Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 11:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Czy artysta ma prawo obrażać uczucia religijne? 

Czy kiedykolwiek w życiu ktoś uraził Twoje uczucia religijne?
Tak 59%  59%  [ 34 ]
Nie 34%  34%  [ 20 ]
Nie zastanawiam się nad tym 7%  7%  [ 4 ]
Liczba głosów : 58

 Czy artysta ma prawo obrażać uczucia religijne? 
Autor Wiadomość
Site Admin

Dołączył(a): Wt maja 13, 2003 10:14
Posty: 42
Post Czy artysta ma prawo obrażać uczucia religijne?
Na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonywanie prac społecznych skazał gdański sąd artystkę Dorotę Nieznalską, autorkę pracy "Pasja", której częścią była fotografia męskich genitaliów umieszczona na krzyżu. Sąd uznał w piątek Dorotę Nieznalską winną obrażenia uczuć religijnych i wymierzył jej karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, polegającego na "nieodpłatnej kontrolowanej" pracy na cele społeczne przez 20 godzin miesięcznie.

W związku z ta wiadomością. Czy artyście wszystko wolno? Czy sąd nie był dla Nieznalskiej za surowy?


Pt lip 18, 2003 18:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
W zależności co się uważa za określeniem uczucia religijne. Samo to określenie jest dość szerokim pojęciem, a związku z tym różnie idzie na to spostrzegać. Czy ta "pasja" tej artystki była rozpatrzona pod kątem religijnym to jest niewiadoma, a wiemy że chodzi o "Krzyż z ...". Wiedzac z np Bibli Jezus Chrystus umarł na krzyżu razem z zbrodniarzami, więc jest już niewiadomą czy to co ukazała było zwiazane jako obraza religijności. Faktem jest ze jeśli media tego by nienaświetliły to by o tym wiedziała tyllko garstka ludzi co takową galerie oglądali.
Warto jest sie zastanowić co kryje sie pod nazwą "uczucia religine" i jak powinno sie to rozumieć, bo to niestety jest bardzo problematyczne.
Ciekawe czy "uczucia religijne" są odbierane przez większość piosenek tak jak to było z piosenką zespołu Piersi, choc są też i inne piosenki tego typu.


Pt lip 18, 2003 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 21, 2003 21:46
Posty: 8
Post 
Uważam ze sa pewne granice i nie chodzi tu o obrazanie czy nie. Człowiek kultury za jakiego chce sie uważać "artysta" powinien miec to wyczucie przyzwoitosci w sobie. Bo jesli musi szokowac aby istniec to czy jest on artysta? Jest nikim. Jesli szokowanie ma być usprawiedliwieniem to czemu morderstwo nie może być artystycznym wyrażeniem swoich uczuć, formą performance?
Nie powiesił bym niczego zarówno na krzyżu, gwieździe Dawida, półksięzycu ani nawet na pogańskim światowidzie.
Są miejsca świetew gdzie nie wchodzi sie w butach czy w szortach tak sami swietoscia sa symbole choć dla kogos moga nic nie znaczyć.
A czy karać? Tu juz ciężka sprawa bo sąd ustawowo musiał by ustalić gtanice miedzy sztuka a prowoacją, symbolem a znakiem drogowym.
Społeczęństwo powinno ignorancja odsunac od znaczenia takiego artystę. Ale niestety społeczęństwo to nie wszyscy i garstka snobów "kupi to" i wykreuje miernotę, za to ordynarnie szokujacą.
A szkoda!


Wt lip 22, 2003 1:55
Zobacz profil
Post 
Witam!!

Wlasnie jestem swiezo po lekturze artykulu "awantura o Pasje" z naszego serwisu.
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1060070478

Hmmm.... no coz nie jestem znawca sztuki, nie znam sie kompletnie na malarstwie i rzezbie. Autorow tychze dziel zazwyczaj myle i mieszam ale....cos tam wiem.

Zgadzam sie calkowicie z opinia autora tekstu (S. Rodzinskiego). Oburzylo mnie to co zrobila ta "artystka" (jezeli mozna ja w ten sposob nazywac).
Krzyz to symbol naszej wiary, krzyz to symbol Zwyciestwa nad smiercia i szatanem. Nie godzi sie by wpisywac w niego czyjekolwiek genitalia. Dla znawcow moze to i przejaw artyzmu, dla mnie zwyklej pornografii w dodatku godzacej w glebsze uczucia.

Jest jednak malenki problem.......Dorota Nieznalska (jak samo nazwisko wskazuje ) , dla wiekszosci naszego spoleczenstwa byla osoba kompletnie nieznana. Niestety dzieki swojej niewybrednej "wizji artystycznej" stala sie ogromnie popularna!. Czyzby wlasnie o to jej chopdzilo? Czy na tym polega sztuka by zszokowac i zyskac dzieki temu popularnosc?
Mozliwe...nie wiem, nie znam sie na tym.
Teraz jest o niej glosno, gdziekolwiek sie spojrzy to wszedzie pisza o Nieznalskiej (ja rowniez sie temu poddalem ).
Co dzieki temu zyskala? Wydaje mi sie ze to tylko chwilowe zainteresowanie nia, wydaje mi sie rowniez , ze gdy sprawa wokol tego watpliwej jakosci "dziela" zamilknie, znow nikt o niej nie bedzie pamietal. Do czasu kolejnego szoku
Ta afera to dla niej woda na mlyn!!!!!

Mialem w liceum nauczyciela plastyki. Nie wiem jakim cudem sie tam znalazl, ale byla to typowa "artystyczna dusza". Nie potrafil chyba tworzyc dziel, ale potrafil ciekawie o nich mowic i byl fascynatem sztuki.
Do dzis utkwilo mi w pamieci zdanie, ktore czesto powtarzal.
"Najgorsza rzecza jaka moze spotkac artyste, jest nie krytyka lub wychwalanie jego dziel. Najgorsza dla niego jest OBOJETNOSC wobec tego co zrobil"

Nieznalska spotkala sie z jednej strony z krytyka, z drugiej z wychwalaniem. Krytyke rozumiem, tego drugiego nie!
Czyli wniosek prosty! Dostala to, czego pragnela!!!!! Wygrala!
Nieladne to zwyciestwo, ale niestety zwyciestwo.

No coz nawet w naszym serwisie umieszczono jej zdjecie Kolejna wygrana?

pozdrowka


Wt sie 05, 2003 11:09

Dołączył(a): Pt sie 01, 2003 15:35
Posty: 4
Post O chęci zaistnienia za wszelką cenę.
Cóż można dodać do tekstu Pana Prof. Rodzińskiego. Jeśli wypowiada się artysta tej miary to profani winni milczeć. Więc ja też. Dwa słowa o moich uczuciach. Od czasu "Irreligii" zaczynam się powoli przyzwyczajać do tego typu wyczynów. Mój odruch obronny polega na tym, że staram się nie słuchać i nie oglądać tego typu wiadomości, widoku "arcydzieła" szczęśliwie udało mi się uniknąć. Dobrze, że swój osąd wyrażają autorytety, niestety jak widać autorytety nie dla wszystkich. Osobne pytanie :Kto tej Pani dał dyplom? Moja (świetna) nauczycielka i wychowawczyni z podstawówki, po tej klasy wypowiedziach mawiała: "Otwórzcie okna, trzeba tę klasę trochę przewiatrzyć, nie ma obawy, na pewno nie wyfrunie." Cóż, kiedy brak talentu, pozostaje obrażanie innych, za wszelką cenę. Dobrze, że jakiś sąd zechciał się wreszcie na ten temat wypowiedzieć. Wyrok symboliczny i wychowawczy, może zetknięcie sie z prawdziwymi życiowymi problemami, w jakiejś placówce Caritasu pomogłoby "artystce" nieco otrzeźwieć. Przykre, że bezsensowne głosy obrony "arcydzieła" znalazłem nawet w "Tygodniku Powszechnym". To kto ma trzymać poziom? W zasadzie wszelka krytyka jest nieskuteczna. Dawniej pewne rzeczy po prostu nie uchodziły, w ostateczności wystarczał towarzyski ostracyzm. Dziś przełamywane są kolejne bariery. Już wogóle nie chodzi o to by mieć cokolwiek do powiedzenia, bo nie ma się nic. Tego typu działania (nie tylko) artystyczne po prostu obnażają nihilizm autorów. Cóż w czasach dewaluacji wszystkiego (najwyższy organ władzy ustawodawczej to nie ława sejmowa, tylko ława potencjalnie oskarżonych, którzy załatwili sobie immunitet), sztuka przestaje mieś jakąkolwiek wartość. Niestety, tu tak samo jak w gospodarce i polityce działa prawo Kopernika, ze szkodą dla nas wszystkich i dla samych artystów. Dla tego bardzo starannie studiuję program telewizyjny, zanim otworzę telewizor i coraz rzadziej go otwieram. Pisze Pan Prof. o sztuce Kantora, rzeczywiście ostatni raz w teatrze w Krakowie byłem "na Kantorze" (ile to już lat?), bardzo rzadko zaglądam do teatru Witkacego w Zakopanem, gdy czytam recenzje teatralne, nawet te entuzjasytyczne, odechciewa mi się wychodzić z domu. Do kina wychodzę wyłącznie z dziećmi (po sprawdzeniu pierwszych scen, najczęściej zasypiam). Jedyny film jaki chciałbym obejrzeć funkcjonuje w jednej kopii, która nie jest nigdzie wyświetlana (wiem to z Internetu). Wystawy muzealne tylko mnie przygnębiają (co się stało z eksponatami, które pamiętam jeszcze sprzed lat kilkunastu?).


Śr sie 06, 2003 0:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Tzw. kodeks Rocco (włoskie prawo jeszcze z czasów Mussoliniego bodaj - przyp.) stanowi, że arcydzieło nie może być obsceniczne. Nawet jeżeli artysta wprowadził do swojego utworu elementy obsceniczne, to nie można go za to karać, jeżeli to, co stworzył, jest arcydziełem. (...)

obraz penisa na krzyżu robi na mnie wrażenie. Jest to silne wrażenie. Wrażenie rzeczywiście bliskie urażenia. Ale czego oczekujemy od sztuki? Przede wszystkim wrażeń i to wrażeń na granicy naszej wytrzymałości oraz wyobraźni. (...) Ryzyko urażenia czyichś odczuć jest nieodłączne od robienia sztuki. I tak musi być. (...)

Założenie, że artystkę trzeba ukarać, ponieważ urażone zostały święte uczucia katolików, zastosowane konsekwentnie, doprowadziłoby do tego, że w ogóle musielibyśmy zakazać sztuki. Skazany zostałby Adam Mickiewicz za wadzenie się z Istotą Najwyższą (mnie osobiście uraża "Nie Bogiem jesteś, ale carem"). (...)

Skandaliczny wyrok sędziego Zielińskiego jest hańbą dla Polski. Nie tylko w oczach świata i Europy, do której podobno się wybieramy. Przede wszystkim w oczach nas samych. Odpowiedzmy sobie na pytanie - czy chcemy żyć w kraju, w którym karze się najzdolniejszych i najwrażliwszych? W którym wizje artystyczne dzielą się na dozwolone i niedozwolone? (...).

A jak wiadomo, artyści, szczególnie nowocześni, to pasożyty robiące niezrozumiałe, bezsensowne rzeczy za pieniądze podatnika. Takie myślenie widać w doborze kary - pół roku wykonywania prac użytecznych społecznie. "Wzięłabyś się, dziecko, za coś pożytecznego". Ciekawe, co sędzia Zieliński uznaje za użyteczne społecznie (bo przecież nie sztukę). Na jaką użyteczną społecznie pracę skaże Nieznalską? Każe jej zamiatać kościół? Ugotować zupę? A może urodzić dziecko?

Komentarz Tomasza Piątka. Wyjątki z artykułu Gazeta Wyborcza 21.07 br
http://www.naszapolonia.com/art/Sztuka21.htm
Tak patrzę na te argumenty...
Zaczynamy od Mussoliniego... Nieważne, że między treścią obsceniczną a obrażającą uczucia religijne jest różnica. Artysta ma być ponad, ma obowiązek szokować. Jeśli coś mieni się być sztuką jest ponad moralnością.

Ale zaraz potem mamy zarzut niezrozumienia sztuki nowoczesnej i pogardy dla sztuki nowoczesnej, potem - dla sztuki w ogóle, a potem - przypisanie poglądów antyfeministycznych, co już z tematem ma niewiele wspólnego. Argumentacja przez wmawianie komuś poglądów, których nie wypowiedział, do najczystszych nie należy. Ale to w końcu już tylko kwestia stylu autora.

Problem w tym, czy sztuka jest (za romantyzmem) "wyrazem niemal boskiej kreatywności" i "wymaga postawy kontemplacyjnej dla niej samej" i drugi, czy podstawową cechą sztuki ma być epatowanie mieszczaństwa ? To było sto lat temu... :)

Chyba nie ma sensu - rozważać, jak za Mussoliniego - czy coś jest czy nie jest arcydziełem. W końcu sztuka jest tylko dziełem dla ludzi, niczym więcej. Jest jedną z form wypowiedzi człowieka. I jako taka podlega przepisom prawa.

