Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Sierpień - miesiącem trzeźwości 
Autor Wiadomość
Post Sierpień - miesiącem trzeźwości
Jak co roku w każdy sierpień rozpoczyna się szczególny miesiąc - miesiąc trzeźwości.
Sądzę, że każdy z nas ma wokół siebie kogoś kto jest lub jest na najlepszej drodze do uzależnienia alkoholowego.
sądzę, ze warto poświecić swój własny czas - a nawet i swoje własne wyrzeczenie po to by pomodlić się i samemu wyrzec cząstkę siebie - i ofiarować to Bogu za takie biedne - i zniewolone nałogiem osoby.
Serdecznie polecam - tak samo jak bardzo polecam modlitwę za osoby uzależnione.
Ja sądzę, iż naprawdę warto pomodlić się za takie osoby modlitwą dość szczególną.
Jest to będąca prostym Egzorcyzmem "Koronka do św. Michała i Chórów anielskich"
http://egzorcyzmy.katolik.pl//index.php ... &Itemid=62
Serdecznie polecam - ta modlitwa odmawiana z wiarą jest bardzo skuteczną formą pomocy sobie oraz osobom bliskim za które chcielibyśmy naszą modlitwę poświęcić ...


Wt lip 31, 2007 20:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Ja generalnie nie rozumiem powiązania - dlaczego akurat sierpień, a nie np. maj :?:

Czym ten miesiąc się różni od innych :?: Niczym.

Rozumiem ideę modlitwy o trzeźwość - modlitwy szczególnie wytężonej w tym czasie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N sie 05, 2007 11:59
Zobacz profil WWW
Post 
Po prostu - w tym miesiącu (będącym jednocześnie czasem wakacyjnym) zawsze wiele działo się dla Ojczyzny - i może dlatego Kościół w tym miesięcy położył szczególny nacisk na trzeźwość ?
Trudno mi to rozsądzić ;-)
Ważna jest jednak sama idea niż miesiąc w którym szczegolnie propaguje się tą ideę.


N sie 05, 2007 13:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
ToMu napisał(a):
Ja generalnie nie rozumiem powiązania - dlaczego akurat sierpień, a nie np. maj :?:

Czym ten miesiąc się różni od innych :?: Niczym.

Rozumiem ideę modlitwy o trzeźwość - modlitwy szczególnie wytężonej w tym czasie.

Sierpień- urlopy, wakacje, śluby, żniwa- w tym miesiacu jest o wiele więcej niż zazwyczaj sposobnosci do pijaństwa.
A do tego dochodzi to o czym pisał ddv163- dużo się działo w naszej Ojczyźnie.
I mamy jeszcze 2 święta maryjne.


Pt sie 17, 2007 11:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: Sierpień - miesiącem trzeźwości
ddv163 napisał(a):
Sądzę, że każdy z nas ma wokół siebie kogoś kto jest lub jest na najlepszej drodze do uzależnienia alkoholowego.

Ja sądzę, że nie ma potrzeby pić alkoholu w ogóle, kiedykolwiek. No ale w chrześcijaństwie nie da się tego wprowadzić jako ogólnej zasady, choćby ze względu na użycie wina we mszach...


Pt sie 17, 2007 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
Nie ma potrzeby pić alkoholu, tak jak nie ma potrzeby noszenia spodni.
Albo jedzenia jabłek.
Ale cieplutka szarlotka z delikatną nutą cynamonu na deser jest wspaniałym ukoronowaniem rodzinnego obiadu


Pt sie 17, 2007 12:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
http://salwowski.msza.net/m/pub/czy-abs ... licka.html
Cytuj:
Czy abstynencja jest niekatolicka?
(...) Jednym zdaniem: twierdzenie, iż nigdy, nigdzie i w żadnej ilości nie wolno pić alkoholu jest herezją sprzeczną z tradycyjną moralnością chrześcijańską. (...)

;)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt sie 17, 2007 12:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
iduodu napisał(a):
Nie ma potrzeby pić alkoholu, tak jak nie ma potrzeby noszenia spodni.

Potrzeba noszenia spodni jest taka, żeby się nie pobrudzić, nie pokaleczyć i nie zmarznąć.
iduodu napisał(a):
Ale cieplutka szarlotka z delikatną nutą cynamonu na deser jest wspaniałym ukoronowaniem rodzinnego obiadu

Tyle, że szarlotka, w przeciwieństwie do alkoholu nie jest trucizną, która może dodatkowo uzależnić.


Pt sie 17, 2007 12:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Zencognito napisał(a):
Potrzeba noszenia spodni jest taka, żeby się nie pobrudzić, nie pokaleczyć i nie zmarznąć.


.... lub nie byc powodem zgorszenia dla innych, kiedy się chodzi bez spodni... ;)


Pt sie 17, 2007 19:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
a najśmieszniejsze jest w tym to, że wypowiadają się osoby, które problemu z alkoholem nie mają.

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


So sie 18, 2007 7:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
filippiarz napisał(a):
http://salwowski.msza.net/m/pub/czy-abstynencja-jest-niekatolicka.html
Cytuj:
Czy abstynencja jest niekatolicka?
(...) Jednym zdaniem: twierdzenie, iż nigdy, nigdzie i w żadnej ilości nie wolno pić alkoholu jest herezją sprzeczną z tradycyjną moralnością chrześcijańską. (...)

;)


Niezła manipulacja. Cały tekst jest o tym jak zły jest z perspektywy katolickiej grzech pijaństwa, i jak słuszny jest umiar w piciu, a nawet pełna osobista abstynencja. A podajesz wyrwany z kontekstu fragment, który odnosi się tylko do całkowitego i powszechnego zakazu alkoholu nawet w małych ilościach, podczas gdy zaraz potem autor uznaje za herezję pogląd traktujący dobrowolną abstynencję również za antykatolicką:

Cytuj:
Jednym zdaniem: twierdzenie, iż nigdy, nigdzie i w żadnej ilości nie wolno pić alkoholu jest herezją sprzeczną z tradycyjną moralnością chrześcijańską. Jeszcze bardziej wstrętną herezją i wyrastającą zazwyczaj z zamiłowania do grzechu pijaństwa obelgą, jest jednak twierdzić, iż ci, którzy nie kierując się pogardą względem wszelkiego alkoholu, podejmują ofiarę całkowitej abstynencji, odchodzą od zdrowej katolickiej prawowierności. A mianem bluźnierstwa należy zaś nazwać sugestie przypisujące naszemu Panu pomoc w grzechu pijaństwa.


So sie 18, 2007 9:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 17, 2006 14:41
Posty: 471
Post 
Cytuj:
Już po niecałej godzinie od spożycia alkoholu jego stężenie we krwi płodu jest takie samo jak w organizmie matki. Dla niej to tylko stan nietrzeźwości, dla jej dziecka być może chwile decydujące o przyszłych losach. Badania naukowe nie pozostawiają złudzeń, każda ilość alkoholu działa destrukcyjnie na komórki mózgowe płodu. Szczególnie łatwo dochodzi do ich uszkodzeń w ciągu pierwszych 3– 6 tygodni ciąży. Nieodwracalne zmiany pozostają nawet jeśli po tym okresie matka nigdy już nie sięgnie po przysłowiowy kieliszek. Naukowo udowodniono, że alkohol powoduje nawet więcej szkód w organizmie płodu niż marihuana, heroina i kokaina. W naszym kraju brakuje danych na temat liczby dzieci urodzonych z FAS, ale jak wynika ze statystyk alkohol spożywa aż 33 proc. Polek w ciąży. Im więcej pije matka tym cięższe są uszkodzenia potomstwa. W najgorszej sytuacji są dzieci, których matki będąc w ciąży piły alkohol nałogowo.

To fragment artykuły z Przewodnika Katolickiego. Całość tutaj
Przyznam, że wpływ picia małych ilości alkoholu na zdrowie zawsze traktowałem lekceważąco. Myślałem, że kieliszek wina czy piwko nie mogą przecież zaszkodzić. A tu się okazuje, że w niektórych sytuacjach szkodzą i to bardzo. :(
Warto chyba nagłośnić problem syndromu FAS, nie tylko w środowiskach regularnie nadużywających, bo im to akurat zwisa, ale wśród ogółu społeczeństwa.

_________________
Broniąc rodziny Kościół zapomniał o małżonkach


Wt sie 28, 2007 11:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Zgadzam się, że osobom mającym problem alkoholowy nalezy pomagać. Nie tylko w sierpniu, ale przez cały rok. Proponować im materiały edukacyjne, wizyty u specjalistów- czasem nawet siłą prowadzać do lekarza. Również przekonywać do grup AA i terapii indywidualnych.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr sie 29, 2007 10:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Sierpień - miesiącem trzeźwości
Czy może ktoś wyjaśnić czemu zapalenie papierosa, zażycie jakiegokolwiek narkotyku, dopalacza etc jest już na starcie grzechem a wypicie np. 10 kieliszków wódki nim nie jest bo np nie podziała na ciebie to tak że będziesz się chwiać i bełkotać, dopoki "ogarniasz" sytuacje możesz pić bo to nic złego, chyba cos nie jest wporzadku moim zdaniem.

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Cz sie 27, 2015 14:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 31, 2015 13:30
Posty: 174
Post Re: Sierpień - miesiącem trzeźwości
A ja tam uważam, że np. sporadyczne zjaranie blanta też nie jest grzechem (o korzystnym wpływie marihuany na organizm nie będę się rozpisywać). Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia; to, co dla jednych jest grzechem - dla drugich mieści się w granicach tolerancji.


Cz sie 27, 2015 14:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL