|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Ochrona przed grzechem śmiertelnym - specjalna modlitwa
Autor |
Wiadomość |
Sagittarius
Dołączył(a): N kwi 08, 2007 20:08 Posty: 17
|
Ochrona przed grzechem śmiertelnym - specjalna modlitwa
Witam wszystkich serdecznie!
Mam pytanie. Otóż czy ktoś z Was spotkał się kiedykolwiek z modlitwą, która składała, z tego co pamiętam, się z trzech wezwań. Zaczynały się one jakoś tak: „Dziękujemy Ci Trójco Święta z mądrość udzieloną NMP”. W każdym kolejnym wezwaniu zamiast „mądrość” było chyba jeszcze „łaska” i bodajże „moc”. Po każdym z wezwań należało odmówić 3 razy Zdrowaś Maryjo i chyba Ojcze nasz. Modlitwa ta odmawiana 3 razy dziennie miała uchronić modlącego się przed grzechem śmiertelnym. Tak podobno obiecała Matka Boża jakiejś świętej (chyba jakiejś Małgorzacie).
Moje pytanie dotyczy tego, czy ktoś spotkał się z tą modlitwą i czy wie czy jest to prawda i może coś powiedzieć o jej skuteczności.
Według mnie ociera to się w pewnym stopniu o jakiś zabobon/magię. Ale przyznam, ze mam mieszane uczucia w tej kwestii.
Nie pamiętam wielu szczegółów, ponieważ kartkę z tą modlitwą miałem w ręce kilka lat temu.
Pozdrawiam.
|
N kwi 08, 2007 22:21 |
|
|
|
|
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za potęgę udzieloną NMP - Zdrowaś Maryjo.....Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za mądrość udzieloną NMP - Zdrowaś Maryjo.....Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za słodycz i miłosierdzie udzielone NMP - Zdrowaś Maryjo...
Słowa, słowa, słowa. Jeżeli to będą tylko klepane słowa to przed niczym cię nie uchronią. Modlitwa ma być wołaniem duszy, a nie warg. Słowa mogą być tylko nikłą pomocą
|
N kwi 08, 2007 22:56 |
|
|
Sagittarius
Dołączył(a): N kwi 08, 2007 20:08 Posty: 17
|
profos napisał(a): Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za potęgę udzieloną NMP - Zdrowaś Maryjo.....Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za mądrość udzieloną NMP - Zdrowaś Maryjo.....Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za słodycz i miłosierdzie udzielone NMP - Zdrowaś Maryjo... No właśnie... tak to było. Cytuj: Słowa, słowa, słowa. Jeżeli to będą tylko klepane słowa to przed niczym cię nie uchronią. Modlitwa ma być wołaniem duszy, a nie warg. Słowa mogą być tylko nikłą pomocą
Ech... Wiem o tym, nie musisz mi o tym przypominać. Mam swoje zdanie na temat tzw. klepania modlitw.
Ale chodzi mi o to, czy się ktoś spotkał z tą modlitwą i wie czy to nie czasem coś w rodzaju magii. Interesuje mnie to.
_________________ Moja głowa pełna myśli jest Jak nabrzmiały z ptaków krzew...
|
N kwi 08, 2007 23:01 |
|
|
|
|
Loretta
Dołączył(a): Śr sie 09, 2006 6:44 Posty: 3
|
Witam.
Znam i odmawiam tę modlitwę już od paru lat. Czytałam, że początki tego nabożeństwa sięgają pierwszych wieków kościoła. Matka Boża obiecała św. Gertrudzie i św. Mechtyldzie, że ustrzeże od grzechu śmiertelnego w danym dniu kazdego, kto odmówi tę modlitwę w tym dniu rano i wieczorem.
Nie ma to nic wspólnego z żadną magią itp. Ważne żeby nie traktować żadnej modlitwy jak magicznego zaklęcia - odklepię taki a taki tekst i mam załatwione, ze będzie ok. Nadal trzeba się starać unikać grzechu, walczyć ze słabościami itd. a ta modlitwa jest dla mnie takim dodatkowym wsparciem, czuje się pewniej bo wiem, że Maryja zgodnie z obietnicą będzie mnie dodatkowo wspierać i pomoże wyjść zwycięsko z walki z pokusami. Człowiek nie zawsze może ufać samemu sobie ale Matce Bożej tak.
Oczywiście każda modlitwa ma swoją wartość i chyba ważne jest nie tyle to jakie słowa wypowiadamy ale to z jakim nastawieniem to robimy, czy szczerze, prosto z serca.
_________________ Dla Boga nie ma nic niemożliwego.
|
Pn kwi 09, 2007 10:22 |
|
|
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: Matka Boża obiecała św. Gertrudzie i św. Mechtyldzie, że ustrzeże od grzechu śmiertelnego w danym dniu kazdego, kto odmówi tę modlitwę w tym dniu rano i wieczorem.
Podejrzana obietnica. Kilka słów ma uchronić od grzechu? Mnie uczono, że od grzechu śmiertelnego może uchronić tylko i wyłącznie Obecność Chrystusa najlepiej codzienna (a i to nie jest stuprocentowe), a nie formułka regularnie odmawiana rano i wieczór.
Czytałem ostatnio ciekawy artykuł o o. Pio. Jeden z jego chyba współbraci, oraz biograf zawsze pytał ludzi kim jest o. Pio. Otrzymywał odpowiedzi typu: święty, mistyk itp. Na to on mówił, że o. Pio był przede wszystkim grzesznikiem jak każdy.
Gdyby jakakolwiek formułka chroniła przed grzechem to mielibyśmy samych świętych na świecie, a spowiedź stałaby się zbędna.
Ludowość, nic więcej
|
Pn kwi 09, 2007 10:52 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
profos napisał(a): Cytuj: Matka Boża obiecała św. Gertrudzie i św. Mechtyldzie, że ustrzeże od grzechu śmiertelnego w danym dniu kazdego, kto odmówi tę modlitwę w tym dniu rano i wieczorem. Podejrzana obietnica. Kilka słów ma uchronić od grzechu? Mnie uczono, że od grzechu śmiertelnego może uchronić tylko i wyłącznie Obecność Chrystusa najlepiej codzienna (a i to nie jest stuprocentowe), a nie formułka regularnie odmawiana rano i wieczór. Czytałem ostatnio ciekawy artykuł o o. Pio. Jeden z jego chyba współbraci, oraz biograf zawsze pytał ludzi kim jest o. Pio. Otrzymywał odpowiedzi typu: święty, mistyk itp. Na to on mówił, że o. Pio był przede wszystkim grzesznikiem jak każdy. Gdyby jakakolwiek formułka chroniła przed grzechem to mielibyśmy samych świętych na świecie, a spowiedź stałaby się zbędna. Ludowość, nic więcej
Oj nie chodzi o to. Po prostu jeśli masz sytuację na granicy, że jesteś niesamowicie blisko popełnić grzech ciężki to dzięki tej modlitwie masz większą szansę się od niego uchronić. Wiadomo, że żadna modlitwa nikogo nie ustrzeże od grzechu jeśli ktoś w ogóle nie będzie się starał, by nie grzeszyć.
|
Pn kwi 09, 2007 12:20 |
|
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
A gdzie tu jest magia? Po prostu szczera modlitwa wg tej formuły może pomóc w walce z ciężkimi grzechami, np. uwrażliwiając człowieka na możliwość ich popełnienia. Nie znaczy to, że cokolwiek dzieje się poza człowiekiem, czy że jego osobiste wybory i praktyczne wysiłki by unikać grzechów ciężkich nie mają znaczenia.
_________________ www.onephoto.net
|
Pn kwi 09, 2007 16:34 |
|
|
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: Po prostu jeśli masz sytuację na granicy, że jesteś niesamowicie blisko popełnić grzech ciężki to dzięki tej modlitwie masz większą szansę się od niego uchronić.
Jak użyjesz innych słó modlitwy to nie zadziała? Muszą być konkretnie te słowa?
A jak sie pomodlę "Ojcze proszę pomóż mi zwalczyć pokusę", to nie zadziała?
|
Pn kwi 09, 2007 18:46 |
|
|
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Być może według niektórych osób popełnię teraz bluźnierstwo. Według mnie nie.
Problem tkwi w tym, że im bardziej zagłębiam się w teologię (amatorsko), im bardziej staram się poznać Naukę Kościoła, tym bardziej prymitywne stają się dla mnie wszelkie maryjne objawienia.
Powyższa dyskusja jest dla mnie typowym przykładem.
Ktoś, według znawców sama Maryja objawia się komuś i mówi, że ta nowa modlitwa uchroni ich przed śmiercią (potępieniem). Tak jakby wszystkie poprzednie modlitwy znane wszystkim wiernym straciły swą moc i są już bezużyteczne.
Proszę mi wybaczyć, ale ja pozostanę przy tej starej (być może już przeterminowanej) modlitwie "Pater Noster".
|
Pn kwi 09, 2007 18:52 |
|
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Mówiąc najdelikatniej wyciągasz daleko idące wnioski. To, że jedna modlitwa może być dobra na daną okazję to nie znaczy, że inne nie mogą. Jedna modlitwa nie unieważnia drugiej. Jeżeli kupisz swojej dziewczynie biżuterię zamiast kwiatów na urodziny to nie znaczy, że z góry podważasz sens kupowania dziewczynom kwiatów, a jedynie że wolisz kupić jej biżuterię, bo uważasz że to będzie lepszy prezent dla twojej dziewczyny. I Maryja jest jak ta dziewczyna, która mówi, wyjątkowo bliska jest jej ta modlitwa. I teraz ty zadecydujesz czy chcesz się modlić tą ulubioną przez Maryję (na daną okazję), czy inną.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt kwi 10, 2007 5:18 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Modlitwy, jak medalika, nie można traktować jako cudowny amulecik. Pomodlę się 3 razy dziennie - Bozia mnie wysłucha, szlag mnie nie trafi. To nie jest tak. Nie ma modlitw lepszych i gorszych - są tylko te bardziej i mniej egoistyczne, bardziej i mniej szczere.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt kwi 10, 2007 10:07 |
|
|
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: I teraz ty zadecydujesz czy chcesz się modlić tą ulubioną przez Maryję
Co objawienie to inna "ulubiona". Czy to zależy od czasów w których objawienie miało miejsce, czy po prostu Maryja jak każda kobieta zmienną jest?
|
Wt kwi 10, 2007 21:18 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|