Autor |
Wiadomość |
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1121
|
Re: Filmy
Brandi, ale właściwie w jakim celu? Nikt nie musi mnie przecież przekonywać, że to co robią gangi jest złe. Ja o tym wiem, jednak to nie wpływa w żaden sposób na moją ocenę tego filmu.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Pt wrz 01, 2017 7:30 |
|
|
|
|
Brandeisbluesky
Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 14:03 Posty: 39
|
Re: Filmy
białogłowa napisał(a): Brandi, ale właściwie w jakim celu? Nikt nie musi mnie przecież przekonywać, że to co robią gangi jest złe. Ja o tym wiem, jednak to nie wpływa w żaden sposób na moją ocenę tego filmu. białogłowo, W celach informacyjnych. Często informacja o faktach ma to do siebie, że daje ludziom jakąś wiedze, której nie można zaprzeczyć. Powiedziałabym, że to wartość pozytywna, bo można informacje użyć z pożytkiem dla siebie. Czasami zdarza mi się obejrzeć film, który ma sporo pozytywnych ocen u krytyków i szerokiej publiczności, a mnie zetknięcie z nim wprawia w przygnębienie. Dla przykładu tak było z dość uznanymi filmami Amour (2012), czy Me Before You (2016). Po nich mam poczucie straconego czasu. Oba filmy promują kulturę śmierci, ale chyba, ponieważ są politycznie poprawne, znalazły przychylny oddźwięk u krytyków. Co do wiedzy o MS13, to mnie się ona (wiedza o gangach) przydaje w takim sensie, że uczula mnie ona na miejsca, których lepiej unikać. Kiedyś jadąc samochodem w nocy zagubiłam się w okolicach EWR (miałam kogoś odebrać z dworca i wtedy nie miałam nawigacji). Wiedziałam, że nie powinnam pytać o drogę przypadkowych ludzi przy ulicy, tylko najlepiej w fast foodzie. Tak zrobiłam i możliwe, że uchroniło mnie to od kłopotów. Nie oglądałam filmu, o którym wspomniałaś, wiec trudno mi się odnieść do gry aktorskiej. Ostatnimi laty raczej skłaniam się ku filmom dokumentalnym, ale tez coraz rzadziej.
|
Pt wrz 01, 2017 13:49 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1121
|
Re: Filmy
Brandeisbluesky napisał(a): W celach informacyjnych. [...] Co do wiedzy o MS13, to mnie się ona (wiedza o gangach) przydaje w takim sensie, że uczula mnie ona na miejsca, których lepiej unikać. Kiedyś jadąc samochodem w nocy zagubiłam się w okolicach EWR (miałam kogoś odebrać z dworca i wtedy nie miałam nawigacji). Wiedziałam, że nie powinnam pytać o drogę przypadkowych ludzi przy ulicy, tylko najlepiej w fast foodzie. Tak zrobiłam i możliwe, że uchroniło mnie to od kłopotów.
Hmm... Co prawda się nie wybieram, dla mnie są to strony kompletnie turystycznie nieatrakcyjne, ale dziękuję. edit: żeby znów kogoś nie urazić, to ujmę to inaczej, gdybym miała się gdzieś wybierać, to byłoby przedostatnie miejsce na świecie, które chciałabym zobaczyć
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Pt wrz 01, 2017 14:06 |
|
|
|
|
Brandeisbluesky
Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 14:03 Posty: 39
|
Re: Filmy
Pisząc o swoich doświadczeniach i korzyściach, jakie czerpię z niektórych filmów, a jednocześnie o poczuciu straty czasu po obejrzeniu niektórych "hitów kina", absolutnie nie chciałam dać komukolwiek odczuć, że wtykam nos w czyjeś plany turystyczne, czy neguję gusta filmowe. Wydaje się, że napisałam niefortunnie, jakby coś insynuując. Ogromne sorry!!! Nie było to moim zamiarem. Nie wiem, do kogo odnosi się wzmianka o obrażaniu się. Ja w każdym razie nie czuję się obrażona, a jeśli sama kogoś obraziłam, to najserdeczniej przepraszam. EWR i JFK to ogromne węzły komunikacyjne i przez nie można dotrzeć w przepiękne, warte obejrzenia miejsca. Niestety, przez takie miejsca i w wokół nich przewijają się tak samo dobrzy ludzie, jak ludzie, przez których dzieje się dużo zła. Mieszkam relatywnie niedaleko lotnisk i nigdy nic złego mnie nie spotkało. W sumie to duże ułatwienie, gdy człowiek musi wybrać się dalej w podróż.
|
Pt wrz 01, 2017 16:31 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1121
|
Re: Filmy
Brandeisbluesky napisał(a): Ogromne sorry!!! Nie było to moim zamiarem. Nie wiem, do kogo odnosi się wzmianka o obrażaniu się. Ja w każdym razie nie czuję się obrażona, a jeśli sama kogoś obraziłam, to najserdeczniej przepraszam. A daj spokój, tak mi się bezrefleksyjnie napisało, bo akurat na priv nie mogłam się z kimś niedawno porozumieć, więc wolę już teraz dmuchać na zimne Brandeisbluesky napisał(a): Pisząc o swoich doświadczeniach i korzyściach, jakie czerpię z niektórych filmów, a jednocześnie o poczuciu straty czasu po obejrzeniu niektórych "hitów kina" Tu przynajmniej się dobrze rozumiemy ja także mam parę takich hitów na koncie, których gdyby się dało wolałabym sobie oszczędzić.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Pt wrz 01, 2017 16:52 |
|
|
|
|
Brandeisbluesky
Dołączył(a): Pn sie 17, 2015 14:03 Posty: 39
|
Re: Filmy
OK. Jak spokój, to spokój, i oby taki był cały weekend. Przydałoby się coś spokojnego do oglądania. Chyba znowu wyciągnę Siedmiu Samurajów , bo wracam do nich z nostalgią a gra Toshirô Mifune rewelacyjna. Podoba mi się, jak się wścieka - w filmie oczywiście.
|
Pt wrz 01, 2017 17:10 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: Filmy
Obejrzelismy wczoraj z zona Robin Hood'a Ridley Scotta po kilku latach nieogladania i bawilismy sie swietnie. Warto obejrzec dobrze zrobiona stara bajke, zamiast jakiejs nowej chaly. Rola glownego bohatera i Jana bez Ziemi swietna, choc historycznie oczywiscie Hollywood .
|
Pt wrz 01, 2017 19:42 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1121
|
Re: Filmy
Bardzo lubię ten film. No i co z tego, że bajka, skoro prawdziwie i pięknie opowiada o rodzącym się uczuciu. A ten pocałunek w samym środku toczącej się bitwy to jest jednak hit Pamięta się długo takie ujęcia.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
So wrz 02, 2017 17:27 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
Re: Filmy
Z filmów o miłości chyba nic nie podobało mi się bardziej niż Love Story. Od tamtej pory powstało wiele różnych filmów ale żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Wiąże się to z postaciami, które miały wyraziste, niejednowymiarowe charaktery. Najbardziej szkoda tylko, że zbyt szybko się kończy.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So wrz 02, 2017 18:23 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1121
|
Re: Filmy
Trudno będzie w to uwierzyć, ale ja tego filmu nigdy nie widziałam. Znam jego fragmenty, historię, muzykę oczywiście, ale całego filmu, tak od początku do końca nigdy nie obejrzałam. W ogóle nigdy świadomie nie wybrałam żadnego takiego typowego romansu do oglądania. Przeminęło z wiatrem zobaczyłam tylko dlatego, że znalazłam się w trochę niecodziennej sytuacji, dużo czasu, ciekawego towarzystwa brak, a nieobecny właściciel domu akurat miał same takie filmy na kasetach Ale gusty się zmieniają, może kiedyś i po Love story sięgnę
_________________ Tylko Bogu chwała
|
So wrz 02, 2017 18:51 |
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: Filmy
Aha, nie wiem czy ktos juz pisal, bardzo polecam serial pod nieatrakcyjnym tytulem "Ozark", bedacy dobra ilustracja amerykanskiego przyslowia "everything's negotiable"
|
So wrz 02, 2017 20:48 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
Re: Filmy
białogłowa napisał(a): Znam jego fragmenty, historię Czy trafnie zgaduję, że robi to wrażenie filmu nudnego jak flaki z olejem i kompletnie bez niczego godnego uwagi? Realnie tam są tylko ciekawe postacie i nic więcej. Nie wiem, jak kobiety odbierają głównego bohatera ale główna bohaterka sprawia wrażenie bardzo fajnej osoby. Jak dla mnie jednak oboje nie dadzą się nie lubić.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So wrz 02, 2017 23:03 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 1121
|
Re: Filmy
Soul33 napisał(a): białogłowa napisał(a): Znam jego fragmenty, historię Czy trafnie zgaduję, że robi to wrażenie filmu nudnego jak flaki z olejem i kompletnie bez niczego godnego uwagi? Może nie nudny ale można powiedzieć, że jest pewien prosty schemat tego typu filmów o rozdzielonych kochankach i ten film na pewno poza niego nie wychodzi, więc... no co kto lubi po prostu. Soul33 napisał(a): Jak dla mnie jednak oboje nie dadzą się nie lubić. To już by było coś, dla odmiany bohater z którym się identyfikuję i którego lubię. Ostatnio kręci się raczej filmy, których postaci drażnią, co też właściwie ma swój urok, bo można się zastanawiać dlaczego tak jest. Dlaczego ten ktoś mnie irytuje skoro postępuje właściwie.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
N wrz 03, 2017 7:35 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
Re: Filmy
No właśnie, z opisu fabuła jest całkowicie schematyczna i wtórna. Choć to raczej był pierwowzór dla wielu innych filmów, więc akurat zarzut wtórności jest dość niefortunny. Niemniej wrażenie pozostaje.
Ale postacie we współczesnych produkcjach wydają się znacznie płytsze. I bezpłciowe, bo tam nawet różnice między męskością i kobiecością były realne i wyraziste. Dziś jest dużo słabiej pod tym względem.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N wrz 03, 2017 12:28 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
Re: Filmy
Blade Runner 2049. Po doświadczeniach ostatnich lat, spodziewałem się chłamu. A tu niespodzianka, bo recenzje są wyśmienite. Wygląda na to, że nawet jeśli nie będę zachwycony, to przynajmniej nie będę rozczarowany. Wtedy byłoby już naprawdę dobrze. https://gameplay.pl/news.asp?ID=105939Przeszkadza mi tylko pastelowa kolorystyka. Ale taka moda, może jakoś wytrzymam.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt paź 03, 2017 11:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|