Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr cze 05, 2024 10:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Co to jest modlitwa i jaki płynie z niej dar ? 
Autor Wiadomość
Post 
Sercem.


Pt sie 26, 2005 21:08

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
mniszka napisał(a):
Czy odmawianie modlitw w myśli ze względu na słabe gardło ma taką samą wartość jak modlitwa ustami?

Oczywiście - w końcu słowa rodzą się najpierw w umyśle. Aby pokazać to za pomocą porównania - czy życie dziecka nienarodzone jest mniej wartościowe niż takie, które już przyszło na świat? ;)

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt sie 26, 2005 23:58
Zobacz profil
Post 
Pytanie retoryczne :)
Ale ja mam inną wątpliwość - jak wiadomo, podczas Różańca rozmyśla się o Tajemnicach. Jeśli modlę się w myśli, to jak mogę jeszcze podzielić uwagę na rozważanie Tajemnic?


Pn sie 29, 2005 11:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 2:09
Posty: 67
Post 
Mniszko, oprocz rowazania tajemnic przed rozpoczeciem dziesiatka, proponuje Ci tzw. dopowiedzenia. Polega to na tym, ze mowiac Zdrowas Mario... po slowie Jezus dopowiadasz jakies zdanie od siebie, ktore moze dotyczyc rowazanej tajemnicy. Mysle, ze w taki sposob nie trzeba dzielic swojej uwagi.

:)

_________________
On jest właśnie taki! Ma do Ciebie słabość!
http://domety.blog.pl/


Pn sie 29, 2005 15:06
Zobacz profil
Post 
Doda, dziękuję za radę. :) A wiesz, gdzie w internecie znaleźć takie dopowiedzenia?


Pn sie 29, 2005 18:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
ojejj dopowiedzeń jest mase, jedna znane większej ilości osób inne mniejszej, jedne ukladane przez znane osoby, inne anonimowe, jeszcze inne pod kątem autora ewangelii itp. Garść linków:
Różaniec bł. Dominika z Prus

Różaniec Ewangelii wg św. Mateusza
Różaniec Ewangelii wg św. Marka
Różaniec Ewangelii wg św. Łukasza
Różaniec Ewangelii wg św. Jana
itd np tak... ;)
Polecam jak zawsze http://google.pl , jak mówi stare porzekadło ludowe - google prawdę Ci powie ;)

Pozdrawiam :)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pn sie 29, 2005 18:58
Zobacz profil
Post 
Ojej, faktycznie dopowiedzeń jest dużo. Trochę ciężko się połapać, które są do której Tajemnicy.
Dziękuję Mrówko :)


Pn sie 29, 2005 20:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 2:09
Posty: 67
Post 
Mniszko, Zielona Mrowka juz Ci linki podala, ale jestes zaproszona do tego by samemu tworzyc te dopowiedzenia na podstawie swoich rozmyslan, ale przede wszystkim na podstawie tego co jest w Twoim sercu. To nie jest trudne. Sproboj :)

_________________
On jest właśnie taki! Ma do Ciebie słabość!
http://domety.blog.pl/


Pn sie 29, 2005 23:06
Zobacz profil
Post 
Na dobry początek zacznę od dopowiedzeń podanych przez Mrówkę. Zobaczę, jak w trakcie rozwoju duchowego będą się kształtowały moje możliwości tworzenia własnych dopowiedzeń. Dziękuję za radę :)


Wt sie 30, 2005 9:57
Post ...
św.Teresa Wielka nazwała modlitwę "wylaniem serca przed Panem". jest to (dla mnie) najpiękniejsze określenie modlitwy. zawiera wszystko, co potrzebne w niej. tak mi się wydaje, że my zbyt często traktujemy modlitwę jako cel sam w sobie. tymczasem to tylko narzędzie (ważne i potrzebne!) pomocne do spotkania. spotkania jedynego w swoim rodzaju. spotkania, które wcale nie musi być okraszone słowami czy myślami. na pewno jednak zawsze ma być BYCIEM.


Wt sie 30, 2005 11:00
Post 
Pięknie można też wylewać serce przed Panem po przyjętej Komunii Św. Wtedy zjednoczenie jest ogromne i wszechogarniające.


Wt sie 30, 2005 21:45

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Kontynuacja wątku z tematu "Jezus pragnący naszej miłości":

Andr2ej napisał(a):
Incognito napisał(a):
Modlitwa ... jest tylko wyrażeniem intencji, wydaniem "zlecenia" Bogu, które On wykona lub nie?

Andr2ej napisał(a):
Modlitwa to inaczej - rozmowa z Bogiem

Incognito napisał(a):
To nie jest odpowiedź na moją prośbę

To jest twoja definicja modlitwy, niestety ale prawda jest inna. Przeczytaj sobie definicje modlitwy w jakiejkolwiek encyklopedii a nie twórz własnych bo się pogubisz.

Chciałbym zauważyć, że to nie jest moja definicja (przypomnij sobie jak tam przebiegała dyskusja, bo widzę, że Ci się coś pokręciła) tylko sformułowanie będące logicznym wnioskiem tego co pisałeś w tamtym temacie. Sformułowanie, z którym ja się nie zgadam - podobnie jak z tym, co napisałeś.
Andr2ej napisał(a):
Podejrzewam że obraz Boga, który sobie stworzyłeś również różni się od wszelkich chrześcijańskich definicji.

Możesz sobie podejrzewać co chcesz.
Andr2ej napisał(a):
Zatwardziały grzesznik blokują Bogu dostęp do siebie. Dlatego gdy modlimy się za takich ludzi wypraszamy Boże łaski dla nich. Oni o nie nie proszą ale my możemy. Bóg zaczyna w nich nawrócenie przez wzgląd na naszą prośbę.

To co napisałeś jest wewnętrznie sprzeczne - najpierw piszesz, że Bóg ma zablokowany dostęp do grzeszników ("grzesznik blokują Bogu dostęp do siebei"), potem zaś, że przez wzgląd na naszą prośbę, Bóg zaczyna w nich nawrócenie - a co z blokadą, nagle znika? Nasza modlitwa przełamuje blokadę, której Bóg nie jest w stanie sam przełamać? Pogubiłeś się, Andr2eju.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N paź 30, 2005 20:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 10, 2005 15:26
Posty: 381
Post 
[...]

Cytuj:
Incognito napisał(a):
Kontynuacja wątku z tematu "Jezus pragnący naszej miłości":

Andr2ej napisał(a):
Zatwardziały grzesznik blokują Bogu dostęp do siebie. Dlatego gdy modlimy się za takich ludzi wypraszamy Boże łaski dla nich. Oni o nie nie proszą ale my możemy. Bóg zaczyna w nich nawrócenie przez wzgląd na naszą prośbę.


... najpierw piszesz, że Bóg ma zablokowany dostęp do grzeszników ("grzesznik blokują Bogu dostęp do siebei"), potem zaś, że przez wzgląd na naszą prośbę, Bóg zaczyna w nich nawrócenie - a co z blokadą, nagle znika? Nasza modlitwa przełamuje blokadę, której Bóg nie jest w stanie sam przełamać? Pogubiłeś się, Andr2eju.


Dobrze rozumujesz. Blokadą jest nasza wolna wola. Bóg będąc wszechmocnym wszystko może. Może przełamać każdą blokadę. Jednak nie po to nam dał wolną wole by ją łamać. Chce abyśmy korzystając z niej wybierali Jego. Wybór Boga jest najwięszą rzeczą, którą człowiek moze zrobić. Od tego zależy jego wieczność : z Bogiem lub bez Boga. Stawka jest tak wysoka, no chyba najwyższa.

Ludzie, którzy odsuwają od siebie Boga podcinają gałąź na której siedzą, odpychają rekę która chce im pomóc. Nie mają właściwej oceny sytuacji, nie mają świadomości na co się skazują. Tym ludziom trzeba pomóc i za nich modlić się o i ch nawrócenie. Bóg działa w nich mimo blokady, którą człowiek sam sobie stworzył.

----------------------------------------------------------------------------

To tak w dużym skrócie. Szczegóły wszystkich pytań i niejasności dopracujemy w kolejnych postach. :)

_________________
Bóg - jest miłością

Jeżeli zło nie jest napiętnowane rozzuchwala się.


N paź 30, 2005 21:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
[...]

Cytuj:
Incognito napisał(a):
Kontynuacja wątku z tematu "Jezus pragnący naszej miłości":

Andr2ej napisał(a):
Zatwardziały grzesznik blokują Bogu dostęp do siebie. Dlatego gdy modlimy się za takich ludzi wypraszamy Boże łaski dla nich. Oni o nie nie proszą ale my możemy. Bóg zaczyna w nich nawrócenie przez wzgląd na naszą prośbę.


... najpierw piszesz, że Bóg ma zablokowany dostęp do grzeszników ("grzesznik blokują Bogu dostęp do siebei"), potem zaś, że przez wzgląd na naszą prośbę, Bóg zaczyna w nich nawrócenie - a co z blokadą, nagle znika? Nasza modlitwa przełamuje blokadę, której Bóg nie jest w stanie sam przełamać? Pogubiłeś się, Andr2eju.


Andr2ej napisał(a):
Dobrze rozumujesz.

Ja nie rozumuję w tym miejscu, ja jedynie zwracam uwagę na podstawowe błędy w Twoim toku rozumowania :roll:
Andr2ej napisał(a):
Blokadą jest nasza wolna wola. Bóg będąc wszechmocnym wszystko może. Może przełamać każdą blokadę. Jednak nie po to nam dał wolną wole by ją łamać. Chce abyśmy korzystając z niej wybierali Jego. Wybór Boga jest najwięszą rzeczą, którą człowiek moze zrobić. Od tego zależy jego wieczność : z Bogiem lub bez Boga. Stawka jest tak wysoka, no chyba najwyższa.

Ludzie, którzy odsuwają od siebie Boga podcinają gałąź na której siedzą, odpychają rekę która chce im pomóc. Nie mają właściwej oceny sytuacji, nie mają świadomości na co się skazują. Tym ludziom trzeba pomóc i za nich modlić się o i ch nawrócenie. Bóg działa w nich mimo blokady, którą człowiek sam sobie stworzył.

Ty chyba nic nie zrozumiałeś - przeczytaj jeszcze raz to co Ci napisałem wcześniej i fragmenty, które teraz wytłuściłem - przeczysz sam sobie, bo najpierw piszesz, że Bóg nie łamie blokady, nie działa na siłę,a za chwilę stwierdzasz, że działa mimo blokady - zdecyduj się na jedno albo drugie, bo te dwie rzeczy sobie przeczą.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N paź 30, 2005 22:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 10, 2005 15:26
Posty: 381
Post 
[...]
Andr2ej napisał(a):
Bóg może przełamać każdą blokadę. Jednak nie po to nam dał wolną wole by ją łamać...Bóg działa w nich mimo blokady, którą człowiek sam sobie stworzył.

Incognito napisał(a):
piszesz, że Bóg nie łamie blokady, nie działa na siłę,a za chwilę stwierdzasz, że działa mimo blokady - zdecyduj się na jedno albo drugie, bo te dwie rzeczy sobie przeczą



Widzisz dla mnie one nie są sprzeczne. Jest blokada ale można działać mimo niej. Dobra, dam Ci inny przykład. Człowiek ciężko chory potrzebuje lekarstwa bo za chwilę umrze. Niestety jest obrażony na jedynego lekarza i nie chce od niego lekarstwa. Lekarz dałby mu to lekarstwo ale ten niechce go przyjąć. I tu wkraczamy my. Idziemy do lekarza i prosimy go aby nam je dał. Bierzemy je i dajemy choremu. Chory wyzdrowiał dzięki lekarstwu, które otrzymał od nas ale tak naprawdę otrzymał je od lekarza.

Teraz trochę jaśniej. :)
Pozdrawiam.

_________________
Bóg - jest miłością

Jeżeli zło nie jest napiętnowane rozzuchwala się.


N paź 30, 2005 23:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL