forum.wiara.pl - Zobacz wątek - Bóg wyprowadzający z Egiptu

Strona 1 z 1

[ Posty: 8 ]

Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi

Autor	Wiadomość
zephyr7 Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800	Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi Witajcie Kochani, Chciałbym zapytać, w jaki sposób zaprosić Boga do działania w naszym życiu - w jaki sposób prosić Go o to, żeby zmienił je według Własnego uznania, żeby uczynił nas takimi ludźmi, jakimi chciałby żebyśmy byli? O. Adam Szustak w swoich rekolekcjach podaje wspaniałe przykłady, w których Bóg uzdrawia/wskrzesza - Paralityka, Kobietę cierpiącą na krwotok, Samarytankę i wiele innych. Wyprowadza ludzi z niewoli, reaguje na ich krzywdę, skruchę, itp. Powiedzmy, że dziś mamy inny Egipt: tkwimy w niemoralnym, nienormalnym środowisku, toksycznej pracy pozbawionej sensu i pożytku, wiemy że nie jest to droga którą wybrał dla nas Bóg - i że nasze życie powinno wyglądać inaczej. Jak w piosence z "Przyjaciół" - "Your job's a joke / you're broke / your love life's D.O.A."... Czy jest jakiś szczególny sposób modlitwy o wskazanie drogi, o zaproszenie Boga do działania w naszym życiu - bez myślenia roszczeniowego w rodzaju "chcę to" lub "chcę tamto"...? Jakaś szczególnie polecana w tym celu modlitwa, sposób dialogu z Bogiem, cokolwiek? Moje pytanie być może jest naiwne - ale przestaje takim być, jeśli się nad nim dłużej zastanowić Z góry dziękuję za wartościowe odpowiedzi!
N sie 24, 2014 20:05


Anonim (konto usunięte)	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi Najprostsza modlitwa to szczerosc. Przyznanie sie przed soba i Bogiem do sytuacji w jakiej sie znajdujesz, pelna swiadomosc, ze jestes sam bezradny i prosba do Jezusa o pomoc. A potem .... widzisz efekty. Jezeli nie oczekujesz realizacji wlasnych planow i naprawde z nich zrezygnowales. Inaczej mozesz miec problemy z zauwazeniem Bozego dzialania.
N sie 24, 2014 20:35

Anonim (konto usunięte)	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi zephyr7 napisał(a): Witajcie Kochani, Chciałbym zapytać, w jaki sposób zaprosić Boga do działania w naszym życiu - w jaki sposób prosić Go o to, żeby zmienił je według Własnego uznania, żeby uczynił nas takimi ludźmi, jakimi chciałby żebyśmy byli? A jakie są Twoje relacje z Bogiem, jak się o nie troszczysz? Może bierzesz udział w codziennej Eucharystii? Może chodzisz na Adorację Najśw. Sakramentu? To tylko przyklady. Mnie chodzi o to jak Ty dbasz o relacje . O. Adam Szustak w swoich rekolekcjach podaje wspaniałe przykłady, w których Bóg uzdrawia/wskrzesza - Paralityka, Kobietę cierpiącą na krwotok, Samarytankę i wiele innych. Wyprowadza ludzi z niewoli, reaguje na ich krzywdę, skruchę, itp. A czy wierzysz w to że Bóg uzdrawia także dziś - Paralityka Kobietę cierpiąca na krwotok, Samarytankę... Czy Ty w to wierzysz całym sercem? Powiedzmy, że dziś mamy inny Egipt: tkwimy w niemoralnym, nienormalnym środowisku, toksycznej pracy pozbawionej sensu i pożytku, wiemy że nie jest to droga którą wybrał dla nas Bóg - i że nasze życie powinno wyglądać inaczej. Jak w piosence z "Przyjaciół" - "Your job's a joke / you're broke / your love life's D.O.A."... Zatem, do czego zmierzasz? Skąd wiesz że własnie takiej drogi nie wybrał dla nas Bóg? Izraelici błądzili na pustyni przez 40 lat. Zatem, do czego zmierzasz? Czy jest jakiś szczególny sposób modlitwy o wskazanie drogi, o zaproszenie Boga do działania w naszym życiu - bez myślenia roszczeniowego w rodzaju "chcę to" lub "chcę tamto"...? Tak, proś Ducha Św. np. Koronka, Nowenna, Litania - możloiwości masz wiele. Ja codziennie rano gdy jadę do pracy śpiewam Hymn Duchowi Św. Proś o wypełnienie woli Bożej w Twoim życiu - proste? Jakaś szczególnie polecana w tym celu modlitwa, sposób dialogu z Bogiem, cokolwiek? Sam musisz go wypracować Moje pytanie być może jest naiwne - ale przestaje takim być, jeśli się nad nim dłużej zastanowić Z góry dziękuję za wartościowe odpowiedzi! Ależ proszę
Pn sie 25, 2014 20:54


Anonim (konto usunięte)	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi Pytanie wcale nie jest takie naiwne. Wypływa z niego kilka kwestii, które brutalnie uproszczę. 1) Nie ma żadnej szczególnej, doskonałej modlitwy. Nawet "Ojcze nasz.." jest właściwie tylko szablonem, wskazaniem. 2) Jest tyle modlitw ilu jest modlących się, nawet gdy modlą się tymi samymi słowami albo i bez słów. 3) Nie należy się bać, że się modli nieprawidłowo. Przecież zawsze Bóg widzi nas na wylot, jesteśmy dla Niego przezroczyści i widzi także to, czego sami w sobie nie dostrzegamy. Takimi, czy innymi słowami tego nie zakryjemy. 4) W modlitwie najtrudniej jest być szczerym z ... samym sobą. A jeżeli pytasz o radę, to może spróbujesz ... ciszy. W ciszy wszystko słychać wyraźniej, także własne modlitwy.
Wt sie 26, 2014 9:32

Anonim (konto usunięte)	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi zephyr7 napisał(a): Czy jest jakiś szczególny sposób modlitwy o wskazanie drogi, o zaproszenie Boga do działania w naszym życiu - bez myślenia roszczeniowego w rodzaju "chcę to" lub "chcę tamto"...? Na pewno "Ojcze Nasz" - zawiera ona tylko prośbę o "chleb powszedni" (czyli o tyle dóbr doczesnych, ile nam potrzeba), o "nie wwiedzenie na pokuszenie, zbawienie od złego" i "bądź wola Twoja". Wolna jest od namiętności. Na pewno Modlitwa Jezusowa - "zmiłuj się nade mną" to prośba również wolna od naszych wymagań. Na pewno każda modliwa wychwalająca Boga. Każda modlitwa dziękczynna, o ile potrafimy dziękować, jak zaleca Apostoł "za wszystko".
Wt sie 26, 2014 11:50


andej Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2791	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi zephyr7 napisał(a): ... Moje pytanie być może jest naiwne - ale przestaje takim być, jeśli się nad nim dłużej zastanowić ... Modlitwa ta zaczyna się słowami: OJCZE NASZ. Sam Jezus nauczył nas jej. Zawiera ona prośbą: BĄDŹ WOLA TWOJA. To wystarczy. Zastanów się, jak wiele kryje się w tym krótkim wezwaniu. Jak wiele w nim treści. Jak, zresztą, w każdym wersie tej modlitwy. W niej jest wszystko.
Wt sie 26, 2014 18:23

Anonim (konto usunięte)	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi zefciu napisał(a): Na pewno "Ojcze Nasz" - zawiera ona tylko prośbę o "chleb powszedni" (czyli o tyle dóbr doczesnych, ile nam potrzeba), o "nie wwiedzenie na pokuszenie, zbawienie od złego" i "bądź wola Twoja". Wolna jest od namiętności. Dokładnie, to : "i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!" Ta modlitwa jest wolna od namiętności, wolna od uczuć? Dlaczego tak to odbierasz?
Śr sie 27, 2014 10:27

Piotr38 Dołączył(a): So kwi 26, 2014 22:56 Posty: 1	Re: Bóg wyprowadzający z Egiptu - modlitwa o wskazanie drogi Wystarczy chodzic systematycznie do Kosciola na Msze Sw. sluchac 1 czytania 2 czytania i Ewangelii - co uslyszysz obracaj w czyn w ciagu calego tygodnia. I bardzo wazna jest Komunia Swieta. Bez Komunii Swietej nie Masz Relacji z Jezusem Chrystusem. Rozmawiaj przez modlitwe porannom i wieczorna z Jezusem a Pan Ci odpowie. A jak Masz jakis Wielki problem to wezwij Imiena Pana. W Imie Jezusa Chrystusa Nazarejczyka i powiedz Jezusowi o co Go Prosisz a On Ci to da Tylko Jezus da Ci to co dobre jest.
So sie 30, 2014 7:09
Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

Strona 1 z 1

[ Posty: 8 ]