Ja się zastanawiam co z neandertalczykiem, którego nie ma, a niedawno był i szympansem, któy jest całkiem inteligentnym stworzeniem. Pewnie ktos sie zaraz uniesie, że szydzę z wiary,a ja się zastanawiam całkiem powaznie i chciałbym poznać stanowisko wierzących.

Przyznam, że spodziewałem się riposty w takiej formie. Jak widać niektórzy sa przewidywalni. Ale traktuję to jako dowód na tezę przedstawioną w poprzednim moim poście. Nic więc więcej nie będę pisał. Kończę. Pozdrawiam

Cytat z dzisiejszej gazety "Dziennik Polska Świat Europa"

Na świecie liczba żonatych księży katolickich przekracza już 100 tysięcy.
W USA powstają nawet stowarzyszenia promujące udzielenia posługi sakramentalnej przez żonatych księży.

Tak sobie pomyslałem, że KK stoi pod ścianą i nie ma wyjścia, albo zniesie celbat, albo dojdzie do potęznej schizmy w obrębie KK.

Załóżmy bowiem, że każdy z wymienionych wyżej żonatych księży ma pod opieką 2000 dusz. Jeśli oni ogłoszą schizmę, bo np. Papież ogłosi ich ekskomunikę za posiadanie żon, to wraz z nimi z KK odejdzie 200 milionów katolików !!

Kamyku, ciesze się że się ze mną zgadzasz tzn. że dopuszczasz myśl, że wszyscy dobrzy ludzie mogą do nieba

Ja jestem tego pewien, bo inaczej nie widzę różnicy między niebem a piekłem.

Zauważ bowiem, że w niebie mogą byc zarówno dobrzy katolicy jak i skrajnie źli ludzie (np. zbrodniarz hitlerowski) którym przed śmiercia udało sie wyspowiadać.

W piekle z kolei będzie cała masa bardzo dobrych ludzi innych wyznań, którzy wierzyli w niewłaściwego Boga.

Jestem nawet pewien, że w sumie w piekle będzie zdecydowanie wiecej dobrych ludzi niż w niebie

Aha A ja myslalem ze po prostu nie znasz znaczenia wyrazu przekonanie i stad te twoje wypociny

Alternatywny system filozoficzno-religijny ?

Nie musimy budować bo on istnieje np. wszystkie religie protestanckie.

Kościół anglikański i kościół szwedzki legalizują nawet związki homo, choć czytają tą samą Biblię

Mnie najbardziej podoba sie USA jako raj dla wszelkich religii - nikt tam nie ma monopolu, nikt nie posyła nikogo do piekła nawet za zmianę religii

Przy okazji fatalna wiadomość dla Gabriela

Wczoraj w radiuzet podali wiadomość o odkryciu genu przygnębienia, który jest dziedziczny i może dotknąć kazdego z nas, choć nie musi.

Pal licho jeśli kiedyś człowiek odkryje gen homo, ale będzie koniec świata gdy naukowcy odkryją kiedyś gen wiary i zechcą przy nim manipulować

A co było przed chrystusem.nie było zbawienia ludzie po śmierci prawdopodobnie nie szli do piekła czy nieba.po prostu umierali jak drzewa czy krzewy.Jedyne na co mogli liczyć to osądzenie przez boga czy byli dobrzy czy żli a na zbawiennie szans nie mieli bo nie było odpuszczenia grzechu.bez grzechu była dopiero Maryja która urodziła Jezusa by ten zbawił ludzkość.przy okazji nauczał nas ale przede wszystkim otworzył wrota raju dając możliwość odpuszczenia grzechów.Dlatego Bóg jest miłością ucieczką i jedyną możliwościa zbawienia przez Jezusa chrystusa.

Ale szczęsciarze
Czy wszyscy dobrzy ludzie, którzy nie uwierzą w Chrystusa jako Boga idą do piekła ?



A przez Allacha, Boga Żydów itp to nie mozna dostąpic zbawienia ?

A co będzie jeśli to Allach okaże sie prawdziwym Bogiem - idziesz do piekła, prawda ?

Pawel - ile ty masz lat że takie coś tworzysz?
O Henochu słyszałeś?
A o Eliaszu?