Czasami mysle ze moze Bog modyfikuje linie czasoprzestrzeni tzn robi cos w danym punkcie czasowym ktore to dzialania zmieniaja nasza rzeczywistosc a my nie mozemy tego odczuwac poniewaz sami ulegamy automatyczniej zmianie
Jednym slowem dla Boga wszystko jest mozliwe do zmienienia w kazdym punkcie linii czasu i przestrzeni i on to czasami robi

Co wy na to ?

Kiedys nad tym myslalem, ale w obecnym rozumieniu czasoprzestrzeni jest to niemozliwe. Np. bitwa pod Grunwaldem i chrzest Polski nie mogly zdarzyc sie w tym samym miejscu i czasie(nie da sie znalezc takiego ukladu odniesienia).
Bog moze wszystko, moze wiec wykroczyc poza takie ograniczenia.

Rozumiem Cię i znam to zjawisko. Czasem zdarza się, że w jakiś sposób (wątpię czy to Bóg robi) drobne wydarzenia z przeszłości lub teraźniejsze (jak na przykład położenie jakiegoś przedmiotu) ulegają zmianie. Wtedy ludziom do umysłów i pamięci ładuje się jakby zmieniona wersja pamięci, w której te zmienione wydarzenia zaszły i są jedyną prawdziwą wersją. Czasem wystąpi jakiś błąd i pewna osoba nie przyjmuje nowego "programu" i pamięta to co było poprzednio (a praktycznie rzecz biorąc to wogóle tego nie było).
Mojemu znajomemu zdarzyło się tak z klamką od drzwi, która zawsze była po lewej stronie. Pewnego dnia wrócił ze szkoły i była po prawej. Oczywiście tylko on to pamiętał, rodzina nie wiedziała o co mu chodzi. Ja też po pewnym czasie zacząłem się zastanawiać po której ona była stronie. W końcu nie wiedziałem już co mi się wydaje prawdopodobniejsze ale kiedy chciałem sobie przypomnieć jak to z nią było to napotykałem pustkę w głowie. I takich przypadków jest sporo. Pewnie prawie każdy z Was tak miał.[/i]

A Twojemu znajomemu nie mogło się po prostu pomylić?

Nie rozumiem, po co zastanawianie się nad takimi rzeczami... Nie, żebym uważała, że to coś złego... ale nie wiem, po co.

Dla samej radosci rozumowania

A to radości życzę

Bóg może zmieniać wszystko - ale czy to ważne? I tak nie zrozumiemy tego nigdy (przynajmniej póki żyjemy). Ważne jest dla nas to, że może On z każdego zła wyprowadzić dobro...

Po przeczytaniu tekstu Chaoty przyszło mi do głowy tylko jedno : deja vu. Jeśli to to, to ja doświadczam tego dość często...

Gabriel:



Bóg nie może zmienić tego co było
gdyz nie może zaprzeczyc sam sobie
a ponowienie czasu jest brakiem prawdy o tym samym czasie
brakło by prawdy i Bóg stałby sie kłamca

więc nie jest to możliwe


Chaota:


zaczynam podejżewac, ze ty masz po prostu pustke w głowie
i tyle

To chyba dosc odwazne stwierdzenie, ze Bog czegos nie moze. O wiele bezpieczniej jest zalozyc, ze z tej patowej sytuacji istnieje proste wyjscie, ktorego my nie dostrzegamy, a dla Boga jest oczywiscie oczywiste .

czy to tak trudno zrozumiec, iz Bóg moze czegos niemóc?
Miłość nie może zaprzeczyć samej sobie
nie może zmienić prawdy w kłamstwo
nie może oddac totalnie władzy komus innemu bo mogłoby dojść do zła a to też nie może uczynić
nie może kłamać
nie może klnąć
nie może...

Z naszego punktu widzenia Bog nie jest klamca i nie zaprzecza sam sobie poniewaz my tych zmian wogole nie zauwazamy , dla nas ciaglosc czasoprzestrzeni jest stala i niezmienna ( nie ma dla nas terazniejszej przeszlosci czy przyszlosci ) ale dla Boga jednak tak moze nie byc

Zreszta ktos z ludzkiego punktu widzenia Boga moze nazywac morderca...poniewaz odbiera czlowiekowi zycie A czy Bog jest morderca ?
Pewne rzeczy innaczej sa nazywane z punktu widzenia czlowieka a innaczej z punktu widzenia Boga

Mieszku - Twoje wypowiedzi kloca sie ze stwierdzeniem, ze Bog jest wszechmogacy. Jesli bowiem jest - to rozwiazanie jest. Moze lezec w granicach naszej logiki, a moze nie lezec. Bo wszechmoc Boga moze przeciez wykraczac poza nasza logike. I fakt, ze nasza logika zostala przez Boga stworzona, daje nam podstawe do myslenia, ze Bog jest ponad ta logika. I gdybym uznal istnienie Boga, przyjalbym wlasnie ten poglad.


Crosis

Kiedys czytalem ciekawa teorie ze wielkosc wszechswiata nie jest taka jaka mierzymy na podstawie wieku swiatla ktore do nas dociera
Ten wiek swiatla moze rowniez podlegac zmianom czasoprzestrzennym i wszechswiat moze byc zdecydowanie mniejszy niz sie nam wydaje a to co otrzymujemy jest tylko iluzja a raczej konsekwencja zmian czasoprzestrzennych ktore i takie zmienione swiatlo do nas dociera