wiara - myslenie życzeniowe, uznawanie za prawdę tez pozytywnych dla podmiotu oceniającego

Modyfikatorze, madrzy ludzie napisali rowniez to.


"Przyjrzałem się z bliska większości systemów filozoficznych i przekonałem się naocznie, ze żaden z nich rozwinąć się nie może bez zasadniczego pojęcia o Bogu".

"Boże, który stworzyłeś świat i człowieka, naucz nas badać dzieła Twoje tak, byśmy nad ziemia zapanować mogli, by rozum nasz w służbie Twojej się wzmacniał".
James Maxwell -fizyk, twórca teorii fal elektromagnetycznych


"Jeżeli pragniemy posiąść faktycznie wykończony obraz praw wszechświata, to musimy poznać poza tym naszym, widomym światem materialnym, jeszcze inny, niewidzialny, poza granicami naszych zmysłów i przyrządów. Musimy uznać Moce, które nad światem panują".
Henryk Hertz - fizyk ( badania w dziedzinie fal elektromagnetycznych)


"Jeżeli z gwiaździstego nieba zwrócimy wzrok na ziemie, napotkamy wielka rozmaitość zjawisk, związanych wzajemnie z przemianami siły życiowej i ciepła, zjawisk, które niedwuznacznie sławią mądrość i błogosławią prawice wielkiego Budowniczego przyrody".

"W ten sposób utrzymuje się porządek we wszechświecie, bo ponad wszystkim unosi się wolna wola Boga".
James Joul fizyk angielski (oznaczył wartość mechanicznego równoważnika ciepła i podał wzór na ilość ciepła wyzwalanego w przewodniku przez płynący w nim prąd elektryczny)


"Prawdziwa nauka wyjaśnia tak dalece atrybuty Boga, iż ateizm zdaje się absurdem".
William Herschel (odkrywca promieni podczerwonych, twórca teleskopu, odkrywca przeszło dwu i pól tysiąca mgławic).


"Niemożliwe jest zrozumienie pochodzenia życia na ziemi bez Stwórcy".
Antoni Becquerel- fizyk, chemik– laureat nagrody Nobla


"W najbliższych dniach widoczne będzie w Paryżu zaćmienie słońca. Tego samego dnia, o tej samej godzinie, o tej samej minucie, o tej samej sekundzie, trzy wielkie ciała niebieskie posłuszne będą nie naszym przepowiedniom, lecz rozporządzeniu Bożemu. Jedni tylko ludzie Go nie słuchają".
Franciszek Aragro francuski astronom i matematyk (odkrył skręcenie płaszczyzny polaryzacji światła przez kryształ kwarcu)


"Bóg nasz króluje nad czasem i wiecznością i u Niego nie ma żadnych zmian. Im głębiej poznajemy Go, tym więcej utwardzamy się w tym".
Piotr Laplace – astronom (dal hipotezę mgławicową pochodzenia planet)


"Nieraz filozofia płytka pragnęła uchodzić za głęboką przez twierdzenie, ze wszystko, co istnieje, jest dziełem przypadku. A jednak zawsze będziemy musieli podziwiać najwyższą mądrość Stwórcy świata w Jego celowym działaniu. Mądrość i celowość leżącą nieraz poza obrębem pojęcia naszego".
Jakub Berzelius (chemik, ustalil ciężary atomowe wielu pierwiastków)

„Ten tylko naprawdę poznać może wielkość i mądrość Stwórcy, kto usiłuje wyczytać Jego myśli w wielkiej Księdze, zwanej Przyroda”.
Justus Liebig (chemik niemiecki, zasłynął z prac z dziedziny syntezy związków organicznych i przemiany materii)


”Z jakiego bądź punktu widzenia umysł badawczy zapatrywać się będzie na przyrodę, znajduje zawsze drogę wiodącą do Boga, siły żyjącej, której drgnienie zdajemy się czuć wszystkimi kształtami powszechnego dzieła”
Kamil Flammarion – astronom

„Tajemnice światów, które stworzył Bóg, kryją się w mgławicach. Niepojęte przestrzenie wypełnione tymi mgławicami stanowią dla oczu astronoma, patrzącego przez wielki teleskop, zdumiewającej piękności obrazy, których potęgą i delikatność oddana została lepiej niż w pierwszorzędnych dziełach Rembrandta”.
Johan Hagen ( „O gwiazdach zmiennych”)


„Rozwój fizyki atomowej odwiódł ja od podstawowych przesłanek materialistycznej filozofii. Doświadczenia dowiodły, ze elementarne cząstki nie są wieczne i niezmienne. Są raczej prostymi wyrazami podstawowych konstrukcji matematycznych. Zatem dla nauki współczesnej na początku był wzór matematyczny, a nie materia. A ponieważ wzór matematyczny jest koncepcja intelektualną, można by rzec; na początku była Myśl”.
Werner Heisenberg (odkrył fundamentalną dla mikrofizyki zasadę nieoznacznosci).

„W moich badaniach fizjologicznych nie znalazłem przeciwieństwa miedzy wiarą a wiedzą, ale przeciwnie, pociągały mnie zawsze do Boga”.
Kornel Heymans ( otrzymał nagrodę Nobla za prace medyczne dotyczące problemu oddychania)

„W pewnym sensie wiedza i technika odpowiadają przeciwnym tendencjom ludzkiej natury. I ten antagonizm przypomina opowiadanie ewangeliczne, przedstawiające charaktery i działalność dwóch sióstr, Marii i Marty. Podobnie jak Maria, wiedza czysta siedzi u stop Bożych, pogrążona w kontemplacji; podczas gdy wiedza stosowana tj. technika, krząta się jak Marta, aby służyć potrzebom codziennego życia człowieka”.
Ludwik Broglic (fizyk francuski Noblista, położył fundament pod mechanikę falowa).


„Choć nauka odsłoni w przyszłości jeszcze niejedną tajemnice w przyrodzie, to jednak nigdy nie zgłębi całkowicie wewnętrznej struktury wszechświata. Nowa fizyka nie oddala nas od Boga, lecz przeciwnie, prowadzi do Niego”.
Sir Artur Edington – astronom, twórca teorii budowy gwiazd.


„Elementy konstytucyjne życia są najwspanialszym arcydziełem, jakie kiedykolwiek zostało stworzone według praw kierowniczych mechaniki kwantowej Boga”.
Erwin Schrodinger – fizyk austriacki, Noblista, jeden z twórców mechaniki kwantowej


„Fizyka dzisiejsza stwierdza, ze świat fizyczny bierze swój początek w akcie stwórczym i bynajmniej nie jest czymś, co się samo stworzyło i co nie posiada początku”.
Aleksander Fleming – Noblista, odkrywca penicyliny

„Najlepsi spośród fizyków mogli się zawsze podpisać pod zdaniem, ze doświadczenie prawdy naukowej jest, w pewnym sensie, spojrzeniem na Boga”.
Max von Laue – fizyk, Noblista

„Współczesna nauka zmusza nas uznać Stworzyciela, działającego poza czasem i przestrzenią, będących częścią jego twórczości, tak samo, jak artysta malarz jest poza swoim płótnem. Nie można sobie wytłumaczyć świata bez istnienia Boga”.
James Jeans - astronom (opracował zagadnienie powstania galaktyki i gwiazd).

‘Wierzę we wszystko, co Kościół katolicki podaje do wierzenia. Nie przedstawia to dla mnie żadnej trudności, bo nie spotkałem się ze sprzecznością pomiędzy prawdami religii z zdobyczami wiedzy”.
Alexis Carrel – biolog, Noblista

Yavo !

Niestety obawiam się że stosowanie logiki ( binarnej ) do racjonalizowania wiary wymaga albo zmiany wiary , albo zmiany logiki , albo zmiany obserwacji świata ( nie uznania jego doznań ). Bo jak na razie moim zdaniem to się nie klei.

"Dowód" ontologiczny jest żeczywiście logiczny. Tylko jaki z niego dowód ?

JEŚLI zdefiniujemy istniejące jako lepsze od nieistniejącego i jeżeli zdefiniujemy boga jako dobrego ( max. lepszego ) => bóg istnieje.

Czyli inaczej mówiąc jeśli zdefiniujemy boga jako istniejącego to będzie on istniejący. Absolutna prawda. Tylko co to ma do kwestii jego istnienia lub nieistnienia ?


Odnoście istnienia boga to :
Jak to mówią : Co człowiek to opinia.
A w polsce nawet : Gdzie 2 Polaków tam 3 zdania.

Moim zdaniem niema przesłanek do uznania sensowności idei boga.

To jaka jest sensowność idei istnienia człowieka, jego wątpliwości, poszukiwań, myśli o Bogu i archetypów wpisanych w ludzkość?[/quote]

Kolejny objaw ignorancji i nierozumienia pojęć przez użytkowników tego forum - idea Boga nie jest sensowna gdyż jest wewnętrznie sprzeczna, zaś termin: "człowiek" ma desygnat, więc nie ma przesłanek aby podważać sensowność idei człowieka

Alp. !

Ciesze się że twoja opinia wspiera moją , choć prawde mówiąc nie rozumiem pojęcia desygnat.


Krzyżowiec !

Sens mojemu istnieniu nadaje zdolność myślenia.
Rozciągając abstrakcyjne i niedefiniowalne pojęcie istnienia ( którego doznaje ) na świat poza sobą ( którego także doznaje ) potrafie wyłonić z największej spójnej grupy doznań ( materii ) zestaw prawideł myślenia zwanych logiką binarną.
Obowiązująca w niej zasada wyłącznego środka zmusza mnie z kolei do uznania doznań nie łączących się na zasadzie max. spójności z innymi za obiektywnie nieistniejące.

Zatem :
Jeżeli istnieje materia i wyłoniony z niej proces myślenia to pewne doznania ( np. idei boga ) muszę uznać za obiektywnie nieistniejące ( czyli za subiektywne wytwory naszej wyobraźni ).

Lucyna. Generalnie się z tym wszystkim zgadzam. Moje i Twoje przykłady sie nie wykluczaja nawzajem. Pod jednym warunkiem. Niuans ten polega co rozumiemy przez Boga. Jeśli zamiast słowa Bóg wstawimy "prawa natury" to wszystkie te przytoczone zwroty będą miały sens. Ale podstaw w to miejsce "św. trójce" to przekonasz się jaki wyjdzie z tego "bełkot".
Tak więc cały czas toczy sie w tej polemice walka nie o to czy bóg jest czy go nie ma ale o to co powinniśmy rozumiec pod tym słowem.

desygnat to obiekt rzeczywisty który jest symbolizowany przez dany termin

Może zniżyłbyś sie do poziomu tego forum i zaczoł pisac tak ażeby było jane co masz na mysli

modyfikator - niech moje wypowiedzi stanowią stymulację dla ignorantów do tego by zaczęli poszerzać swoją wiedzę choćby o definicje terminów których używają ich interlokutorzy

Widze, że masz wzniosłe życzenia ale chyba je należy zakwalifikowac do kategorii poboznych. Sam widzisz jak tu jest z umiejetnością posługiwania sie logika nie mówjąc juz o terminologii. Zmiana nawyków w mysleniu jest o wiele trudniesza niż zdobywanie samej wiedzy.

Zaprawdę, powiadam Wam: kto ma oczy, niechaj czyta, a błogosławieni są ci, którzy do refleksji są zdolni i do rewizji przekonań błędnych.

Może założyć jakiś osobny wątek, np. pod tytułem "jaki to JA jestem mondry" (np. w Hyde Parku) i tam umieszczać tego typu wyn(at)urzenia?

SweetChild - sugestia rozpatrzona odmownie

Hehe, mój drogi sam także niczym szczególnym nie możesz się poszczycić, wierz mi, te blisko 40 twoich postów nie grzeszy, ani wiedzą, ani logiką, ani filozofią, a w niektórych miejscach nawet kulturą.