Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 18:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Wszyscy dobrzy ludzie ida do nieba 
Autor Wiadomość
Post 
i jeszcze jedno, kiedy pisesz "Żydy" to tak samo jakby ktoś o Tobie napisał "Polaczek", "katol" (jeśli jesteś katolikiem)




pozdrawiam,
michał


Wt kwi 04, 2006 12:43

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
queer napisał(a):
Nie sądzisz, że byłoby lepiej stosować prawdiłowe słowo, czyli "Żydzi"?

Może byt'
Niemniej jak usłyszesz w ganz koszernym lokalu w okolicy T6 "siema Żydy!" to spodziewaj się raczej porykiwań powitalnych niż mordobicia :D

_________________
We scare, because we care


Wt kwi 04, 2006 12:45
Zobacz profil
Post 
Oozie napisał(a):
queer napisał(a):
Nie sądzisz, że byłoby lepiej stosować prawdiłowe słowo, czyli "Żydzi"?

Może byt'
Niemniej jak usłyszesz w ganz koszernym lokalu w okolicy T6 "siema Żydy!" to spodziewaj się raczej porykiwań powitalnych niż mordobicia :D

Nie chodzi mi o "mordobicie", chodzi o to, że określenie "Żydy" jest pehoratywne, szydercze, zatem jeśli używasz takiego określenia to dajesz czytelnikowi jasny sygnał, że odbierasz narodowość tych ludzi w sposób negatywny.

Nie wątpię, że w jakiś grupach okreslenie to zostało zkolokwializowane i nabrało bardziej satyrycznego zabarwienia, niemniej nie jest ono odpowiednie.

Ja np uzywam czasem o stosunku do moich koegów (gejów) określlenia "Ty pedale!", bo obaj wiemy, w grupie naszej paczki przyjaciół, że uzywamy tego z prekorą, w celu zniszczenia pejoratywizacji tego określenia, jaka się wykrztałciła ostatnimi laty. Niemniejj ednak, jeśli ktos obcy rzuci do mnie "Ty pedale!" - poczuję się obrażany. Podobnei myślę z Żydami czytającymi Twój post. Na pewno nie jest im miło.





pozdrawiam,
michał


Wt kwi 04, 2006 12:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Nowy aksjomat daję wam.

PRAWDA to brak FAŁSZU
FAŁSZ to brak PRAWDY


Oozie, podałeś kapitalny aksjomat DOBRO to brak ZŁA.
Czy to co napisałem wyżej też jest znanym aksjomatem, bo nie wiem ?

Z powyższego aksjomatu wynikają fundamentalne zdania:

1.
Z prawdy może wyniknąć wyłącznie prawda


Jeśli wśród dowolnej ilości zdań wszystkie są prawdziwe, to całość jest prawdziwa. Brak możliwości wystąpienia fałszu.

Podstawa matematyczna:
Iloczyn logiczny n zmiennych binarnych równy jest 1 wtedy i tylko wtedy gdy każda ze zmiennych równa jest 1,

2.
Z fałszu może wyniknąć wyłącznie fałsz


Jeśli wszystkie rozważane zdania są fałszywe, to całość jest fałszem. Brak możliwości wystąpienia prawdy.

Podstawa matematyczna:
Suma logiczna n zmiennych binarnych równa jest zero wtedy i tylko wtedy gdy każda ze zmiennych równa jest 0.

3.
Z prawdy nigdy nie może wyniknąć fałsz


Jeśli wszystkie rozważane zdania są prawdziwe, to wykluczony jest fałsz.

Podstawa matematyczna – definicja negacji :
PRAWDA to negacja FAŁSZU czyli: PRAWDA to brak FAŁSZU

4.
Z fałszu nigdy nie może wyniknąć prawda.


Jeśli wszystkie rozważane zdania są fałszywe, to wykluczona jest prawda.

Podstawa matematyczna – definicja negacji :
FAŁSZ to negacja PRAWDY czyli: FAŁSZ to brak PRAWDY


Czy rozumiecie dlaczego aksjomat:

PRAWDA to brak FAŁSZU

jest nie do obalenia ?

Bo zbudowany jest na fundamencie matematycznym - algebrze Boole’a, czyli definicjach iloczynu logicznego, sumy logicznej i definicji negacji.

Algebra Boole’a to fundament działania wszystkich komputerów, a być może nawet całego naszego wszechświata.
Cała nasza rzeczywistość to sygnały elektryczne w naszym mózgu, zatem nasz mózg też prawdopodobnie działa w oparciu o algebrę Boole’a.

Moja siostrzennica w wieku niemowlęcym miała uszkodzony słuch przez niewłaściwie zastosowany antybiotyk.

Kilka miesięcy temu w wieku 18 lat wszczepiono jej implant słuchu, tzn. procesor mowy, który połączony jest mózgiem człowieka przy pomocy pięćdziesięciu :o mikro-drucików. I dziewczyna SŁYSZY ! :)
Jeśli w przyszłości nastąpi postęp w konstrukcji procesora mowy, to wymieni się jej wyłącznie procesor mowy na aparat nowszej generacji – kolejna operacja nie będzie konieczna ! :)


Przykład działania aksjomatu: PRAWDA to brak FAŁSZU

Punkt odniesienia katolika:

Bóg katolików jest jedynym prawdziwym
Wyłącznie katolicyzm ma pełnię prawdy
Papież jest nieomylny
Istnieją niebo, czyściec i piekło

Wszystkie powyższe zdania są prawdziwe, zatem całość jest prawdą. Brak tu możliwości wystąpienia fałszu.

Jeśli do powyższych zdań dorzucimy jeden fałsz np.

Katolicy idą do piekła.

To całość będzie fałszem – rozumiecie dlaczego ?


Czy rozumiecie już dlaczego religia X nie może wpuścić do swojego nieba choćby jednego innowiercę – bo cała religia stałaby się FAŁSZEM.

Przykład I

Żaden Żyd nie może powiedzieć, że Jan Paweł II na pewno będzie z nimi w niebie Żydów, nawet jeśli zrobił tak dużo na rzecz pojednania między tymi dwoma religiami.

Czy rozumiecie dlaczego – bo Judaizm stałby się FAŁSZEM.

Może co najwyżej stwierdzić – nie wiem co zrobi Bóg.
To takie zdanie wytrych.

Przykład II

Katolicy natomiast są pewni, że Jan Paweł II jest w niebie, że wszyscy święci są w niebie.

Ale żaden z katolików nie powie - ten innowierca był wspaniałym człowiekiem, zrobił tak dużo na rzecz pojednania z naszą religią, zatem na pewno będzie razem z nami w naszym niebie.

Czy rozumiecie dlaczego – bo katolicyzm stałby się FAŁSZEM.

Może co najwyżej stwierdzić – nie wiem co zrobi Bóg.
To takie zdanie wytrych.


Czy rozumiecie już aksjomat Ooziego:

DOBRO to brak ZŁA
ZŁO to brak DOBRA


oto dowód jego prawdziwości zbudowany na matematycznych podstawach, identycznych jak w przypadku aksjomatu prawda to brak fałszu.

1.
Z dobra może wyniknąć wyłącznie dobro


Jeśli wśród dowolnej ilości rozważanych czynów uznamy wszystkie za dobre, to całość jest dobrem. Brak możliwości wystąpienia zła.

2.
Ze zła może wyniknąć wyłącznie zło


Jeśli wśród dowolnej ilości rozważanych czynów uznamy wszystkie za złe, to całość jest złem. Brak możliwości wystąpienia dobra.

3.
Z dobra nigdy nie może powstać zło


Jeśli wśród dowolnej ilości rozważanych czynów uznamy wszystkie za dobre, to wykluczone jest zło.

