Jakie jest źródło naszej wiary? Czy jest ona ślepa?
Autor |
Wiadomość |
Koren
Dołączył(a): Śr paź 05, 2005 18:46 Posty: 299
|
Jakie jest źródło naszej wiary? Czy jest ona ślepa?
Witam
Skąd brać siłę do budowania wiary chrześcijańskiej? Czy nasza wiara bierze się tylko stąd, że urodziliśmy się w rodzinach katolickich? A gdybyśmy urodzili się w Indiach, Izraelu lub Tybecie czy tylko z tego względu wierzylibyśmy inaczej? Skąd brać tą siłę która utwierdzałaby nas we właściwym wyborze naszej drogi? Przecież większość z nas opiera się tylko na zewnętrznych przejawach wiary i nie mamy wizji jak np. Św. Faustyna Kowalska lub Św. Ojciec Pio.
Pozdrawiam wszystkich.
_________________ Dokądże głupcy mają kochać głupotę, szydercy miłować szyderstwo, a nierozumni pogardzać nauką? (Prz 1,22)
|
N lut 05, 2006 16:55 |
|
|
|
|
MalGanis
Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20 Posty: 167
|
Chrześcijaństwo jest równie dobre i równie złe jak inne religie - ja bardziej skłaniałbym się wobec religii naszych przodków, ale ogólnie to wole New Age (czyli taka fuzja wszystkich kultur i religii) + ezoteryczne poglądy na sprawy nienamacalne.
Co do chrześcijaństwa - http://www.voltronik.pl/~piotj/screen/artykul.jpg
_________________ Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.
|
N lut 05, 2006 17:16 |
|
|
Telchar
Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25 Posty: 142
|
Re: Jakie jest źródło naszej wiary? Czy jest ona ślepa?
Koren napisał(a): Skąd brać siłę do budowania wiary chrześcijańskiej? (...) Skąd brać tą siłę która utwierdzałaby nas we właściwym wyborze naszej drogi?
Z Eucharystii. Aha - oczywiście właściwa jest tylko droga katolicka - inne od rogatego pochodzą.
|
N lut 05, 2006 17:22 |
|
|
|
|
MalGanis
Dołączył(a): Pn paź 03, 2005 15:20 Posty: 167
|
Jakiego rogatego, Telchar?
Mógłbyś nam wszystkim łaskawie wyjasnić?
_________________ Posłowie modlą się o deszcz. To trzeba zobaczyć.
|
N lut 05, 2006 17:39 |
|
|
Berea
Dołączył(a): So paź 15, 2005 16:29 Posty: 448
|
Wiara jest ze sluchania Slowa Bożego. Polecam lekturę Pisma Świętego.
Wiara w Boga nie bierze się z przynależności do jakieogś kościola, to dar Boży. Musisz się naordzić na nowo w Jezusie- uwierzyć w Jezusa i w to, że zmarl za twoje grzechy, abyś ty mógl żyć. Proś o Ducha Świętego, bo to nasz nauczyciel, który mieszka w wierzacych i objawia im Jezusa.
Wierzyć= ufać Bogu i Jego Slowu. [/b]
|
N lut 05, 2006 17:47 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wiara jest ze sluchania Slowa Bożego. Polecam lekturę Pisma Świętego.
A ja nie polecam bo jeszcze przed przeczytaniem PS wierzylem niestety po przeczytaniu mi przeszlo Taka rada chcecie wierzyc ,ze napisal Biblie Bog nie czytajcie jej ,chcecie wierzyc ze ci co pisali PS byli natchnieni przez ducha swietego nie czytajcie PS
|
N lut 05, 2006 17:57 |
|
|
Telchar
Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25 Posty: 142
|
MalGanis napisał(a): Jakiego rogatego, Telchar? Mógłbyś nam wszystkim łaskawie wyjasnić?
Diabła. Jak pisze św. Paweł Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. (1Kor 10, 20). Zaś co się chrześcijan niekatolików tyczy - oni podjudzani przez szatana albo odpadli od Kościoła albo popadli w herezje. Oznacza to tyle, że błądzą.
|
N lut 05, 2006 19:33 |
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Koren, wiara nie zależy od religii w której akurat się urodziliśmy, zresztą każda wiara jest ślepa dopóki nie zapragniemy „widzieć” …mają oczy a nie widzą, mają uszy a nie słyszą…
Bóg jest w każdym z nas należy go tylko odkryć. Ale pewnie Ty czekasz na recepty. Ktoś powie Ci że masz się modlić o wiarę, no dobrze, jeszcze ktoś inny powie, że masz poradzić się osoby duchownej też dobrze, nadmiar wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodził.
Ostatecznie i tak każdy ma swoją własną drogę do Boga i jedyne co masz zrobić to odkryć ją w sobie i tylko w sobie, bo tylko tam, Ty i Bóg jesteście najbliżej siebie, ale przede wszystkim uwierzyć, że On jest w Tobie a nie gdzieś w chmurach, poza tobą.
To ciągłe utwierdzanie się w tym przekonaniu zaowocuje; że zaczniesz „widzieć” – odczuwać Boga w sobie. I nie zrażaj się, początki zawsze są trudne. To co odczujesz warte jest tego wysiłku.
Matrix, dlaczegóż by nie czytać PŚ zresztą i nie tylko je, inne pisma także, chociażby tylko dla porównania co jest w nich wspólne a co je różni. Pisma natchnione trzeba umieć czytać czasem nawet między wierszami.
Najczęściej zniechęcamy się do czytania pism ponieważ ich symbolika jest dość trudna do zrozumienia dla przeciętnego czytelnika nie obytego z ezoteryką, bo właśnie o nią tu głównie chodzi.
Pewnie czytałeś je powierzchownie bez zrozumienia treści wewnętrznych koncentrując się jedynie na wątkach historyczno przygodowych. Domyślam się że miałeś na myśli ST który jak by nie było „ocieka krwią”, takie były czasy – życie ludzkie wtedy nie było w cenie, a zresztą czy teraz jest inaczej? Wojny, terroryzm, prześladowania, głód… Ci staro testamentowi ludzie mogli by nam jedynie pozazdrościć pomysłowości w zabijaniu.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pn lut 06, 2006 0:04 |
|
|
Haereticus
Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46 Posty: 662
|
MalGanis napisał(a): Chrześcijaństwo jest równie dobre i równie złe jak inne religie - ja bardziej skłaniałbym się wobec religii naszych przodków, ale ogólnie to wole New Age (czyli taka fuzja wszystkich kultur i religii) + ezoteryczne poglądy na sprawy nienamacalne. Co do chrześcijaństwa - http://www.voltronik.pl/~piotj/screen/artykul.jpg
Chrześcijaństwo nie jest równie dobre jak inne religie. Bo na dobrą sprawę nie jest religią, ale rzeczywistością człowieka w Bogu. Religia wiąże, prawdziwe chrześcijaństwo wyzwala.A new-age to straszne bagno i bzdura... No ale jak ktoś chce wierzyć w takie głupoty. I jeszcze ufa słowom jakiegoś maniaka mówiącego, że Jazus to faraon.
_________________ Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.
|
Pn lut 06, 2006 1:54 |
|
|
Haereticus
Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46 Posty: 662
|
Telchar napisał(a): Koren napisał(a): Skąd brać siłę do budowania wiary chrześcijańskiej? (...) Skąd brać tą siłę która utwierdzałaby nas we właściwym wyborze naszej drogi? Z Eucharystii. Aha - oczywiście właściwa jest tylko droga katolicka - inne od rogatego pochodzą. Telchar napisał(a): MalGanis napisał(a): Jakiego rogatego, Telchar? Mógłbyś nam wszystkim łaskawie wyjasnić? Diabła. Jak pisze św. Paweł Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. (1Kor 10, 20). Zaś co się chrześcijan niekatolików tyczy - oni podjudzani przez szatana albo odpadli od Kościoła albo popadli w herezje. Oznacza to tyle, że błądzą.
No w każdym razie cieszę się, że Bóg jest innego zdania. Bo jakby myślał tak, jak ty, to by nie błogosławił. A działa i błogosławi działalność Kościołów protestanckich. Póki co tendencje są takie, że ludzie, którzy zaczynają czytać Pismo Swięte, często odchodzą od Kr-k, bo widzą jak wiele się nie zgadza z naukami Biblii. W ciągu minionego roku w zborze, z którym jestem związany, dokonało się 7 chrztów. Trzy kolejne w lutym jeszcze (chyba). Szykuje się chyba odejscie grupy młodzieży z katolickiej Odnowy. Tak, tak - ci ludzie nie biorą się znikąd. Zastanów się DLACZEGO Kr-k ustawicznie tracu wiernych?
_________________ Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.
|
Pn lut 06, 2006 2:06 |
|
|
Haereticus
Dołączył(a): N gru 11, 2005 7:46 Posty: 662
|
Matrix napisał(a): Wiara jest ze sluchania Slowa Bożego. Polecam lekturę Pisma Świętego. A ja nie polecam bo jeszcze przed przeczytaniem PS wierzylem niestety po przeczytaniu mi przeszlo Taka rada chcecie wierzyc ,ze napisal Biblie Bog nie czytajcie jej ,chcecie wierzyc ze ci co pisali PS byli natchnieni przez ducha swietego nie czytajcie PS
Polecam lekturę, bo zwraca oczy ludzi ku Bogu. Nie ma tam kłamstwa czy błędu... Iluż ludzi się nawróciło właśnie czytając Biblię! Bo poznali dzięki temu prawdę!
_________________ Chrześcijaństwo to nie przynależność do takiego czy innego Kościoła - to życie z Bogiem, wiara przypieczętowana przyjeciem chrztu.
|
Pn lut 06, 2006 2:08 |
|
|
av
Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46 Posty: 337
|
Re: Jakie jest źródło naszej wiary? Czy jest ona ślepa?
Koren napisał(a): Skąd brać siłę do budowania wiary chrześcijańskiej?
Ze spotkania z Jezusem, z żywej, głębokiej i osobowej więzi z Nim. Jezusa spotykamy na modlitwie, Eucharystii, spowiedzi, czytaniu Pisma Świętego, w drugim człowieku, wydarzeniach życia.
_________________ Mój Panie i Boże, zabierz mi wszystko, co oddala mnie od Ciebie. Mój Panie i Boże, daj mi to wszystko co zbliża mnie do Ciebie.
|
Pn lut 06, 2006 20:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Polecam lekturę, bo zwraca oczy ludzi ku Bogu. Nie ma tam kłamstwa czy błędu... Iluż ludzi się nawróciło właśnie czytając Biblię! Bo poznali dzięki temu prawdę!
_________________
Nie rozsmieszaj mnie ile tam klamstwa jest, ile bzdur napisanych wierzyc sie nie chce ,ze na to ktos potrafi sie jeszcze nabrac Jak czyta sie te ksiazeczki to od razu widac ,ze napisano je pod lud prosty i ciemny ,tyle sprzecznosci wykluczajacych sie zdarzen i bzdur tam napisanych jest ,ze nie wiem jak mozna miec watpliowsci ze to przez ludzi jest napisane w dodatku niezbyt inteligentnych
|
Pn lut 06, 2006 20:19 |
|
|
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Wiara to odrzucenie procesu myślenia.
Wiara to postawa samoświadomej istoty polegająca na odrzuceniu myślenia.
Wiara może być absolutna ( katakoniczna ) , lub mieć jakiś przedmiot.
Przedmiotem wiary katolickiej jest idea boga tłumacząca jego istnienie i postępowanie.
|
Pn lut 06, 2006 22:01 |
|
|
Katarina
Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23 Posty: 69
|
Wiara jest łaską, która jest nam w różńy sposób okazywana...
Wiara jest darem Boga dla każdego nie każdy tylko potrafi go odkryć i właściwie wykorzystać...
Człowiek od zawsze chce w coś wierzyć, bez względu na to gdzie zyje. Wiara jest cały czas w nas, nie każdy tylko potrafi ją znaleźć. Mówi sie, ze miłość jest ślepa, może to i prawda, ale wiara na pewno taka nie jest Zawsze skądś wypływa i gdzieś zmierza... W większości religii zawsze jest coś "ponad nami" i jest to "drugie życie". Grunt to potrafić odnaleźć źródło tego wszystkiego, nie chodzi o religię, ale wlasnie o WIARĘ, jeżeli ktoś wychował sie w tradycji muzułmańskiej to nie jego wina... wiara jest integralną częścią nas-każdego człowieka, bez względu na pochodzenie i wyznanie..
pozdrawiam:)
_________________ (...)"Tak mówi Pismo Święte i niepojęte słowa w nim tkwią, a nie napotkać mocy tych słów może byś umiał a choćbys chciał, nie będziesz mógł(...)"1,2,3
|
Pn lut 06, 2006 22:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|