A połączenie krzyża i słowa Pasja sprawia, że nie jest to już "jakiś tam krzyż", jak argumentują niektórzy, znak do którego każdy ma prawo. Bo zestawienie tych dwóch znaczeń precyzuje to pojęcie jednoznacznie. I w ramach tego znaczenia umieszczone było zdjęcie. Bo przecież nawet w intencji autorki krzyż wyrażał mękę, cierpienie - a to znaczenie słowa krzyż wychodzi wprost ze znaczenia chrześcijańskiego, z męki Chrystusa. Słowo "Pasja" zostało przecież użyte świadomie i było celowym odwołaniem, do konkretnego Krzyża. I jak to ma nie obrażać uczuć religijnych? Przez sam fakt powstania?

I co to znaczy - możesz nie oglądać? Przecież idę na wystawę sztuki nowoczesnej, a nie - obejrzeć jakieś obrazoburcze czy nie dzieło. Skoro jest wystawione publicznie, to jestem narażona na kontakt z nim. Można powiedzieć - jak nie chcesz słuchać bluzgów na ulicy to kup sobie stopery do uszu, ale chyba trudno uznac ten pogląd za właściwy?

I jeszcze jedno - skoro Pani Nieznalska należy do tych "najzdolniejszych i najwrażliwszych", artystów, to chyba powinna rozumieć sferę ludzkich uczuć i rozumienie to wykorzystać z szacunkiem dla nich?
Pozdrawiam :)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt sie 12, 2003 6:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 08, 2003 19:47
Posty: 40
Post "dzieło"
Gdyby p. Nieznalska w swym "dziele" wpisała genitalia w gwiazdę Dawida, to do końca życia miałaby zakaz wstępu do wszystkich galerii świata. Natomiast jeśli połączyłaby genitalia z muzułmańskim Czerwonym półksięzycem, to Brygady Męczenników al Aksa wyznaczyłyby milion dolarów nagrody za jej życie. Ale jako że obraziła Krzyż i uczucia religijne katolików, może spać spokojnie...Proponuję pomodlić się za Nieznalską i "twórców" jej pokroju, bo my chrześcijanie skuteczniejszego środka na takie sytyuacje chyba nie wymyślimy. Pozdrawiam


Wt sie 12, 2003 21:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
Pabelos... wiec badz dobrym Katolikiem i siegnij do kieszeni, moze nie bedzie tam $1mln, ale chocby ten "wdowi grosz"

moze ktos pojdzie w Twoje slady i sie dorzuci

moze i $1mln nie uzbieracie, ale wynajecie zbira, ktory zabije ta kobiete w Polsce nie powinno byc az tak kosztowne (chyba)

ehh... nie chce mi sie dalej komentowac


Cz wrz 18, 2003 19:46
Zobacz profil
Post 
O wyczynie P. Nieznalskiej dowiedziałem się z radia, z dala od domu. W pierwszej chwili myślałem, że jest to niesmaczny żart lokalnej stacji. Zmieniłem więc na inną. Komentarz, jaki usłyszałem był równie bulwersujący, jak sam wyczyn "artystki". Malo tego, że obrażono wszystkich chrześcijan. to o głosach oburzenia w tej sprawie powiedziano w taki sposób, jakby to był wyraz nietolerancji ze strony Kościoła !


Pt paź 03, 2003 0:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 19, 2003 15:20
Posty: 151
Post 
ludzie rozne rzeczy wyprawiaja, ich sprawa

ale dlaczego ma sie wina skrupiac na bidnej kobiecie, ktora za wszelka cene chce zarabiac na zycie bedac artystka? (cudzyslow niech sobie kazdy we wlasnym zakresie dostawi)

o ile mi wiadomo, nie chodzila ze swoim dzielem po domach i nie wpychala do mieszkan

to, ze bylo publicznie widoczne, zdecydowal wlasciciel galerii

niech on pije to piwo

chyba


Pt paź 03, 2003 1:16
Zobacz profil
Post 
Witam

polkowniku....pierwsza i zasadnicza sprawa, to taka, ze NIE TWORZY sie zadnych dziel artystycznych (rzezb, obrazow...itp), po to by je trzymac w domu!
Nie na tym polega sztuka. Sztuke sie tworzy dla ludzi, po to by mogli sie nia nacieszyc.

Druga sprawa ...to taka ze, skoro p. Nieznalskiej chodzi wedlug Ciebie, tylko o pieniadze.......to nie jest w takim razie zadnym artysta, a tylko i wylacznie rzemieslnikiem (w dodatku kiepskich lotow).

pozdrowka


Pt paź 03, 2003 1:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Co do jednego się z polkownikeim zgadzam Beli. Prawo prasowe mówi, ze za teksty obraźliwe odpowiada ich autor - ale i wydawca. Więc w tym przypadku też powinna obowiązywac obopólna odpowiedzialność...
Pozdrawiam:)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt paź 03, 2003 1:52
Zobacz profil
Post 
Zgadzam się z Tobą, Jo_tka!


Pt paź 03, 2003 7:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post ponownie o "pasji" Nieznalskiej
Czytając wiadomości znów ponownie o "Pasji"
Cytuj:
Autorka "Pasji" znowu w sądzie?


KATOLICKA AGENCJA INFORMACYJNA 28-11-2003, ostatnia aktualizacja 28-11-2003 16:21

Ukarania, za obrazę uczuć religijnych, gdańskiej artystki Doroty Nieznalskiej, autorki bluźnierczej instalacji, domagają się księża proboszczowie dziesięciu parafii w Ostrowie Wielkopolskim.

Zaplanowana na 6 grudnia w Ostrowie Wlkp. wystawa kontrowersyjnej instalacji "Pasja" gdańskiej artystki, absolwentki tamtejszej ASP Doroty Nieznalskiej, nie dojdzie do skutku. Prywatnemu właścicielowi galerii, w której miał odbyć się pokaz, właściciel kamienicy w trybie natychmiastowym wymówił najem lokalu.

Pomimo odwołania wystawy, księża proboszczowie ostrowieckich parafii nie zamierzają wycofać swojego wniosku, złożonego do miejscowej prokuratury. W zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa obrazy uczuć religijnych proboszczowie ostrowieckich parafii napisali m.in. że chęć wystawienia kontrowersyjnej instalacji "Pasja", do której został wykorzystany krzyż i męskie genitalia, obraża każdego praktykującego katolika.

Księża proboszczowie informują prokuraturę, "że autorka skazana już raz przez sąd w Gdańsku za instalację ?Pasja?, świadomie i celowo dopuściła się kolejny raz popełnienia przestępstwa, jakim jest obrażanie uczuć religijnych". "Jako osobie wykształconej, doskonale jej wiadomo w jakiej kulturze żyje i czym jest krzyż dla chrześcijan" - napisali we wniosku do prokuratury proboszczowie z Ostrowa Wielkopolskiego.

- Znam się na sztuce, ale wystawianie krzyża, a na nim męskich genitaliów, uważam za bluźnierstwo. Na taką sztukę żaden katolik, świecki czy ksiądz, nie może się godzić - mówi KAI ks. prałat Alfred Mąka z konkatedry św. Stanisława w Ostrowie Wielkopolskim.

Za prezentację w gdańskiej galerii swojej kontrowersyjnej instalacji zatytułowanej "Pasja" jej autorka już raz została skazana. W listopadzie 2002 r. gdański sąd skazał Nieznalską na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu.

Wiadomości z KAI na stronie Gazeta.pl (wiadomościamu sie nieinteresuje, ale ostatnio często sprawdzam co gdzie sie dzieje)


N lis 30, 2003 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 30, 2003 17:36
Posty: 2
Post 
Szczerze się przyznaję, nie czytałem wszystkich wypowiedzi, więc odpowiem tylko na pytanie z tematu:
Tak, artysta może obrażać uczucia religijne, bo jest osobą wolną i koniec. To jest sprawa jego i jego sumienia. Jak mnie coś obraża, to tego unikam i już. Chcemy żyć w wolnym kraju, to musimy się liczyć z tym, że innym podoba się coś, co nasz obraża i już. Znam ludzi, których obraża to, że katolicy twierdzą, że znają prawdę, a inni sa w błędzie i co? Mam nie mówić o prawdzie, bo ich to obraża. Jest wolość, mogę głosić co chcę, ale muszę też pozwolić robić to innym.
PS. Konia z rzędem temu, kto mi zdefinuje uczucia religijne (ostatnio wiele osób obrazili biskupi, gdy tylko przypomnieli, że w Wigilę nie ma postu nakazengo, tylko zwyczajowy - na prawdę znam killa osób szczerze obrażonych takim "zamachem" na wiarę przez wredny moderniz. liberalizm, frministki itd. :D)
Pozdrawiam i szczęśliwego Nowego Roku


So gru 27, 2003 12:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL