Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultury
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Wygląda na patant trochę podobny u Carda w "Ksenocydzie". Tam osoby dotnięte zespołem kompulsywnym robiły za bogosłyszących.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So lis 22, 2014 19:44 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Film jest .... beznadziejny. Tzn z cala seria ma malo wspolnego i spalili ja juz na starcie.
A co do ADHS to jest chyba zalozenie, ze kazdy polbog ma ADHS bo mu to pomaga w walce z potworami. Innymi slowy jest to nie rodzaj "uposledzenia", ale cecha pozytywna tylko w szczegolnych sytuacjach.
|
N lis 23, 2014 2:51 |
|
|
Palatinus
Dołączył(a): Śr paź 23, 2013 9:39 Posty: 91
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Cytuj: A co do ADHS to jest chyba zalozenie, ze kazdy polbog ma ADHS bo mu to pomaga w walce z potworami. Innymi slowy jest to nie rodzaj "uposledzenia", ale cecha pozytywna tylko w szczegolnych sytuacjach. Dzięki za odpowiedź Czyli nawet jeśli książka mówi o szczególnej roli ADHS to bardziej wygląda na podwyższenie samooceny tych dzieci które łatwo w życiu nie mają. Oczywiście ociera tutaj o historię spłodzonego przez greckiego boga, ale przecież to same historię o bogach i ziemiankach będą mieć dzieci na lekcjach języka polskiego i historii. Osobiście nie widzę tutaj nic gorszącego czy dla katolika, protestanta czy po prostu dziecka. Cytuj: Wygląda na patant trochę podobny u Carda w "Ksenocydzie". Tam osoby dotnięte zespołem kompulsywnym robiły za bogosłyszących. Jurodiwy
|
N lis 23, 2014 11:52 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
No wiesz. Co innego mity greckie, a co innego polbogowie w USA w roku 2008 na Long Island czy w Kalifornii. Ciekawe jest, ze w "Kronikach Kane" kaplani bostw egipskich przyznaja, ze tylko raz zostali pokonani przez ... Mojzesza. Bo bostwa egipskie nie plodza dzieci u Riordana ale wcielaja sie w swoich wybranych i daja im specjalne moce. Ciekawe, nie?
|
N lis 23, 2014 12:41 |
|
|
Palatinus
Dołączył(a): Śr paź 23, 2013 9:39 Posty: 91
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Cytuj: No wiesz. Co innego mity greckie, a co innego polbogowie w USA w roku 2008 na Long Island czy w Kalifornii. Myślę, że jak ktoś sięga po książkę fantasy to godzi sie z tą koncepcją świata, nie przyjmuje ją jak swoją ale stara się czytać między wierszami lub po prostu zachwyca się (lub nie) stworzonym światem. " Rzeczywistość musi inspirować, ponieważ fantastyka to sposób mówienia o realnym świecie za pomocą nierealnego - mówi Jarosław Grzędowicz. - Fantastyka jest rodzajem metafory. Dzięki niej możemy mówić o człowieku, o człowieczeństwie, o tym, co przyniesie przyszłość, o istocie pewnych zjawisk. Tego typu książki doskonale diagnozują nasz świat, coraz więcej osób sięga po tego typu literaturę. - Światy kreowane przez fantastykę są bardzo atrakcyjne, egzotyczne. Ta proza daje wszelkie możliwości, jakie podsuwa wyobraźnia - mówi gość Czwórki." http://www.polskieradio.pl/10/501/Artykul/745832/ Cytuj: Ciekawe jest, ze w "Kronikach Kane" kaplani bostw egipskich przyznaja, ze tylko raz zostali pokonani przez ... Mojzesza. Bo bostwa egipskie nie plodza dzieci u Riordana ale wcielaja sie w swoich wybranych i daja im specjalne moce. Ciekawe, nie? Tak, ciekawy pomysł. Wpisuje Mojżesza w tą mitologię jako kapłana, sługi jednego z wielu bogów.
|
N lis 23, 2014 13:29 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Nad Mojzeszem i czyim byl kaplanem Riordan sie specjalnie nie rozwodzi. Niejako zauwaza, ze jest Ktos silniejszy niz bostwa egipskie.
Ogolnie mam takie samo zdanie o fantastyce ale zwalczajacy HP wydaja sie cenic tylko zywoty swietych jako stosowna literature nie tylko dla dzieci.
|
N lis 23, 2014 13:41 |
|
|
Palatinus
Dołączył(a): Śr paź 23, 2013 9:39 Posty: 91
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Cytuj: Ogolnie mam takie samo zdanie o fantastyce ale zwalczajacy HP wydaja sie cenic tylko zywoty swietych jako stosowna literature nie tylko dla dzieci. Nie wiem jaką literaturę zwalczający HP polecają ale kiedyś natrafiłem na książkę fantasy Anhar. Powieść antymagiczna. Książka przedstawia chrześcijański punkt widzenia świata w dobrej formie. Ludzie którzy mają pretensje do HP bo nie wiedzą że jest on jeszcze lekką książką o zabarwieniu okultystycznym. Z książkami jest tak naprawdę że nikt je nie kontroluje więc mowa o literaturze dla dzieci czy dorosłych też jest umowna. Księgarnie są otwarte dla wszystkich a sprzedający nie zawsze wiedzą co sprzedają szczególnie, że rynek fantastyczny jest teraz zalewany nowościami z zachodu i fabrycznie produkowanymi książkami z kraju. W takim wypadku każdy zafascynowany wampiryzmem, magią, duchami ma prawdziwy raj. A to dopiero początek ponieważ mamy masę anime, bajek, mang, komiksów, gier, filmów, zespołów muzycznych czerpiące pełnymi garściami z okultyzmu, różnych religii świata Więc może lepiej ugruntować dobrze swoje dziecko religijnie i niech czyta nawet dark fantasy z panteonem wszelkich bóstw i nekromancji ale niech to traktuje jako rozrywkę a nie wskazówki życiowe jak przyrządzić kota na cmentarzu. Jeśli dziecko nie rozróżnia fikcji od życia to nawet głupia reklama może go do czegoś zainspirować.
|
N lis 23, 2014 22:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Swiete slowa.
|
Pn lis 24, 2014 6:52 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Tak swoją drogą - przyszło mi na myśl, że książki Stephena Kinga są wręcz przesiąknięte etyką chrześcijańską i odniesieniami do Boga, choć z samej religii postacie, a czasem i narrator niejednokrotnie drwią. Nie wiem, czy horror i pokrewne leżą w sferze Waszych zainteresowań, ale naprawdę jest różnica w podejściu tego autora, a wielu innych twórców tego gatunku, w których to książkach bohaterowie żyją, jak ktoś to kiedyś dobrze ujął w odniesieniu do horrorów niemiernie popularnego kiedyś w Polsce Mastertona, "na podobieństwo rzeźnego bydła". U Kinga jest zupełnie inaczej. Tam najstraszniejszym nie jest raczej gore, deformacja, okaleczenie, ale przede wszystkim utrata, kogoś bliskiego lub samego siebie.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn lis 24, 2014 8:46 |
|
|
latarnik92
Dołączył(a): N gru 07, 2014 21:10 Posty: 3
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Co do fantasy do się zgodzę, że HP nie jest książką fantasy, tylko przygodowo-fantastyczną. Oczywiście wracając do tego co napisała monianow, zę HP przyczyniło się do zwiększenia czytelników wśród młodzieży, ja jestem tego przykładem, przed HP nie czytałem niczego, a teraz sięgam po takie tytuły jak "Hrabia Monte Cristo", czy Silmarillion. Wracając do Harry'ego Rowling stworzyła świat tak niesamowity jak świat Tolkiena(teraz zaczną się sprzeciwy), ale czy tak nie jest?
|
N gru 07, 2014 21:59 |
|
|
Palatinus
Dołączył(a): Śr paź 23, 2013 9:39 Posty: 91
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Cytuj: Wracając do Harry'ego Rowling stworzyła świat tak niesamowity jak świat Tolkiena Nie Cytuj: Tak swoją drogą - przyszło mi na myśl, że książki Stephena Kinga są wręcz przesiąknięte etyką chrześcijańską i odniesieniami do Boga, choć z samej religii postacie, a czasem i narrator niejednokrotnie drwią. Nie wiem, czy horror i pokrewne leżą w sferze Waszych zainteresowań, ale naprawdę jest różnica w podejściu tego autora, a wielu innych twórców tego gatunku, w których to książkach bohaterowie żyją, jak ktoś to kiedyś dobrze ujął w odniesieniu do horrorów niemiernie popularnego kiedyś w Polsce Mastertona, "na podobieństwo rzeźnego bydła". U Kinga jest zupełnie inaczej. Tam najstraszniejszym nie jest raczej gore, deformacja, okaleczenie, ale przede wszystkim utrata, kogoś bliskiego lub samego siebie. Ładnie napisane, ja muszę się przyznać, że Kinga nie czytałem ale niektóre książki Mastertona równie dobrze można podciągnąć pod fantastykę i na odwrót z autorami fantastyki i horrorem. Po prostu dzisiaj lepiej opublikować coś w kategorii fantastyka niż horror, ponieważ jest moda na wszelakie rodzaje fantastyki, której fani często robią skok w przeszłość i czytają Allana Poe czy naszego rodzimego "Poe" Stefana Grabińskiego właśnie ze względu na wątki fantastyczne w ich utworach. Albo niektórzy czytają Juliusza Verne bo są fanami steampunku, kiedyś czytali go fani fantastyk naukowej a według mnie najlepiej żeby czytali go miłośnicy geografii
|
Śr gru 10, 2014 20:02 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Palatinus napisał(a): Po prostu dzisiaj lepiej opublikować coś w kategorii fantastyka niż horror Znacz, hm... o ile sie orientuję tradycyjnie przyjęte jest, że horror jest, wraz z fantasy i SF, gatunkiem fantastyki właśnie, gdzie rozróżnienie zasadza sie na tym, że - SF rozgrywa się w świecie o historii tożsamej z naszą, gdzie obowiązują zasadniczo prawa nam znane, a jego odmienność bierze się przeważnie z wybiegnięcia w przyszłość i ekstrapolacji rozwoju technologii/społeczeństw - fantasy opisuje świat o odmiennej historii, w którym obowiązują odmienne niż w naszym prawa (magia, etc.) - horror rozgrywa się zasadniczo w naszym świecie, do którego jednak wdziera się/w którym ujawnia się inna rzeczywistość, zazwyczaj w swych mało przyjemnych aspektach przy czym rzecz jasna dowolność mieszania tych konwencji jest znaczna. Tu nadmienię, że Stephenowi Kingowi udało się popełnić monument, który rzeczywiście można serio porównywać z dziełem Tolkiena: 7-tomowy cykl ( choć sam King upiera się, że jest to jednolita, bardzo długa powieść) pt. Mroczna Wieża, który właśnie sobie odświeżam. Jest to zasadniczo fantasy, ale i horror, i elementy SF (choć tego akurat najmniej) czytelnik tam znajdzie. Wartkość akcji, rozległość wizji, zawarte pomysły/idee... Dla mnie 19/20.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr gru 10, 2014 20:33 |
|
|
Palatinus
Dołączył(a): Śr paź 23, 2013 9:39 Posty: 91
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Cytuj: Znacz, hm... o ile sie orientuję tradycyjnie przyjęte jest, że horror jest, wraz z fantasy i SF, gatunkiem fantastyki właśnie, gdzie rozróżnienie zasadza sie na tym, że Tak masz rację jeśli chodzi o ścisły podział ale przykład wspomnianej Mrocznej Wieży pokazuje, że gatunki się zacierają powstanie nowych podgatunków,bawienie sie konwencjami, wszystko przewraca do góry nogami. Ale nie piszę że to źle, tylko często otwierając książkę s-f czytam romans a zamiast horroru książkę przygodową to nieco kłopotliwe , co do Kinga to kiedyś słuchałem audycji o nim i uznano, że tak naprawdę King jest pisarzem powieści obyczajowych oglądając niektóre jego adaptacje filmowe mógłbym sie z tym zgodzić. Podobnie z horrorami czy psychol z siekierą to horror mamy tutaj przynajmniej gore ale czy posoki krwi wystarczą żeby był to gatunek fantastyki ? czy ważniejszy jest strach który wywołuje utwór ? Jak dla mnie bardziej luźnie rozważania ale ciekawe
|
Śr gru 10, 2014 21:29 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
Palatinus napisał(a): Podobnie z horrorami czy psychol z siekierą to horror mamy tutaj przynajmniej gore ale czy posoki krwi wystarczą żeby był to gatunek fantastyki ? Też prawda... w jednej z najstraszniejszych powieści Kinga pt. Misery nie ma żadnych elementów nadprzyrodoznych, jest tylko - właściwie przez całą ksiażkę - kameralna sceneria: pokój, łożko, na łóżku uratowany (?) z wypadku samochodowego znany pisarz, oraz jego zbawczyni (?) - niejwierniejsza czytelniczka... nawet gore tam za specjalnie nie ma (powiedziałbym: minimum) niemniej czytelnik ma nieoparte wrażenie, że obcuje z najprawdziwszym horrorem, nie będącym w tym przypadku fantastyką w żadnym wymiarze. Czyli chyba masz rację z tym, że możliwe, iż Palatinus napisał(a): ważniejszy jest strach który wywołuje utwór
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz gru 11, 2014 9:25 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Harry Potter i inne podobne książki czyli wpływ popkultu
JedenPost napisał(a): Palatinus napisał(a): Podobnie z horrorami czy psychol z siekierą to horror mamy tutaj przynajmniej gore ale czy posoki krwi wystarczą żeby był to gatunek fantastyki ? Też prawda... w jednej z najstraszniejszych powieści Kinga pt. Misery nie ma żadnych elementów nadprzyrodoznych, jest tylko - właściwie przez całą ksiażkę - kameralna sceneria: pokój, łożko, na łóżku uratowany (?) z wypadku samochodowego znany pisarz, oraz jego zbawczyni (?) - niejwierniejsza czytelniczka... nawet gore tam za specjalnie nie ma (powiedziałbym: minimum) niemniej czytelnik ma nieoparte wrażenie, że obcuje z najprawdziwszym horrorem, nie będącym w tym przypadku fantastyką w żadnym wymiarze. Czyli chyba masz rację z tym, że możliwe, iż Palatinus napisał(a): ważniejszy jest strach który wywołuje utwór Ja zawsze mówiłem na takie coś per thriller (tj. strach minus fantastyka). Ale faktem jest, że często mianem horroru określa się dzieło, które nie zawiera elementów stricte fantastycznych, jednak odznacza się wyjątkową brutalnością (np. cykl Saw). Chyba, że sama skala tego gore może być uznana za quasi-fantastykę..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz gru 11, 2014 9:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|