Czy są tu jacyś fani zespołu james?

Nie jest to jakiś stricte chrześcijański zespół, ale często w ich tekstach widać inspiracje Biblią. Mają dość melancholijne przesłanie w moim odczuciu.

Parę ichnich przyśpiewek:
http://www.youtube.com/watch?v=Ew7Zkkucos8
http://www.youtube.com/watch?v=E9SrLNlLLTA
http://www.youtube.com/watch?v=DMWNAg7z3RM

Jest tu może ktoś, kto się nimi odurza?

Nie do końca jestem tutejsza, ale skoro jakimś dziwnym trafem jestem tu i teraz...

Wcześniej nie zwróciłam szczególnej uwagi na warstwę religijną ich tekstów, były one dla mnie „ludzkie”, autentyczne, pozbawione banału. Wiara, pod rożnymi postaciami, jest dla mnie częścią ludzkiej egzystencji. Ale może nie dostrzegam wszystkiego, bo słabo znam angielski. Gdybyś miał namiary na jakieś tłumaczenia (nawet fragmenty) to byłabym Ci bardzo wdzięczna. Muzyka stricte religijna jest mi obca (no poza qawwali, ale to inna półka), a słucham rożnych gatunków muzycznych. Nawet jeśli nie jest to kapela chrześcijańska to fakt, ze ktoś choć trochę, nawet prywatnie, odnalazł coś z duchowości religijnej, to dla mnie cenny sygnał. Słuchając muzyki świeckiej, przeżyłam wiele rozczarowań związanych z tym, że jeśli mowa o Bogu to wcale nie niesie to za sobą wartości chrześcijańskich. Z czasem stałam się tak podejrzliwa, że aż ślepa.

Jamesowa melancholijność to jeden z cudów świata ;), ciepła, nie pozowana, ukryta między dźwiękami... dla mnie największym świadectwem wiary u drugiego człowieka było zderzenie melancholijnych oczu i dobrodusznego usposobienia mojego katechety. On nie nosił maski. Nie był ekstra super radosny, bo takie nie jest życie.

Najbardziej lubię Wah Wah z Brianem Eno, ale to akurat zbiór mocno pokręconych kawałków. Dla zainteresowanych proponuje od Gold Mother przesłuchiwać kolejne płyty.

A jednak. Jest na świecie druga osoba, która słucha Jamesa; myślałem, że jestem jedyny .

Tłumaczeń na polski za dużo nie ma, bo ten zespół nie jest u nas zbyt popularny, ale jedno znalazłem, o tu: http://www.tekstowo.pl/piosenka,james,say_something.html.

Pozdrowienia dla ludzi wrażliwych.

Dzięki za linka, od kąt trafiłam na ten wątek, zabieram się do obczajenia tej sprawy, ale na razie czasu brak, żeby przysiąść do tekstów i słownika....



Bardzo nie, ale na tyle, żeby znaleźć się w line-up jednego z większych polskich festiwali - Coke Live Festival (w 2009 roku) :) ale fakt, sama znam zaledwie parę osób, które lubią bądź kojarzą Jamesa.

Zauważyłam, że fora religijne w dziedzinie muzyki przeważnie porusza się w obrębie skrajności, albo coś ściśle na chwałę Boga, albo metal itp.;) szukałam na forum całkiem czegoś innego a tu taki rodzynek :)

może jak wcześniejsze linki nikogo nie zainteresowały to ja dorzucę jeszcze jeden, nie jest to mój ulubiony, ale na pewno jeden z lepsiejszych
Tomorrow