Witam Was
Nie piszę już tak smutno jak kiedyś - teraz odnalazłam na prawdę Boga, wiem, ze On istnieje a modlitwa wręcz sprawia mi radość
o tak jeśli chodzi o aspekt duchowy jestem innym człowiekiem
ale nie będę tu pisała o tej mojej drodze, to słowem wstępu było
Chodzi mi o to, że chciałabym - gdy już weszłam ten "stopień wyżej" (nie wiem, tak to nazwać?) rozwijać się duchowo, w wierze. Nie mam wątpliwości "a czy Bóg istnieje" bo teraz to wiem. Ale chcę pogłębić tą wiarę, wiedzę, chcę umieć lepiej żyć i znaleźć ten plan, jaki ma dla mnie Pan! Muszę się rozwijać bo po prostu często tak tęsknię za Bogiem, chce także nauczyć sie jeszcze wielu rzeczy (jak choćby dokładnej spowiedzi). Czy ktoś ma jakiś pomysł? Ostatnio tak dobrze mi doradziliście...
Pozdrawiam Kochani
z Panem Bogiem!