Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 21:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Ksiazka "Pielgrzym" 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 08, 2003 20:05
Posty: 4
Post Ksiazka "Pielgrzym"
czy jest dopuszczona przez Kosciol do czytania i posiada imprimatur .

_________________
kajkoszek


Wt lip 08, 2003 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ratunku! Imprimatur odnosi się do tekstów pretendujących do bycia wykładnią nauki Kościoła, a nie do powieści. Dlaczego miałoby nie być wolno jej czytać?
Osobiscie właśnie próbuję się przemóc, przeczytać i wyrobić sobie jakąś opinię i strasznie mi to nie wychodzi :) Nie znoszę przymuszać się do lektury :) Przyznam, że trochę mnie niepokoi jej "magiczność"... I chyba (to pierwsze wrażenie) z nauką Kościoła ma niewiele wspólnego, chociaż co chwila są odwołania do Pisma Św... Ale to tylko pierwsze wrażenie...
Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


So lip 12, 2003 7:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 08, 2003 20:05
Posty: 4
Post 
jest takie zdanie " wszystko mi wolno , ale nie wszystko przynosi pożytek" dlatego trzeba byc bardzo ostrożnym co się czyta bo z pozoru niewinna rzecz może przynieść wiele szkody i zmącić spokój .

_________________
kajkoszek


Pn lip 14, 2003 20:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Kaz... Nie przebrnęłam, przekartkowałam tylko... :) Te fragmenty, które widziałam, przeczytałam, nie wydają mi się być katolickie... Ale powieść nie służy do wierzenia, tylko do czytania :) I nie wiem, czy lepiej uciekać przed tym, co budzi watpliwości, czy próbować je wyjaśniać... Bo uciec się chyba nie da... Chyba, że nie czujesz sie na siłach szukac odpowiedzi... Też tak bywa :)
Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lip 14, 2003 21:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 10, 2003 20:41
Posty: 6
Post 
co Wy????
świetna trzeba tylko wiedzieć czemu ją czytam i wszystko gra:)


Pn lis 10, 2003 23:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Kasia - bo nie lubię książek, które mnie "wciągają" w nastrój, w inny świat :) Nie daje się ich czytać bez wtopienia się, a strasznie nie lubię takiego stanu :) Podobnie długo nie mogłam przebrnąć przez Dom dzienny dom nocny Olgi Tokarczuk. Nic - kwestia gustu... :)

No i - masz rację, trzeba wiedzieć po co się ją czyta... Byle nie jako wykładnię religijną :) A pytanie było - chyba - o "katolickość" (jest takie słowo?) zawartych w nim treści - a te mi się takimi nie wydają... Bo psychologicznie patrząc, to zawiera chyba sporo prawdy o ludziach i ich reakcjach :)

Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lis 11, 2003 9:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Jotka a ja wręcz przeciwnie... 'Dom dzienny dom nocny" tokarczukowej przeczytałam jednym tchem :D Po prostu wszystko jest kwestią gustu... trzeba tylko czasem po przeczytaniu książki realnie na nią spojrzeć...i potraktowac jako fikcję literacką ;)


Wt lis 11, 2003 14:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Dzika :) Pewnie, ale nie da się tego czytać z dystansem, prawda? Trzeba dać się wciągnąć w tamten świat, tak jak w świat Sklepów cynamonowych Schultza... Wtedy rzeczywiście czyta się jednym tchem... Tylko potem się "budzę" z książki - po kilku godzinach - i nie bardzo wiem, na jakim jestem świecie :) Dlatego mówię - nie lubię tego stanu :)
Pewnie, że kwestia gustu... :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lis 11, 2003 17:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Oj tutaj się zgadzam Jotka :D

"I zrozumiałam, że Sąd nasz będzie przebudzeniem, bo całe nasze życie śniliśmy tylko, mniemając że żyjemy.Ale już raz żyliśmy naprawdę, i umarliśmy, i jesteśmy umarłymi. I te nasze życia sny które bierzemy za prawdę, dla Boga nie mają żadnego znaczenia, ponieważ nic nie działo się realnie, za sny nasze odpowiadac nie będziemy, jeno za tośmy odpowiedzialni, czego nie pamiętamy, bo uśpiła nas śmierć. Tylko tamta zapomniana egzystencja była prawdziwa, tam grzeszyliśmy albo byliśmy cnotliwi. Nie wiemy więc do czego się przebudzimy- czt do ognia piekielnego, czy do wiecznego życia w świetle."

Rzeczywiście trzeba się wczuć... ;)


Wt lis 11, 2003 18:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL