Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
Autor |
Wiadomość |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
swietnie Alus ze przywolujesz kard.Newmana pełna zgoda co do jego słów, to był kardynał.. Aditu chodziło mi o to, jakimi książkami się karmisz
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Śr kwi 18, 2012 11:12 |
|
|
|
|
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
Nie ma jednego konkretnego gatunku, jeżeli o to Ci chodzi. Może oprócz science-fiction, sensacji i horrorów A jeżeli chodzi Ci głównie o religijne książki, to dawno nie czytałam, aczkolwiek mam ich w domu sporo.
|
Śr kwi 18, 2012 11:24 |
|
|
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
a ja bym polecał alchemika, fajna książka o podróży i odnalezieniu celu:) ewentualnie hobbita, również piękna przygoda. A na co dzień, to czytam dziwaczne maile od klientów - troche pośmiac się w zyciu przeciez też trzeba^^
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
Śr kwi 18, 2012 11:29 |
|
|
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
to nie wątek o literaturze, ale...
"Alchemik" to taka konfekcja literacka, wielkie nic ubrane w światłe metafory. Przeczytać można, ale wiele to nam nie da. Jak zresztą cały Coelho. "Hobbit" - faktycznie piękna opowieść.
|
Śr kwi 18, 2012 13:13 |
|
|
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
hobbit to nie czasem coś z harego portera ?
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Śr kwi 18, 2012 13:54 |
|
|
|
|
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
Nie, "Hobbit" to książka Tolkiena, poprzedzająca "Władcę Pierścieni"
|
Śr kwi 18, 2012 13:57 |
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
@ noOne oj noOne, noOne, raczej się z Tobą nie zgadzam, ale tu chyba żartowałeś Ogólnie to Harry'ego lubię (traktując go jak rozrywkę, a nie poważnie), ale to nie ten format dzieła... Tu mówimy o czymś dużo starszym i ważniejszym dla literatury. Natomiast Coelho... nie rozumiem tego fenomenu i nigdy nie rozumiałem. Dostałem od przyjaciół na urodziny w LO "Alchemika". Przeczytałem to i ok - czytadełko, potem ktoś mi "Weronikę" pożyczył - no ok i co w tym wielkiego? Natomiast widzę, że ludzie się tym fascynują itd. Ja to np. lubię Kurta Vonneguta. Nie zawsze się z jego przemyśleniami zgadzam, ale nigdy nie rości sobie praw, do wypowiadania się w czyimś imieniu, tudzież do bycia wielkim mędrcem i autorytetem itd. Gość ma pokorę, której Coelho brakuje. Ale robią się tu off-topiki i sam je podtrzymuję, za co niniejszym przepraszam.
|
Śr kwi 18, 2012 14:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
To i ja coś od siebie dorzucę do off-topu o Coelho Mnie "Alchemik" podobał się przy pierwszym czytaniu, dobrych kilka lat temu. I to nawet bardzo. Później chętnie przeczytałam jeszcze parę kolejnych jego książek (niektóre też mi się podobały) a potem, gdy zaczął pisać głównie o swoich własnych doświadczeniach, nie dałam już rady przebrnąć przez nic. I tak leżą niedokończone. Ostatnią tylko, "Alef", przeczytałam z trudem i wyłącznie dlatego, że zawzięłam się coś wreszcie dokończyć. Do samego "Alchemika" próbowałam wrócić w sumie całkiem niedawno i... to już nie jest to, co było kiedyś. Odłożyłam z powrotem na półkę. Wolę żeby pozostały mi w pamięci te pierwsze wrażenia, bo teraz mój odbiór jest już zupełnie inny. Nie wiem... może to kwestia wieku, w jakim się sięga po daną książkę (tak jak do pewnych książek musiałam dorosnąć, tak z innych wyrosłam), a może po prostu na odpowiednią książkę trzeba trafić w odpowiednim momencie życia (wtedy chwilami odnajdywałam siebie w tym, o czym pisał). Faktem jest, że Coelho dla mnie stracił całą swoją magię i... właściwie to nawet całkiem przestał mi się podobać. Ale nie odradzam go. Sama byłam kiedyś zafascynowana i może akurat ktoś będzie miał tak samo. Najlepiej samemu przeczytać i ocenić
|
Śr kwi 18, 2012 14:27 |
|
|
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
tak, cos w tym jest, niektóre rzeczy da się wiele razy czytak/oglądać/słuchać, a neiktóre raz i dość, nawet jeżeli sie bardzo podoba:) Alchemik dla mnie był przyjemny do czytania, bo lubię przygody z podróżą i szczyptą fantastyki PS. Hobbit to coś dużo starszego i ważniejszego niż Harry, więc żart był całkiem nie na miejscu...
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
Ostatnio edytowano Śr kwi 18, 2012 14:42 przez Kazeshini, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr kwi 18, 2012 14:33 |
|
|
gacjan
Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37 Posty: 604
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
jasne, rozsądnemu człowiekowi Coelho we łbie nie zawróci. Ale to faktycznie chyba kwestia wieku, bo to takie czytadła dla młodzieży. Niemniej młody człowiek może wziąć to wszystko na serio i to jest problem. A tu wrócę do głównego wątku. Całą sztukę należy wziąć w nawias. Jako ekspresję danego twórcy wyrażone w lepszy, lub gorszy sposób. I należy raczej zwrócić na ten sposób uwagę, mając już swoje poglądy. Tylko to wymaga wyrobienia i dojrzałości. Dlatego np. muzykę rockową warto zacząć słuchać od np. Pink Floyd, Genesis, Queen, czy Beatlesów (umówmy się, że w rzekome przesłania od tyłu dwóch ostatnich kapel rozsądny człowiek nie wierzy). Może też Led Zeppelin (jw.), pewnie Marillion, potem można słuchać Black Sabbath, Iron Maiden, Judas Priest - takiego metalu, z treściami może dającymi do myślenia, ale niezbyt niebezpiecznymi. To samo z punkiem - warto zapoznać się z The Clash, też z Sex Pistols (ten antychryst w "Anarchy in the UK" to raczej przenośnia, jak ludzie mnie widzą, a nie deklaracja religijna), ale o punku tu nie piszemy. Ogólnie trzeba do wszystkiego używać mózgu. Natomiast Kata, czy Behemotha słuchać czasem można, ale na pewno nie można zaczynać od tego, bo tam dużo złego w tekstach jest. Jak ktoś jest wyrobiony, to zapoznać się może, ale polecać, nie polecam. Swoją drogą, co do tych pierwszych, to z czysto artystycznego punktu widzenia wokal i teksty są czynnikiem obniżającym ocenę, bowiem instrumentalnie wszystko jest ok. Raczej nie ma zespołu, którego bym nie mógł posłuchać, ale niektórych nie posłucham na pewno... Przy czym - często ludzie przeginają, interesują się taką, a nie inną muzyką, bo już poza tym interesują się różnymi chorymi filozofiami. Wtedy muzyka jest raczej skutkiem ubocznym, a nie przyczyną różnych dewiacji. Myślę, że na większość (95% może 90% słuchających) nie zadziała żadna muzyka.
|
Śr kwi 18, 2012 14:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
Kazeshini napisał(a): tak, cos w tym jest, niektóre rzeczy da się wiele razy czytak/oglądać/słuchać, a neiktóre raz i dość, nawet jeżeli sie bardzo podoba:) To prawda. Do niektórych rzeczy się wraca, a pewne szybko zapomina Jak będę miała chwilkę wolnego i nie będę pisać tak "w biegu", to zaktualizuję jakiś temat o książkach. Chętnie się wymienię różnymi opiniami A jeśli chodzi o temat wątku, to jest mi się ciężko tu wypowiadać pod kątem rzekomych zagrożeń, jakie taka muzyka może dla kogoś nieść, bo nie jestem katoliczką, a poza tym sama po prostu uwielbiam cięższe, mocniejsze i ostrzejsze muzyczne (zresztą nie tylko muzyczne) klimaty. Słucham głównie rocka i hard rocka. Typowego metalu mniej, ale np. w takim Nightwishu, który jest w sumie połączeniem różnych rzeczy, jestem po prostu zakochana
|
Śr kwi 18, 2012 15:15 |
|
|
Kazeshini
Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13 Posty: 420
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
Ja Nightwisha również słucham, oraz bardziej klimaty Linkin parka i buntowniczych zespołów typu Rise Against Lubię dźwięki instrumentów i brzmiącego głosu. Nie jakieś przyśpiewki, czy bezmelodyjnego rapu czy popu... Jak dla mnie musi być słychać instrumenty i wokalista musi dać z siebie wszystko by dorównać brzmieniu instrumentów!
_________________ "The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"
|
Śr kwi 18, 2012 15:23 |
|
|
Aditu
Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55 Posty: 414
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
Queen, Linkin Park, Placebo, Nightwish, Within Temptation...Żyć bez muzyki nie mogę i nie chcę Teksty, teksty, teksty, oraz muzyka, która chwyta za serce i duszę ^^
|
Śr kwi 18, 2012 15:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
To ja dorzucam jeszcze do tego, co już napisaliście, Evanescence i Sabaton. Z polskich podchodzi mi bardzo Coma (pierwsze, mniej komercyjne kawałki). I jeszcze uwielbiam (tu jestem niezmiennie wierna od nastoletnich moich czasów ) punk rockowe Die Toten Hosen.
|
Śr kwi 18, 2012 15:49 |
|
|
Kris65
Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30 Posty: 1518
|
Re: Niepewnosc zwiazana z muzyka hard rockowa/metalowa!
A ja wprost ubóstwiam AC/DC
_________________ Zdrowego rozsądku życzę...
|
N kwi 22, 2012 18:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|