|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Proponuję wzajemną modlitwę
Autor |
Wiadomość |
meteo
Dołączył(a): So lip 19, 2003 16:32 Posty: 26
|
Proponuję wzajemną modlitwę
Chętnie odmówię w czyjejś intencji 20 dziesiątek różańca (wszystkie tajemnice) i prześlę, o ile będę miał adres, pamiątkę z tego faktu, osobie za którą odmawiałem różaniec. W zamian będę prosił o taką samą modlitwę w mojej intencji. W ten sposób spełnimy jeden z apeli Papieża Jana Pawła II o modlitwę wzajemną, oraz prośbę Matki Bożej o codzienne odmawianie Różańca.
Jeżeli ktoś jest chętny do modlitwy wzajemnej, proszę o prywatny kontakt na mail: nowum@interia.pl
Przy okazji proszę o opinie, co myślicie o modlitwie wzajemnej?
|
N maja 11, 2008 13:57 |
|
|
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Jeśli pytasz, co myślimy, to napiszę, co ja myślę: modlitwa za drugą osobę powinna być darem, służbą, a nie umową handlową.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
So maja 17, 2008 10:06 |
|
|
meteo
Dołączył(a): So lip 19, 2003 16:32 Posty: 26
|
I tu jest zagrożenie, które serwuje nam szatan. Wiarę mamy tylko w środku, chowamy ją. Ukrytą wiarę można wytłumaczyć. Ale czy wiara ma być bez praktyki? Idę do Kościoła, uczestniczę w procesji, jadę na pielgrzymkę do Piekar - demonstruję, szczycę się i cieszę ze swej wiary i związanych z tym praktyk. Jeżeli kogoś kocham, pragnę mu to pokazać. Gdyby tak nie było, po co robić laurki na Dzień Matki. "Módlmy się wzajemnie za siebie" - wołał papież Jan Paweł II. Pomodliłeś się kiedyś za zwykłą prostą osobę? Kiedy byłeś chory, pomodliłeś się za swego zdrowego sąsiada? Mogłeś tyle łask wyprosić dla niego. Skoro jest to dar dlaczego nie korzystamy z niego? Tak bardzo bym chciał aby chora osoba, która cierpi, zechciała prosić za mną u Boga, ale któż zechce?
|
N maja 18, 2008 10:51 |
|
|
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Hej, kolego, przeczytaj jeszcze raz, co napisałam. Nigdzie nie twierdziłam, że nie mamy się modlić za innych - a wręcz przeciwnie. Nie podoba mi się za to bardzo podejście "ja się pomodlę za Ciebie, ale pod warunkiem, że Ty pomodlisz się za mnie". To jest dla mnie wielka pomyłka i wypaczenie wszystkiego, co niesie ze sobą modlitwa za drugiego człowieka, a przede wszystkim bezinteresownego daru, jakim powinna być.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
N maja 18, 2008 11:04 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
To dobry pomysl.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N maja 18, 2008 18:36 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja bardziej zgadzam sie z anguą- modlitwa nie jest magią- że jak ty za kogoś to ktoś za Ciebie, bo w przeciwnym razie nic nie zyskasz...
Jeśli z własnej woli, bezinteresownie, ofiarujesz za kogoś różaniec, to myślę, że Chrystus obdarzy Cię potrzebnymi łaskami, w nagrodę za wspaniałomyślność i miłość bliźniego...nawet gdyby nikt się za Ciebie nie pomodlił...
Jeśli chodzi o czynienie dobra- to niech nie wie prawica co czyni lewica...
|
N maja 18, 2008 18:38 |
|
|
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Ja nie wiem, ale ja się tam nie doczytałam warunku: pomodlę sie za ciebie, pod warunkiem, że ty za mnie...
Znalazłam za to słowa: "chętnie", "będę prosił"...
Zastanawia mnie jednak, jak miałaby wyglądać "pamiątka", którą meteo obiecuje wysłać.
|
Pn maja 19, 2008 6:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
"a nie umową handlową"...kiedyś spowiednik franciszkanin w ramach pokuty zaproponował mi modlitwe wzajemną - ja modliłam się w jego intencji, on w intencjach moich.
Nie czyłam się wcale jak handlwiec ...a miła była świadomość, że ktoś obejmuje mnie w swojej modliwie.....może ktos wierzyć lub nie, ale przezwyciężyłam ogromny problem z którym od dłuższego czasu nie potrafiłam sie uporać.
Dlatego ze wszystkich spowiedzi tą najbardziej zapamiętałam.
|
Pn maja 19, 2008 9:07 |
|
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Bo to byłą pokuta a nie wymiana.
Ja nie chwaląc się odnawiam dziennie 3 dziesiątki różańca w tym jedną za osoby mi bliskie niewierzące w Boga o dar wiary i odpuszczenie/darowanie im grzechów/win.
A jeżeli jak potrzebuje modlitwy mówię po prostu znajomym - Słuchaj mam jutro ciężki dzień, pomódl się dziś również za mnie... i gitara.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pn maja 19, 2008 10:10 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|