4.
Ze zła nigdy nie może powstać dobro


Jeśli wśród dowolnej ilości rozważanych czynów uznamy wszystkie za złe, to wykluczone jest dobro.


Przykład działania aksjomatu: DOBRO to brak ZŁA.

Punkt odniesienia katolika:

Zamówiłem mszę za duszę zmarłej babci
Wczoraj byłem u spowiedzi
Wziąłem ślub kościelny
Ochrzciłem swoje dziecko

Z punktu widzenia katolika mamy tu samo dobro – brak możliwości wystąpienia zła.

Gdybyśmy do powyższych zdań dorzucili jedno zło np.

Pięć razy dziennie odmawiam modlitwę do Allaha

To całość stałaby się złem – rozumiecie dlaczego ?

Oczywiście pojęcia

PRAWDA-FAŁSZ
DOBRO-ZŁO


to pojęcia subiektywne, zależne od punktu odniesienia.


Fundamentalne pytania :)

Zapytacie mnie pewnie czy Bóg istnieje ?

Jestem pewien, że istnieje !!!!

W najgorszym przypadku może nim być materia, która sama z siebie powstała i stworzyła wszelkie życie na Ziemi.

Zapytacie mnie czy wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba ?

Jestem pewien, że idą do nieba !!!!

- inaczej Bóg jest głupcem.

Zapytacie mnie co będzie ze złymi ludźmi ?

NIE WIEM

Zapytacie mnie czy istnieje życie wieczne ?

NIE WIEM
Być może: nieśmiertelność = piekło

Prawdopodobieństwo, że Bóg będzie podobny do jakiejkolwiek religii znanej człowiekowi, jest bliskie zeru.

Bóg nie musi wyglądać tak, jak sobie go wyobraża jakakolwiek religia na Ziemi.

Być może wzajemne relacje Boga z człowiekiem, są podobne do relacji Człowieka z komputerem ?

Człowiek stworzył komputer, marzy mu się sztuczna inteligencja zbudowana w oparciu o komputer, ale czy kiedykolwiek komputer zrozumie, że człowiek jest jego Bogiem ?

Wracam tam, skąd przyszedłem
Rafał, 2006-04-04
e-mail: niebo@niebo.org


Wt kwi 04, 2006 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 05, 2006 19:28
Posty: 1
Post 
Dyskusja pod tym tematem rozkręciła się na dobre. Ja w każdym razie uważam, że każdy dobry, żyjący według zasady miłości bliźniego i miłości nawet swojego własnego Boga może zostać dopuszczony do zbawienia, ale tak na prawdę o tych szczęśliwcach wie tylko Sam Pan Bóg i dobrze. Nam pozstaje jedynie pracowac na Niebo i o nie codziennie walczyć dobrem zło zwyciężając. Musimy też ufać w Miłosierdzie Boże. A czy Ktoś zasłuży na Niebo bo jest Żydem, czy poganem rozsądzi Pan Bóg. Należy być wiernym temu w co się wierzy i życ po prostu jak człowiek - godnie. Polecam wszystkim odnośnie tego tematu najnowszy numer Frondy, poświęcony zbawieniu poza Kościołem. Pozdrawiam 8) marcin

_________________
wiara-nadzieja-miłość, czego chcieć więcej?!


Śr kwi 05, 2006 21:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Przypowieść o idealnym Mieszku
Dowód, że ciepło nie może istnieć bez zimna.

Mieszek napisał(a):
rafal3006 chodzi mi o to kto ci przyrzadził receptory ciepła i zimna
a inaczej logicznie zebyś zrozumiał:
w jaki sposób one powstały
bo z matplanety nie przyleciały
wiec?

nie było życia
nagle potem było :P
i te receptory z kądś miało
samo wykształciło
na jakiej zasadzie?
przecież owo mini zycie nie miało nic i nie wyczuwało nic
a więc to twoja temperatura doskonała
i nagle ma owo żyjątko receptory które sa czułe na ciepło i zimno
skad to wiedziało to zyjatko?
przecież nie mogło rozróżniacciepła i zimna wcześniej
więc wytłumacz mi logiczny geniuszu skad je wytrzasnęło


Dzieki za uznanie :)

Już ci tłumaczę, pod warunkiem że umiesz myśleć abstrakcyjnie :)

Wyobraź sobie idealny inkubator o nieskończenie wielkiej dokładności z temperaturą ustawioną na 36,6 stopnia.

Wyobraź sobie teraz siebie, ze swoimi doskonałymi receptorami jako doskonałego człowieka czyli temperatura twojego ciała ustawiona jest na 36,6 stopnia też z nieskończenie wielką dokładnością. Temperatura ta ani drgnie przez całe twoje życie w inkubatorze - oczywiscie tu się urodziłeś, tu żyjesz i tu umierasz.

Wszystko dookoła ciebie ma idealna temperaturę 36,6 stopni.

Jaka jest różnica temperatur miedzy dwoma dowolnymi przedmiotami w inkubatorze:

36,6 stopnia - 36,6 stopnia = 0 stopni

Czyli nie odczuwasz ani zimna ani ciepła.

W żadnym momencie twojego życia w inkubatorze, nie odczujesz najmniejszej nawet różnicy temperatur, mimo że masz doskonałe receptory ciepła które w tym przypadku możesz spokojnie wyrzucić na śmietnik.

Skoro nie odczujesz najmniejszej nawet różnicy temperatur, to dla ciebie pojęcia zimno i ciepło nie istnieją :-D

Ty masz w tym przypadku zerowe szanse aby odczuć zimno i ciepło w takim sensie jakim odczuwa każde niemowle poza inkubatorem.

Skoro masz zerowe szanse, aby odczuć zimno i ciepło, to masz też zerowe szanse aby dojść myśleniem abstrakcyjnym do pojęć "zimno" i "ciepło" w sensie takim jaki istnieje w świecie poza inkubatorem.

Tobie w ogóle nawet do głowy nie przyjdą takie "bzdurne" pojęcia jak zimno i ciepło.

Rozumiesz dlaczego ?


Ateizm też jest dziełem Boga

Ateizm:
Załóżmy, że teoria wielkiego wybuchu jest prawdziwa, czyli na początku był nieskończenie mały punkt i w pewnej chwili nastąpił samozapłon i wszystko wybuchło skutkując znanym nam światem.

Wiara w Boga:
Bóg jest o piętro wyżej nad ateizmem, to On stworzył najpierw ten nieskończenie mały punkt, po czym zapalił lont i wszystko wybuchło.

Obie teorie skutkują znanym nam światem i nie są sprzeczne.

Ja wierzę w Boga.
Wierzę, że jest On stwórcą znanej nam materii, jest stwórcą wszystkiego co żyje na ziemi i jest właścicielem wszystkich znanych człowiekowi pojęć takich jak: zimno-ciepło, dobro-zło, prawda-fałsz itp. oraz nieskończonej ilości innych pojęć i rzeczy nam nieznanych.

Rozumowanie I

Jak pokazałem wyżej ciepło nie może istnieć bez zimna.
Podobnie dobro nie może istnieć bez zła, prawda bez fałszu itd.

Załóżmy teraz że na początku był Bóg, że nasz Wszechświat jeszcze nie istniał. Bóg stworzył nieskończenie mały punkt i podpalił lont inicjując nasz wszechświat.

Oczywiście Bóg jest wszechmocny, może zatem dowolne obiekty materialne i duchowe przekazać naszemu Wszechświatu lub nie – on o wszystkim decyduje.

Oczywiście to on bezpośrednio przekazał znane nam pojęcia zimno-ciepło, dobro-zło, prawda-fałsz itd.

Jest zatem stwórcą wszystkiego: zimna-ciepła, dobra-zła, prawdy-fałszu itd.

Jak pokazałem wyżej musiał nam przekazać zarówno zimno jak i ciepło, bo jedno bez drugiego nie może istnieć w naszym punkcie odniesienia.
W naszym punkcie odniesienia, bo nie wykluczam innych, zupełnie nam nieznanych wszechświatów, rządzących się innymi prawami niż nasz, stworzonych przez tego samego Boga.

Powyższe rozumowanie można komplikować:

Rozumowanie II.

Załóżmy:

I.
Wszelkie dobro znane człowiekowi pochodzi od Boga.

II.
Wszelkie zło znane człowiekowi pochodzi od szatana

Co robi Bóg:

A.
Tworzy Szatana przekazując mu wyłącznie zło.
Oczywiście to niemożliwe – musi przekazać mu komplet dobro-zło, aby szatan wiedział co jest złe a co dobre i tylko zło przekazywał dalej człowiekowi.

Mamy więc istotę wielu religii:

I.
Wszelkie zło pochodzi wyłącznie od szatana

II.
Wszelkie dobro pochodzi wyłącznie od Boga

Zauważmy, że Bóg jest wszechmocny, zaś szatan jest podzbiorem Boga wyłącznie w zakresie dobro-zło.

Czy człowiek który wierzy, że wszelkie dobro pochodzi od Boga zaś wszelkie zło od szatana jest głupi.

Absolutnie nie, bo powyższe rozumowanie też jest prawdziwe i jest podzbiorem rozumowania.

Dobro i zło pochodzi od tego samego Boga – naszego stworzyciela.

Powyższe rozumowanie możemy sobie komplikować dalej.


Rozumowanie III

Bóg tworzy szatana.
Załóżmy, że na początku szatan zna tylko dobro i jest posłusznym Panu Bogu aniołem. Zna tylko dobro więc nie nadaje się jako demon zła dla naszego świata. Bóg musi mu przekazać zło, aby stał się pełnowartościowym szatanem, czyli w efekcie musi mu przekazać zarówno dobro jak i zło. Samodzielnie szatan nie może stworzyć zła, bo to Bóg jest wszechmocny i jest właścicielem wszystkiego.

Dalej idź do rozumowania II

Oczywiście Bóg przekazuje szatanowi nie tylko dobro i zło, ale również wszelkie inne negatywne pojęcia z nim kojarzone przez człowieka np. prawda i fałsz.

Tak więc człowiek może twierdzić, że dobro i prawda pochodzą od Boga, zaś zło i fałsz od szatana.

Tyle tylko że są to pojęcia względne.

To co dla człowieka A jest złem, dla człowieka B może być dobrem.

Człowiek A i B mogą się nawet pozabijać nie mogąc dojść do porozumienia co jest dziełem szatana a co Boga.

Przykład modlitwy, wyznawcy Boga A :

Panie Boże, dlaczego pozwoliłeś szatanowi stworzyć tą fałszywą religię B i teraz musimy ich tak mozolnie nawracać na naszą jedynie prawdziwą religię A stworzoną przez Ciebie.

Przykład modlitwy, wyznawcy Boga B :

Panie Boże, dlaczego pozwoliłeś szatanowi stworzyć tą fałszywą religię A i teraz musimy ich tak mozolnie nawracać na naszą jedynie prawdziwą religię B stworzoną przez Ciebie.


Wszystkie religie są piękne, bo stworzone przez tego samego Boga.
Szanujmy wszystkie religie, bo głoszą one prawdy uniwersalne, pokazując człowiekowi co jest dobrem a co złem, co jest prawdą a co fałszem.

Co nie zmienia faktu, że pojęcia te są względne i różnie rozumiane w różnych religiach.

Najpiękniejszą rzeczą jaką stworzył Bóg jest piękno i różnorodność naszego świata. Szanujmy wszystko i nie niszczmy niczego, chrońmy zagrożone gatunki zwierząt i wszelką przyrodę.

Człowiek może bez problemu wyciąć wszystkie lasy na ziemi – tylko czy ziemia nie będzie wówczas piekłem ?

Człowiek nie ma naturalnych wrogów i sam musi kontrolować swoją populację na ziemi. Jeśli będziemy się rozmnażać w takim tempie jak dotychczas to ziemia „wkrótce” stanie się piekłem.


Fanatyzm religijny

Najbardziej szkodliwym zjawiskiem na naszej planecie jest zaślepiony fanatyzm religijny tzn. wyłącznie nasza religia jest prawdziwa, zaś wszystko inne to fałsz, z którym trzeba walczyć.

Skończyć z tym można w bardzo prosty sposób.

Jeśli przywódcy wszystkich religii powiedzą swoim wiernym, że do nieba może trafić KAŻDY dobry człowiek, niezależnie od wyznawanej religii, to zniszczą jedyną broń, jaką mają fanatycy religijni w walce z „fałszem”.

Po cichu każdy rozsądny człowiek, dopuszcza myśl wspólnego nieba dla wszystkich dobrych ludzi na Ziemi – więc dlaczego nie zrobić tego oficjalnie ?

Oczywiście, z aksjomatu „PRAWDA to brak FAŁSZU” wynika, że religia X która ogłosi tą fundamentalną i zgodną ze zdrowym rozsądkiem prawdę.

Wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba – niezależnie od wyznawanej religii

stanie się fałszem, ale wyłącznie w „umysłach” fanatyków religijnych religii X.

Nikt nie zna matematyki Boskiej, która z matematyka ludzką może nie mieć nic wspólnego.

Załóżmy, że na Sądzie Ostatecznym Bóg Chrześcijan okaże się jedynym prawdziwym.

Stają przed Bogiem dwaj przyjaciele z dzieciństwa: Papież Jan Paweł II i Żyd Kruger, żyjący na stałe w Rzymie i będący częstym gościem JPII.

Według fanatyków religijnych Chrystus powie:

Witaj Janie Pawle II w niebie, a ty żydku won na wieczne męki piekielne. Byłeś dobrym człowiekiem, ale warunkiem koniecznym dostania się do nieba była wiara we mnie tam na ziemi. Teraz jest już za późno. Mógłbym cię wpuścić do nieba na mocy prawa naturalnego, gdybyś na ziemi nie znał całej prawdy o Chrześcijaństwie.
Ale ty bardzo dobrze znałeś Chrześcijaństwo, a mimo to nie uwierzyłeś w jedynego prawdziwego Boga czyli we mnie.


Pewnie rozmowa na Sądzie Ostatecznym, gdy okaże się że to Bóg Żydów jest jedynym prawdziwym będzie podobna – tylko JPII i Żyd Kruger zamienią się rolami.

Czyż to wszystko nie jest bez sensu ?

Czy nie lepiej uwierzyć w prawdziwość aksjomatu Boskiego, wspólnego dla wszystkich religii.

Bóg jest Miłością

i na jego mocy dopuścić wszystkich dobrych ludzi do nieba, niezależnie od wyznawanej religii ?

Szanujmy wszystkie religie, bo wszystkie są dziełem Boga.


Wracam tam, skąd przybyłem
Rafał, 2006-04-06
e-mail: niebo@niebo.org


Cz kwi 06, 2006 17:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4101
Post 
Rafal - od tej pory - każdy post, który będziesz powielał w kilku tematach na raz - będzie usuwany (wszystkie takie posty).
I jeszcze jedno - forum jest przeznaczone do prowadzenia dialogów, a nie własnych wywodów (rozmowa ze sobą samym), czy też ciągłego pisania (w różnych tematach) na jeden temat :shock: .

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Cz kwi 06, 2006 20:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL