Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 18:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Darowizna na kościół. 
Autor Wiadomość
Post Darowizna na kościół.
Co dzinie jest masza świeta sa okoł trzy msze swiete do mtego pogrzeby sluby chszty itp za wszystko dajemy pięniedze w postaci darowizny dajemy wszystko w dobrej wierze jako ofiare zamiest innej ale czy mamy prawo do jej kontroli czy powienielismy miec do tego prawo. ten pieniedze idą na kościł na biednych przynajmnie powniy iśc ale czy ida ?


N sty 08, 2006 18:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
luki, Twój post jest tak nielogiczny i pełen błędów, że ledwo go zrozumiałam...A co do darowizyn na Kościół nie ma co dyskutować... Jak ktoś chce to daje, a jak ktoś nie chce to nie daje... Nikt nikogo nie zmurza, aby co mszą dawał na tacę... Chociaż są parafie( na przykład u mojej babci), gdzie ksiądz dwa razy w roku wysyła do wszystkich mieszkańców karteczki, ile mają dać w danym półroczu na kościół... To może być taka forma rozkazu, ale jak ktoś nie chce dać i w takim wypadku nie daje, a ksiądz nie może go już zmusić aby zmienił zdanie, bo czy da czy nie, to ejst sprawa inwidualna każdego człowieka i jego sumienia... A co do tego, gdzie idą pieniądze z darowizny forumowiczów się nie pytaj... Myślę, iż idą tam, gdzie księża uważają za stosowne, czyli dla biednych dzieci, do domów potrzebujących itp., a na pewno jakiś odsetek księżą przeznaczają na ich własne potrzeby... Mniej czy bardziej wygórowane, to już nie mnie oceniać...


N sty 08, 2006 18:44
Zobacz profil
Post 
Odpowiadajac na pierwszy post w temacie:

Liwia napisał(a):
Chociaż są parafie( na przykład u mojej babci), gdzie ksiądz dwa razy w roku wysyła do wszystkich mieszkańców karteczki, ile mają dać w danym półroczu na kościół... To może być taka forma rozkazu, ale jak ktoś nie chce dać i w takim wypadku nie daje, a ksiądz nie może go już zmusić aby zmienił zdanie, bo czy da czy nie, to ejst sprawa inwidualna każdego człowieka i jego sumienia...


Tez sie z tym spotkalem, szczegolnie na wsiach. I uwazam to za niemoralne - wysylac cos takiego do emerytow tudziez rolniko-rencistow, ktorzy ledwo wyrabiaja na zycie i leki...

Samo cos takiego jest juz po prostu nieprzyjemne. Ale rozne trafiaja sie przypadki na tym swiecie. jakkolwiek by nie patrzec widzialem parafie, gdzie ksiadz jezdzil maluchem, bo taca i wszelkie datki szly na potrzeby parafian i nie tylko, a widzialem takie, gdzie smiga volvo, a o datkach konczy sie rozmawiac, gdy znajda sie w kasie parafii. Coz. Roznie bywa.

Crosis


N sty 08, 2006 18:52
Post 
śmiega vovlo czy BMW a gdzie skromnośc ksiedza jak skladał ze bedze zył w skromności gdzie to jest czemu to zanika ?


N sty 08, 2006 18:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
luki, to nie zanika, tylko teraz księża różnie interpretują życie w skromności.


N sty 08, 2006 19:00
Zobacz profil
Post 
luki napisał(a):
Śmiga vovlo czy BMW, a gdzie skromność ksiedza? Jak skladał (w domysle: przysiege), ze bedze zył w skromności, to gdzie to jest? Czemu to zanika ?


Od zawsze byli rozni ksieza, tak jak sa rozni ludzie. Nie jest to jednak powod, zeby oceniac ich wszystkich na podstawie jednostek. I jeszcze jedno: skad stwierdzenie, ze to zanika? Czyzby odstetek skromnych ksiezy byl az tak niski i malal z roku na rok?

Crosis


N sty 08, 2006 19:00
Post 
z kąd stwierdzenia z tąd ze w szczegulnośc w duzych miastach księża zyja w duzym luksusie i traktuja swoja prafie jak firme i maja ceny z komsosu to jest chore wszystko powino byc co łaska a nie "ceniki" jak w sklapie


N sty 08, 2006 19:04
Post 
luki napisał(a):
Skąd stwierdzenia? Stąd, ze w szczegolności w duzych miastach księża zyja w duzym luksusie i traktuja swoja prafie jak firme i maja ceny z komsosu. To jest chore wszystko powino byc "co łaska" a nie "ceniki" jak w sklepie


Hmm widzisz - ostatnio w miescie mielismy pogrzeb w rodzinie. Okazalo sie, ze najblizsza rodzina nie miala pieniedzy. Ksiadz zgodzil sie "co laska".

Cena za takie cos jak pogrzeb faktycznie mnie mierzi, ale w duzej mierze winni sa sobie ludzie - tak nauczyli.

Nie wiem natomiast, dlaczego piszesz o tym jak o regule. Nie wszyscy ksieza,, nie tylko w duzych miastach. Jesli piszesz, ze cos takiego jest regula, miej cos na poparcie tej reguly, w tym przypadku liczby i dochody. Nie masz tego, wiec nie pisz o regulach.


Crosis


N sty 08, 2006 19:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
Crosis masz rację, ludzie, a przede wszystkim starsze kobiety nauczyli księży wyciągać pieniądze od ludzi... Osobiście mam sąsiadkę, ktora jak tylko dostanie nową rentę, to idzie i daje na tacę 50 zł i jeszcze się tym po osiedlu chcwali... Ile ona dała w tym miesiącu, a ile w tym... Często słyszę, jak do moejje babci przychodzi i to opowiada... nie mogę zrozumieć takich ludzi...


N sty 08, 2006 19:10
Zobacz profil
Post 
Crosis napisał(a):
luki napisał(a):
Skąd stwierdzenia? Stąd, ze w szczegolności w duzych miastach księża zyja w duzym luksusie i traktuja swoja prafie jak firme i maja ceny z komsosu. To jest chore wszystko powino byc "co łaska" a nie "ceniki" jak w sklepie


Hmm widzisz - ostatnio w miescie mielismy pogrzeb w rodzinie. Okazalo sie, ze najblizsza rodzina nie miala pieniedzy. Ksiadz zgodzil sie "co laska".

Cena za takie cos jak pogrzeb faktycznie mnie mierzi, ale w duzej mierze winni sa sobie ludzie - tak nauczyli.

Nie wiem natomiast, dlaczego piszesz o tym jak o regule. Nie wszyscy ksieza,, nie tylko w duzych miastach. Jesli piszesz, ze cos takiego jest regula, miej cos na poparcie tej reguly, w tym przypadku liczby i dochody. Nie masz tego, wiec nie pisz o regulach.


Crosis

Cod poprostu Cod prawidziwy cód


N sty 08, 2006 19:12
Post 
Czegos nie rozumiem - oczywiscie oprocz Twojego aroganctwa. Chciales sie dowiedziec o darowiznach na kosciol, a teraz ironizujesz moje stwierdzenie o "uczciwym ksiedzu". Na dodatek z bledami.

Jesli przyszedles tu z nastawieniem, ze wszyscy ksieza to pazerne bestie, tylko czekajace na nasze pieniadze, a na dodatek nas do tego przekonac - to po co ten temat? Nie przokonasz wiekszosci ludzi na tym forum, bo smiem twierdzic, ze to za wysokie progi na takie bzdury.

A jesli faktycznie chciales porozmawiac o darowiznach, to rob to w sensowny sposob.


Crosis


N sty 08, 2006 19:15
Post 
Crosis napisał(a):
Czegos nie rozumiem - oczywiscie oprocz Twojego aroganctwa. Chciales sie dowiedziec o darowiznach na kosciol, a teraz ironizujesz moje stwierdzenie o "uczciwym ksiedzu". Na dodatek z bledami.

Jesli przyszedles tu z nastawieniem, ze wszyscy ksieza to pazerne bestie, tylko czekajace na nasze pieniadze, a na dodatek nas do tego przekonac - to po co ten temat? Nie przokonasz wiekszosci ludzi na tym forum, bo smiem twierdzic, ze to za wysokie progi na takie bzdury.

A jesli faktycznie chciales porozmawiac o darowiznach, to rob to w sensowny sposob.


Crosis

przepraszam


N sty 08, 2006 19:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
Crosis, oczywiście po raz kolejny masz rację, ale zaraz luki, czytając to dojdzie do wniosku, że nie staramy się go zrozumieć itp... Kółko graniaste... co się tylko nie powie, to jest źle, bo luki powie, że go obrażamy i chcemy stąd wygonić...


N sty 08, 2006 19:18
Zobacz profil
Post 
Nie ma problemu :)

Jak juz Ci pisalem, zdaje sobie sprawe, ze sa rozni ksieza. Tak samo jak rozni sa ludzie, ksiadz w pierwszym rzedzie dla mnie jest czlowiekiem, potem dopiero ksiedzem. I tak jak wsrod ludzi sa wsrod nich rozne wzorce - od calkiem pozytywnych po calkiem negatywne. Duzy wklad maja w to ludzie, szczegolnie na wsiach, gdzie ksiadz grajacy w karty i przepuszczajacy kase na panie lekkich obyczajow nikogo nie mierzi. "Bo to ksiadz."

Ale jak juz wielokrotnie pisalem, bledem jest budowanie obrazu calego kleru na tych przykladach. Bledem jest jednak tez chowanie glowy w piasek i udawanie, ze ich nie ma. Z takim zachowaniem ksiezy trzeba walczyc, trzeba je w jakis sposob pietnowac, bo jakby nie patrzec, nie przystoja stanowi kaplanskiemu, a czasem ostentacja i bezczelnosc z jaka przedstawiciele tego stanu sie z tym obnosza jest wrecz zenujaca.

Ale do tego potrzeba dwoch stron - ludzi i kleru. Sami ludzie narobia rumoru i od razu znajdzie sie rzesza "obroncow kleru chocby nie wiem co". Ale jesli i ludzie i kurie zaczna cos z tym robic, powinno udac sie poprawic sytuacje (nie taka az zla, moim skromnym zdaniem).

A wracajac do datkow - z tego co wiem, to wiele parafii ma na tablicach wywieszane inwestycje i ogolne rozliczenia z datkow. Calkiem niezly zwyczaj.


Crosis


N sty 08, 2006 19:22
Post 
luki napisał(a):
a gdzie skromnośc ksiedza jak skladał ze bedze zył w skromności ?


Z tego co się orientuję to zwykli ksiąza nie ślubują ubóstwa. Robią to tylko zakonnicy.


N sty 08, 2006 20:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL