Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 9:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 dar rozeznania 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 16, 2011 15:31
Posty: 5
Post dar rozeznania
Od jakiegoś czasu chodzę na msze świete o uzdrowienie.Niektórzy z księży mają dar rozeznania, ale wydaje mie sie ze nie wszyscy. Zdarza mi się ze w stosunku do niektórych ksiezy czuje niechec zupełnie bez powodu. Są to niechciane mysli.Dodam,że to sytuacja dla mnie dosc niekomfortowa.

Mam pytania:
1.czy osoba z rozeznaniem jesli wie,że mam takie mysli, to czy wie tez ze takie mysli sa przeze mnie nieakceptowane?
2.czy taka osoba czyta dokładnie moje mysli z glowy tzn. słowa, zdania?
3.czy osoba z rozeznaniem jest w stanie stwierdzić, kto dokładnie coś o niej złego pomyślał np. podczas mszy, kiedy kosciol jest pełny?
4.a co z modlitwą z nałożeniem rąk?czy wtedy kapłan moze sie dowiedziec ze to ja wlasnie czuje niechec?


Pt gru 16, 2011 15:36
Zobacz profil
Post Re: dar rozeznania
http://www.kaplani.com.pl/mysli/czyteln ... chowe.html
Myślę, że dar rozeznania mylisz z jasnowidztwem ;)


Pt gru 16, 2011 15:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: dar rozeznania
MARIEL napisał(a):
http://www.kaplani.com.pl/mysli/czyteln ... chowe.html
Myślę, że dar rozeznania mylisz z jasnowidztwem ;)
O. Pio miał rozeznanie duchowe, czy był jasnowidzem?

viewtopic.php?p=526120#p526120 - SŁOWA ŚW OJCA PIO I DZIECI DUCHOWE JEGO !
madestino napisał(a):
Opowiada Ksiądz Nino Magononi:
Pewnego razu Ojciec Pio był zakrystii i ubierając się do Mszy świętej modlił się.
Wszyscy staliśmy wokół niego.
Po cichu modliłem się lub raczej przemawiałem w duchu do Ojca Pio,polecając mu raz jedną osobę
raz drugą.
Nagle odwrócił się do mnie i powiedział:
Przestań proszę.
Wszyscy spojrzeli na mnie zaskoczeni .
Ja jednak nadal polecałem mu osoby bliskie mojemu sercu.
Ojciec Pio czytając w moich myślach tym razem trochę głośniej powiedział:
Kiedy masz zamiar skończyć?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt gru 16, 2011 16:11
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: dar rozeznania
Niechciane myśli nasilają się, gdy człowiek myśli, aby o nich nie myśleć.

Po prostu nie przejmuj się, a powoli odejdą.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt gru 16, 2011 16:20
Zobacz profil
Post Re: dar rozeznania
Chodzić na mszę o uwolnienie i bać się, że myśli zostaną odczytane...O. Pio miał dobre stosunki ze swoim Aniołem Stróżem. Z nim wszystko załatwiał. Jan XXIII miał zwyczaj wysyłania swego Anioła Stróża do Anioła osoby, z którą miał rozmawiać na trudne tematy...żeby mu grunt przygotował.
Czytałam, że egzorcyści czasem mają w swojej grupie modlitewnej osobę z darem rozeznania. Taka osoba potrafi np wskazać przyczynę uwikłania się człowieka i otwarcia się na złego. Jeśli jest to charyzmat to nie jest dany raz na zawsze i nie dotyczy odczytywania myśli. Tego nie potrafi nawet zły.


Pt gru 16, 2011 16:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: dar rozeznania
Liza napisał(a):
Jeśli jest to charyzmat to nie jest dany raz na zawsze
i nie dotyczy odczytywania myśli. Tego nie potrafi nawet zły.
To czym są te liczne relacje świadków życia o. Pio
opisujących to, co jednoznacznie wskazuje na odczytywanie myśli przez świętego?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt gru 16, 2011 17:14
Zobacz profil
Post Re: dar rozeznania
Elbrus napisał(a):
MARIEL napisał(a):
http://www.kaplani.com.pl/mysli/czyteln ... chowe.html
Myślę, że dar rozeznania mylisz z jasnowidztwem ;)
O. Pio miał rozeznanie duchowe, czy był jasnowidzem?


"Jedną z form rozeznania jest dar Ducha Świętego znany jako rozpoznawanie serc (kardiognostyka, kardiognoza) – oznacza poznanie ukrytych tajemnic ludzkiego serca, albo ukrytych w sumieniu zdolności moralnych i grzechów. Taki dar posiadał Św. O. Pio, Św. Jan Vianney i inni święci. "

Wygląda na to, że rozpoznawanie serc (jedna z form rozeznania)o którym mowa wyżej rzeczywiście może przypominać jasnowidzenie.

Nie znam zbyt dobrze sylwetki O Pio, więc nie wiem, czy jego rozpoznawanie wyglądało jak literalny odczyt ludzkich myśli, czy po prostu było rozeznaniem co do intencji, usposobienia.
Nie wydaje mi się jednak aby to rozpoznawanie występowało tak często, jak myśli autorka wątku:
olusia1 napisał(a):
.Niektórzy z księży mają dar rozeznania, ale wydaje mie sie ze nie wszyscy.


Pt gru 16, 2011 17:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: dar rozeznania
MARIEL napisał(a):
Nie znam zbyt dobrze sylwetki O Pio, więc nie wiem, czy jego rozpoznawanie wyglądało
jak literalny odczyt ludzkich myśli, czy po prostu było rozeznaniem co do intencji, usposobienia.
Wyglądało to jak literalny odczyt.
Wypowiedzi osób poświadczających taki właśnie kształt charyzmatu świętego kapucyna
zostały zacytowane we wskazanym wyżej temacie.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt gru 16, 2011 17:54
Zobacz profil
Post Re: dar rozeznania
Kiedy czytałam książki o O. Pio podkreślał wciąż rolę swego Anioła Stróża. Nawet bilokację tłumaczył w ten sposób.To Posłaniec, więc nie ma sprzeczności między darem Ducha Św i aniołami. Mogę się mylić, ale ja tak to odbieram.
Nie poznaliśmy dotąd sposobów, w jaki Bóg komunikuje się z niektórymi ludźmi. Wykorzystywany jest mózg, nie znamy mechanizmów.
Niedawno rekolekcjonista opowiadał historię, która wydarzyła się ojcu pewnego włoskiego muzyka. Był on ateistą i pełnił ważną funkcję w partii komunistycznej. Pewnego razu oświadczył żonie, że jedzie wyspowiadać się do o. Pio. Na nic zdały się prośby żony by tego nie czynił. Zaplanował bowiem sobie, że uda skruszonego, poda fikcyjne grzechy a potem ujawni oszustwo zakonnika w prasie. Nawet nie zdążył otworzyć ust i o. Pio, na oczach wszystkich, wyrzucił go od konfesjonału. Wrócił, jak wszyscy wyrzucani przez o. Pio. Na powitanie zapytał go o. Pio: dlaczego tak długo musiałem na ciebie czekać, dlaczego tak długo (10lat).


Pt gru 16, 2011 20:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: dar rozeznania
Może zatem uda się sformułować jasną i klarowną odpowiedz, na postawioną kwestię, czy może chcecie w nieskończoność dyskutować o ojcu Pio?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt gru 16, 2011 23:31
Zobacz profil
Post Re: dar rozeznania
WIST napisał(a):
Może zatem uda się sformułować jasną i klarowną odpowiedz, na postawioną kwestię, czy może chcecie w nieskończoność dyskutować o ojcu Pio?

Proszę bardzo. Moim zdaniem wygląda to tak:
olusia1 napisał(a):
1.czy osoba z rozeznaniem jesli wie,że mam takie mysli, to czy wie tez ze takie mysli sa przeze mnie nieakceptowane?
2.czy taka osoba czyta dokładnie moje mysli z glowy tzn. słowa, zdania?
3.czy osoba z rozeznaniem jest w stanie stwierdzić, kto dokładnie coś o niej złego pomyślał np. podczas mszy, kiedy kosciol jest pełny?
4.a co z modlitwą z nałożeniem rąk?czy wtedy kapłan moze sie dowiedziec ze to ja wlasnie czuje niechec?

1. W świetle tego, co napisałam trzy posty wyżej-TAK-osoba z rozeznaniem zna Tw prawdziwe intencje, motywacje.
2. Nie wiem
3. Tak, jest w stanie, ALE służy to jedynie skorygowaniu Tw postawy, zachowań (zakładając, że są niewłaściwe).
Na pewno nie zostaje jej dany dar rozeznania jedynie dla niej samej, ten dar ma służyć innym, a nie zaspokajaniu ciekawości obdarowanego charyzmatem.
Innymi słowy-nie masz co się obawiać, że osoba mająca rozeznanie będzie Cię ganiać wokół kościoła, bo pomyślałaś, że (np) mógłby sobie przypudrować glacę, bo masz przez niego powidok.

Nie obawiaj się, że dar rozeznania zostania wykorzystany PRZECIWKO Tobie, bo to zdaje się pobrzmiewać w Twoich pytaniach..
4.Tak, może wiedzieć...ale powtarzam- nie obróci tej wiedzy przeciwko Tobie-
trzeba ufać, że Duch Św. udziela mu tego daru dla Tw dobra ( i dobra innych).


So gru 17, 2011 8:47

Dołączył(a): Cz sty 20, 2011 13:19
Posty: 90
Post Re: dar rozeznania
hej olusia 1, nie przejmuj się swoimi myślami w takich momentach. Możesz być spokojna. Nie ma sie czego obawiać Pan Jezus nigdy nie zgromi cie publicznie. Zauważ pan Jezus nigdy nikogo publicznie nie zbeształ! On zawsze mówił indywidualnie i trafiał do głębi serca tak że inni mogą nie zauważyć ale przeszywa serca tych do których to jest skierowane. Pan Jezus nazywa nas owieczkami które zbłądziły, które są poranione, które on chce wyleczyć tak postrzega Jezus nasze grzechy z miłością i współczuciem. Nigdy z pogardą i zawodem. Pan Jezus nawołuje nas grzeszników do nawrócenia. Jeżeli któryś ksiądz coś widzi myślę że nie polega to na widzeniu wszystkiego co mówisz lub myślisz ale zapewne z perspektywy grzechu, rozłączenia z Bogiem zabrudzenia duszy i jej smutku w danym momencie. Wszystko to jest na podstawie ogromu miłości Boga do nas Ksiądz z tym darem zapewne to widzi a my powinniśmy o tym pamiętać. Ps doświadczyłam podobnego przypadku od młodego księdza na rekolekcjach. Otóż spowiadałam się u niego a on w tym czasie wymienił moje dwa grzechy jeszcze sprzed nawrócenia o których zapomniałam się wyspowiadać!!! Nazwał je dokładnie. Jezus wyrwał odemnie te grzechy a ksiądz zapewne widział zabrudzenie duszy z powodu niewyspowiadania się z tego.


So gru 17, 2011 11:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: dar rozeznania
monooke napisał(a):
Zauważ pan Jezus nigdy nikogo publicznie nie zbeształ!
Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić.
Na to Jezus odrzekł:
O, plemię niewierne[ἄπιστος] i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami;
jak długo mam was cierpieć? Przyprowadźcie Mi go tutaj!

(Mateusza 17:16-17)

Następnie rzekł do Tomasza: Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce.
Podnieś rękę i włóż /ją/ do mego boku,
i nie bądź niedowiarkiem[ἄπιστος], lecz wierzącym.

(Jana 20:27)

A gdy tłumy się gromadziły, zaczął mówić:
To plemię jest plemieniem przewrotnym. (...)

(Łukasza 11:29)

Wówczas przyprowadzono Mu opętanego, który był niewidomy i niemy.
Uzdrowił go, tak że niemy mógł mówić i widzieć.
A wszystkie tłumy pełne były podziwu i mówiły: Czyż nie jest to Syn Dawida?
Lecz faryzeusze, słysząc to, mówili:
On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy.
(...) Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście?
Przecież z obfitości serca usta mówią.

(Mateusza 12:22-24, 34)

Gdy wjechał do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto, i pytano: Kto to jest?
A tłumy odpowiadały: To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei.
A Jezus wszedł do świątyni i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni;
powywracał stoły zmieniających pieniądze oraz ławki tych, którzy sprzedawali gołębie.
I rzekł do nich: Napisane jest:
Mój dom ma być domem modlitwy, a wy czynicie z niego jaskinię zbójców.

(Mateusza 21:10-13)

Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:
(...)
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy,
bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę.
A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.
(...) Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy,
a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości.
Faryzeuszu ślepy!
Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta.
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie,
lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa.
Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi,
lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy!
Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych,
i mówicie: Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków,
nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków. .
Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków.
Dopełnijcie i wy miary waszych przodków!
Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?

(Mateusza 23:1, 15, 25-33)

Jezus natomiast udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni.
Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich.
(...) Dlaczego nie rozumiecie mowy mojej? Bo nie możecie słuchać mojej nauki.
Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca.
Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma.
Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie.
(...) Ale jest Ojciec mój, który Mnie chwałą otacza,
o którym wy mówicie: Jest naszym Bogiem, ale wy Go nie znacie.
Ja Go jednak znam. Gdybym powiedział, że Go nie znam,
byłbym podobnie jak wy - kłamcą. (...)

(Jana 8:1-2,43-45,54-55)

Na to powiedzieli Mu: Gdzie jest Twój Ojciec? Jezus odpowiedział:
Nie znacie ani Mnie, ani Ojca mego. Gdybyście Mnie poznali, poznalibyście i Ojca mego.
Słowa te wypowiedział przy skarbcu, kiedy uczył w świątyni.
Mimo to nikt Go nie pojmał, gdyż godzina Jego jeszcze nie nadeszła.

(Jana 8:19-20)

Gdy codziennie bywałem u was w świątyni, nie podnieśliście rąk na Mnie,
lecz to jest wasza godzina i panowanie ciemności.

(Łukasza 22:53)

W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem,
i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego.

(Marka 16:14)
monooke napisał(a):
tak postrzega Jezus nasze grzechy z miłością i współczuciem.
Nigdy z pogardą i zawodem.
Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba,
a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie?

(Łukasza 12:56)

Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani.
Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście.

(Mateusza 23:37)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So gru 17, 2011 12:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 20, 2011 13:19
Posty: 90
Post Re: dar rozeznania
Tak Elbrus Jezus nigdy nikogo nie zbeształ z osoby bo lituje się nad każdym. Masz an to dowód w swoich fragmentach. Jezus może mówić ogólnie o nas ludziach jako jego skarga na nas (plemię przewrotne) ale komunikuje się z osobna indywidualnie z każdym. Bóg nie patrzy na nas z perspektywy ludzkiej tak jak my postrzegamy i lubimy oceniać i karcić innych. Bóg patrzy na nas z perspektywy swojej miłości.


So gru 17, 2011 13:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: dar rozeznania
monooke napisał(a):
Jezus nigdy nikogo nie zbeształ z osoby
Tomasza nazwał niewiernym przy apostołach.
Piotra nazwał szatanem również wobec nich:
Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami:
Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie.

(Marka 8:33)
Osobę, która go wyda nazwał diabłem i zdrajcą (ale nie podczas rozmowy w cztery oczy),
więc kiedy przed pojmaniem powiedział: Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?,
apostołowie wiedzieli, o kogo chodziło.
monooke napisał(a):
Jezus może mówić ogólnie o nas ludziach jako jego skarga na nas (plemię przewrotne)
ale komunikuje się z osobna indywidualnie z każdym.
W jaki sposób komunikował się indywdualnie,
jeśli na oczach tłumów mówił faryzeusze, obłudnicy, groby pobielane, ślepi?
W jaki sposób komunikował się indywdualnie, jeśli wobec tłumów wyrzucał brak wiary uczniom,
kiedy ci nie mogli poradzić sobie z uzdrowieniem epileptyka (lub wg Marka - z wyrzuceniem ducha niemego)?
W jaki sposób komunikował się indywdualnie,
jeśli mówił do Żydów w Świątyni, że mają diabła za ojca?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Ostatnio edytowano So gru 17, 2011 13:40 przez Elbrus, łącznie edytowano 2 razy



So gru 17, 2011 13:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL