Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 07, 2024 6:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Po co bogom modlitwa? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Jako dziecko Boga modlę się za moich braci, niekoniecznie tego samego wyznania, aby Bóg im błogosławił, pomógł , udzielił tego co dobre. Modląc się za innych współpracuję z Bogiem. Bo Bóg zaprasza nas do przyjaźni ze sobą i do tego abyśmy wstawiali się za innych.

Wierzę, że moja modlitwa ma wpływ na innych ludzi ale w taki sposób jak chce tego Bóg.
Być może bez mojej prośby Bóg też by komuś pomógł, bo opiekuje się wszystkim co stworzył . Ale tu chodzi o moją miłość do innych ludzi .


Pn paź 08, 2012 8:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Jajko napisał(a):
2. Bma odpowiada "niekoniecznie" na moje pytanie czy jeśli nie będziemy się za kogoś modlić, to adresat modlitwy czegoś tam (dobrego) tej osobie nie zrobi - wersja podobna do nr 1, ale z pewną dozą niepewności.

Niekoniecznie, tzn. że Bóg może coś dobrego zrobić nawet jeśli Go o to nie poprosisz i może też się okazać, że to o co prosiłeś nie zostało spełnione.
Jajko napisał(a):
4. MIXer pisze, że modlitwa za kogoś pomaga w kochaniu go. Zresztą bma też coś o tym wspomina. Tak, to jest logiczne wytłumaczenie działania modlitwy na modlącego się (zasada autosugestii), ale mnie chodzi o działanie modlitwy na modlonego (jeśli można tak powiedzieć).

Św. Mała Tereska mówiła:
Św. Teresa z Lisieux napisał(a):
Modlić się to nie wiele mówić, ale wiele kochać.


Pn paź 08, 2012 9:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Cytuj:
Login2 z kolei pisze, że bez modlitwy bogowie niczego nie zrobią i trzeba ich o to prosić, bo jak nie poprosisz, to nie dostaniesz (podobno jest to logiczne).

Login2 tak nie napisał, przekręcasz.


Pn paź 08, 2012 10:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Maryja w Medjugoriu nieustannie wzywa nas do modlitwy.
Kiedyś ktoś zadał pytanie: „Ile powinien się modlić przeciętny śmiertelnik?”
Doszliśmy do wniosku, że każdy powinien modlić się nieustannie, gdyż modlitwa tak naprawdę oznacza spotkanie z Bogiem, a wszystko, co czynimy, jest spotkaniem z Bogiem, albo też współpracą z Bogiem, gdyż w ogóle fakt, że cokolwiek

możemy robić, jest darem Bożym. I jeżeli z tą świadomością wykonujemy swoją pracę, to wtedy nasza praca naprawdę jest modlitwą. Ale żebyśmy we wszystkim, co robimy, mogli zostać w jedności z Bogiem, musimy się modlić.
Zobaczmy w jakim duchu prowadzi nas Maryja, nas — jako własne dzieci. Przede wszystkim chce, abyśmy przyjęli, zaakceptowali wolę Bożą i żebyśmy wierzyli, że Bóg pragnie dla nas dobra.
Gdy analizujemy swoje modlitwy, bardzo często okazuje się, że my się dobrze modlimy, a Bóg nas nie wysłuchuje. Bywa, że niektórzy całe życie się modlą, ale ich modlitwa jest praktycznie walką z wolą Bożą. Zamiast modlić się o to, aby siebie zmienić, ludzie ci modlą się o to, żeby Bóg się zmienił.
Już od dziecka czyha na nas niebezpieczeństwo zwątpienia. Kiedy modlimy się o coś, a Bóg nas nie wysłuchuje i nie daje nam tego, czego pragniemy, przestajemy się modlić. 1 wielką łaską, którą daje nam Bóg za wezwaniem Maryi w Medjugoriu jest fakt, że wielu z nas ponownie zaczyna się modlić.
Jeszcze ani razu nie usłyszałem od osoby chorej, która wróciła nie- uzdrowiona z Medjugoria: „Nie będę się więcej modliła”, albo: „Nie pojadę więcej do Medjugoria, gdyż nie zostałem uzdrowiony”. Spotykam wielu chorych, którzy często przyjeżdżają do Medjugoria i nie odnoszę wcale wrażenia, że za wszelką cenę chcą zostać uzdrowieni. I wcale nie są rozczarowani ani rozgoryczeni tym, że Bóg ich nie wysłuchuje.
Dlatego też, jeżeli chodzi o modlitwę, najważniejsze jest, żeby być otwartym na wolę Bożą. A zamknąć nas moze nasz egoizm, nasza pycha, nasze plany, które nie są w zgodzie z planami Bożymi.
Przypominam sobie pewnego człowieka, który kiedyś powiedział:

„Jak byłoby cudownie, gdyby pewnego dnia wola Boża całkowicie zgodzila się z moją wolą”. Proces ten jednak polega na tym, że to my musimy wzrastać w woli Bożej, a nie na tym, że wola Boża ma się zgadzać z naszą wolą.
JAK SIĘ MODLIĆ?
Myślę, że jest to wielki problem dla nas, katolików, ale i dla innych religii. Kiedy ktoś stwierdza: „Bóg mnie nie wysłuchał”, to może też zadać sobie pytanie: „Może ja nie umiem się modlić?” Na pewno jest wielkim nieporozumieniem, jeżeli ktoś myśli: „Bóg mnie nie wysłuchał dlatego, że ja nie umiem się modlić”.
Na przykład wyobraźcie sobie sytuację, że mama nie da dziecku obiadu dlatego, że dziecko nie urnie poprosić o obiad w jakimś niezwykle wyszukanym stylu literackim. Jeżeli ktoś szuka lepszej formuły modlitewnej, aby otrzymać łaskę, to uważajmy, gdyż możemy otrzeć się o magię. Magia to właśnie są formuły, których używamy, żeby Bóg musiał nas słuchać. Trzeba się modlić
Bądź wierny modlitwie. Kiedy jest ci dobrze — módl się. Kiedy jest ci źle — módl się. Kiedy odczuwasz radość w modlitwie — módl się.
Kiedy nie czujesz radości — również się módl.
Kiedy czujesz się radosny jak skowronek na wiosnę — módl się.
módl się, kiedy czujesz się jak okrążony lwami na pustyni. Zostań wierny modlitwie.
Zostać wiernym modlitwie — to znaczy — spotykać Boga w każdej sytuacji
Na przykład popatrzcie na relacje rodziców i dzieci. Jeżeli dzieci przychodzą do rodziców tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebują, to rodzice mają pewność, że gdy one będą miały już swoją pracę i swój dom, znikną z ich życia. Wtedy nie dają im po prostu tego wszystkiego, co mogliby im dać.
Jeżeli jednak rodzice zobaczą, że dzieci przychodzą do nich niezależnie od tego, co jest im potrzebne, przychodzą do nich dlatego, że rodzice są rodzicami i pragną przebywać w ich towarzystwie, to rodzice są pewni, że dzieci zawsze będą przychodzić. I wtedy nie będzie problemów, to, co mogą dać, dadzą, a czego nie mogą, nie dadzą. Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy modlitwę wyzwolili od egoizmu, aby była ona spotkaniem z Bogiem.
Maryja ma na to takie swoje matczyne wyrażenie: „Módlcie się sercem”. Wielu pyta, co to znaczy. Modlić się sercem, to wcale nie znaczy,
że zawsze będziemy się modlić
w wielkim pokoju, z rezultatami i z takim
wielkimi zadowoleniem,
które daje Bóg. Modlić się sercem, to znaczy modlić się z miłością.


Pn paź 08, 2012 13:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Wszyscy piszecie o efektach modlitwy na modlącego się, z czego zasadniczym efektem jest "miłość do ludzi" cokolwiek to znaczy. Chyba zatem głównym (jedynym?) efektem modlitwy jest efekt autosugestii, placebo - mierzalny, weryfikowalny i pozytywny.

Rozumiem też, że bogowie nie potrzebują modlitwy, że i tak zrobią to mieli zrobić i bez znaczenia jest tu czy ktoś się za kogoś modlił czy nie. Dany bóg zrobi to co miał w planie, więc modlitwa za pijaka w autobusie nie ma większego sensu z punktu widzenia tego pijaka (jeśli on o tym nie wie, bo jak wie, to to już zupełnie inna sprawa). To wszystko prowadzi mnie do kolejnego problemu, który poruszę w oddzielnym wątku, jak ten się wypali... Dziękuję wszystkim za próby oświecenia mnie.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 09, 2012 7:17
Zobacz profil
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Jajko napisał(a):
Wszyscy piszecie o efektach modlitwy na modlącego się, z czego zasadniczym efektem jest "miłość do ludzi" cokolwiek to znaczy. Chyba zatem głównym (jedynym?) efektem modlitwy jest efekt autosugestii, placebo - mierzalny, weryfikowalny i pozytywny.

Rozumiem też, że bogowie nie potrzebują modlitwy, że i tak zrobią to mieli zrobić i bez znaczenia jest tu czy ktoś się za kogoś modlił czy nie. Dany bóg zrobi to co miał w planie, więc modlitwa za pijaka w autobusie nie ma większego sensu z punktu widzenia tego pijaka (jeśli on o tym nie wie, bo jak wie, to to już zupełnie inna sprawa). To wszystko prowadzi mnie do kolejnego problemu, który poruszę w oddzielnym wątku, jak ten się wypali... Dziękuję wszystkim za próby oświecenia mnie.

Zasadniczą konkluzją nadal pozostaje tylko "chyba".
Nikt z żyjących nie odpowie precyzyjnie na pytanie.
W Ewangeliach napotykamy na dwie różne okolicznosci towarzyszące uzdrowieniu dokonanemu przez Jezusa:
- Jezus sam dostrzega w tłumie kobietę chorującą od 18 lat chyba na chorobę reumatyczną - zgarbioną jak podaje ewangelista.
- uzdrowienie ślepego Bartymeusz siedzącego zapewnie pośród rzeszy innych żebraków przy drodze jak było w zwyczaju. Jezus wysłuchuje wykrzyczaną prosbę ślepca.


Wt paź 09, 2012 8:39
Post Re: Po co bogom modlitwa?
@ Jajko

Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na temat modlitwy, polecam lekturę Katechizmu Kościoła Katolickiego: http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIV-1wst.htm


Wt paź 09, 2012 17:49

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Po co bogom modlitwa?
dlaczego Maryja w objawieniach prosi o modlitwę za pokój

a dlaczego Bóg sam nie może wpływać na losy ludzi
może przez wolna wole bóg nie może ingerować w ludzkie losy

i dopiero gdy ktoś według woli naszej i woli Boga poprosi w modlitwie np o pokój to może dopiero ingerować w ludzkie losy


Wt paź 09, 2012 20:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Dzięki Mixer, ale nie znajduję tam odpowiedzi na moje wątpliwości.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt paź 09, 2012 21:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Kiedyś przeczytałam w książce :Maria Simma "Moje przeżycia z duszami czyśćcowymi" o pewnym mężczyźnie z którym Maria jechała pociągiem. Człowiek ten wygadywał różne rzeczy na Boga, Kościół i świętych.
Gdy wysiadł, Maria prosiła Boga "aby ta dusza nie zatraciła się ".

Po latach przyszedł do niej aby podziękować ( już jako dusza czyśćcowa ) : "Twoja modlitwa uratowała mnie, inaczej byłby marny mój koniec" - przyznał.
Nie wiem jaki jest wpływ mojej modlitwy na przypadkowych przechodniów. Wierzę, że Bóg udzieli im wszystkiego co im potrzeba do zbawienia, dlatego się modlę.

"Efekty" modlitwy za innych, poznam na Sądzie Ostatecznym.


Śr paź 10, 2012 0:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Po co bogom modlitwa?
helleki napisał(a):
Po latach przyszedł do niej aby podziękować ( już jako dusza czyśćcowa ) : "Twoja modlitwa uratowała mnie, inaczej byłby marny mój koniec" - przyznał.

[...]

helleki napisał(a):
Nie wiem jaki jest wpływ mojej modlitwy na przypadkowych przechodniów. Wierzę, że Bóg udzieli im wszystkiego co im potrzeba do zbawienia, dlatego się modlę.


A BEZ TWOJEJ MODLITWY nie udzieli im wszystkiego co im potrzeba???

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Ostatnio edytowano Śr paź 10, 2012 12:08 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz

Proszę nie obrażać



Śr paź 10, 2012 6:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Jajko

1. Po pierwsze, Bogu modlitwa nie jest potrzebna w tym sensie, że niczego mu nie brakuje i niczego tą drogą nie dostaje. Pragnie jej tak, jak ojciec chce rozmawiać z dzieckiem, nie tylko do niego mówić. Dla utrzymania więzi.

2. To też główny powód, dla którego warto się modlić. Dla utrzymania więzi z Bogiem (osobą). Dodam: jeśli chcesz zrozumieć, co mówię, musisz założyć - przynajmniej chwilowo - że jest Bóg i jest osobą, która się o mnie troszczy. Bez takiego założenia Twoje pytanie nie ma sensu.

3. Rozmawiam z kimś, kto może pomóc. Rozmawiam o sobie i o sprawach dla mnie ważnych. O bliskich mi ludziach. To rozmowa, więc rodzą się pomysły działania. Część rzeczy On bierze na siebie. Czasem zleca zadania innym, czasem załatwia je sam. Mówię o rzeczywistości, której doświadczam.

4. Czy zrobiłby to bez tej rozmowy? Coś by zrobił, by pomóc człowiekowi, to pewne. Ale zazwyczaj załatwia sprawy przez ludzi, którzy chcą i mogą coś zrobić. W jakiś sposób jest uzależniony od naszej woli. Oczywiście, może sam. I czasem interweniuje. Ale na ogół chce naszej współpracy. I to jest fajne :-)

5. Modlitwa nikogo nie nawróci wbrew jego woli. Możesz się nie obawiać.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr paź 10, 2012 12:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Ja doskonale rozumiem sens modlitwy dla modlącego się - pozytywny efekt psychologiczny - zjawisko przebadane i zweryfikowane. Ale jaki ma ona sens w przytoczonym przeze mnie przykładzie? Przypomnę - ktoś tam modlił się za zamroczonego pijaka jadącego autobusem. Nigdy już zapewne go nie zobaczy, nie ma więc raczej szans, aby pijakowi pomóc, nie ma szans na wspomnianą przez Ciebie "współpracę". Taka modlitwa jest jakby przypomnieniem adresatowi modlitwy, że jest jakiś problem do załatwienia. A ja się zastanawiam czy śmiertelnik powinien przypominać o czymś bogom czy świętym? Po co? Przecież oni (zwłaszcza Jahwe) i tak to wiedzą. To po co im przypominać, jak samemu się nie ma zamiaru czy możliwości pomóc??

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr paź 10, 2012 15:47
Zobacz profil
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Jajko
Cytuj:
Ja doskonale rozumiem sens modlitwy dla modlącego się
niestety nie rozumiesz .Modlitwa dla każdego modlącego jest jego własną modlitwą - to jest jak linie papilarne człowieka dla Boga .
I jeszcze raz jajko
Cytuj:
Ja doskonale rozumiem sens modlitwy dla modlącego się

I dalej jajko
Cytuj:
Ale jaki ma ona sens w przytoczonym przeze mnie przykładzie
czyli sam sobie odpowiedziałeś - nic nie rozumiesz .A jeżeli tak to się pomodlić możesz - może wtedy faktycznie zrozumiesz sens modlitwy .Która w rzeczy samej jest bezsensem .
jajko
Cytuj:
A ja się zastanawiam czy śmiertelnik powinien przypominać o czymś bogom czy świętym?

nie śmiertelnik ale człowiek duchowy , bo modlitwa istnieje w sferze ducha - poczytaj pismo to się dowiesz jajko . I jeszcze jajko zacznij swoje modły od bogów może któryś cię oświeci . :czytaj:


Śr paź 10, 2012 17:11

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Po co bogom modlitwa?
Już pisałem, ale nie chcesz rozumieć chyba. Bóg nie ma obowiązku pomagać komukolwiek.... Jak się modlę za kogoś to modlę się właśnie o to, żeby uprosić dla tej osoby łaskę. Jest cała rzesza ludzi która została zbawiona właśnie dlatego, że ktoś za nich się modlił. Jeśliby się za nich nie modlono, to wiele z nich zapewne nie osiągnęłoby zbawienia. Właśnie taki jest cel modlitwy za kogoś.


Śr paź 10, 2012 18:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL