj:
Cytuj:
Po co za to oddawać życie?
Nie mógł Bóg po prostu odnowić/dać nowy wybór bez "dołączenia sobie natury człowieka"?


Życie za życie, to Boża Sprawiedliwość.
Prawda jest niezmienna.
Co Bóg raz zamknął(brama do drzewa życia)
tylko On mógł otworzyć(oddał życie za własny lud, lud Słowa Bożego)
Teraz Bóg patrzy na nas "przez swego Syna"którego miłuje od zawsze, jeśli my Go obdarzymy miłością to i Bóg Ojciec będzie z nami.
Chce dać człowiekowi drugą szansę by zrozumiał cel swego istnienia i dokonał dobrego wyboru, a że świat jest w grzechu to i jego go usunął z naszej drogi by było nam lżej, dogodniej(jak Adamowi gdzie grzechu jeszcze nie było) to jest niesamowicie sprawiedliwe i pełne miłosierdzia.


Co jest sprawiedliwego w tym?:

Izajasz 53
3 Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi,
Mąż boleści, oswojony z cierpieniem,
jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa3,
wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
4 Lecz On się obarczył naszym cierpieniem,
On dźwigał nasze boleści4,
a myśmy Go za skazańca4 uznali,
chłostanego przez Boga i zdeptanego.
5 Lecz On był przebity za nasze grzechy,
zdruzgotany za nasze winy.
Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas,
a w Jego ranach jest nasze zdrowie5.
6 Wszyscyśmy pobłądzili jak owce,
każdy z nas się obrócił ku własnej drodze6,
a Pan zwalił na Niego
winy nas wszystkich.
7 7 Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić,
nawet nie otworzył ust swoich.
Jak baranek na rzeź prowadzony,
jak owca niema wobec strzygących ją,
tak On nie otworzył ust swoich.
8 Po udręce i sądzie został usunięty9;
a kto się przejmuje Jego losem?10
Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących;
za grzechy mego ludu11 został zbity na śmierć.
9 Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi,
i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem12,
chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy
i w Jego ustach kłamstwo nie postało.
10 Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem.

To jest "sprawiedliwe"?

Cytuj:
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Myślisz, że Abraham, Izajasz, Mojżesz czy Dawid nie wiedzieli?
"[i]Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień"J.8


Ta odpowiedź jest ciekawsza.
Nie wiem czy wiedzieli, ale nie wykluczam, że wiedzieli dużo więcej niż wielu uważa.

Czym jest "mój dzień"?

Cytuj:
O obietnicy życia wiecznego.


"A ci wszyscy, choć
ze względu na swą wiarę
stali się godni pochwały
,
nie otrzymali przyrzeczonej obietnicy,
40 gdyż Bóg,
który nam lepszy los zgotował,
nie chciał,
aby oni osiągnęli doskonałość

bez nas."
Hbr.11

Stali się "godni pochwały ze względu na swoją wiarę" i poszli na potępienie?

Ile jest obietnic Boga w Biblii?
Skąd wiadomo o którą chodzi?

Przyczyną, że "nie otrzymali obietnicy" jest to, że "Bóg nie chciał"?
Bóg "sabotował" ich?

Cytuj:
Doskonałość człowieka to duch i ciało,
jak na razie jeszcze tego nie ma.
Jest duch, a ciało będzie potem, bo to obiecał Bóg swoim sprawiedliwym.
Nie już nie są, ich duchy doszły do celu(tego dokonał Jezus)


W sensie, że poza Ziemią dusze są doskonałe?
A ktoś ze ST pójdzie na potępienie Twoim zdaniem?

Cytuj:
Kielich goryczy który wypił Jezus czym on był?


Mateusz 27
34 dali Mu pić wino zaprawione goryczą. Skosztował, ale nie chciał pić.

Marek 15
23 Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął.

O to chodzi?
Gdzie wypił jak nie wypił?

Komentarz z Deon.biblia:
Mt 27, 34 - Napój odurzający, mający łagodzić cierpienie krzyżowanego (zob. Mk 15,23).

Cytuj:
Okazuję wdzięczność za krew Syna, ponieważ z niej korzystam(piję ją/oczyszczam się nią)
Prościej napisać się nie da.


Nie da się?
Niemożliwe tego wytłumaczyć co masz na myśli?
Czy Ty nie potrafisz wyjaśnić tego co masz na myśli?
A może się "nie da" bo to jest niespójne co piszesz i dlatego się "nie da"?

1 Koryntian 10
16 Kielich błogosławieństwa,
który błogosławimy,
czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa?

Ale tutaj jest napisane, że "błogosławimy KIELICH" a nie Syna?

Więc jak okazujesz wdzięczność za krew, "chwaląc i będąc wdzięczną za zbawienie" KIELICHOWI wina?

Jak praktycznie się korzysta z "krwi Syna"?
Jak się ją "pije"?
Jak się nią "oczyszcza"?

Będziesz znowu podawać "synonimy" czy wreszcie konkrety?

Cytuj:
"To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. 7 Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu(...)Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. 11 Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie." Rz.6


Co to ma do rzeczy z "udziałem w Ciele i Krwi Chrystusa"?

Co to znaczy "dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany?
Co to znaczy "umrzeć dla grzechu"?

Cytuj:
Ofiara Jezusa wraz z tymi którzy w tę ofiarę uwierzyli i przy niej trwają. to jest jeden chleb, jedno ciało, jeden Kościół(zgromadzenie wokół ofiary Syna), jeden Duch


Co to znaczy "uwierzyć w ofiarę Jezusa"?
Czyli w co konkretnie?

Po co porównywać ludzi i Jezusa do chleba?

Jak może być "jeden Duch" gdy nie ma zgody wśród "wierzących"?

Cytuj:
To ktoś przyjmujący chrzest, zanurzony w śmierci Jezusa. Wierzący w tę ofiarę.


Jak przyjąć chrzest bez kapłana?
Każdy może chrzcić?
Jak należy to zrobić by kogoś ochrzcić?

Co to znaczy "zanurzyć się w śmierć Jezusa"?

Cytuj:
Rodząc się ze Słowa, które ma obecnie(już) Ducha mającego w sobie życie wieczne. Narodzić się ze Słowa to narodzić się z Boga.


Znowu "synonimy"?
Konkrety, co zrobić praktycznie?
Jak?

Cytuj:
Jezus na wieczerzy pił wino, nie krew. Gdyby spożył krew złamałby/przekroczył Prawo.


Powtórzone Prawo 12
23 Ale się wystrzegaj spożywania krwi,
bo we krwi jest życie,
i nie będziesz spożywał życia razem z ciałem.
24 Nie będziesz jej spożywał, ale jak wodę na ziemię ją wylejesz.
25 Nie spożyjesz jej, aby ci dobrze było i synom twoim po tobie, za to, że uczyniłeś, co słuszne jest w oczach Pana.

A może Prawo zostało tak napisane, że nie dotyczy Eucharystii albo, że zostało "anulowane"?

Badamy tropy:

1. Jeżeli na Krzyżu Jezus dopełnił Prawo i tym samym je "anulował" i to też czasowo wstecz, to dlaczego ma działać przy spożywaniu Eucharystii?

2. Czy krew o której mowa w tym Prawie to "substancja Ciała i Krwi Chrystusa" czy też chodzi o "krew akcydentalną" (substancja = akcydens?)?

3. We krwi jest życie? We krwi Chrystusa też jest Życie?
Jakie życie jest we krwi zwierząt? Życie Zwierzęce?
Jakie życie jest we krwi Chrystusa? Życie Boskie?
Które warto mieć?

Jan 6
52 Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?»

{ Czy tutaj powiedział Jezus coś, że są w błędzie czy raczej potwierdził? }

53 Rzekł do nich Jezus:
«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam:
Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego,
nie będziecie mieli życia w sobie.

{ Gdzie jest to "wyprowadzenie z błędu"? }

54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew,
ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem,
a Krew moja jest prawdziwym napojem.
56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim.

4. Czy
"krew" i
"prawda Ciała i Krwi"
to to samo?

=======

Konkrety.
Konkrety.
Konkrety.


Pt paź 21, 2022 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1393
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
TS7,

Po czym rozpoznać, że ktoś prawdziwie spożył Ciało i wypił Krew Chrystusa? Innymi słowy jak rozpoznać, że w kimś trwa Chrystus?

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Pt paź 21, 2022 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Czy niegrzeszenie coś daje ?
CDN.......

TS7 napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego nie można odrzucić wszystkich kanonów?
Przecież Ateiści nie wierzą w żaden?
Więc jest wybór.

Pisma były spisane przez proroków(większość), te zostały rozpoznane jako Stary Testament (świadectwa, działający Bóg w ich życiu...) za nim nawet urodził się Jezus w ciele.
Ta sama zasada była kontunuowania, prorocy plus objawienie - świadectwa, działający Bóg..... NT trzeba było tylko rozpoznać, który został spisany lub opisywał proroków Bożych. Dzisiaj nawet KRK nazywa to Objawieniem Publicznym - więc nie ma wyjścia, zgodnie z historią.
A ateiści.... zapytaj się ich dlaczego nie wierzą? Dlaczego odrzucają fakty historyczne? Świadectwa, itd..?

TS7 napisał(a):
Takim argumentem możesz ośmieszać "Kościół"

A kiedy apostoł Paweł w NT wypowiedział się o Starym Testamencie:
"(14) Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci zawierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, (15) które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. (16) Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania,...."(2Tm3)

A dzięki to którym/jakim Pismom Jezus zdołał przekonać kim jest i to apostołów, z którymi spędził 3 lata życia, a oni nie wierzyli że to On po zmartwychwstaniu:
"(25) Wtedy on powiedział do nich: O głupi i serca nieskorego do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! (26) Czyż Chrystus nie musiał tego wycierpieć i wejść do swojej chwały? (27) I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, wykładał im, co było o nim napisane we wszystkich Pismach. "(Łk24)

Czy to nie Słowo Boże NT właśnie mówi, że ST jest Pismem od Boga? Czy Biblia mówi sama o sobie, że jest Słowem Bożym? A inne dowody "wewnętrzne"? Jak jej niewiarygodna spójność jako "książki" - żaden ludzki autor tego jeszcze nie osiągnął przy takiej rozpiętości lat jej spisywania i składania? A proroctwa? Same tylko mesjańskie i ich szczegółowe wypełnienie? Najlepszy ateistyczny odpowiednik Nostradamus nie umywa się z swoimi proroctwami do Biblii...... Więc miejsca w których pisze "Wyrocznia Pana mówi...." , "Tak powiesz (im)....że tak mówi Pan...." i dziesiątki innych , to nie są wewnętrzne świadectwa, że Biblia wskazuje we własnym tekście, że jest spisanym Słowem Boga?

Czy takie argumenty ośmieszają Kościół? (tylko tym razem bez retoryki[quizu], ale może trochę refleksji?). To jest wręcz prawda którą Kościół winien wykorzystywać np. do ewangelizacji, a nie ukrywać....

TS7 napisał(a):
A dlaczego nie np. "najlepiej zaplanowany spisek"?

Chociażby tak dokładnie spełnione procowa o Mesjaszu, często 400 lat lub więcej przed zapowiedzią - sprawdziło się nie tylko miejsce Jego urodzenia i pochodzenie, ale także w jaki sposób umrze i to, że zmartwychwstanie trzeciego dnia. Z samej logiki wynika, że nie ma innego sposobu(ludzkiego) wyjśnienia tych proroctw inaczej niż cud, Boski czynnik.

TS7 napisał(a):
W końcu twierdzisz, że "Kościołowi Katolickiemu" udało się ludzi kantować przez ok. 2000 lat?
Dlaczego i Biblia nie miałaby być "częścią spisku"?

Udało mu się "dorzucić" swoje doktryny(ludzkie tradycje) tak jak faryzeusze zrobili z ST, ale budując na prawdzie....... dlatego dzięki historii i jej faktom można to wychwycić i rozróżnić. Pochodzenie Kościoła Katolickiego to tragiczny kompromis chrześcijaństwa z otaczającymi go religiami pogańskimi. Zamiast ogłaszania Ewangelii, Dobrej Nowiny i nawracania pogan, Kościół Katolicki "schrystianizował" religie pogańskie i spoganizował chrześcijaństwo - poprzez zatarcie i wymazanie różnic katolicyzm stał się atrakcyjny dla ludzi w Imperium Rzymskim. Jedynym rezultatem było to, że Kościół Katolicki stał się przez wieki przeważającą religią w rzymskim świecie. Jednakże, innym rezultatem było to, że większa część chrześcijaństwa odeszła od prawdziwej Ewangelii Jezusa Chrystusa i prawdziwego wyznawania Bożego Słowa. Historia nieubłagalnie o tym pisze i nie sposób umieścić tego nawet na kilku stronach forum, ale mogę podać źródła jak jesteś zainteresowany? Nawet z bieżących doświadczeń nie wiele się zmienia, książka wydana(2021) przez byłego duchownego co nie co opowiada https://pdf-x.pl/Sakrament-obludy-Wspom ... seminarium tylko 20 stron transkryptu.

Biblia ma swoje cechy, kilka podałem wyżej - one są niezależne od jakiegokolwiek zgromadzenia ludzi czy Kościoła, które o niej świadczą jako pochodzące od Boga.

TS7 napisał(a):
Wszystkie źródła? Lepiej uważać z używaniem słowa "wszystko".

Wystarczy kilka od różnych światopoglądów i porównać. Chyba nie sugerujesz, że tylko KRK posiada właściwe i dobrze spisane źródła? A z poza KRK nikt nic o historii i "Bożym świecie" - już nic nie wie/nie posiada?

Poza tym, jakbyśmy nie mogli wierzyć historii... to nie wiem jak Ty to widzisz, ale może nie było Hitlera i II wojny światowej, bo "historia" i jej źródła.. no trzeba uważać.....? A co dopiero wierzyć w jakieś "Bitwy pod Grunwaldem"....? Takie podejście sugerujesz?

TS7 napisał(a):
Biblię weryfikuje to, że są w niej proroctwa, które zdaniem Biblii się wypełniły?

Biblię weryfikuje wiele czynników w tym proroctwa, czytałeś co napisałem?

Albo się teraz nabijasz.... a jak uważasz się za chrześcijanina, to masz poważne braki w przeczytaniu Biblii. Powyżej już kilka słów o proroctwach napisałem i są one tylko jednym z kilku argumentów. Ten cytat powinien Ci wiele wyjaśnić:
"(25) Wtedy on powiedział do nich: O głupi i serca nieskorego do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! (26) Czyż Chrystus nie musiał tego wycierpieć i wejść do swojej chwały? (27) I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, wykładał im, co było o nim napisane we wszystkich Pismach. "(Łk24)

Dokładnie ten sam problem pokazał Jezus u Faryzeuszy, mieli proroctwa i nie rozpoznali Mesjasza - czyli mieli słowa proroctw Biblii ST wypełniające się na ich oczach.... a potem to co się stało z Jezusem - wypełnienie proroctwa - zostało spisane w dalszej części Biblii w NT. Co by Kościół zrobił gdyby nie miał spisanych proroctw... które są od Boga.....
Jeżeli to nie retoryczne pytanie, to masz poważne braki lub się poważnie zagubiłeś.......

TS7 napisał(a):
Więc co teraz powinien robić "Kościół"?

Kościół jako "ciało" składające się z ludzi naśladujących Chrystusa, wyznających Jego tożsamość w sobie. Ma głosić Dobrą Nowinę i nieść świadectwo Chrystusa, wyznawać wiarę w Boga w "duchu i prawdzie".... takie "telegraficzne" podsumowanie....

TS7 napisał(a):
Katechizm Kościoła Katolickiego

Nie będzie innego objawienia

No to sam przyznajesz, że nie będzie nowych objawień.......

Takim zdaniem Kościół jak to pisałeś "może się ośmieszać":
"..Chociaż jednak Objawienie zostało już zakończone, to nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie.".
Czyli mamy pełne objawienie... ale jeszcze go nie rozumiemy i będziemy wyjaśniać... nie wiadomo ile to potrwa, ale będziemy to robić w ciągu wieków.....
Bóg zostawił nam Dobrą Nowinę, ale nie można jej jeszcze w pełni wyjaśnić, może w kolejnych wiekach dojdziemy do pełnego zrozumienia.......
Czy Bóg kiedykolwiek objawiał prorokom jakieś zagadki i skazywał ich na wiekowe wyjaśniania? Czy proroctwa o Jezusie i nadejściu Mesjasza? Zapowiedziane Nowego Przymierze? I dziesiątki innych nie były były jasne? Jak by nie były, to byśmy nie mieli Mesjasza i Nowego Przymierza.....
Z drugiej strony skąd wiemy, że sakramenty zostały już "odszyfrowane", może potrzeba jeszcze kilka wieków by wiedzieć, jak je wypełniać/wykonywać?
Nie widzisz kuriozum tych wypowiedzi......

A to zdanie:
"..Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować to, "...
Tutaj wyraźnie przypisuje sobie zrozumienie tylko dla wybranej grupy ludzi w Nowym Przymierzu. A co ze "zmysłem" kierowanym Duchem Świętym wszystkich wiernych którzy go otrzymali i narodzili się na nowo?

TS7 napisał(a):
Bóg zna przyszłość?
Ogranicza Boga chronologia?
To co będzie nie jest w Bożych planach?
Jan nie rozmawiał z Bogiem?

Nadal nie widzę związku z Magisterium, Papieżem... ? Co chcesz przez te wersety powiedzieć?

TS7 napisał(a):
Konsultujesz z Kościołem?
Dla jednego wiara w Transsubstancjację jest dobrym owocem, a dla drugiego złym?
Więc używanie tego kryterium w taki sposób jest daremne?

Jezus czy apostolstwie nigdzie nie nakazywali aby wierzyć w Transsubstancjację, zacytujesz? To jakaś 1200 lat późniejsza interpretacja, nie wiadomo jakie filozofie(historia wskazuje jakie) miał w głowie interpretator.... a Ty wiesz?

Tak jak Paweł pozdrawiał Kościół spotykający się w domu:
"(5) Pozdrówcie także kościół, który jest w ich domu. ...."(Rz16). Tak my pozdrawiamy siebie będąc jako Kościół w czyimś domu, będąc razem prowadzeni Duchem Świętym możemy przynosić pytania do Kościoła i Duch Boży przynosi czasem konkretne odpowiedzi i rozwiązania problemów lub wskazówki dla poszczególnych członków Kościoła poprzez innych członków.....

TS7 napisał(a):
Marek 12
27 Nie jest On Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie».

To jak mam w praktyce zapytać nawróconego na Chrystusa Mieczysława zmarłego w 830r. jak przebiegała jego relacja z Bogiem? Jak wyglądało jego życie? Jakie świadectwa i prowadzenie Boga stały się w jego życiu?

TS7 napisał(a):
Jak nawracali ludzi jak się ukrywali?
Po co mają się ukrywać w państwie Chrześcijańskim?

A jak działało podziemie w AK podczas drugiej wojny światowej? Że nawet drukowali broszury agitacyjne? A Chrześcijanie mieli do tego wsparcie Boga, to mało? Widziałeś QueVadis? Widziałeś co Neron robił z chrześcijanami?

TS7 napisał(a):
Analogicznie z Prorokami, Apostołami i Jezusem? Biblią?

No i o ich uczynkach świadczących o brakach "owoców Ducha" nic nie wiadomo, nie dotarły do naszych czasów, więc nie ma powodu do niewiary. A np. świadectwa na pomyłki doktrynalne Ireneuszów, Justynów, Tertulianów.....dotarły, mamy świadectwa tej "niechlubnej" części historii Kościoła, papieży.....i już jest powód(dowód), że nie do końca było w ich życiu tak jak "to malują"..... więc wiarygodnie określić kiedy działał Duch Boży?

Poza tym gdzie widzisz analogię np. w wykładach Tomasza z Akwinu a proroctwach np. Izajasza? Jak rozpoznajesz proroctwo/objawienie?

TS7 napisał(a):
Biblia świadczy o sobie samej, że przetrwa?
Skąd ta wiara?

Bo Biblia to synonim Słowa Bożego. Więc nie jest to jakaś spisana książka, która może się podrzeć, tylko Słowo które tworzy rzeczywistość, życie, wszechświat...to jak ma nie przetrwać?

TS7 napisał(a):
Nieprawda.

Dzieje Apostolskie 20
....

Ja odpowiadałem w kontekście wersetu jaki zacytowałeś - Mateusza 5. Tam jest mowa o "błogosławieństwach", katolicki przekład nazywa je "Osiem". One są skierowane do ludzi o określonych cechach jakie wyrażają swoim życiem.
Skąd mam wiedzieć czy ktoś zmarły tysiąc lat temu "Błogosławieni ubodzy w duchu" - był ubogi w duchu? Albo "Błogosławieni czystego serca" - był czystego serca? Z kart historii prawie w ogóle się tego nie dowiesz, ale możesz się tego dowiedzieć na pewno poznając osobę osobiście.
Jezus mówił na górze nie tylko to apostołów ale i do "Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę... otworzył swoje usta i nauczał..". Dlatego pisałem: "nie wskazywał na konkretne osoby, lokalizację, organizacje," - wskazywał na cechy......

Tylko tacy tworzą Kościół jak sam naucza:
"do nich należy królestwo niebieskie." , "albowiem oni Boga oglądać będą.", ":albowiem oni będą nazwani synami Bożymi".

TS7 napisał(a):
Dzieje Apostolskie 1
23 Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja.
24 I tak się pomodlili: «Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś,
25 by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą».
26 I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

Kto wyznaczył Macieja?

- A kto wiedział o Judaszu: "(16) Mężowie bracia, musiało się wypełnić słowo Pisma, w którym Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu"

- Kto zapowiedział przejęcie "stanowiska" Judasza: "(20) Jest bowiem napisane w Księdze Psalmów: , Niech jego dom będzie pusty, niech nikt w nim nie mieszka; oraz: Jego biskupstwo niech przejmie inny. " ".....Ty, Panie, który znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś; " , " (26) I dali im losy, a los padł na Macieja." Kto już dawno o tym zastępstwie zdecydował? Bóg i Duch Święty? Czy apostołowie?

--- I najważniejsze..... jakie kryteria musiałby ewentualny kandydat spełniać, jak w ogóle mógłby być rozpatrywany na stanowisko apostoła:
"(21) Trzeba więc, aby jeden z tych mężczyzn, którzy z nami byli przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał wśród nas; (22) Począwszy od chrztu Jana aż do dnia, w którym został wzięty od nas w górę, stał się wraz z nami świadkiem jego zmartwychwstania."

Apostołem może zostać:
- Osoba przebywająca wśród nich
- Osoba będąca świadkiem, że Jezus został wzięty w górę
- Osoba będąca żywym świadkiem zmartwychwstania Jezusa.

Czy jakiś biskup np. w II w. spełnia te warunki/kryteria? A papieże żyjący po śmierci Jana?

TS7 napisał(a):
Np. takie?:

Łukasz 24
30 Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. 31 Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu.

Np. "owoce Ducha", które były widoczne zewnętrznie jak np. w tych błogosławieństwach z Mateusza 5. Kościół posiada odpowiednie cechy - po nich rozpoznajesz jego członków.

Ja rozumiem, że dla ułatwienia można je spisać i podsumować jak np. w Credo, albo innych wyznaniach, ale i tak "dłuższą" wersję(wyznania) już mamy spisaną - w Biblii.

TS7 napisał(a):
Bóg "wysyłał" także niewiernych?

Dzieje Apostolskie 20
28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią...

Zgadza się Bóg.... "nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami". Kto ustanowił? Duch Święty? Czy może jacyś ludzie zdecydowali?

Dlaczego wszechobecność Ducha we wszystkich decyzjach/wydarzeniach Kościoła i jego członków jest ciągle ignorowana (widać to w tych "przepisach" - pomijanie/obchodzenie "bokiem"), a podkreślane jest wskazywanie na ludzi.... to Bóg uzdalnia ludzi i to Bóg ich wybiera, to Bóg obdarowuje łaską mądrością, to Bóg działa w ludziach..... Żaden człowiek nie ma Bożego prawa przywłaszczać sobie łaski Boga, przywłaszczać sobie "sterowanie/kierowanie" łaską ze stopy Boga, a nawet gdy czasem się może tak wydawać, to człowiek nie działa bez zgody lub w sprzeczności do wcześniejszych zachowań/decyzji Boga opisanymi w Piśmie - Bóg jest niezmienny w swoich postępowaniach i działaniach(doktrynalnie)....od tego trzeba wyjść......

TS7 napisał(a):
Katechizm Kościoła Katolickiego

"tej katolickiej jedności ..." - "na szczęście" dla ludzi Kościół Boży to nie tylko katolicka jedność....Tym podsumowaniem w zasadzie komentarz się kończy, bo reszta to są przepisy mieszanki prawd Biblijnych Kościoła Bożego i wymysłów ludzkich w tradycji.

Chociaż mała wzmianka..... "pozostają w jakiejś, choć niedoskonałej wspólnocie ze społecznością Kościoła katolickiego" - może ze wspólnotą katolicką jest to niedoskonałe. Ale w Ciele Bożym tworzymy jednolite, równe i doskonałe (bo "święte", odkupione przez Jezusa) - Ciało/Kościół jako kapłaństwo powszechne:
"(5) I wy sami, jak żywe kamienie, jesteście budowani w duchowy dom, stanowicie święte kapłaństwo, a... przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa. "(1P2)

TS7 napisał(a):
Dzieje Apostolskie 15
....
Jakie upoważnienie jest potrzebne?
Po co powtarzać ustnie jak Sola Scriptura?
Duch Święty i oni, postanowili?

"(28) Uznał bowiem Duch Święty za słuszne, i my też, " - nadal to dowodzi, że bez Ducha Świętego nawet apostołowie nie podejmowali decyzji, zgadza się? Więc Duch działa w Kościele od początku jego utworzenia, tak jak pisałem? Czy nie?

Sola Scriptura podkreśla, że autorytet Boży i Ducha dla doktryn Kościoła jest w Objawieniu Bożym i został w całości spisany - KRK też się co do tego zgadza i nazywa Objawieniem Publicznym, tylko KRK "pokrętnie" pisze, że teraz będzie je nam wyjaśniał przez wieki, ale w praktyce jest to dodawaniem do Pisma i zostawieniem sobie furtki do dopowiadania kontekstów - tyle, że skąd mamy mieć pewność, że robi to Duch Święty?....... A Sola... wskazuje, że to objawienie winno być najwyższym autorytetem, skoro nie ma innego i wszyscy mają pewność, że działał w nim Bóg/Duch Św. Nie ma już apostołów przekazujących nam jakieś ogólne dodatkowe wytyczne, które "zapomniał" umieścić Bóg w Biblii. Ale Duch Boży też prowadzi każdego chrześcijanina indywidualnie i objawia mu prywatnie wytyczne co do jego postawy, powołania, indywidualnego życia w Chrystusie, itd. - które nie koniecznie muszą dotyczyć wszystkich członków w Kościele. Te najważniejsze prawdy Boże już Bóg nam przekazał - potrzebne do zbawienia.....itd.

Swoją drogą:"(29) Wstrzymujcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone,..", każą im przestać pić krew z ofiar bożkom(rytualna cześć składana bogom), a sami apostołowie potem na Wieczerzy piją krew do woli?

TS7 napisał(a):
No to Kościół Katolicki się nie rozpadł?

To nie wiesz ile razy się rozpadał? A słyszałeś o "Reformacji" lub Wielkiej Schizmie? To tylko te znane na cały świat.....

Kościół Boży nawet nie może się ograniczać, ma on głosić Ewangelię na cały świat. Jakby to robił gdyby tylko miał swoją siedzibę np. W Europie? Kościół Boży nigdy nie będzie działał w kontekście pod "jedną nazwą" w jakiejś tylko jednej konkretnej społeczności(przez cały czas), bo jest do duchowa konstrukcja. Nie ma on "żelaznej reguły", że będzie działał u protestantów, katolików, prawosławnych, czy jakichkolwiek innych nazw...... będzie działał w ludziach odrodzonych w Chrystusie.......

TS7 napisał(a):
Dzieje Apostolskie 20
29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada.
30 Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.

No właśnie i co ma być punktem odniesienia dla sprawdzenia co jest tą nauką przewrotną?
" (9) Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty. "(Ga2)
Czy nauka(jakaś doktryna albo dogmat) wymyślona w 300-ym roku, albo w 800-ym, albo 1800-ym jest tą nauką głoszoną od apostołów przed 100-ym rokiem, jest nauką apostolską? W najlepszym wypadku jakąś interpretacją - jeżeli się na niej opiera, jak nie jest nową/fałszywą..... zgadza się?

TS7 napisał(a):
Nie polecam zanadto wierzyć w standardowy system edukacji.

Szukałem obiektywnego gruntu.... Ale widzę, że się nie dogadamy, jak gruntem do naszej rozmowy ma być tylko dokumentacja UNK, Tomasze z Akwinu, itd. ? To nie jest krytyczne i obiektywne podejście. Ja bym Ci nie polecał tych (tylko) rozważań też..... Zasugeruj coś jak szkolnictwu już nie można wierzyć? A historii można?

TS7 napisał(a):
Najpierw warto wiedzieć, które Pisma są obowiązkowe, a które nie, Ex Cathedra, itd.? To trop czasochłonny.

A nie jest moim celem zakopać się w detalach historii.

Tzw. "Ex Cathedra"-y nie uznają np. prawosławni, a wynieśli oni tą naukę prosto od apostołów (w sukcesji), więc wcale tyle czasu nie trzeba spędzać na ten trop. Poza tym, jest dziesiątki innych "szybkich tropów" dodatkowo wskazujących przeciwko "Ex Cathedra", np. że:
"Przebywał u boku papieża Liberiusza, gdy ten został wygnany z Rzymu. Po powrocie do Rzymu poparł jednak antypapieża Feliksa II, a śmierć Liberiusza w 366 przyczyniła się do krwawych walk o tron papieski. Zwolennicy zmarłego papieża zebrali się w Bazylice Juliańskiej i wybrali na biskupa Rzymu diakona Ursyna. Jednak większość kapłanów i laikatu opowiedziała się za Damazym, który zajął Bazylikę na Lateranie i tam został konsekrowany. Po sakrze zwolennicy Damazego zaatakowali stronników Ursyna w Bazylice Liberiusza, gdzie zginęło 137 osób. W czasie zamieszek interweniował cesarz Walentynian I, który poparł Damazego. Sam papież został oskarżony po zamieszkach o morderstwo," [ https://historia.fandom.com/pl/wiki/Damazy_I albo walka o tron papieski artykuł narodowego muzeum https://historia.fandom.com/pl/wiki/Damazy_I] Jak źródła ci nie pasują, to znajdziesz gdzie indziej o tych faktach historycznych....

Nie wiem czy jak ktoś był nawet oskarżany o morderstwo mógłby być dobrym kandydatem na diakona, a co dopiero na papieża:
"(1) Wiarygodne to słowa: Jeśli ktoś pragnie biskupstwa, .......(2) Biskup więc ma być nienaganny, ......nieskłonny do bicia, niełakomy na brudny zysk, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy;....(7) Musi też mieć dobre świadectwo od tych, którzy są na zewnątrz, żeby nie ściągał na siebie hańby i nie wpadł w sidła diabła."(1Tm)
Czy udział w takich zamieszkach, bo nie podobał mu się wynik kontrkandydata Ursyna na papieża, to świadectwo "niekłótliwości"? Dobrego świadectwa "z zewnątrz"? A chcesz poznać historię innych papieży? KK nawet miał swego czasu 3 naraz.......

Jak może "Ex Cathedra" wiedzieć które są obowiązkowe, skoro nauka ta nie pochodzi od apostołów? Nawet pełnej ciągłości linii papieży nie ma jak udowodnić, oczywiście lista jest(parę razy poprawiana), ale na niektóre pozycje nie ma dowodów, nie wspominając jak stanowiska były obsadzane.....

Jesteś pewny "Ex Cathedra", ale to czasochłonny trop jak piszesz i do tego nie chcesz się "zakopać się w detalach historii." - w takim razie "ślepo" uwierzyłeś....

To jaki jest cel w ogóle rozmawiać, skoro nie chcesz dojść do prawdy, nawet gdyby było to czasochłonne? Skupianie się na jednym zestawie źródeł nie będzie obiektywne/miarodajne.....

TS7 napisał(a):
"Zagłuszanie ważnej prawdy gadulstwem i oskarżeniami"?
"Biblijny strajk włoski"?

Jakimi oskarżeniami? Ja dostałem rozum od Boga by rozeznawać, bo sam przed Nim odpowiadam, a to Bóg ich oskarży i osądzi... A jak poznajesz owoce Ducha? Po czynach...... Ja się kieruję nauką apostolską, Bóg pokazał - patrz na owoce Ducha.....
Ja nie oskarżam, tylko stwierdzam fakt i patrzę na ich czyny - czy są owocem Ducha Bożego czy nie? - tak rozpoznasz członków Kościoła.

TS7 napisał(a):
Ja wolę szukanie argumentów ogólnych, a nie topienie się w detalach. Bo tak można spędzić dziesiątki (tysiące?) lat szukając i odbijając "jednostkowe oskarżenia". Nieraz niewiele też z tego jest, bo ta osoba może po prostu wymyślać nowe i nowe? "Bez końca"? Może to być metodą odwrócenia uwagi od tego co zasadnicze.

To tak nie działa..... a pewne czyny nie były tylko jednorazowym potknięciem, ale wyraźnym świadectwem - historycznym. Kościół przez lata propagował antysemityzm, Jan Chryzostom nigdy nie wyzbył się niechęci do Żydów, Kościół przez lata zabraniał dostępu do Słowa Bożego, niektórzy papieże do końca życia postępowali........ to nie są drobiazgi tylko wyraźne świadectwa.

TS7 napisał(a):
Czy użycie zwrotu "jeżeli" zawsze oznacza, że ktoś nie wie czy warunek jest spełniony?

"(21) Nie masz żadnego udziału w tym dziele, bo serce twoje nie jest prawe wobec Boga.(22) Odwróć się więc od swego grzechu i proś Pana, a może ci odpuści twój zamiar. "
To jest tłumaczenie Tysiąclatki, a więc "twoje" źródło. Wyraźnie werset pokazuje, że Piotr podaje mu warunek: "Odwróć się więc od swego grzechu i proś Pana", a mimo to stwierdza:"a może ci odpuści twój ". Czyli nawet jak warunek będzie spełniony, to Piotr nadal nie wie czy będzie odpuszczone.....
I tak widać, że Piotra zachowanie wskazuje, że ani odrobinę nie ma on pewności lub że poczuwa się jakby miał władze odpuszczania grzechów.

TS7 napisał(a):
Jan 21
22 Odpowiedział mu Jezus:
«Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»
23 Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze.
Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: «Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego?»

Jeżeli chcę?
Bóg nie wie czego sam chce?

Nie widzę związku z (Dz8: 22) - co próbujesz pokazać? Co ma decyzja Jezusa, do odpuszczania Piotra?

TS7 napisał(a):
Albo z Twojego "uproszczonego" sposobu jej rozumienia?

To mi to wykaż?
Sam nie chcesz grzebać w detalach: "nie jest moim celem zakopać się w detalach historii."......ale to moje rozumienie jest uproszczone... a może przeczytałam pewne źródła których ty nie czytałeś, to Ty wolisz sobie upraszczać drogę do "prawdy"?
Żydzi mieli 613 Tory/Prawa, Jezus widział, że to nie działa i dlatego przygotował prostsze Nowe Przymierze. A Ty teraz zagłębiasz się w tomy przemyśleń Tomaszów z Akwinu....ale moje źródła to za dużo detali.... do tego sam Katechizm ma ok. 3000 punktów, nie wspominam nawet o dokumentach UNK... To ma być upraszczanie Dobrej Nowiny? Czy gąszcz przepisów, aby wierny miał jak najdalej do zrozumienia tego zbawienia..... To Jezus rzeczywiście nam ułatwił?...... KK stworzył więcej przepisów w tradycji, niż faryzeusze......

TS7 napisał(a):
Po co miałaby zostawać substancja chleba i wina i "mieszać się" z "Ciałem i Krwią"?

No właśnie? Po co z symbolu robić jakiś rytuał......

Co mówił Jezus do apostołów jak odchodził:
"Tego jednak nie powiedziałem wam od początku, ponieważ byłem z wami. (5) Teraz zaś idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: Dokąd idziesz? (6) Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. (7) Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. (8) On zaś, gdy przyjdzie, p(16) Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, ......(28) Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca. .."(J16)

Jezus fizycznie opuścił ten świat i do ponownego przyjścia się nie pojawi. Więc jak ma się pojawiać fizycznie jego krew i ciało?

TS7 napisał(a):
Czytałeś te "nakazy, rytuały, terminy"?

Czytałem.
TS7 napisał(a):
Dla mnie to co innego niż Tomasz z Akwinu.

Tekst jest różny, bo to interpretacja, która wiele wnosi filozofii i dywagacji lub sprzecznie z Pismem(nauką apostolską) opowiada.

TS7 napisał(a):
ŚW. TOMASZ Z AKWINU
SUMA TEOLOGICZNA
Tom 28
EUCHARYSTIA

Artykuł 3 CZY TYLKO KAPŁAN MOŻE UDZIELAĆ KOMUNII ŚW.

Za przeproszeniem... ja ci cytuję Biblie - Słowo naszego Boga, który odrodził nas wszystkich kapłanami w Nowym Przymierzu... dlatego między innymi "wszyscy możemy składać ofiary miłe Bogu"(na to nie odpisałeś, to jak ja mam ciebie naprowadzić, jak nie odpowiadasz na mój "most"....).. a nie tylko wybrana kasta Lewitów...

A ty mi słowa człowieka cytujesz, czy on jest jakąś wyrocznią Pana?

TS7 napisał(a):
Bo Ty tak twierdzisz?

Jan 20
22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego!
23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

Jezus jest bezczelny?
Grał "sam Sobie" na nosie?

Tomasz pisze o kapłanach, a Jezus mówi do apostołów. Ja nawiązywałem do tych kapłanów o których Tomasz pisze - gdzie widzisz związek?

Poza tym w (J20: 22 - 23) Jezus nie mówił do ordynowanych biskupów lub księży, słuchaczami było 10 apostołów i kilku innych uczniów - dlatego nie ma powodu nawet przypuszczać, aby zastosować ten fragment tylko do ordynowanego kleru. To Łukasz nawiązując do tej wypowiedzi, wskazał nam o co tam chodzi dokładnie:
"(46) i rzekł do nich: Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, (47) w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. (48) Wy jesteście świadkami tego. "(Łk24)

Uczniowie mieli iść i głosić Ewangelię Chrystusa i zwiastować przebaczenie grzechów przez Jego śmierć na Krzyżu, a nie stać się spowiednikami chrześcijan.... Zrobił tak Piotr zwiastując Korneliuszowi:"(43) Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów."(Dz10)

Piotr widząc, że Duch Święty schodzi na pogan, nie miał innego wyjścia jak stwierdzić fakt:
"47) Wtedy odezwał się Piotr: Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my? "(Dz10


W Biblii nie ma ani jednego przykładu sakramentalnego składania spowiedzi przed kapłanem!
Jak to możliwe, że kapłan po kilkuminutowej rozmowie jest w stanie ocenić osobę, której nawet nie może dostrzec? W jaki sposób człowiek może wejrzeć w serce drugiego człowieka i zmierzyć powagę jego grzechu? Stopień jego winy i głębię jego skruchy, a następnie wskazać odpowiednie Boże zadośćuczynienie? "(7) Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga? "(Mk2)

TS7 napisał(a):
Mamę można oszukać. Boga...

A kapłana w konfesjonale nie można? Dlatego pośrednik mija się z celem, skoro wyznacza mi zadośćuczynienie i odpuszcza grzech a nawet nie wie czy przyszedłem do Boga? Właśnie dlatego z grzechami przychodzi się bezpośrednio do Boga? Sam podajesz sobie logiczną odpowiedź...
Ty byś zatrudnił pośrednika agencji nieruchomości, który nie może sprawdzić dla ciebie chociażby podstawowej historii kredytowej klientów?

TS7 napisał(a):
Czy kapłan odpowiada za to, jeżeli ktoś kłamie w konfesjonale?

To po co nam on.... mamy jeszcze Boga czy nie?

To po co je odpuszcza, skoro nie wie kiedy ktoś kłamie?
Bez potwierdzenia nie powinno być odpuszczenia.... a on nawet nie musi za nic odpowiadać... to na czym ma polegać jego rola...... . bez sensu....

TS7 napisał(a):
Nie rozumiem o co Tobie chodzi.

Tak właśnie wygląda język dywagacji..... podałem kilka przykładów jak Tomasz stopniowo zwiększa rolę kapłana, chociaż na starcie pokazał, że "on tylko stwierdza"........

TS7 napisał(a):
Bóg współpracuje z ludźmi, daje im dary.

No właśnie "nam", a nie tylko klerowi ....

TS7 napisał(a):
Dlaczego Bóg miałby nie korzystać ze współpracy ludzi w dziele Zbawienia? (nie z konieczności, tylko z chęci?)

Samo to stwierdzenie dziwnie brzmi..... do dzieła Jezusa nic nie jestem w stanie dołożyć moją współpracą. Natomiast Bóg może czasem posłużyć się mną, abym ogłosił komuś Ewangelię... to nie jest współpraca, tylko moja służba dla Boga. Bóg nie działa na zasadzie partnerstwa - ja odpuszczam i wy odpuszczacie - Spółka Z.O.O...., z ograniczoną odpowiedzialnością, bo kapłan nie bierze odpowiedzialności za swoją współpracę, nie jego wina że gość kłamał, on tego nie musi sprawdzać.........
My musimy znać swoje miejsce w szeregach Boga..... Nie powinno się pewnych określeń stosować - bo są czasem niestosowne....

TS7 napisał(a):
Czy kochający Ojciec nie da szansy swoim dzieciom by też miały jakiś udział w tym co czyni?

Naszym celem jest nawrócić się do Boga i żyć z Nim w Niebie ze stałą i wieczną relacją. Na Ziemi jesteśmy tylko przechodniami. Jak Paweł pisał "śmierć to zysk". Ja nie chcę żyć na tym świecie bez Boga, pełnym pokus i ryzyka.. wolę być z Ojcem. Ale jak Ojciec chce bym czymś posłużył, to się go słucham i z pokorą jestem mu posłuszny, a nie tworzę z Nim partnerstwo......narzędzia Kościoła służą do przyprowadzania do Boga i wzbudzania wiary w niewierzących, a nie do kontrolowania już nawróconych chrześcijan.

TS7 napisał(a):
Czemu tak Ci przeszkadza, że Bóg może chcieć współpracować z człowiekiem?

Służba VS partnerstwo... czas rozróżnić gdzie moje miejsce.... żebym czasem nie zapomniał komu należy się cześć i oddawać chwałę........ jesteśmy ukochanymi dziećmi Boga, ale nie jesteśmy Jemu równi jak to ma miejsce w partnerstwach....

Biblia pisze o współpracy w innym kontekście niż Tomasz z Akwinu:
"(9) Jesteśmy bowiem współpracownikami Bożymi; wy jesteście Bożą rolą i Bożą budowlą. (10) Według łaski Boga, która została mi dana, jak mądry budowniczy położyłem fundament, a inny na nim buduje. Jednak każdy niech uważa, jak na nim buduje. (11) Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu niż ten, który jest położony, którym jest Jezus Chrystus"

TS7 napisał(a):
Dlaczego Bóg miałby nie móc czy nie chcieć pozwolić kapłanom na pośredniczenie?

To wynika z warunków Przymierza. Lewici mieli tą rolę w ST. A w Nowym Przymierzu wszyscy jesteśmy takimi "Lewitami", bo "zasłona zerwana" do Przybytku i mamy dostęp do tronu, jak mieli Lewici do miejsca najświętszego...

Nie widzisz tego?

TS7 napisał(a):
Nie pytam o porównania i metafory (bo bez detali to jest "pustosłowie"?) tylko co konkretnie należy uczynić aby być w Jedności z Kościołem?

Jedność w Kościele zaczynasz od patrzenia na siebie:
"(3) Nie czyńcie nic z kłótliwości ani z próżnej chwały, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie. "(Flp2)
Kiedy ludzie w Kościele zaczynają się troszczyć o własne potrzeby wtedy wykazują cechy ludzi niewierzących. Nasza nowa tożsamość jest w Chrystusie, nasze stare "Ja" umarło i teraz żyjemy Jego drogą....
- " (2) Karmiłem was mlekiem, a nie stałym pokarmem, bo jeszcze nie mogliście go przyjąć, a nawet teraz jeszcze nie możecie; (3) Gdyż jeszcze jesteście cieleśni. Skoro bowiem jest między wami zazdrość, kłótnie i podziały, to czyż nie jesteście cieleśni i nie postępujecie na sposób ludzki? (4) Skoro ktoś mówi: Ja jestem Pawła, a inny: Ja Apollosa, to czyż nie jesteście cieleśni? .....(7) Tak więc ani ten, który sieje, ani ten, który podlewa, nic nie znaczą, tylko Bóg, który daje wzrost. (8) Ten zaś, który sieje, i ten, który podlewa, stanowią jedno, a każdy otrzyma swoją zapłatę stosownie do swojej pracy. ........(10) Według łaski Boga, która została mi dana, jak mądry budowniczy położyłem fundament, a inny na nim buduje. Jednak każdy niech uważa, jak na nim buduje. (11) Nikt bowiem nie może położyć innego fundamentu niż ten, który jest położony, którym jest Jezus Chrystus."(1Kor3)
- "z wszelką pokorą i łagodnością, z cierpliwością, znosząc jedni drugich w miłości" (Efe4: 2).

Od teraz jesteśmy niewolnikami Chrystusa, niewolnikami sprawiedliwości, a nie niewolnikami grzechu. Więc nie kłóćmy się i domagajmy się spełnienia naszych potrzeb, ale odzwierciedlajmy Jego łaskę i miłości tym którzy są również Chrystusa. Kościół pełen takich ludzi, będzie miał prawdziwą jedność....

TS7 napisał(a):
Wierzyć w "coś tam co przypomina Chrześcijaństwo", a potem możesz siedzieć materialnie całe życie w piwnicy?

A po co ma mi zależeć na dobru materialnym i wystawnych kościołach-budynkach? Apostołowie nawet tego nie mieli, cały czas w drodze....
Jesteśmy "przechodniami na tym świecie", więc budujemy królestwo w Niebie, a to nie polega na materializmie. Najważniejszy jest Bóg i relacja z nim, a on zapewni nam taki Kościół jaki będzie nam potrzebny.

TS7 napisał(a):
No to ta "Oblubienica" ma chyba "rozmnożenie osobowości"?
Noga mówi, że transsubstancjacja jest.
Ręka, że nie ma.
Ucho mówi "Sola Scriptura".
Nos mówi "Papież".
Dziwne to ciało.

Niezgodności były od początku...... kiedy jeszcze żyli apostołowie i zakładali Kościół, na przykład kiedy Paweł walczył z gnozą w Koryncie, czy chrześcijaństwem judaizującym w Galicji, Apokalipsa z listami do 7 Kościołów tez pokazuje jakie tam naruszenia były....to można sobie wyobrazić podatność społeczności na herezje. Kościół potrzebuje autorytet w postaci nieomylnego Objawienia od Boga by nie błądzić i utrzymać jedność i ją ma w postaci spisanej Biblii.

Na drodze stoi natura człowieka i jego przekonania które buduje latami, słabo utwierdzony wraca do swoich starych przekonań lub poddaje się wpływom i różnym opiniom, czy filozofiom. Czasem z lenistwa, że nie pogłębia swojej wiedzy i nie chodzi za Chrystusem jak robił to od początku. To potem da się przekonać i zwieść, bo zapomniał jak został uczony przez apostoła...

TS7 napisał(a):
Rządzenia czym?

&&&&&&&

Czy wszyscy są biskupami?
Czy wszyscy są Papieżami?

&&&&&&&

Bóg może sam wszystko zrobić?
Po co zleca człowiekowi COKOLWIEK?

Według opisów Biblii Kościół Boży przejawia się jako powszechny obejmując wszystkich wierzących na powierzchni całej ziemi i nie ma wyznaczonych granic. Jedynie kiedy gromadził się w jakimś mieście, siłą rzeczy granicami była dana lokalizacja gdzie mieścili się chrześcijanie.

W kwestii rządzenia...... biskupi nie mieli żadnych funkcji administracyjnych, nie mieli wydawać poleceń, kierować innymi chrześcijanami, zrób tak albo tak.... takiej władzy nie miał nad wierzącymi nawet apostoł:
"(12) A co do brata Apollosa, to bardzo go prosiłem, aby poszedł do was z braćmi. Lecz w ogóle nie chciał teraz iść. Pójdzie jednak w odpowiednim dla niego czasie. "(1Ko16)Widocznie Duch Święty pokierował Apollosem inaczej niż chciał apostoł i nie było problemu....
Największy chrześcijanin w oczach Boga to taki który jest najmniejszy w oczach ludzi (Mk10: 42-45). Zrobienie z duszpasterzowania - rządzenie, jest niczym innym jak karykaturą Ewangelii... kończy się to potem jak z "obrazka".... Kler opływający dostatkiem i wołający na potrzeby swojego lokalnego Kościoła, misji czy innych "potrzeb" od ludzi ledwo wiążących koniec z końcem....
Sam Jezus jest nazwany Biskupem:"(25) Byliście bowiem jak zbłąkane owce, lecz teraz nawróciliście się do Pasterza i Biskupa waszych dusz."(1P2), a przecież nikogo nie namaszczał.

A jedna z mądrości Bożych (pozostawiona prze Salomona) nawet poucza:
"(14) Bez trafnych zarządzeń upada naród, a zwycięstwo zależy od wielu doradców" (Prz11: 14)
Siłą rzeczy nie widać z rad Biblii, aby zwierzchnictwo Bóg pozostawił jednej osobie nad Kościołem.....
Dlaczego Bóg używa słowa pasterz? Przestudiuj dokładnie w świetle Biblii co ten termin oznaczał, jak widzi go tradycja żydowska, nawet synonim chrześcijanina baranek idealnie się wpasuje w obrazek człowieka... jak sam zauważysz....


Pt paź 21, 2022 19:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 443 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL