I tu po długiej nieobecności mam do was sprawę. Od kilku lat przechodzę tzw. kryzys wiary. cały czas skaczę skłaniając się to do jednej religii to do drugiej (także nurty neopogańskie). Jak możecie mnie zachęcić abym wrócił do katolicyzmu i abym znów zawitał do kościoła i w pełni wierzył w Boga. Potrzebuje podbudowania duchowego.

A na czym polega ów kryzys? Nie zgadzasz się z podstawowymi zasadami etyki chrześcijańskiej czy z decyzjami Watykanu?

Powodem raczej nie jest etyka chrześcijańska, a raczej to co działo się z Kościołem w Polsce. To co wyprawiał ks. Jankowski czy o. Rydzyk lub też pakowanie się Kościoła w sprawy polityczne. Decyzje Watykanu to mi tam zwisają bo to nie dotyczy mnie bezpośrednio.

Wnioskuję z tego że Kościół jest dla Ciabie jedynie miejscem odwołania jako miejsce rzeczy uczciwych, szczytnych i ogólnie "dobrych" dla człowieka a nie elementem silnie budującym Twoją osobowość, z którym czujesz więzi, którego znasz i akceptujesz? Widzisz, Kościół to ludzie, a wszyscy ludzie są grzeszni. Z polityką Kościół był zawsze związany (cesarz, król teraz prezydent był obrońcą ludu i niejako "innym biskupem") więc nic na to nie poradzisz.
Patrzysz na ziemski, ludzki wymiar Kościoła, a powinieneś się zainteresować ważniejszym - mistycznym, niebieskim. Dlatego że ten świat przeminie (Jankowski czy Rydzyk też), a tamten trwać będzie wiecznie. Należy piętnować grzech, jednak nigdy się go nie pozbędziemy. Dlatego lepiej jest zwrócić uwagę na nauczanie Kościoła, na Pismo Święte i na to co ze sobą niesie. Powinieneś się zainteresować co się dzieje w Watykanie, w jakiej kondycji jest Kościół, jakie ma przesłanie.
Kościół to nie instytucja - to ludzie. Spójrz od tej strony. Oprócz tego że w kościołach spotykają się ludzie, jest coś co ich spaja, a co nie daje się racjonalnie wytłumaczyć - Wiara.

Poczytaj Biblię, zmów modlitwę a Twoja niewiara przejdzie. Pomodlę się o to przed snem

pzdr

didym
orthodoxia

Ja proponuję Ci wspaniałą książkę "W Domu Najlepiej" Scott i Kimberly Hahn. Jest ona najprawdziwszym świadectwem ludzi szukających prawdy: najprawdziwszym wyznaniem chrześcijan, pragnących postępować za głosem sumienia. Bardzo pomogła mi ta książka zrozumieć że tylko kościół katolicki jest tym właściwym. Nie jest gruba i fajnie się czyta.



Gorąco polecam.

"W Domu Najlepiej" to historia nawrócenia autorów książki Scotta i Kimberly. Są protestantami. On z powołania teolog, potem pastor. Ona - córka pastora, bratanica pastora, siostra pastora i zgodnie z marzeniami żona pastora.

Już zanim zostali małżeństwem mogli rozmawiać z sobą do rana. Najczęściej o Biblii. O ile różne fragmenty Pisma Świętego wzbudzają w nich przedmiot dyskusji to w jednym są pewni. Luter był geniuszem teologii i uratował Prawdę ewangeliczną. Są zgodni z wykładnią protestancką, że Papież to oczywiście antychryst, a Kościół rzymsko-katolicki to babilońska nierządnica i synagoga szatana.

W pewnym momencie badań Pisma Świętego Scott zauważa, że podstawowa zasada protestantyzmu sola fide nie bardzo jest zgodna z Pismem Świętym; Potem Scott analizuje inne podstawy reformacji. Chcąc się utwierdzić w protestantyzmie studiuje teologów katolickich. Zachwyca sie luturgią. Tak rozpoczyna się świadectwo Scotta i Kimberly Hahn o ich drodze do kościoła katolickiego.

Thx za modlitwę
To co robiłem do tej pory zawsze było skierowane ku sferze duchowej nigdy zaś ziemskiej. Zdaje sobie sprawę że taki Rydzyk czy Jankowski przeminą. Jednak ten duet wykorzystuje możliwe środki aby wygłaszać czysto polityczne przemówienia. Rydzyk-rozgłośnię, a Jankowski-ambonę. To chyba nie jest robione zgodnie z ideałami chrześcijaństwa i wogóle "ku chwale religii". Patrzenie na ziemski wymiar Kościoła zasłania wpatrywanie się w sferę duchową.

Dostrzegaj Boga a nie tylko ludzi, ktorzy mowia, ze go glosza.

Crosis

A swoja droga - jak w przejsciu z wyznania chrzescijanskiego na chrzescijanskie mozna mowic o nawroceniu? Nie przesadziliscie?

Crosis

Czytuję czasami aby coś nie coś lepiej zrozumieć książki z cyklu Anselm Grün OSB pt: Sakramenty.

Powyzszy cytat niech posluzy jako przypomnienie, co jest tematem watku. Bardzo prosze o trzymanie sie tego wlasnie tematu.

Crosis, nawrocenia potrzebuje kazdy, nawet ten, kto jest w Kosciele i nigdy od niego nie odchodzil. Na tym polega nasze wzrastanie ku Bogu, ze kazdego dnia stajemy w prawdzie przed Nim, wyznajemy nasze grzechy i prosimy o przyjecie na powrot, jak prosil marnotrawny syn. Bez tych codziennych nawrocen, powrotow do Ojca, nie moze byc mowy o metanoi.

Pedzi calkowicie sie z tym zgadzam, ale tutaj ktos napomknal o nawroceniu z chrzescijanstwa na chrzescijanstwo.

Powrót do religii/wyznania/grupy/społeczności, którą się opuściło w przeszłości.

Bardzo często odnoszące się do religii, w której nawrócenie oznacza powrót, bardzo często po powrocie, człowiek staje się gorliwszy niż przed "zwątpieniem". Np. syn marnotrawny w religii chrześcijańskiej. Nowe poznanie zwiazanych z tym wartości.

Zrodlo: http://wikipedia.pl

Da mnie uzycie terminu nawrocenie do faktu przejscia z protestantyzmu na katolicyzm sugeruje w pewnien sposob to, ze jedno z wyznan jest nadrzedne w stosunku do innego. A wiec oczywista bzdure, jesli ciagle mowimy o chrzescijanstwie. Jeszcze bym rozumial, z islamu czy jakiejs innej religii. Ale w takiej sytuacji?

Crosis

Ta książka jest powieścią o przeżyciach pewnego małżeństwa. Oczekujesz naukowości i obiektywizmu? Satanista mógłby napisać jakim błogosławieństwem (hihi o zgrozo) okazał się dla niego wspaniałomyślny szatan kiedy zwerbował go w swoje szeregi. Nawracając na zbawienny satanizm

Wewnątrz religii, jeśli są podziały - to następują konwersje. Ale z subiektywnego punktu widzenia, tzn wg wiary wyznawców jedno wyznanie może uważać się za jedyne prawdziwe i prawidłowe wyznanie danej religii. Tak naprzykład uważa prawosławie gdy udowadnia że jest jedyną doktryną obrazującą biblijny Kościół Katolicki.
To wynika również z eklezjologii wyznań. Protestant gdzie indziej widzi Kościół, więc wyznania traktuje na równi (w myśl zasady że im więcej tym większy pluralizm i możliwość dyskusji, co dla ortodoksyjnych wyznawców może być dowodem herezji tych grup).

pzdr

____________________

W takim razie jest taka książka "Anselm Grun - Odpowiada na pytania". Polecam lekture od V rozdziału. Potem najwyżej można przeczytać wcześniejsze rozdziały. Być może znajdziesz tam odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości.