Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 18:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Bog istnieje ... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So paź 22, 2005 16:00
Posty: 3
Post Bog istnieje ...
To dzieki niemu zyje. To On mnie prowadzi przez zycie. Zdaje sobie sprawe z tego, ze jestem wystawiana na pokusy dnia codziennego. Ktos mi kiedys zyczyl powodzenia w mojej altrusistycznej misji. Staram sie wytrwac w tym, co robie. Nie jest to latwe w dzisiejszych czasach. Szczegolnie bedac za granica, gdzie rzeczywistosc wydaje sie byc zupelnie inna. Sa momenty drastyczne. Ostatnio na przyklad ogladalam telewizyjny program rozrywkowy, w ktorym to prowadzacy wrzucil dla uciechy widzow zywa mysz do sokowirowki. To bylo ohydne! Jak mozna czerpac radosc z okrucienstwa? Czasami mysle, ze nie przystosuje sie do tego swiata. Czasami ciekawi mnie, jak zyje sie po tej drugiej stronie? Czy jest latwiej? Kazdy dzien przynosi jednak takie chwile, ktore daja mi nadzieje na przezycie kolejnych. Sa swieta. Moja mama, ktora kocham nie zadzwonila nawet z zyczeniami. Siedze w domu sama. Zasluzylam sobie na to. Odcinam sie od ludzi.


Pn gru 26, 2005 0:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Życzę siły, Pea. Odwagi z Boga płynącej - na każdy dzień. Nie siedzisz sama - jesteś z Nim, z Bogiem, który rodzi się dla Ciebie. Boga, który często - krok po kroku - prowadzi do ludzi nawet najbardziej opornych i wycofanych...

PS. Telefon zazwyczaj działa w obie strony... :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn gru 26, 2005 1:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 18, 2005 21:52
Posty: 23
Post 
Pea Bóg jest wśród nas żywy i prawdziwy.Bóg jest w naszym życiu tam gdzie go sami wpuścimy.On szanuje naszą wole,on nas kocha.Pea otwórz się na Jego miłość.otwórz Mu swoje serce.Najlepiej uczynić to otwierając się na drugiego człowieka.Dawaj siebie drugiemu człowiekowi z miłości do Jezusa,On przeniknie Twoje serce i napełni Cię swoją miłością.


Pn gru 26, 2005 9:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2006 12:03
Posty: 1
Post 
Sądzę, że życie po drugiej stronie jest to prostu bardzo szczęśliwe. Na pewno nie ma tam smutków, przykrości i tego co jest złe na tym świecie. Ludzie cieszą się z obecności samego Boga, podobno są tam jeszcze święci i ludzie z przeszłości, Ci których Bóg wziął do siebie.

_________________
" jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam ? "


Pn lut 06, 2006 18:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 18:15
Posty: 1
Post 
Wybacz , ale niedobrze mi jak czytam takie bzdury

Jesteś naprawde samotna, nikt cie nie kocha , nie chcesz już żyć, bla bla bla bla....

Jeśli wiezysz w tego swojego boga to wmów sobie ze dał ci to życie i nie poto bys je teraz marnowała

_________________
God's in his heaven, all's right with the world


So lut 18, 2006 19:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie szydź z cudzej wiary - bo chyba Ciebie na wiarę nie stać.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So lut 18, 2006 20:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25
Posty: 35
Post i ja wierze
.........w krasnoludki, smerfy i sierotkę Marysię
a jesli chodzi o Boga - to po prostu wymyślil go czlowiek, dodał do tego
całą doktrynę, rytuały i stworzył silną organizację by te wiarę rozpowszechniać i kultywować. Kiedyś takim środkiem przymusu była inkwizycja, a teraz indoktrynacja poprzez naukę religii w przedszkolach i szkołach. Ludziom można wszystko wbić do głowy - w innych krajach wierzą
w święte krowy to i u nas może być np.swięty kurczak, kogut czy inny drób.
A świstak siedzi i zawija - i już. W końcu po co nam rozum.


N lut 19, 2006 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
ależ Bóg istnieje... bo jak inaczej wyjaśnić świat? Gdy człowiek zaczyna sie zastanawiać nad tym, jak ten świat działa, to w końcu natrafia na problemy nie do rozwiązania - i wtedy odpowiedzią staje sie Bóg :) wiem że to żaden dowód, a jedynie pomocniczy argument. Bo Boga nie da sie udowodnić rozumem, jedyny dowód na istnienie Boga to doswiadczenie Go osobiście.


N lut 19, 2006 18:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 05, 2005 14:02
Posty: 93
Post 
Pewnie, że Bóg istnieje - wszystko zależy od tego czy my to chcemy zauważyć i pozwolić na to, żeby Bóg był obecny w naszym życiu. Mamy dwa wyjścia, albo to zaakceptować, albo odrzucić Boga... Mamy w końcu wolną wolę, więc Bóg uszanuje naszą decyzję, ale On nigdy nie poddaje się i walczy o nas, w końcu jest naszym kochającym Ojcem, który chce dla swoich dzieci jak najlepiej.


N lut 19, 2006 19:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Tylko że koncepcja boga niczego nie wyjaśnia.
Maskuje jedynie lub odsówa problemy nie do rozwiązania.

Bóg to nie odpowiedź tylko jej unikanie.


N lut 19, 2006 19:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25
Posty: 35
Post 
cyt:

"""Pewnie, że Bóg istnieje - wszystko zależy od tego czy my to chcemy zauważyć i pozwolić na to, żeby Bóg był obecny w naszym życiu. Mamy dwa wyjścia, albo to zaakceptować, albo odrzucić Boga... Mamy w końcu wolną wolę, więc Bóg uszanuje naszą decyzję, ale On nigdy nie poddaje się i walczy o nas, w końcu jest naszym kochającym Ojcem, który chce dla swoich dzieci jak najlepiej."""


Naprawde wasz Bóg chce dla nas jak najlepiej??????

To po kiego diabła roku temu w swięta zesłał na swój lud tsunami i zatopił
400 tys. owieczek????????
Pewnie chciał je sprawdzić.
Zaraz usłyszę odpowiedz: nie znamy boskich zamiarów itp.
To bardzo wygodne.


N lut 19, 2006 21:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25
Posty: 35
Post 
Kamyk napisał(a):
ależ Bóg istnieje... bo jak inaczej wyjaśnić świat? Gdy człowiek zaczyna sie zastanawiać nad tym, jak ten świat działa, to w końcu natrafia na problemy nie do rozwiązania - i wtedy odpowiedzią staje sie Bóg :) wiem że to żaden dowód, a jedynie pomocniczy argument. Bo Boga nie da sie udowodnić rozumem, jedyny dowód na istnienie Boga to doswiadczenie Go osobiście.



logika ze sredniowiecza.Jak czegos nie wiemy czy nie rozumiemy to musi
to byc Bóg.
A czemu nie ufoludek??????


N lut 19, 2006 21:09
Zobacz profil
Post 
Moze istniec jakas wyzsza sila ,ktorej po prostu nie jestesmy w stanie poznac ze wzgledu na nasze ograniczenia.I kazdy sie z nas o tym przekona :) niestety po smierci!

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz ,ze osoby ktore "niby" tak sa przekonane o istnieniu Boga a boja sie smierci :) Przeciez tam jest raj :)


N lut 19, 2006 21:22

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
logika ze sredniowiecza

sposób myślenia jak niewykształcony... jak coś złego w Kościele to zaraz na średniowiecze... podczas gdy średniowiecze było epoką największego rozwoju nauki i wielu ważnych wynalazków
Poza tym - napisałem wyraźnie, że to nie dowód, a że to jedynie może wskazywać na istnienie Boga, ale nie musi. Na Jego istnienie są inne dowody.


N lut 19, 2006 21:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23
Posty: 69
Post 
Jejkuuuuu :o :o znowu to samo.... ciekawe czy długo jeszcze będą rwały te niezliczone twierdzenia i dowody oraz tzw. "logiczne uzasadnienia" dla isnienia bądź nieistnienia Boga?????? :o Niech każdy sobie myśli jak uważa... nikogo na wiarę siła nie nawrócimy i to jest fakt.

ateista111: jeśli chcesz koniecznie podważać istnienie Boga, to się najpierw wykształć i nie unikaj wpadek typu: "średniowiecze to zacofana epoka", bo tak myślano podczas oświecenia (czyli dla niewykształconych około XVIIIw.) a teraz mamy XXI, więc to chyba ty jesteś dwa wieki do tyłu.
nie będę cię przekonywać , że Bóg istenieje na sto procent, bo nie potrafię tego udowodnić i wyjaśnić tak, żebyś to zrozumiał, ale JA W TO WIERZĘ i nikt nie ma prawa ingerować w to w co kto wierzy prawda????? Więc daruj sobie swoje "logiczne wywody" i zajmij się czymś pożytecznym, na przykład wyrzuć śmieci, odśnież chodnik albo posprzątaj w domu. tak lepiej spożytkujesz swoją "energię" ok? :D pozdrawiam

_________________
(...)"Tak mówi Pismo Święte i niepojęte słowa w nim tkwią, a nie napotkać mocy tych słów może byś umiał a choćbys chciał, nie będziesz mógł(...)"1,2,3


N lut 19, 2006 21:48
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL