Mam pytanie, ale nie bardzo wiedziałam, w którym dziale je umieścić.
Jaką modlitwę się odmawia podczas rozsypywania egzorcyzmowanej soli w pomieszczeniach?

A egzorcysta, który ją dał, nic o tym nie mówił? Czy może sól kupiona spod lady na jakimś straganie?

W 99% przypadków poleciłbym jednak modlitwę własnymi słowami o rozeznanie prawdziwej natury problemu i jego realne rozwiązanie.

Egzorcysta odprawiał egzorcyzm nad solą, wodą i olejem, ale nie powiedział, jakie modlitwy są potrzebne, by korzystać z tych sakramentaliów. A mi, przyznam szczerze, do głowy nie przyszło, by zapytać.
Może jest, jak piszesz, że modlitwa własnymi słowami wystarczy, jeżeli żadne źródła niczego nie podają.
Dziękuję za odpowiedź.

Sól egzorcyzmowania przez sam fakt tego, że jest egzorcyzmowana już ma swoje działanie. Jakbyś np. dosypał czasami niewielką ilość osobie opętanej do herbaty to może różnie zareagować, jak w pomieszczeniach, to będą chodzić dziwnie niektórzy, nerwowo itp.
W każdym razie nie baw się tym, zadajesz takie pytania nie wiedzieć po co. Masz jakiś problem z tym? Czytaj mądre źródła informacji np. www.egzorcyzmy.katolik.pl itp, ale nie demonizuj tez, bo będziesz kiepskim świadkiem wiary, bądź mądry w tym wszystkim

Toż to czysta magia!

A czym ma sie różnić ta sól od tej pobłogosławionej np. w czasie "święcenia jajek"?

Święcenie wody czy soli jest nowym rytem po Soborze Watykańskim II, a egzorcyzmowanie to stary ryt przedsoborowy. Różnica polega na tym, że święcenie tylko błogosławi, a egzorcyzmowanie ma moc odpędzania złych duchów, czyli silniejsze działanie.

@dominikbartlomiej
Nie mam żadnego problemu i nie rozumiem twojego posta. To chyba dobrze, że się interesuję tym tematem, szczególnie, że mam w domu egzorcyzmowaną i wodę, i olej, i sól. I właśnie ze strony, do której link podałeś, korzystałam szukając informacji. Dokładniej stąd: http://egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmo ... -kadzidlo/

Zatem wygląda to tak: Rozsypuje się sól egzorcyzmowaną w pomieszczeniu, potem siedzi się w kącie i we wszystkich dookoła wbija wzrok, a oni wkrótce zaczynają być spięci i nerwowi.

Zaiste, siły nadprzyrodzone.

Czyli inna "magiczna" formuła daje inne "magiczne" właściwości? Ta po SWII jest gorsza jakościowo?
To na prawdę są zabobony. Dziwię się, że jeszcze jest kultywowane takie magiczne myślenie.

@Soul33 dał ci swietną radę: pomódl się o rozpoznanie prawdziwej natury twojego problemu, a nie rozsypuj żywność po katach.

Jesteście protestantami, prawda? Stąd brak wiary w sakramentalia.

Rzecz w tym, że to nie ja mam problem, więc chciałabym, żeby sól zadziałała na pewną grupę osób, z którą widuję się od czasu do czasu. Wasz sarkazm jest niepotrzebny.

Woda święcona występuje już w ST.
KK wprowadził rytuał poświęcania wody w II wieku
http://pawlowski.dk/woda_swiecona.php

Bardzo mi się podoba początek wypowiedzi ks. Pawłowskiego
Na początek sprostowanie: „woda święcona” to popularna nazwa wody pobłogosławionej przez kapłana, która używana jest w obrzędach błogosławieństw i poświęceń. Nie ma ona mocy sama w sobie, nie wiąże się też z nią żadne magiczne znaczenie, choć jej przeznaczenie domaga się z ludzkiej strony należytego szacunku.
Nie dziw się, ze nie wierzymy w sakramentalia, skoro sprowadzono je do poziomu ludowej magii.
A jednocześnie np. błogosławieństwa, nakładanie rąk wraz z modlitwą nie jest nam obce.
@Soul33, @Alus i ks. Pawłowski są katolikami.

jako moderator na forum powinieneś mieć jakiś poziom drogi forumowiczu, także proszę nie żartuj sobie z poważnych rzeczy. Dobrze wiem jak się manifestuje działanie złego ducha na takich ludziach oraz jak reagują osoby opętane i po-zniewalane na takie nawet 'błahe' sprawy jak sól egzorcyzmowana, woda itp, to są naprawdę poważne materie i wiele osób cierpi z powodu ludzkiej głupoty albo zaniedbań z tym związanych. Nie pisałem tego dla żartów i żeby kogoś rozbawić, weź poczytaj tamtą stronę i na przyszłość powstrzymaj się od niepotrzebnych komentarzy, które nic nie wnoszą do tematu. dziękuję

O wodzie polecam artykuł: http://www.kazimierzklasztor.pl/misjona ... rcyzmowana - czwarty i piąty akapit szczególnie.

Też jestem przeciwniczką myślenia magicznego w religii. Ale po coś sakramentalia istnieją, a jeżeli ich moc jest potwierdzona, to dlaczego ich nie używać?

http://adam-czlowiek.blogspot.com/2012/ ... owana.html (fragment "Słone ofiary")

Jeżeli chodzi o olej (bo temat sakramentaliów w ogóle się wywiązał): „Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6, 13).

No tak. W końcu dochodzimy do "adama czlowieka". Tylko co on ma wspólnego z chrześcijaństwem?

Ja przemawiałem jawnie przed światem(J 18,20) kryteria objawień prywatnych przyjętych przez KK to właśnie jawność - czyli nie anonimowość wizjonera/"wizjonera", stała opieka Kościoła, badania lekarskie stanu umysłu - a ludzie mieniący się przynależnością do Kościoła Chrystusowego ganiają za anonimami