Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Autor |
Wiadomość |
anmara
Dołączył(a): Pt lis 04, 2011 20:22 Posty: 296
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
kabloom napisał(a): problemem jest jednak fakt iz ludzie domniemają, ze to nie Bóg, nie twoja wiara, lecz ów duchowny posiada dar uzdrawiania. Jeśli prowadzący nie posiada tego pięknego daru, a jedynie biskup z urzędu jako jego przełożony daje mu przyzwolenie ("papier") na prowadzenie to jest nic innego jak oszustwo. Do tego potrzebny jest dar, a to daje Bóg, jak się go nie ma to i nie ma uzdrowień. Jest tylko kłamstwo szyte gróbymi nićmi. kabloom napisał(a): .. moze sie dziac to za jego posrednictwem, jako osoby duchownej, bedącej blizej Boga. ...... Bóg dziala - i tylko On dziala, czasem za posrednictwem swych slug... I tu sie mylisz bo Bóg działa też za pośrednictwem lekarzy, pielęgniarek, itp. a oni maja zdecydowanie więcej uzdrowień.
_________________ *****
|
Cz lut 09, 2012 4:39 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
anmara napisał(a): kabloom napisał(a): problemem jest jednak fakt iz ludzie domniemają, ze to nie Bóg, nie twoja wiara, lecz ów duchowny posiada dar uzdrawiania. Jeśli prowadzący nie posiada tego pięknego daru, a jedynie biskup z urzędu jako jego przełożony daje mu przyzwolenie ("papier") na prowadzenie to jest nic innego jak oszustwo. Do tego potrzebny jest dar, a to daje Bóg, jak się go nie ma to i nie ma uzdrowień. Jest tylko kłamstwo szyte gróbymi nićmi. A gdzie Ty słyszałaś aby biskup wystawiał komu kolwiek "zaświadczenie" o nadnaturalnych zdolnościach? kabloom napisał(a): I tu sie mylisz bo Bóg działa też za pośrednictwem lekarzy, pielęgniarek, itp. a oni maja zdecydowanie więcej uzdrowień. Wyleczeń
|
Cz lut 09, 2012 14:18 |
|
|
anmara
Dołączył(a): Pt lis 04, 2011 20:22 Posty: 296
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Alus napisał(a): A gdzie Ty słyszałaś aby biskup wystawiał komu kolwiek "zaświadczenie" o nadnaturalnych zdolnościach? Chyba nie zrozumiałaś o co chodzi....
_________________ *****
|
Cz lut 09, 2012 16:19 |
|
|
|
|
dimko
Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38 Posty: 350
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
anmara, ja też nie zrozumiałem. Może jakiś konkret?
|
Cz lut 09, 2012 21:35 |
|
|
anmara
Dołączył(a): Pt lis 04, 2011 20:22 Posty: 296
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
dimko napisał(a): anmara, ja też nie zrozumiałem. Może jakiś konkret? Zdanie zaczyna się z dużej litery....popraw się, chyba, że celowo to robisz.
_________________ *****
|
Pt lut 10, 2012 4:39 |
|
|
|
|
absurdalna
Dołączył(a): Śr mar 10, 2010 8:20 Posty: 94
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Na rekolekcjach parafialnych, w ostatnim dniu zostałam na Mszy o uzdrowienie, później adoracji z modlitwą o uzdrowienie, a na końcu na modlitwie wstawienniczej. O ile dwie pierwsze z wymienionych - podobały mi się BARDZO, o tyle modlitwa wstawiennicza wzbudziła we mnie masę wątpliwości i niepokojów. Również widziałam padających ludzi, słyszałam modlących się różnymi językami itd. Prawdę mówiąc nie do końca temu wszystkiemu ufam i podchodzę do tego z dużą rezerwą. Za mnie na szczęście modlił się dobrze mi znany ojciec z parafii. Podczas modlitwy czułam się okrutnie, wychodziły wszystkie moje lęki (choruję na agorafobię, mocno objawia się w Kościele). Po modlitwie nadal tragedia, noc - niespokojna, cała nieprzespana, rano spowiedź, dopiero po spowiedzi pokój serca i odzyskana równowaga. Dziwne, że tak źle to na mnie zadziałało, ale mogło to być spowodowane moim lękiem i sceptycyzmem dot. modlitwy wstawienniczej i tzw. zaśnięć w Panu. Co jednak najciekawsze - prośba została wysłuchana! Normalnie funkcjonuję w Kościele, lęki zniknęły, po raz pierwszy od kilkunastu lat mogłam w święta normalnie podejść do Komunii Św. Dodam, że to raczej nie kwestia wiary, bo w jakąś nadnaturalną moc modlitwy wstawienniczej zwyczajnie nie wierzę. Ciekawe czy to się utrzyma, byłabym wdzięczna Bogu.
|
Wt kwi 10, 2012 17:33 |
|
|
sanctus22
Dołączył(a): Śr sty 18, 2012 9:51 Posty: 23
|
Re: Uzdrowienia we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym
Uczestniczyłem w spotkaniach Odnowy w Duchu i mi się podobało. Pierwsze takie spotkanie było dla mnie szokiem, było nas 6: ksiądz, kleryk i czterech 17-latków, w tym ja. Wiedziałem, że będziemy się modlić i śpiewać psalmy, ale nie przypuszczałem, że będzie to takie przeżycie. Gdy zaczęliśmy prosić Ducha Świętego, żeby przyszedł, jeden z chłopaków zaczął coś mówić pod nosem, mówił coraz głośniej, jakimś dziwnym językiem, przestraszył się, ale nie mógł przestać. Mnie spotkało dziwne uczucie, gdy zamykałem oczy widziałem białe smugi światła na około nas, a później nawet gdy je otwierałem, i jakieś szepty, ale nie rozumiałem ich. Ksiądz mówił że to normalne, że Bóg może na nas zsyłać dary pod różną postacią. Mówienie obcymi językami, wyczuwanie obecności istot duchowych (anioły, demony). To niewiele. Na późniejszych spotkaniach zdarzały się też uzdrowienia. Pewna kobieta miała pokaleczone dłonie, po spotkaniu rany znikły, nie było śladu. Do dziś czuje, że toczy się walka o nasze dusze. Moje motto to Wiara czyni cuda
_________________ [b]Fidem Miracula[/b]
|
Wt kwi 10, 2012 21:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|