Autor |
Wiadomość |
Cristal
Dołączył(a): Cz wrz 01, 2005 7:21 Posty: 12
|
A moje pytanie zostało zignorowane...
|
N wrz 04, 2005 13:34 |
|
|
|
|
Aga eN.
Dołączył(a): So kwi 30, 2005 17:19 Posty: 33
|
Jest duzo znieksztalcen wokol charyzmatow.Czesto ludzie mysla o tym jako sensacji rodem z "archiwum X",jakby to byly jakies niszczace sily :/ Co do spotkan modlitewnych spotkalam sie z opinia "spotyka sie grupa.Zachowuja sie jak jacys wariaci.Ten tanczy,ktos inny krzyczy". Ale moge zapewnic,ze nie ma mowy o jakichs szalencach,taniec jest radosny i w miare spokojny,a krzyki to nie znaki jakiegos opetania czy czegos w tym rodzaju
_________________ Wznoszę swe oczy ku górom....
|
N wrz 04, 2005 21:25 |
|
|
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Cristal
.. pytasz o:
Cytuj: gorzej z ludźmi.. którzy ją zniekształcają.. Konkretnie - w jaki sposób zniekształcają? Zdajesz sobie sprawę z powagi pytania? Autor jest zainteresowany ideą Wspólnoty, a ja mam z wejścia zająć pozycję oskarżyciela? To nie dla mnie.. Wybacz. Mniszka..Odnowa i Neokatechumenat to dwie różne Wspólnoty, w pewnych wątkach do siebie podobne, aczkolwiek różniące się w rozłożeniu akcentów.. Neokatechumenat, jak sama nazwa wskazuje - jest dla ludzi, którzy przyjęli w wieku świadomym chrzest... Wiking.. nie jestem wrogiem OwDŚ.. Piszesz: Cytuj: Cieplutki z tymi ludźmi, to dokładnie tak, jak z Kościołem, też grzechy ludzi go niszczą..
Zdaję sobie sprawę.. weź tylko pod uwagę to,
iż członkowie Wspólnoty - określających się charyzmatycznymi,
są bardzo narażeni na pułapkę pychy.. Droga Duchowości przesiąknięta
charyzmatami - kieruje nas ku Bogu.. chcąc ją podgryzać od środka,
zły będzie kusił ludzi Biblią, wielką wartością, wielkim wybraniem, itp.
A świętość - to cichość i pokora.. mierzona temperaturą prostoty..
bez udawania..
WIARA TO NIE ODCZUWANIE DUCHA ŚWIĘTEGO..
BÓG NIE BĘDZIE NAS OBSYPYWAŁ CUKIERKAMI...
DO ZBAWIENIA PODĄŻAMY PRZEZ KRZYŻ..
TO,CO NAM KOJARZY SIĘ Z ODCZUWANIEM
DUCHA ŚWIĘTEGO - JEST NATURALNĄ REAKCJĄ
PSYCHIKI NA POCIESZENIE, ZBUDOWANIE, ITP.
ALE NIE MOŻNA DUCHA ŚWIĘTEGO OBECNOŚCI
SPŁYCAĆ DO POZIOMU UCZUĆ.. BO NASZE
POZNANIE - TAK UBOGIE - W PRĘDKIM TEMPIE
ZRZUCI NAS Z GÓRKI... A WTEDY NIE BĘDZIE LEKKO..
Widziałem ja Góry..
Widziałem ja Skały..
W jeden dzień niecały
pustynią się stawały..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Pn wrz 05, 2005 12:57 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Neokatechumenat, jak sama nazwa wskazuje - jest dla ludzi, którzy przyjęli w wieku świadomym chrzest...
Tylko? Ja przyjęłam chrzest jako niemowlę i mam zamiar przystąpić do Neokatechumenatu. Czy mam rozumieć, że to nie droga dla mnie?
|
Pn wrz 05, 2005 14:05 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Neokatechumenat jest dla każdego, kto chce do niego wstąpić. Niezależnie od wieku przyjęcia Chrztu Św. i wielu innych czynników. Ściśle rzecz biorąc - niezależnie nawet od faktu przyjęcia Chrztu Św., bo zdaje sie że może być sposobem przygotowania do Chrztu (choć osobiście nie spotkałam dorosłych chrzczonych we wspólnocie).
Ale proponuję rozmowę na temat neokatechumenatu w którymś z tematów jemu poświęconych. Ewentualnie poczytanie tutaj: http://arc.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1099673773
Pozdrawiam
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn wrz 05, 2005 14:17 |
|
|
|
|
unvector
Dołączył(a): Pn sie 08, 2005 17:34 Posty: 58
|
Chcę przystąpić do OwDŚ aby przede wszystkim pogłębić wiarę, zbliżyć się do Boga. Również po to, żeby poznać osobiście ludzi (przynajmniej kilku), którzy są na prawdę wierzący (albo przynajmniej szukających wiary), modlić się razem z nimi i wspólnie, w radości, przeżywać tą modlitwę. I w końcu, co jest zasadniczym celem OwDŚ, pozwolić na swobodne działanie Ducha Świętego we mnie, w moim sercu; do tego trzeba na prawdę dużej wiary i ufności do Boga.
Cieplutki: słuszna uwaga z tą pychą. Trzeba również modlić się o pokorę! Ważnym jest aby przyjąć postawę dziecka, ucznia, zdającego sobie sprawę ze swojej niewiedzy i niedoskonałości. Tylko tacy ludzie są w gruncie rzeczy wielcy...
Nie wiem czemu, ale na samą myśl o uczestnictwie w grupie Odnowy jest mi jakoś tak radośniej w sercu
_________________ W Nim jedyne ukojenie...
|
Pn wrz 05, 2005 16:18 |
|
|
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Unvector
A wyobrażasz sobię inną drogę niż OwDŚ?
Warto dbać o to, by nie stać się uzależnionym
od prowadzenia przez innych, by razem z Chrystusem
uczyć się stąpania samemu po kamieniach, szkłach, itp.
Ludzie - którzy nie potrafią iść sami, często ulegają mentalności,
która w sposób nieuświadomiony czyni ich umysł nie-wolnym
(jak w sektach).. i choć Droga jest piękna i wspaniała..
umysł nie jest w stanie pracować sam..
Pragnę podkreślić, iż jestem sympatytkiem OwDŚ.
Piszę, by pohamować śmiałków o posądzanie..
Reaguję tylko na to, iż Ducha Świętego nie można
zamykać w jednej Wspólnocie. On działa wszędzie.
Także w Twoim pragnieniu.. Już Go doświadczasz..
A Ty myślisz, że nie - i idziesz dalej.. szukać Go..
Z tą pychą różnie bywa...
Przy każdym "Odnowicielu" winien stać Anioł Stróż
i za każdą próbę "bardziej oświecenego" myślenia dawać w policzek..
Hmm.. życzę powodzenia.
Swoją drogą.. czytałeś o Odnowie na mojej stronce?
http://ChristSoldier.w.interia.pl
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Wt wrz 06, 2005 8:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Mówiłem o założeniu pojęciowym "neokatechumenatu".. Chyba nie muszę mówić, czym jest katechumenat?
Nie, nie musisz tłumaczyć Zastanawiam się w takim razie, czy neokatechumenat jest dla każdego, ale to wątek na inną dyskusję. Sorry za offtopic.
Mnie też interesuje Odnowa, czy można być w obu tych wspólnotach jednocześnie?
[...]
|
Wt wrz 06, 2005 9:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Posty dotyczące Neokatechumenatu zostały przeniesione do odpowiedniego tematu: viewtopic.php?p=102181#102181
|
Wt wrz 06, 2005 13:54 |
|
|
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Znam ludzi, którzy są w wielu miejscach na raz,
a gdy spytam się - WOLĄ BOGA KTÓRA JEST W ICH ŻYCIU WSPÓLNOTA?
Ciężko na ten temat jest takiej osobie odpowiedzieć.. dla mnie Bog przeznaczył tylko jedną Wspólnotę.. Kościół zgromadzony wokół Eucharystii.. nie trzeba być w Ruchu, by realizować Jego Wolę..
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Wt wrz 06, 2005 14:36 |
|
|
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
szemkel
Nie moge ci podac zadnych modlitw, bo znam je tylko po angielsku i nie mam wystarczajaco czasu na tlumaczenie.
W moim kosciele taka wspolnota zostala zalozona i przez pewien czas uczeszczalam na spotkania. Zycie w Duchu swietym co nic innego jak zycie w milosci Boga. Duch Swiety to milosc przelana przez Ojca w Syna i przez Syna oddana Ojcu w Duchu Swietym. My bedac czescia Jego mystycznego ciala jestesmy czescia tej milosc. Ma ona sile, przynosi dary i odnawia dusze.
Nie wiem czy jest to odpowiedz na twoje pytanie
_________________
|
Wt wrz 06, 2005 22:14 |
|
|
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
cieplutki napisał(a): Ciężko na ten temat jest takiej osobie odpowiedzieć.. dla mnie Bog przeznaczył tylko jedną Wspólnotę.. Kościół zgromadzony wokół Eucharystii.. nie trzeba być w Ruchu, by realizować Jego Wolę..
Musimy pozwolic Bogu aby nas przeistoczyl w zywa Eucharystje aby oddac Go innym w naszych dobrych uczynkach. Do tego troche ruchu nam potrzeba i odnowienie w Duchu Swietym pomaga nam zyc ta Eucharystyczna obecnosc Jezusa wsrod innych ludzi. Chyba ze decydujemy sie wstapic do zakonu zamknietego.
Zgadzam sie ze Eucharystja to prawdziwe zrodlo odnowienia tylko niektorzy nie potrafia sie odworzyc na ta laske. Duch Swiety w tym pomaga i naprawde warto Go poznac blizej i pozwolic Mu zawladnac naszymi duszami.
_________________
|
Wt wrz 06, 2005 22:41 |
|
|
pawis-66
Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23 Posty: 321
|
Mniszko : "Mnie też interesuje Odnowa, czy można być w obu tych wspólnotach jednocześnie? " Ja nie jestem w żadnej z nich, ale pewnie można być w obu, ale po co? Może lepiej rozpoznać charyzmaty tych ruchów i wybrać najbardziej odpowiadający Tobie by w nim pogłębiać swoją duchowość? (a może jakaś inna wspólnota wewnątrz kościoła bardziej odpowiada twojej duchowości?)
Kiedyś na pewnych rekolekcjach usłyszałem takie zdanie: "trudno pić z dwu szklanek jednocześnie" coś w tym jest.
Co do Odnowy to charyzmat ruchu bardzo mi sie podoba. Miałem okazję przeżyć w wigilię zesłania Ducha Świętego w 1999 roku czuwanie i mszę Odnowy w moim mieście było to dla mnie duże przeżycie na którym Pan Jezus przyjął ode mnie mój nałóg nikotynizmu i wyzwolił mnie z niego (ok 40 papierosów dzienie, paliłem 21 lat). Chwała Panu!
Jestem sympatykiem tego ruchu ale sam próbuję wzrastać w Ruchu Światło-Życie.
Pozdrawiam. Mniszko życzę byś odnalazła taką wspólnotę, która najbardziej ci dopomoże w odkryciu i realizacji bożego planu wobec Ciebie
_________________ Jezu, ufam Tobie
|
Wt wrz 06, 2005 22:46 |
|
|
av
Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46 Posty: 337
|
Re: Odnowa w Duchu Świętym
Szemkel napisał(a): Jestem ciekaw jakie macie przezycia z nią związane i w jaki sposób przebiega tam modlitwa skoro uczestnicy dostępuja takich darów i łask.
Czy są to zwykłe teksty modlitw i czytań duchowych?
Najlepiej przyjść na takie spotkanie Odnowy i zobaczyć bo trudno dokładnie napisać jak wyglądają takie spotkania. Zaczął sie nowy rok szkolny więc też zaczęły się spotkania wspólnot.
Ja w swojej parafii mam Odnowę, ale uczestniczę w spotkaniach nieregularnie. Osobiście nie przywiązuję większej uwagi do charyzmatu grupy, bardziej interesuje mnie to że blisko domu mam możliwość spotkań o charakterze modlitewnym i formacyjnym.
Ważnym punktem spotkań jest modlitwa spontaniczna - każdy może wypowiedzieć swoje dziękczynienie, prośbę, wezwanie, przebłaganie. Czasem wszyscy modlą się półszeptem w jednym momencie, czasem za siebie nawzajem. Modlitwa przeplatana jest różnymi piosenkami w szczególności do Ducha Świętego. Potem jest spotkanie w małych grupach i dzielenie się fragmentem Pisma Św.
Dla Odnowy jeszcze istotne są:
- Eucharystia z modlitwą o uzdrowienie - prosi się Boga o uzdrowienie duchowe i fizyczne, u mnie wygląda to jak adoracja NS
- Seminarium Odnowy w Duchu Świętej - spotkania o charakterze ewangelizacyjnym o czterech prawach życia duchowego zakończone indywidualną modlitwą nad kazdym z uczestniczących tzw chrzest w Duchu Św.
Widzę różnicę między Odnową w Duchu Swiętym a Ruchem Światło-Zycie jednak cel tych spotkań jest ten sam: ewangelizacja, pogłębianie wiary, dzielenie się wiarą we wspólnocie, formacja religijna.
_________________ Mój Panie i Boże, zabierz mi wszystko, co oddala mnie od Ciebie. Mój Panie i Boże, daj mi to wszystko co zbliża mnie do Ciebie.
|
Śr wrz 07, 2005 7:55 |
|
|
cieplutki
Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10 Posty: 1251
|
Płomyk..
..muszą tylko sekty..my możemy..
..są ludzie..zrozum..dla których Bóg nie planuje Wspólnoty..
..realizuje On plan wobec tego człowieka poza Wspólnotą..
..Ducha Świętego można odnaleść wszędzie..będąc nawet
..w środowisku przestępczym..gdy Miłością obdarzeni..
..będziemy starali się tę Miłość wylać na innych..
BÓG MA DLA KAŻDEGO INNĄ DROGĘ..
Ps.Zapraszam Ciebie na Forum: Rodzina Chrześcijańska.
W nim założyłem temat "podwójnego życia - z rodziną i w wspólnocie"
_________________ www.youtube.pl/wilczeoko69
|
Śr wrz 07, 2005 8:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|