Irbisol napisał(a):
Co do konieczności wiary - w wolnej chwili zastanów się w co wierzy konik polny. Decyzje jakoś podejmuje, więc zapewne odpowiada sobie na pytania ontologiczne?
Znaczy się postępujasz tak bezmyślnie jak konik polny?
Chyba nie to chciałeś powiedzieć..
Irbisol napisał(a):
Różne wiary mogą powodować te same postępowania. Różnie dobrane wiary mogą powodować też różne postępowania. Brak wiary powoduje jakieś postępowanie. Brak wiary oznacza nieopowiadanie się po żadnej ze stron. Do postępowania zgodnego z brakiem wiary można dopasować wiary opowiadające się za takim samym postępowaniem. Ten prosty fakt powoduje że szukasz wyjaśnienia mojego postępowania w jednej z potencjalnie możliwych wiar wyjaśniających to postępowanie. Nie przyjmujesz natomiast do wiadomości, że wyjaśnienie które sobie arbitralnie wybrałeś nie jest jedynym.
To nie ja wybieram sobie coś arbitralnie i podkreślałem już że pasujesz do WIELU (tak,tak tak napisałem wielu.. nawet podkreśliłem czyżbyś nieuważnie czytał Irbisolu?) a nie jedynej wiary.
Temu służyć miało określenie kategoria... prawda?
Ja tylko wskazuję na fakt prób uniknięcia tego czego uniknąć nie sposób.
Napisałeś że postępowanie bez wiary określa jakieś postępowanie.
Proszę zaprezentuj mi postępowanie bez wiary gdy należy wybrać :
zycie jakby istniał świat z bogiem
życie jakby istniał świat bez Boga
Ciągle powtarzasz triuzmy o wielu odwzorowaniach a ani razu nie odnosisz się do tego na jakiej zasadzie wybierasz własne postępowanie w kwestii przyczyny świata.
Irbisol napisał(a):
Jednym z wyjaśnień jest również brak wiary i moje postępowanie jest z takim brakiem wiary całkowicie zgodne. Ty jednak nadal widzisz tylko okrojone rozwiązania i "automatyczne opowiadanie się po stronie".
Szkoda czasu na dyskusję jeżeli powyższego nie zrozumiesz.
Ja doskonale rozumiem ale znowu nie doczekałem się uzasadnienia dla Twojego postępowania tak jakby świat istniał bez Boga.
Przecież jeśli Irbisol nie wierzy (co powtarza już od kilkunastu stron !) to nie powinno być najmnijszego problemu z wykazaniem tego.
Postępowanie BEZ WIARY jest jednoznaczne z uzasadnieniem każdego swojego wyboru , łącznie z wyborem drogi życiowej.
Uzasadnij mi dlaczego mam żyć tak jakby świat istniał sam z siebie.
Jeżeli nie wierzysz to bez problemu mi pomożesz i pokażesz wiedzę o tym dlaczego Twoje postępowanie jest słuszne.
Czekam z niecierpliwością.
Żyjesz w świecie bez Boga , świetnie , teraz uzasadnij specjalnie dla mnie dlaczego wiedza mówi nam że świat istnieje wiecznie.
Irbisol napisał(a):
Maruda napisał(a):
Zadanie pytania o świat bez/z Boga/Bogiem jest nie do uniknięcia w życiu praktycznym.
Dlatego Twoje starania były z góry skazane na klęskę. Są po prostu utopijne.
Może i jest nieuniknione a może jest uniknione - to nie ma znaczenia. Ważna jest odpowiedź. Ja w związku z tym pytaniem nie zajmuję żadnego stanowiska, podobnie jak w związku z pytaniem o istnienie jednorożców w sąsiednim wszechświecie.
E tam , ja też nie zajmuję w kwestii jednorożców żadnego stanowiska, ale już zajmuję wyraźne stanowisko w kwestii jednorożców które domagają się od nas czci i szacunku, bo ponoć nas stworzyły a nawet niektóre religie o tym mówią. Takim jednorożcom mówię nie! Nie potrafię wykazać żę one nie istnieją ale wierzę żę są wymysłem bujnej wyobraźni Irbisola.
Potrafię też podać uzasadnienie tej mojej wiary w legendarność takich stworzeń. Oraz podać alternatywę : wierzę że świat to matrix.
Danbor potrafi podać uzasadnienie dla którego jednorożce również brzmią zabójczo śmiesznie a świat powstał sam z siebie, wujek też nie wypowiada się w kwestii ich istnienia ale osobiste preferencje psychiczne uzasadniają odrzucenie wiary w takie jednorożce a przyjęcie wiary w Stwórcę.
Natomiast Irbisol też postępuje tak jakby świat istniał bez takich jednorożców ale nie podaje uzasadnienia dla swojego wyboru.
Irbisol napisał(a):
Maruda napisał(a):
Cytuj:
Postępowanie zgodnie ze światopoglądami należącymi do kategorii Świat bez Boga nie jest lepiej uzasadnione niż zgodne ze światopoglądami należącymi do kategorii Świat z Bogiem
Umiesz obalić ten prosty wniosek niezgodny z irbisolizmem czy jednak nie ?
Zrobiłem to powyżej (w tym poście).
Gdzie? Nie może być tak bym przegapił?
Cytuj:
Sama natura pytania wskazuje na to że jednak nie pojąłeś - co jest w sumie logiczne bo w przeciwnym przypadku byś nie dyskutował. To co jest znamienne w pytaniu to porównywanie "uzasadnień". Pisałem już - żeby coś uzasadniać trzeba coś twierdzić.
Nie doczytałeś..
Masz uzasadnić postępowanie
Wykaż że Twoje postępowanie zawiera mniej wiary niż np. Wuja
Irbisol napisał(a):
Maruda napisał(a):
Każde z tych postępowań opiera się na dobrowolnym wyborze,decyzji,wiary,subiektywnym odczuciu.
Wiara nigdy nie była czynnikiem niezbędnym w procesie decyzyjnym. Jeżeli wszystko przeczytałeś to pamiętasz zapewne że istnieją wzory na podejmowanie decyzji. Wzór matematyczny jest wierzący?
Opierasz swoje postępowanie na wzorach?
Twierdząc że wiara nie decyduje sugerujesz że każda decyzja podjęta jest na podstawie wiedzy co jest absurdalne.
Gdy mam zdecydować w życiu
a) Żyję tak jakby świat istniał sam z siebie
b)Żyję tak jakby świat istniał z Boga
to jak wiedza jest w stanie pomóc mi podjąć decyzję?
Brak wiary?
Ok nie ma żadnej wiedzy w wieczny świat i co ? Odrzucam to!
Ale nie ma żadnej wiedzy że istnieje Bóg? No i co? Odrzucam to1
Ale w życiu mam się zachowywać zgodnie z a) czy b)
?
I tu jest preferencyjny wybór subiektywny.