Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N maja 05, 2024 23:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
 Modlitwa uzdrawiająca? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lis 28, 2007 19:15
Posty: 8
Post Modlitwa uzdrawiająca?
Mam pytanie:Czy ktoś zna modlitwę która by uzdrowiła osobę?Mojego dziadka od dłuższego czasu boli noga, nie może chodzić, martwi mnie to.Czy jest jakaś specjalna modlitwa za chore osoby?Z góry dzięki za pomoc.


Cz lis 29, 2007 18:42
Zobacz profil
Post 
ja myśle że ogolnie modlitwa do Boga z prośbą o uzdrowienie ...albo za wstawiennictwem jakiegoś świetego


Cz lis 29, 2007 19:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post 
Bagman ,to nie w słowach tkwi siła a w wierze i zaufaniu Bogu :)


Cz lis 29, 2007 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Do problemu trzeba podejść z dwóch stron :

1.
"Choruje ktoś wśród was ? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w Imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone."(Jk 5,14-15)

Z powyższego wynika, ze pierwszą i podstawową modlitwą jest Sakrament Chorych.
"Sakrament namaszczenia chorych nie powinien byc czymś wyrwanym z normalnego życia religijnego. Jesli ktoś długo choruje, trzeba mu zapewnić stałą opiekę duszpasterską przez odwiedziny kapłana, regularną spowiedź i Komunię świętą. Sakrament namaszczenia trzeba potraktować jako pomoc Kościoła specjalnie dla chorego przeznaczoną. Dobrze będzie, jeśli rodzina pomoże choremu w zrozumieniu tego sakramentu i przygotowaniu się do jego przyjęcia. Za chorego trzeba duzo sie modlić. Jesli chory jest zobojętniały w wierze, trzeba delikatnie przypomniec mu jego obowiązki wobec Boga. W trudnych wypadkach należy zawiadomić duszpasterza i poprosic go o pomoc. W miarę mozliwości należy usuwać przesądy, jakoby przyjęcie sakramentu chorych było pewnym znakiem śmierci i zachęcić do przyjmowania go, gdy tylko zajdzie potrzeba(to znaczy ciężka, poważna choroba)."(Wprowadzenie do sakramentu chorych).

2.
Kiedyś czytałem opowiadanie o tonacym człowieku, któremu brak było rozsadku i uparcie odmawiał pomocy ratowników,którzy chcieli go wyciągnąć z wody. Kiedy stanął przed Bogiem, zarzucił Stwórcy, ze go nie uratował, że nie wyciągnął go z wody. Wtedy Bóg spokojnie odpowiedział:"Te wyciagnięte rece ratowników były moimi rekami"
Tyle opowiadanie,zycie jest podobne. Tymi wyciagniętymi rekami Boga w stronę Twego dziadka sa właśnie ręce lekarzy(nie chodzi o łapówki), którzy moga pomóc w leczeniu. Zapewne najwłaściwszym lekarzem będzie ortopeda, ale równiez duzo do powiedzenia będzie miał i lekarz naczyn, neurolog, kardiolog i kto będzie potrzebny. Wiem jaka jest sytuacja w służbie zdrowia, ale wiem tez, że unikanie leczenia(jesli jest mozliwe)- jest wykroczeniem przeciw V przykazaniu.
I myslę, ze jesli dziadek zwróci sie do lekarza rodzinnego uzyska potrzebne skierowanie do specjalisty.
Pozdrawiam i życzę duzo dobrego :)

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


So gru 01, 2007 16:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL