Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 21:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Mobbing - 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post Mobbing -
Od kilku lat angielskie słowo mobbing jest pojęciem bardzo modnym. Mówią o nim środki masowego przekazu, na ten temat wypowiadają się socjolodzy, pedagodzy i psycholodzy, powstają organizacje i towarzystwa antymobbingowe.
Polskiego odpowiednika terminu "mobbing" niestety brakuje. Tłumaczy się je procesem jaki występuje. Mobbing można wytłumaczyc w skrócie -to swoiste prześladowanie.
O przemocy, prześladowaniu, o mobbingu mówimy wtedy, gdy terror psychiczny ze strony większości członków grupy wobec tej samej osoby lub wielu jest stosowany stale. Polega na systematycznym upokarzaniu, wyśmiewaniu i okrutnym traktowaniu, eliminacji ze środowiska .

Z przemocą psychiczną spotykamy sie tam, gdzie ludzie przebywają ze sobą w grupie przez dłuższy czas – w szkole, wyższej uczelni, w miejscu pracy, w stowarzyszeniach i wspólnotach a także- w rodzinie.
.
W przeciwieństwie do konfliktu, który, gdy jest mądrze zarządzany, może byc budujący i motywujący do dalszych działań, mobbing ma jeden cel. Jest nim poniżenie, odarcie z godności i wyeliminowanie ofiary z zajmowanej przez nią pozycji.

Na kartach Ewangelii możemy wyczytać , że również i Jezus był poddany swoistemu mobbingowi. Wielokrotnie o tym Jezus mówi. " mnie prześladują to i was prześladować bedą"...
Z przykrością Jezus stwierdza "Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony. " (Mt 13:54-58)
Przykre, gdy czyta się że Jezusa wyrzucili za miasto aby Go strącić ze stoku góry (Łk4,28-30)

Gdy na serio do serca bierzemy naukę Jezusa Chrystusa i nią żyjemy na co dzień, to nim zastosujemy wobec drugiego człowieka mobbing, pomyślmy o życiu i słowach Boskiego Nauczyciela... "kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem".....
a wtedy zawstydzeni odrzucimy zamiar prześladowczy.

Bo tak naprawdę mobbing jest bardzo częstym zjawiskiem we współczesnym świecie, tylko często "nie wiemy co czynimy" .... uważając sie za kulturalne, chrześcijańskie społeczeństwo.

[/i] Czy można zaradzić złu przemocy, prześladowaniu, mobbingowi ?
Czy spotkałeś sie kiedyś z mobbingiem, jakże starym zjawiskiem w nowej szacie wyrazowej? Jak pomogleś sobie, a może i bliźniemu poddawanemu mobbingowi? Jak przeciwdziałasz, by w twojej przestrzeni poruszania się realnej i wirtualnej nie dopuścić do mobbingu? [/i]

Zapraszam do dzielenia się....

awe :-D

_________________
.. „Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę.
Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.” A. Mickiewicz


Ostatnio edytowano N maja 16, 2004 22:01 przez awe, łącznie edytowano 1 raz



Śr maja 05, 2004 2:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Wygrałam (?) Moim zwyciestwem było odejście.
Szkoda tylko że z czegoś, co kochałam robić.
Teoretycznie - dla mnie same zalety. Praca ciekawa, urozmaicona, rozwijająca, z perspektywami i wyrobioną pozycją.

I tylko jeden szkopuł - pewien stan zmęczenia, irytacji, pewna suma upokorzeń i pogardy (nawet tylko w postępowaniu, nie - w intencjach) dla drugiego człowieka - i przychodzi stan kompletnego wstrętu - do miejsca, do pracy, brak jakichkolwiek sił do rozwoju. I co z - teoretycznych - szans?

Było mi wszystko jedno - dokąd.
Ja już nic nie chciałam. Odeszłam - z dnia na dzień podejmując decyzję. Nie żałuję. Mimo wszystko.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr maja 05, 2004 9:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Cytuj:
I tylko jeden szkopuł - pewien stan zmęczenia, irytacji, pewna suma upokorzeń i pogardy (nawet tylko w postępowaniu, nie - w intencjach) dla drugiego człowieka - i przychodzi stan kompletnego wstrętu - do miejsca, do pracy, brak jakichkolwiek sił do rozwoju. I co z - teoretycznych - szans?

Jot_ka, chce sie podpisac pod tym, co napisalas. I wiesz co, ja tez wygralam, chociaz nie odeszlam sama. Wygralam, bo po ciezkiej walce z sama soba zrezygnowalam z odwetu. Teraz mam pokoj w sercu i cale noce przesypiam i tylko wciaz prosze Pana, by uraza nie ukryla sie gleboko w sercu, by kiedys wrocic ze zdwojona sila.


Cz maja 06, 2004 1:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14
Posty: 487
Post 
awe ..napisała
Z przemocą psychiczną spotykamy sie tam, gdzie ludzie przebywają ze sobą w grupie przez dłuższy czas – w szkole, wyższej uczelni, w miejscu pracy, w stowarzyszeniach i wspólnotach a także- w rodzinie

Przejawy przemocy są spowodowane poczuciem zagrożenia. Zagrożenie pojawia się w sytuacjach strachu przed utratą czegoś, lub oczekiwaniem na coś.

Zwierzęta stadne działając z godnie ze swoją natura instynktownie pozbywały się konkurentów zagrażających przewodnikowi stada pozycji lidera. Walki na śmierć i życie o „przewodnictwo w stadzie” eliminowało skutecznie zagrożenie. Przeciwnik podporządkowywał się bądź, też zostawał zlikwidowany.

Myślę, że my ludzie pod tym względem nie różnimy się tak bardzo od zwierząt ,jednak mamy większe możliwości eliminowania „przeciwnika”. Choć jeszcze jedna uwaga – zwierzę nie atakuje w stadzie jednostek słabszych, kalekich i szczeniąt …. Czym nie może się niestety pochwalić człowiek.

Człowiek silny i pewny siebie // w tym pozytywnym tego słowa znaczeniu// nie stosuje przemocy wobec słabszych, a człowiek mądry „służy” słabszym podpierając go i wspomagając.
Czym zatem tłumaczyć mobbing.

Kim jest człowiek, który dla zaspokojenia własnych ambicji czy potrzeb niszczy drugiego człowieka. Co takiego się dzieje w nas, że „po trupach” usiłujemy upolować „zdobycz” nie licząc się z nikim i niczym, poza własnym pożądaniem, którego jesteśmy niewolnikami.

Ile nieszczęść, krzywdy ludzkiej można zostawić na drodze do tzw. kariery. Czy można się cieszyć „zdobyczą” która „krwawi” martwi się, czy cierpi na różne sposoby – pewnie można, wtedy bierze się alkohol i zapija kolejną „wygraną” zaprasza się na ucztę hieny i rozpamiętuje „niegodziwości” ofiary bo tak się wtedy swoją ofiarę widzi. Po to, by zagłuszyć własne sumienie. Koloryzuje i fantazjuje się przy wódce przy omawianiu swoich zaszczytów i zasług, oglądając „trofea” Oto święto pogańskich zwycięzców. Rogi słabszego wiszą na ścianie.

Gorzej gdy „zwycięzca” spotyka się z ofiarą swego sukcesu na uczcie Eucharystycznej. Jak ma zasiąść do jednego stołu i „czerpać z tego samego kielicha” to, co Pan przygotował tym, którzy Go miłują. Jak słucha się słów … przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście a ja was pokrzepię. …

Jak można cieszyć się i radować skoro strach utraty dób ziemskich zaciemnia świat stworzony przez Boga.

Myślę sobie, że zdecydowanie w lepszej sytuacji jest ten, który mimo wszystko jest obiektem napaści //pewnie ma to, czego nie ma agresor// niż wiecznie niezaspokojony zdobywca.
Żądzy nigdy się nie zaspokoi – ona podwaja swoje wymagania i mnoży „ofiary” nawet jak się ma to coś, co się osiągnęło poprzez szantaże, wymuszenia i naciski. To nie jest jednak ta radość, która rośnie na widok szczęśliwych oczu obdarowanego człowieka…

Czy mobbing nie jest chorobą ludzi nieszczęśliwych, którzy nie wiedzą, że nie są w stanie zawojować świat i, że kiedyś to wszystko co „uczyniliśmy……” będzie naszą zapłatą przed którą się nie da uciec, przekupić czy zmanipulować …. Biedny głupi zdobywca, pozbawiony uczuć, odarty z wiary godności … nie ma prawdziwych przyjaciół … bo tacy ludzie nie przyjmują „prawdy” i zawsze są sami .ale tego nie widzą.


Awe, zastanawiam się kto jest prawdziwą ofiara mobbingu...

_________________
Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.


So maja 08, 2004 19:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14
Posty: 487
Post 
Nie jesteś lepszy gdy cię chwalą, ani gorszy , gdy cię niesłusznie ganią”

Przeczytałem to gdzieś i wydaje mi się to idealnie pasujące do tematu mobbingu. Jeszcze jedna refleksja jaka mi się nasunęła z którą chciałbym się podzielić to, postacie prześladowanych z Biblii. Począwszy od Abla, Józefa egipskiego, Hioba -//chodzi o jego „przyjaciół”// Zuzannę … [wiele innych ] aż do Jezusa.

Ocena ludzka i konsekwencje tej oceny nie mają tak naprawdę wpływu na nas w sytuacji, kiedy liczymy się z Bogiem. Co prawda czasami jest bardzo trudno znieść wszelkie przejawy rozwścieczonego „zła” posługującego się ludźmi – narzędziami, do … no właśnie, tu się zatrzymam i wrócę do postaci najbardziej znanych z Biblii.

Zazdrość, nienawiść, pożądanie, próżność, chęć dominacji, pragnienie znaczenia i bycia podziwianym … to wszystko okalecza człowieka, zniewala jego umysł. zaślepia - sumienie umiera, rodzi się narzędzie zła.

Kain, bracia Józefa, żona Putyfara, przyjaciele Hioba, oskarżyciele Zuzanny to takie „narzędzie zła” ich ofiary doskonalą się w „szkole miłości”.

Św. Augustyn pisał, że zło służy do uświęcania świętych.

„Kto naprawdę jest ofiarą mobbingu” – jasno widać, że nie ci którzy byli prześladowani. Z jakim zdziwieniem spotkają się kat i jego ofiara, gdy zakończy się czas pielgrzymowania.

_________________
Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.


N maja 09, 2004 13:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post 
Ofiarami mobinngu byli również i męczennicy -za wiarę, nawet można pokusić się i powiedzieć ,że ks. Jerzy Popiełuszko został poddany mobbingowi. Na tym przykładzie jasno widać, że w rezultacie zwycięstwo odnosi ofiara prześladowania, a nic nie uzyskuje oprawca.

cytuje z pamięci:"krew meczenników zasiewem nowych wyznawców"

pozdrawiam :-D awe

_________________
.. „Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę.
Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.” A. Mickiewicz


N maja 09, 2004 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32
Posty: 282
Post 
Najpierw lekcewazylem to, bo wydawalo mi sie to dziecinne i zalosne. Ale w koncu staje sie nieznosne.

Czasami zaluje, ze mu nie przylozylem. Ale z drugiej strony czy warto paprac sobie rece brudem i byc ciaganym po sadach...

_________________
Bogu ducha winny


So maja 15, 2004 18:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL