Autor |
Wiadomość |
czarekcezary
Dołączył(a): N lis 18, 2012 21:47 Posty: 88 Lokalizacja: Gliwice, Śląskie
|
Różaniec
Witam Chciałbym zapytać jakie są wasze przemyślenia i doświadczenia związane z tą modlitwą? Mi różaniec całkiem niedawno pomógł w ważnej sprawie, jednak wciąż nie umiem się przełamać i tej modlitwie towarzyszy mi niestety nuda i rozproszenie. Bardzo chciałbym potrafić modlić się różańcem. Może możecie mi coś poradzić?
_________________ Uśmiechnij się
|
Wt lis 20, 2012 23:20 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
Jeżeli wejdziesz w relację z Panem Jezusem i Maryją, jeśli będziesz ich traktował jak realnie istniejące osoby, jak najbliższych przyjaciół (bliższych od rodziców i w ogóle kogokolwiek), wtedy nie będziesz się nudził podczas tej modlitwy. To powiedziawszy, warto dodać, że ja różaniec odmawiam naprawdę bardzo rzadko. Ale kiedy już to robię, nie odczuwam monotonii.
|
Śr lis 21, 2012 0:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
Czarek To może sprobuj dołączyc do nas......i zacznij od jednej dziesiątki dziennie. Zapraszam i mysle, ze nie tylko ja viewtopic.php?f=24&t=32225
|
Śr lis 21, 2012 9:09 |
|
|
|
|
czarekcezary
Dołączył(a): N lis 18, 2012 21:47 Posty: 88 Lokalizacja: Gliwice, Śląskie
|
Re: Różaniec
humalog napisał(a): Czarek To może sprobuj dołączyc do nas......i zacznij od jednej dziesiątki dziennie. Zapraszam i mysle, ze nie tylko ja viewtopic.php?f=24&t=32225Mógłbyś mi co nieco wytłumaczyć bo wątek jest dość długi? 1. Często pojawiają się pytania o godzinę. Czy to ma jakieś znaczenie? 2. Co jeśli jakiegoś dnia nie odmówię różańca (mam nadzieję, że do tego nie dojdzie...) Z góry dzięki
_________________ Uśmiechnij się
|
Śr lis 21, 2012 13:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
Najważniejsze sa pierwsze strony, te poczytaj. Co do godziny......ustaliliśmy wspólną, ale jak będzie poślizg lub wyprzedzenie to świat sie nie zawali Jesli zdarzy ci sie nie odmówić dziesiątki to świat też się nie zawali, ban tez ci nie grozi (ale o to zapytaj szefową od banów MARIEL - nie, no żartuje )....ale to jest sprawa Twojego sumienia, no i zobowiązania wobec całej reszty. Powiem ci jednak na moim przykładzie. Tak jak ty zawsze miałem problem z różańcem (nuda, monotonia itp. ). Teraz mniej wiecej od miesiąca jestem w Róży i powoli zaczynam doceniać ten rodzaj modlitwy. Nie tyle rozumieć co właśnie doceniać. No i powoli wchodzi mi w krew, chociaż poslizgi mi się czasem zdarzają staram sie jednak ok godz 21.30 być "obecnym". No i ważna sprawa. Gdybym miał odmawiac różaniec sam to pewnie bym wymiękł i znalazł setki wymówek. Jednak zobowiązanie wobec grupy bardzo mnie mobilizuje i dyscyplinuje.....zawsze moge sie wycofać, ale jak to godaja hanysy "Gańba by mie było tako łostuda robić"
|
Śr lis 21, 2012 13:41 |
|
|
|
|
czarekcezary
Dołączył(a): N lis 18, 2012 21:47 Posty: 88 Lokalizacja: Gliwice, Śląskie
|
Re: Różaniec
Wielkie dzięki jeszcze raz PS: Ja, chociaż na Śląsku mieszkam to chyba jestem gorolem, bo mój ojciec i dziad z Wielkopolski pochodzą A mama na Śląsku się urodziła, ale dziad z Mazowsza jest Całe szczęście nie mieszkam w Rudzie Śląskiej
_________________ Uśmiechnij się
|
Śr lis 21, 2012 13:54 |
|
|
czarekcezary
Dołączył(a): N lis 18, 2012 21:47 Posty: 88 Lokalizacja: Gliwice, Śląskie
|
Re: Różaniec
I jeszcze jedno. Jeśli dzisiaj dołączę do grupy, co mam robić? Jaką tajemnicę rozważać? Bo z tego co widzę "rozkład" jest na cały miesiąc
_________________ Uśmiechnij się
|
Śr lis 21, 2012 13:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
czarekcezary napisał(a): I jeszcze jedno. Jeśli dzisiaj dołączę do grupy, co mam robić? Jaką tajemnicę rozważać? Bo z tego co widzę "rozkład" jest na cały miesiąc Po prostu dołącz, a Arek juz tam cie gdzieś umieci....bez obaw. Jeżeli nie da rady dzisiaj to zrobi to jutro, a ty na dzisiaj wybierz sobie którąkolwiek tajemnicę. Powodzenia życzę Cytuj: Ja, chociaż na Śląsku mieszkam to chyba jestem gorolem, bo mój ojciec i dziad z Wielkopolski pochodzą A mama na Śląsku się urodziła, ale dziad z Mazowsza jes Tos ty chopie jezd taki pol na pol. Łojciec i starzik z Pyrlandi, a starzik matuli z Krawaciarni . Taki Kartofel w bindrze (ziemniak w krawacie) . No ale "zakamuflowano opcja niymiecko" tos ty jezd.....Pyrlandia to tyż były Prusy
|
Śr lis 21, 2012 14:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
Dołącz do Róży Powiem Ci jak ja zaczynałam modlitwę różańcem. Też mnie nużyła, więc rozłożyłam sobie modlitwę na kilka dni. Każdego dnia odmawiałam 1 lub kilka dziesiątek i w ciągu kilku dni odmawiałam cały Różaniec.
|
Śr lis 21, 2012 14:36 |
|
|
czarekcezary
Dołączył(a): N lis 18, 2012 21:47 Posty: 88 Lokalizacja: Gliwice, Śląskie
|
Re: Różaniec
Ja kiedyś (niecały rok temu) modliłem się całym różańcem przed spaniem, podczas mycia zaczynałem. Było to zwykłe klepanie a nie rozważanie. Później próbowałem rozłożyć cały różaniec na jeden dzień. Tutaj było już lepiej, ale to też nie było prawdziwe rozważanie. Czasami wracałem na piechotę z centrum miasta (mieszkam w dzielnicy). To było jakieś 8 albo 7 kilometrów. I podczas drogi się modliłem. Wychodziło bardzo różnie. Teraz od czasu do czasu odmawiam dziesiątkę i czasami jest to w miarę "dobra" modlitwa a czasami nie wychodzi
_________________ Uśmiechnij się
|
Śr lis 21, 2012 14:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
Może spróbuj pomedytować , a właściwie odkryj modlitwe , która prowadzi do środka . Modlitwa (ja nazywam to gotowce )w postaci różańca lub inna może nie być tą akurat modlitwą , która jest przypisana twojemu duchowi . Może akurat ty masz w sobie zalążki tej modlitwy duchowej , tego wejścia w głąb , aby póżniej dzielić się swoja wiedzą z innymi . Nie jest to żadne wyróżnienie lecz droga modlitwy o wiele bardziej cięższa niz ta droga modliotwy w której możesz odkrywać Boga poprzez odmawianie różańca .Jedno nie jest lepsze od drugiego , lecz droga modlitwy dla kazdego jest inna .Dlatego poszukaj sobie najpierw dobrych nauczycieli modlitwy prowadzącej do środka - gdzie w całkowitej ciszy twoja dusza będzie stała w oczekiwaniu na słowo Pana .pozdrawiam .
|
Pn gru 17, 2012 21:12 |
|
|
pola102
Dołączył(a): Śr sty 16, 2013 22:49 Posty: 4
|
Re: Różaniec
Pośród wszystkich form nabożeństwa do Najżwiętszej Maryi Panny Różaniec jest najbardziej znany i rozpowszechniony. Do upowszechnienia i docenienia tej modlitwy maryjnej przyczyniły się usilne i naglące wezwania Papieża Leona XIII pod koniec XIX wieku. Chociaż w ostatnim okresie modlitwa ta została w niektórych środowiskach zaniedbana, to jednak wydaje się, że odzyskuje ona teraz swoje uprzywilejowane miejsce w pobożności chrześcijańskiej, szczególnie wśród młodzieży. Przykład i słowa Jana Pawła II są potężnym bodźcem dla wiernych, aby nabyli lub odzyskali zamiłowanie do tej tradycyjnej i wciąż aktualnej praktyki
Nie troszcząc się zbytnio o historyczny początek tego nabożeństwa Papieże stają się echem wiekowej tradycji, która przypisuje Św. Dominikowi i jego synom decydującą rolę w upowszechnieniu Różańca. Aż do XVI wieku praktyka ta miała różnorodne formy i dopiero za Św. Piusa C (+1572) przeważyła forma, którą znamy: odmawianie ZDROWAŚ MARYJO w połączeniu z rozważaniem piętnastu tajemnic, czyli zasadniczych wydarzeń w życiu Chrystusa i Najświętszej Panny, każdy dziesiątek "Zdrowaś Maryjo" poprzedza OJCZE NASZ, a kończy krótkie uczczenie trzech Osób Boskich. Liczba piętnastu dziesiątków odpowiada ilości psalmów i dlatego Różaniec Święty nazywa się "Psałterzem Najświętszej Dziewicy". Tajemnice dzielą się na cztery części odpowiednio nazywane: radosną, bolesną, światła, chwalebną.
Ostatnio edytowano N gru 01, 2013 20:33 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
usunięto reklamę w podpisie
|
Śr sty 16, 2013 22:56 |
|
|
Login2
Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09 Posty: 916
|
Re: Różaniec
Cytuj: Chciałbym zapytać jakie są wasze przemyślenia i doświadczenia związane z tą modlitwą? Moje przemyślenia są takie, że różaniec stoi w sprzeczności do tego jak Jezus nauczał się modlić. "A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani." Różaniec to właśnie takie klepanie formułek w koło, gdzie nie ma miejsca na prawdziwą relacje z Bogiem. Jak podczas takiej modlitwy podziękować Bogu, poprosić o coś, zwierzyć się? Nie da rady bo jedynie na czym się człowiek skupia to mechaniczne odmawianie "zdrowaś Mario" po raz 20.
|
Cz sty 17, 2013 13:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Różaniec
Login2 napisał(a): Cytuj: Chciałbym zapytać jakie są wasze przemyślenia i doświadczenia związane z tą modlitwą? Moje przemyślenia są takie, że różaniec stoi w sprzeczności do tego jak Jezus nauczał się modlić. "A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani." Różaniec to właśnie takie klepanie formułek w koło, gdzie nie ma miejsca na prawdziwą relacje z Bogiem. Jak podczas takiej modlitwy podziękować Bogu, poprosić o coś, zwierzyć się? Nie da rady bo jedynie na czym się człowiek skupia to mechaniczne odmawianie "zdrowaś Mario" po raz 20. Proste - rozpoczynając odmawianie modlitwy różańcowej po Wierzę wymieniamy intencje, prośby, podziękowania. Za czasów Chrystusa modlono się psalmami, czyli systematycznie je powtarzano - też sądzisz, że ta modlitwa stała w sprzeczności do nauki Jezusa.
|
Cz sty 17, 2013 16:44 |
|
|
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
Re: Różaniec
Login, różaniec jest jedną z najtrudniejszych modlitw. To - wbrew temu co sądzisz - nie jest klepanie po raz dwudziesty Zdrowaś Maryjo
|
Cz sty 17, 2013 16:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|