Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 20:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 177 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona
 Seriale 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 02, 2014 10:19
Posty: 109
Post Re: Seriale
Johnny99 napisał(a):
BTW są plany reaktywacji X Files, Carter, Duchovny i Anderson potwierdzili zainteresowanie - wiadomo więc, że akcja ma się rozgrywać współcześnie. Carter powiedział: "w ostatnim odcinku X Files dowiedzieliśmy się, że w 2012 r. miała nastąpić inwazja Obcych, będziemy to mieć na uwadze". Zobaczymy, co z tego wyjdzie..


Też o tym czytałem i muszę przyznać, że się ucieszyłem z tego pomysłu, bo dobrze pamiętam z jakim dreszczykiem, będąc jeszcze dzieckiem, oglądałem Z Archiwum X. Chociaż po Californication jakoś trudno mi sobie wyobrazić Duchovnego w roli agenta Mulder :D


Śr lut 18, 2015 16:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 22, 2015 15:27
Posty: 3
Post Re: Seriale
Niektore seriale nie są glupie. I naprawde mozna obejrzec. Nie mowie tu o takich co maja odcinkow nie wiadomo ile i sa w sumie o niczym...


N mar 22, 2015 20:30
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Seriale
Jest niezły serial SF - The Expanse. Wyjątkowo realistyczny jak na kino i TV. Tak realistycznego serialu jeszcze nie było. Trochę tylko chaotyczne dialogi ale to nie wszystkim przeszkadza.
Na podstawie cyklu powiesci, autor James S. A. Corey (przetlumaczono pierwszą część).

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt mar 25, 2016 12:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Seriale
O, dzięki za przypomnienie. Gdzieś mi się obiło, że dobre, ale zapomniałem sprawdzić.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt mar 25, 2016 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Seriale
Lubie seriale :-D
Oczywiście ne tego typu jak Złotopolskie Klany, bo to jest strasznie badziewne.
Kiedyś lubiłem Muminki, ReBoot.
Też z dawnych czasów, Skrzydła, Świat według Bundych, Ja sie zastrzele, M*A*S*H, Allo Allo, Miasteczko Twin Peaks, Doctor Who, z polskich to 13 Posterunek, Świat według Kiepskich, Faceci do wzięcia.
Aktualnie oglądam na youtube, Człowiek którego nie ma, tyle że to jest w języku angielskim, szukałem tego z lektorem, ale jakoś nie moge znaleźć.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So mar 26, 2016 12:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Seriale
Soul33 napisał(a):
Jest niezły serial SF - The Expanse. Wyjątkowo realistyczny jak na kino i TV. Tak realistycznego serialu jeszcze nie było. Trochę tylko chaotyczne dialogi ale to nie wszystkim przeszkadza.
Na podstawie cyklu powiesci, autor James S. A. Corey (przetlumaczono pierwszą część).

Zacząłem to, za twoją namową, oglądać. Faktycznie chaotyczne. Po 3 odcinku nie mam ochoty na więcej. Warto się przełamać?

Aktualnie śledzę Better Call Saul - taki spin off Breaking Bad. I zachwycam się.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So kwi 02, 2016 20:30
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Seriale
Mnie akurat spodobało się właśnie po trzecim odcinku, bo fabuła się jakoś skrystalizowała. Ale stwierdziłem, że to raczej serial dla fanów SF - a jeśli chodzi o mnie, to gdy akcja dzieje się w kosmosie, autorzy muszą się naprawdę nieźle postarać, aby mnie odstraszyć. Szkoda, że The Expanse ma tak niewiele odcinków, ale spróbuję dalsze części powieści. Przy okazji potrenuję angielski.

Gdzieś od 2000 roku najlepszy serial SF to był Battlestar Galactica. Tak do 4 odcinka 3. sezonu. Prawdopodobnie jego popularność wynikała z dość przyziemnych i znajomych motywów, pomimo akcji w kosmosie. Wojsko, polityka, ludzkość w ekstremalnej sytuacji, barwne postacie.

Nie oglądałem jeszcze Breaking Bad. Może zatem jest dobra okazja, aby zacząć.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So kwi 02, 2016 22:49
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Seriale
Soul33 napisał(a):
Mnie akurat spodobało się właśnie po trzecim odcinku, bo fabuła się jakoś skrystalizowała. Ale stwierdziłem, że to raczej serial dla fanów SF - a jeśli chodzi o mnie, to gdy akcja dzieje się w kosmosie, autorzy muszą się naprawdę nieźle postarać, aby mnie odstraszyć. Szkoda, że The Expanse ma tak niewiele odcinków, ale spróbuję dalsze części powieści. Przy okazji potrenuję angielski.

Spróbuję się przełamać. Zachęcił mnie w pierwszym odcinku Jonathan Banks (to aktor z Breaking Bad), ale szybko zginął... :-X
Soul33 napisał(a):
Gdzieś od 2000 roku najlepszy serial SF to był Battlestar Galactica. Tak do 4 odcinka 3. sezonu. Prawdopodobnie jego popularność wynikała z dość przyziemnych i znajomych motywów, pomimo akcji w kosmosie. Wojsko, polityka, ludzkość w ekstremalnej sytuacji, barwne postacie.

Do Battlestar nigdy się nie przekonałem. Może dlatego, że po 2000 wsiąkłem w Stargate Atlantis i Stargate Universe
Soul33 napisał(a):
Nie oglądałem jeszcze Breaking Bad. Może zatem jest dobra okazja, aby zacząć.

Jak dla mnie serial wszechczasów. Obejrzałem wszystkie 5 sezonów w miesiąc. Zawaliłem w tym czasie mnóstwo spraw.
8)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


So kwi 02, 2016 23:24
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Seriale
The Expanse jest dobry od momentu spotkania z marsjańskim krążownikiem. Wyraźnie jednak wolę mniej "nowoczesne" prowadzenie fabuły. Takie spokojniejsze, bez chaotycznego biegania z kamerą i przerzucania się dialogami, jak przy grze w ping-ponga. I Stargate był zupełnie w porządku pod tym względem. W ogóle bardzo przyjemnie oglądało się ten serial (dwa pierwsze). Trzeci, Universe, był bardzo ciekawy ale widocznie okazał się "zbyt SF", a za mało przygodowy, i pewnie jeszcze chybił w grupę docelową, więc niestety długo nie pociągnął.

Ja lubię Star Trek. To dobrze wychodzi, bo na przełomie lat '90 nakręcili trzy najlepsze seriale. Ponad 500 odcinków. Obejrzałem, zrobiłem 3 lata przerwy i mogę zaczynać od nowa 8)

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N kwi 03, 2016 12:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Seriale
IMHO seriale mogą być zagrożeniem dla wiary, przynajmniej tak się dzieje w moi przypadku, doszłam do wniosku, że uzależniłam się od nich i odciągają mnie od Boga. Nie chodzi o to, że nic nie robię, tylko oglądam seriale, ale lubię zwłaszcza te brytyjskie i amerykańskie, których nie sposób zobaczyć w tv, więc przeważnie oglądałam je w internecie przez VPN albo na pirackich stronach, popełniając grzech kradzieży, więc muszę z tym zerwać. Najgorsze jest to, że wciągnęłam się w losy bohaterów i teraz ciężko jest mi porzucić seriale, proszę o modlitwę :)

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


N wrz 04, 2016 19:39
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Seriale
Choć uzależnić można się od wszystkiego, to jednak unikałbym pochopnego nazywania czegoś uzależnieniem, bo może to jeszcze nie być aż tak poważny problem, tylko na razie dopiero uciążliwe przywiązanie.

Przede wszystkim polecałbym znaleźć sobie jakieś wartościowe zajęcia i skupić się na realnym życiu, czyli pracą lub nauką oraz zainteresowaniami i rozwijać kontakty z ludźmi. Im lepsze życie prywatne, tym mniejsza szansa na takie nałogi lub choćby tylko przesadne przyzwyczajenia.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn wrz 05, 2016 12:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Seriale
Soul33 napisał(a):
Choć uzależnić można się od wszystkiego, to jednak unikałbym pochopnego nazywania czegoś uzależnieniem, bo może to jeszcze nie być aż tak poważny problem, tylko na razie dopiero uciążliwe przywiązanie.

Przede wszystkim polecałbym znaleźć sobie jakieś wartościowe zajęcia i skupić się na realnym życiu, czyli pracą lub nauką oraz zainteresowaniami i rozwijać kontakty z ludźmi. Im lepsze życie prywatne, tym mniejsza szansa na takie nałogi lub choćby tylko przesadne przyzwyczajenia.

Moje życie prywatne faktycznie nie prezentuje się najlepiej, nie mam zbyt wielu znajomych przez chorobliwą nieśmiałość :(
Co do nauki, to właśnie nią usprawiedliwiałam swoje oglądanie seriali, prawie nigdy nie oglądam ich po polsku, zwykle po angielsku lub niemiecku, a ponieważ skończyłam studia z filologii angielskiej i niemieckiej, była to dla mnie forma jeśli nie nauki, to utrwalania sobie tego, co już umiem, i kontaktu z językiem, którego nie mam za wiele podczas codziennych zajęć (a już na pewno nie mam kontaktu z angielskim i niemieckim mówionym). I to też trzyma mnie przy serialach, wydaje mi się, że bez seriali, parę lat po studiach zapomniałabym wiele, pogorszyłoby się moje rozumienie ze słuchu, akcent, wymowa etc. Inne formy języka mówionego jak wiadomości, podcasty, wykłady itd. chyba nie zastąpią seriali, bo język jest tam inny, bardziej formalny, spikerzy mówią wyraźniej, spokojniej, nie ma dźwięków z tła, różnych akcentów, mówienia raz cicho, jak głośno, w sytuacjach innych niż siedząc na wprost kamery przy biurku, jak w programie informacyjny, bez background noises, które utrudniałby zrozumienie, to po prostu różne formy. I właśnie tego się obawiam, ze rezygnując z seriali będę potem miała trudności z rozumieniem języka :(
Bo co do samych seriali, to oglądanie ich w języku ojczystym to strata czasu, nic nas to nie uczy, jedynie odmóżdża i ogłupia.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pn wrz 05, 2016 13:55
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Seriale
Stranger Things - bardzo ciekawy serial z Netflixa.

Obrazek

Stałem się fanem po jednym odcinku. Szkoda, że pierwszy sezon miał ich tylko osiem.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Pn wrz 05, 2016 17:28
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Seriale
Prawda, świetna rzecz, recenzje zresztą też zbiera chyba wszędzie bardzo dobre.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn wrz 05, 2016 18:03
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Seriale
Ja również zamierzam wkrótce obejrzeć.

ladysherlockian napisał(a):
prezentuje się najlepiej, nie mam zbyt wielu znajomych przez chorobliwą nieśmiałość :(
Co do nauki, to właśnie nią usprawiedliwiałam swoje oglądanie seriali, prawie nigdy nie oglądam ich po polsku, zwykle po angielsku lub niemiecku, a ponieważ skończyłam studia z filologii angielskiej i niemieckiej, była to dla mnie forma jeśli nie nauki, to utrwalania sobie tego, co już umiem, i kontaktu z językiem, którego nie mam za wiele podczas codziennych zajęć (a już na pewno nie mam kontaktu z angielskim i niemieckim mówionym).

Ja też oglądam filmy lub seriale po angielsku, choć czasem jednak włączam angielskie napisy, bo w niektórych coś mi nieraz umknie.

W każdym razie Twój prawdziwy problem, który staje się źródłem kolejnych to jest ta chorobliwa nieśmiałość. Pewne jest jednak, że nie jesteś z takim problemem sama. Wiele osób ma podobne trudności. Oczywiście wiadomo też, że siedzenie w domu tutaj nie pomoże. Może zatem warto zacząć robić coś w tej sprawie?

Na początek warto przeczytać jakąś książkę. Osobiście znam "Nieśmiałość" Philipa Zimbardo. Myślę, że to dobra pozycja ale na pewno można w Internecie znaleźć jeszcze inne. Wiem też, że istnieją grupy wsparcia dla osób nieśmiałych. Podobnie jak dla osób z fobią społeczną (warto porozmawiać z psychologiem w jakiejś pobliskiej poradni, czy może sama tego nie masz). Można uzyskać sporo wsparcia mając takie problemy. Zasadniczo pokonuje się je krok po kroku. Zaczyna od prostszych spraw i zmierza do trudniejszych. Bardzo ważne jest, aby popracować nad poczuciem własnej wartości.

Dobrze byłoby też uświadomić sobie, że nawet nieśmiałość może mieć jakieś plusy. Ludzie nieśmiali są np. odbierani jako osoby szczególnie godne zaufania.

Powodzenia.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn wrz 05, 2016 19:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 177 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL