Witam, moi drodzy zwracam się do Was z wielką prośbą. Ja z moją przyjaciółką od kilku dni duchowo modlimy się wspólnie o 21 w czasie Apelu za Polskę. Modlitwa polega na tym, że łączymy się ze wszystkimi świętymi w niebie, patronami Polski i klękamy u tronu Pana ofiarowując Mu nasza ukochaną Ojczyznę, śpiewamy lub odmawiamy Maryjo, Królowo Polski, później 3 Zdrowaś Maryjo i 3x Królowo Polski, módl się za nami. Na koniec śpiewamy lub odmawiamy Z dawna Polski Tyś Królowo, Maryjo. Nikomu nie chcę się narzucać, uczestnictwo w tym nie jest obowiązkiem, ale wierzę w to, że znajdzie się jeszcze choć pare osób zatroskanych o naszą Ojczyznę, w której dzieje się coraz gorzej:( Dlatego wszystkich ludzi dobrej woli prosze, aby codziennie o 21 łączyć się duchowo w czasie Apelu aby w tych szczególnie trudnych czasach dla Polski modlić się tak jak robili to nasi ojcowie. Oczywiście, jeśli nie będzie takiej możliwości, bo np. będziemy w gościnie nic się nie stanie. Ale pomyślmy, to nie zajmuje dużo czasu, a "tam gdzie dwaj albo trzej zgromadzeni są w Imię moje, tam Ja jestem pośród nich". Celowo nie chcę narzucać, np. 10 Różańca, bo to mogłoby zniechęcić, ale proszę o to żeby było to jakieś dodatkowe wyrzeczenie poza wieczornym pacierzem. Pozdrawiam serdecznie licząc na to, że ktoś się do nas dołączy. Z Bogiem, Patryk.

Ja natomiast poświęce te chwilena modlitwe za głudujących w Somalii.
Tam to dopiero jest tragedia, tam gdziemiliony umieraja z głodu, a nie w opływajacej w doistatek Polsce.


Ale fantazja!!

Fantazją nazywasz to, że tylko 5% Polaków chodzi regularnie do kościoła? Fantazją nazywasz to, że młodzież się narkotyzuje, oddaje się rozwiązłości seksualnej nie mówiąc już o tym, że z Kościołem nie mają nic wspólnego? Fantazją nazywasz zniszczone przez pijaństwo i różne inne patologie rodziny i cierpiące z tego powodu dzieci? Fantazją nazywasz rozbite małzeństwa? I nie jest to przesada ani wyolbrzymianie problemu. Wystarczy popatrzeć ile egzorcyści mają pracy bo przychodza do nich ludzie zniewoleni, duchowe trupy! Jeśli wg Ciebie jest dobrze, to gratuluję optymizmu, ale rzeczywistość jest inna. Nikt Ci nie każe modlić się za Ojczyznę, jeśli nie czujesz takiego powodu, ale świadczy to bardziej o Twojej ignorancji wobec otaczającej Cię rzeczywistości. Jeśli wolisz życ w świecie marzeń i snów to sobie żyj. Ale nie wmawiaj nikomu, że jest dobrze. I w ogóle dlaczego myślisz, że modląc się za Somalię nie możesz modlić się za Ojczyznę? Prosić można Pana Boga o wiele rzeczy, ja tylko zaproponowałem taką formę modlitwy jako małe wyrzeczenie w intencji szczególnie naszej Ojczyzny. Poza tym możesz modlić się o wszystko i ja ani ktokolwiek inny Ci tego nie zabrania. No ale wątpię czy mam do czynienia z poważnym człowiekiem, skoro tak wielkich problemów nie zauważasz.
P.S. Nie doczytalem ostatniego zdania. Gdzie Ty ten przepych widzisz? Chyba u siebie w portfelu, bo u mnie w domu zazwyczaj 2 tygodnie przed ostatnim kończą się zasoby pieniężne i trzeba siedzieć na pożyczkach. Jeśli masz pieniądze to dobrze, ale nie uogólniaj, bo większośc ludzi zarabia poniżej średniej krajowej!

Ora et Labora....."módl się i pracuj"...stara maksyma benedyktyńska jest aktualna przez wieki.
Jeśli brakuje pieniędzy na dwa tygodnie w miesiącu do przeżycia, to trzeba postarać się o dodatkową pracę.
Bóg manny z nieba nie ześle...św. Paweł świadek Chrystusa pisał -kto nie chce pracować, niech też nie je (2 Tes 3,10).
W modlitwie należy stale trwać, ale nie tragizować, milionom ludzi przyszło żyć z znacznie tragiczniejszych czasach.....wystarczy spytać dziadków, pradziadków.

Ja nie tragizuję, opisuję rzeczywistośc jaka jest. Są też pozytywne zjawiska, ale należy zwracać uwagę na problemy zagrażające Polski, żyjemy w czasach ostatecznych papież Jan Paweł II o tym mówił, znajdujemy się w środku walki między dobrem, a złem cywilizacją życia a cywilizacją śmierci, Ewangelią a Jej zaprzeczeniem, więc trzeca zdwojonej modlitwy i więcej gorliwości. Szczerze powiedziawszy liczyłem na większy odzew, w końcu to forum religijne, ale mam nadzieję, że ten brak reakcji nie przekłada się na rzeczywistość, czyli że w ogóle nikt nie chce i nie czuje potrzeby modlić się za Ojczyznę. No nic, będę próbował na innych forach zachęcić ludzi do duchowej łączności o 21 w modlitwie za nasz naród.
P.S. Nie wiem czy były kiedykolwiek tragiczniejsze czasy niż dzisiaj na Ziemi. W końcu liczba abortowanych dzieci znacznie przewyższyła liczbę ofiar wojen przynajmniej w ostatnich kilku wiekach, więc czy jest powód do radości? A jeśli o pieniądze chodzi, ja nie narzekam żyję w błogosławionej biedzie która ma bardzo małe wymagania, Ty i tak mi ich nie dasz.

O ile bieda jest błogosławiona....bo wtedy benedyktyni byliby heretykami.
Przez wieki stale był wybór między złem a dobrem.
Owszem wiele narodów jest bardzo zlaicyzowanych, ale "wierzące" narody wywoływały okrutne wojny, rzezie, a aborcja była znana od wieków - tylko nie w klinikach, gabinetach ginekologów, a u babek znachorek.
I wiele pokoleń oczekiwało końca czasów we współczesnym im czasie.

a ja się zgodzę z tym co napisał dejricz. Z resztą powstała na Jasnej Górze Krucjata Różańcowa za Ojczyznę. Tutaj można się zapisać : http://www.krucjatazaojczyzne.pl/ można rówież artykuły poczytać. I jeszcze w związku z tragiczną sytuacją w Polsce Matka Boża prosi nas aby każdego 27 dnia miesiąca uczesticzyć we Mszy Świętej i przyjąć Komunię i pościć za Ojczyznę.

To może precyzyjne powiedz intencję owej krucjaty modlitwewnej:
- modlitwa o zbawienie wszystkich Polaków,
- modlitwa o oszczędzenie Polski w momencie tragicznych wydarzeń Czasu Ostatecznego,
- modlitwa w intencji jakiejś szczególnej misji Polski.

Mam wrażenie, ze Polacy tak naprawdę nie lubią modlić się za nasz kraj. Krucjaty modlitwy za Polskę nie przyciągają tłumów, co jest widoczne w parafiach, ale też w internetowych grupach modlitewnych.

Może to trochę ten nasz indywidualizm i przekonanie, że:

-po co się modlić za kogoś (m.in. sąsiada, którego się nie lubi, jeszcze będzie miał się lepiej?)
- po co się modlić za obcych ludzi - lepiej za siebie i rodzinę
-po co się modlić za władzę (za tego ... .. premiera itp.)
-brak poczucia sensu wspólnej modlitwy (przecież nic się dzieje, wróg nie napada)
-złe skojarzenia (za ojczyznę to się modlą "mohery i PiSowcy na wiecach")
-to nienowoczesne - żyjemy w UE, dlaczego modlić się akurat właśnie za Polaków?
-nie warto modlić się za taki pełen wad naród / ew. lepiej pomodlić się za tych "ateistów" z zachodu - u nas nie jest jeszcze tek źle

itd.itp

A tymczasem:

(Fragmenty pochodzą z książki Henryka Bejdy „Księga stu wielkich cudów”, Dom Wydawniczy Rafael, Kraków 2005 s. 248, 279-281.)

"Narze­kamy. Taka nasza cecha naro­dowa. Narze­kamy na poli­ty­ków, mło­dzież. Czy­tamy o kolej­nych oświe­co­nych pomy­słach róż­nego rodzaju dewian­tów. Nor­mal­ność nie jest w cenie. Za obronę rozumu lub wiary można sta­nąć przed sądem. W tzw. pol­skich mediach sączy się coś na kształt papki z prze­sła­niem pro­stym jak budowa cepa i rów­nie nie­bez­piecz­nym.

Czy­tamy, narze­kamy, nie­któ­rzy ule­gają pesy­mi­stycz­nemu nastro­jowi że to taka kul­tura, w tę stronę idzie cywi­li­za­cja. A ja mam w uszach zda­nie kar­dy­nała Hlonda, pod­jęte przez kar­dy­nała Wyszyń­skiego i uka­zane światu przez Jana Pawła II. „Zwy­cię­stwo jeśli przyj­dzie, to przyj­dzie przez Maryję“.

Nie­dawna rocz­nica obja­wień fatim­skich potwier­dza tę intu­icję. Mam więc na myśli kru­cjatę różań­cową. Coś na kształt tego, co zro­bili Węgrzy w inten­cji swo­jego pań­stwa. Tam się udało. Opa­sali mia­sto różań­cem, dosłow­nie i w prze­no­śni. Czas chyba na nas. Zanim będzie za późno. Jeśli więc drogi Czy­tel­niku czu­jesz się na siłach, by bro­nić nasz kraj to chwyć za róża­niec. Pójdź w kru­cja­cie różań­co­wej.

Codzien­nie powoli prze­su­wa­jąc paciorki różańca w inten­cji Ojczy­zny. Jest wiele ini­cja­tyw różań­co­wych, można dołą­czyć do nich. Ja pro­po­nuje nastę­pu­jący sposób:
Róża­niec odma­wiany codzien­nie. Pierw­sza dzie­siątka o swoje wła­sne nawró­ce­nie wszak od nas samych zależy naj­wię­cej. Druga dzie­siątka o świę­tość rodzin, ponie­waż z nich wyra­sta nowe poko­le­nie i tam prze­ka­zuje się war­to­ści. Trze­cia dzie­siątka w obro­nie życia poczę­tego, aby zatrzy­mać naj­więk­sze ludo­bój­stwo jakie się doko­nuje w łonach matek. A także by oto­czyć modli­twą rodzi­ców dzieci zagro­żo­nych abor­cją. Czwarta dzie­siątka za mło­dzież, byśmy nie tylko narze­kali, ale modlili się o wła­ściwe wybory mło­dych ludzi. Ostat­nia dzie­siątka za wyko­nu­ją­cych funk­cje publiczne (poli­ty­ków, twór­ców kul­tury, księży). O postę­po­wa­nie zgod­nie z pra­wym sumie­niem, o pro­mo­wa­nie war­to­ści a nie anty­war­to­ści i o świę­tość życia. Pod Twoją Obronę za wszel­kich zatwar­dzia­łych grzesz­ni­ków i dusze w czyśćcu cier­piące, szcze­gól­nie te, za które nie modli­li­śmy się za życia.

Tak to widzę. Jeśli cho­ciaż jedna osoba zechce się modlić w tej różań­co­wej kru­cja­cie to zwy­cię­stwo Maryi będzie bliż­sze. Podziel się tym pomy­słem na swoim blogu czy stro­nie. Niech przyj­dzie zwy­cię­stwo różań­co­wej Pani. A patro­nem tego dzieła niech będzie Ten, który nie roz­sta­wał się z różań­cem i który jest synem tej ziemi i tego Maryj­nego odda­nia. Wszystko niech ma począ­tek w dzień Jego narodzin.
Congregavit nos in unum Christi amor"

za:http://adam-czlowiek.blogspot.com/

A tymczasem warto...

ot i myślenie . alus
czyli idąc tym tokiem rozumowania - jeżeli tusk zalegalizuje wam aborcje (we wszystkich możliweych opcjach )to zrobi coś co było już od dawna - ba od wieków .A babki znachorki - per medycyna niekonwencjonalna lub bioenergetycyna to szarlataństwo i praktycznie cała społeczność od wieków podlegała szatanowi .
alus
to jeszcze chyba kawał czasu przed nami - a i nie o polske by tu chodziło , co o ludzi .
Ktoś też powiedział - ducha nie gaście - jeżeli jest ochota to trzeba przyklasnąć .

Nam? ....może niestety i wielu wam - wiele świadectw syndromu poaborcyjnego składają praktykujące katoliczki
A wy skąd wiecie, że Tusk zalegalizuje?....

Jeszcze raz powtórzę - ducha nie gaście - każda modlitwa jest dobra .

ja się modlę za Polskę

Dla tych, którzy chcieliby modlić się za Ojczyznę we wspólnocie: http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl/