Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 17:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Sól egzorcyzmowana - modlitwa 
Autor Wiadomość
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Alus napisał(a):
Alkohol w diecie nie musi byc potrzebny, ale lecznictwie bardzo, mnóstwo leków ma w swoim składzie alkohol.
Nie ma lepszego lekarstwa na niestrawność i wiele innych dolegliwości gastrycznych, jak nalewka ze spirytusu na zielonych orzechach.
Wszystko co Bóg stworzył było dobre, tylko ludzie często nieumiejętnie korzystają.


Toteż wyżej napisałem, żeby alkohol zostawić aptekarzom.
Po wypiciu 15-20 ml (łyżka) nalewki 60-70% nie można jednak prowadzić pojazdu, czy iść do pracy.
Zatem ten lek ma ograniczone zastosowanie.


Śr kwi 13, 2016 12:45
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
medieval_man napisał(a):
W pojmowaniu Krk, jak widzisz, posługiwanie się sakramentaliami - w tym solą egzorcyzmowaną - nie jest przejawem magii, ale pobożności i świadomości eklezjalnej.
I stąd pojęcie soli egzorcyzmowanej, czyli pobłogosławionej wg starej formuły? Bo ta po SW2 jest mało skuteczna? :twisted:


Śr kwi 13, 2016 12:46
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Nie interesowałem się dotąd mocą soli egzorcyzmowanej, zatem zajrzałem do "Katolika".

Cytat:
"Użycie sakramentaliów należy do kompetencji każdego kapłana. Ich moc jest uzależniona od osobistej wiary kapłana i od współpracy przyjmującego dane sakramentalium przez akty wiary, miłości i żalu...
Egzorcyzmowana sól oddziałuje na dane miejsce poprzez rozsypanie jej w pomieszczenach uważanych za skażone działaniem sił diabelskich, np. w miejscach, gdzie były wywoływane złe duchy, odbywały się rytuały pogańskie i spirytystyczne. Stosuje się także w ochronie domów, mieszkań, zabudowań gospodarczych oraz pól, gdy zachodzi domniemanie, że moga być pod działaniem uroków lub klątw. Sól można dodać do potraw, gdy zachodzi podejrzenie zaczarowania poprzez potrawę."


Śr kwi 13, 2016 12:56
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
spin napisał(a):
Nie interesowałem się dotąd mocą soli egzorcyzmowanej, zatem zajrzałem do "Katolika".

Cytat:
"Użycie sakramentaliów należy do kompetencji każdego kapłana. Ich moc jest uzależniona od osobistej wiary kapłana i od współpracy przyjmującego dane sakramentalium przez akty wiary, miłości i żalu...
Egzorcyzmowana sól oddziałuje na dane miejsce poprzez rozsypanie jej w pomieszczenach uważanych za skażone działaniem sił diabelskich, np. w miejscach, gdzie były wywoływane złe duchy, odbywały się rytuały pogańskie i spirytystyczne. Stosuje się także w ochronie domów, mieszkań, zabudowań gospodarczych oraz pól, gdy zachodzi domniemanie, że moga być pod działaniem uroków lub klątw. Sól można dodać do potraw, gdy zachodzi podejrzenie zaczarowania poprzez potrawę."

A kto ma domniemywać?


Śr kwi 13, 2016 12:58
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Alus napisał(a):
spin napisał(a):
Nie interesowałem się dotąd mocą soli egzorcyzmowanej, zatem zajrzałem do "Katolika".

Cytat:
"Użycie sakramentaliów należy do kompetencji każdego kapłana. Ich moc jest uzależniona od osobistej wiary kapłana i od współpracy przyjmującego dane sakramentalium przez akty wiary, miłości i żalu...
Egzorcyzmowana sól oddziałuje na dane miejsce poprzez rozsypanie jej w pomieszczenach uważanych za skażone działaniem sił diabelskich, np. w miejscach, gdzie były wywoływane złe duchy, odbywały się rytuały pogańskie i spirytystyczne. Stosuje się także w ochronie domów, mieszkań, zabudowań gospodarczych oraz pól, gdy zachodzi domniemanie, że moga być pod działaniem uroków lub klątw. Sól można dodać do potraw, gdy zachodzi podejrzenie zaczarowania poprzez potrawę."

A kto ma domniemywać?


Człowiek. Jak ma wątpliwości, to poradzi się księdza.


Śr kwi 13, 2016 13:11
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
spin napisał(a):
Nie interesowałem się dotąd mocą soli egzorcyzmowanej, zatem zajrzałem do "Katolika".
Ks. Kocańda zmarł w 1963r Nic dziwnego, ze pisal o soli egzorcyzmowanej. Czy to pojęcie istnieje po SW2? Czy to jakas lepsza, "silniejsz", bardziej "skuteczna" sól od tej błogosławionej dziś choćby w czasie święconki?

Przy okazji. Czy rozsypujecie sól ze "święconki" po katach w domu?

Jeszcze taka myśl. Może warto w kątach kościoła takie kopczyki soli usypać. Raz zapobiegawczo, a dwa aby te reszki diabła z wiernych skutecznie wypędzić. 8)


Śr kwi 13, 2016 13:20
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
spin napisał(a):
Alus napisał(a):
spin napisał(a):
Nie interesowałem się dotąd mocą soli egzorcyzmowanej, zatem zajrzałem do "Katolika".

Cytat:
"Użycie sakramentaliów należy do kompetencji każdego kapłana. Ich moc jest uzależniona od osobistej wiary kapłana i od współpracy przyjmującego dane sakramentalium przez akty wiary, miłości i żalu...
Egzorcyzmowana sól oddziałuje na dane miejsce poprzez rozsypanie jej w pomieszczenach uważanych za skażone działaniem sił diabelskich, np. w miejscach, gdzie były wywoływane złe duchy, odbywały się rytuały pogańskie i spirytystyczne. Stosuje się także w ochronie domów, mieszkań, zabudowań gospodarczych oraz pól, gdy zachodzi domniemanie, że moga być pod działaniem uroków lub klątw. Sól można dodać do potraw, gdy zachodzi podejrzenie zaczarowania poprzez potrawę."

A kto ma domniemywać?


Człowiek. Jak ma wątpliwości, to poradzi się księdza.

A gdy nie lubi sąsiada lub członka własnej rodziny dowolnie uzna ich za opętanych i będzie solił przy każdej okazji.
Magia w czystej postaci.


Śr kwi 13, 2016 13:25
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Alus napisał(a):
A gdy nie lubi sąsiada lub członka własnej rodziny dowolnie uzna ich za opętanych i będzie solił przy każdej okazji.
Magia w czystej postaci.
Zawsze może taka sól pożyczyć sąsiadowi :)

To też sposób na nawrócenie wszystkich Polaków: rozlewnia wody mineralnej, dobra reklama i ksiadz, który będzie egzorcyzmował codzienna produkcję przed dystrybucją. *)

*) Jakby co, to wpadłem na to pierwszy. Zastrzegam sobie prawa intelektualne


Śr kwi 13, 2016 13:34
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Wiem, co Biblia mówi o alkoholu i prawdę mówiąc bardzo mnie to dziwi. Czytałam kiedyś historię Noego i jego syna - chodziło w niej o to, że syn zobaczył swojego ojca w stanie upojenia alkoholowego, czyli to syn zawinił, bo zobaczył ojca, który się upił, a nie ojciec, który wypił za dużo.

Szczerze? Bardziej przemawia do mnie podejście muzułmanów do alkoholu. Jednoznaczne "nie" i już. Koleżanka twierdzi, że w czasach Jezusa i wcześniejszych ludzie pili wino, bo miało mniej procent niż współczesne. Nie sądzę, wystarczy wspomnieć tę historię o synu Noego. Poza tym jeżeli to wino byłoby słabe, to mogli wypić więcej i wyszłoby na to samo.

W lekach jest alkohol, bo zioła trudniej rozpuścić w wodzie, dlatego używa się alkoholu. Od dawna zastanawiam się, czy można rozpuszczać zioła np. w rozcieńczonej glicerynie, która jest nieszkodliwa - kiedyś dużo interesowałam się chemią, ale nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie.

Alkohol to zło. Odbiera ludziom świadomość. Dlaczego nie mogą spotykać się bez picia? Czują się pewniej, gdy się napiją - nie są sobą. Uciekają od siebie. Nie trzeba do tego mocnego alkoholu i dużej ilości. Jeżeli zmienia stan umysłu, to jest zły. Dlaczego picie jest tak powszechne? Dlaczego nikt się temu nie sprzeciwia? Nie mogę patrzeć na to, gdy ludzie po alkoholu stają się radośniejsi. Chciałabym widzieć ich radość bez tego. Prawdziwą, autentyczną.

Dalej. Alkohol i pieśni sakralne? Na stole leżą karty z nutami tych utworów, obok kieliszki z szampanem czy winem. Śpiew wypełnia pomieszczenie... Nie widzicie kontrastu? To nie przyśpiewki biesiadne, to utwory o Bogu. Nawet, jeżeli to próba.

I nie mogę nikomu nic powiedzieć, bo wszyscy by się pogniewali. Dzisiaj będzie próba, urodziny. I wiadomo, z czym się to będzie wiązać. To wbrew moim zasadom. Musiałabym dyskretnie rozsypać sól, ale też nie wiem, jak to zrobić, bo zawsze ktoś jest w pomieszczeniu. Wiem jedno: nie będę mogła dłużej trwać w takim układzie.


Śr kwi 13, 2016 13:40
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
północny_wilk napisał(a):
Wiem, co Biblia mówi o alkoholu i prawdę mówiąc bardzo mnie to dziwi. Czytałam kiedyś historię Noego i jego syna - chodziło w niej o to, że syn zobaczył swojego ojca w stanie upojenia alkoholowego, czyli to syn zawinił, bo zobaczył ojca, który się upił, a nie ojciec, który wypił za dużo.

Szczerze? Bardziej przemawia do mnie podejście muzułmanów do alkoholu. Jednoznaczne "nie" i już. Koleżanka twierdzi, że w czasach Jezusa i wcześniejszych ludzie pili wino, bo miało mniej procent niż współczesne. Nie sądzę, wystarczy wspomnieć tę historię o synu Noego. Poza tym jeżeli to wino byłoby słabe, to mogli wypić więcej i wyszłoby na to samo.

W lekach jest alkohol, bo zioła trudniej rozpuścić w wodzie, dlatego używa się alkoholu. Od dawna zastanawiam się, czy można rozpuszczać zioła np. w rozcieńczonej glicerynie, która jest nieszkodliwa - kiedyś dużo interesowałam się chemią, ale nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie.

Alkohol to zło. Odbiera ludziom świadomość. Dlaczego nie mogą spotykać się bez picia? Czują się pewniej, gdy się napiją - nie są sobą. Uciekają od siebie. Nie trzeba do tego mocnego alkoholu i dużej ilości. Jeżeli zmienia stan umysłu, to jest zły. Dlaczego picie jest tak powszechne? Dlaczego nikt się temu nie sprzeciwia? Nie mogę patrzeć na to, gdy ludzie po alkoholu stają się radośniejsi. Chciałabym widzieć ich radość bez tego. Prawdziwą, autentyczną.

Dalej. Alkohol i pieśni sakralne? Na stole leżą karty z nutami tych utworów, obok kieliszki z szampanem czy winem. Śpiew wypełnia pomieszczenie... Nie widzicie kontrastu? To nie przyśpiewki biesiadne, to utwory o Bogu. Nawet, jeżeli to próba.

I nie mogę nikomu nic powiedzieć, bo wszyscy by się pogniewali. Dzisiaj będzie próba, urodziny. I wiadomo, z czym się to będzie wiązać. To wbrew moim zasadom. Musiałabym dyskretnie rozsypać sól, ale też nie wiem, jak to zrobić, bo zawsze ktoś jest w pomieszczeniu. Wiem jedno: nie będę mogła dłużej trwać w takim układzie.

Nareszcie ktoś się ze mną zgadza w temacie alkoholu. :-D
Ale jest dobra wiadomość, usłyszałem w radiu.
Aż 62% Europejczyków twierdzi, że w ostatnim roku nie piła żadnego alkoholu. :brawo:
Niestety nie podano, które to kraje zawyżają poziom abstynencki. Bo raczej nie Polska.


Śr kwi 13, 2016 13:50
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
północny_wilk napisał(a):
Wiem, co Biblia mówi o alkoholu i prawdę mówiąc bardzo mnie to dziwi. Czytałam kiedyś historię Noego i jego syna - chodziło w niej o to, że syn zobaczył swojego ojca w stanie upojenia alkoholowego, czyli to syn zawinił, bo zobaczył ojca, który się upił, a nie ojciec, który wypił za dużo.
W najłagodniejszej wersji: syn zawinił, że się z ojca nasmiewał. Przykrycie płaszczem może tu miec znaczenie zarówno dosłowne, jak i przenosnia.

północny_wilk napisał(a):
Alkohol to zło. Odbiera ludziom świadomość.
W nadmiarze tak. Ludzie traca też zmysły w poszukiwaniu "wyzwań" seksualnych, czy przy zastawionym przysmakami stole.
północny_wilk napisał(a):
Nie mogę patrzeć na to, gdy ludzie po alkoholu stają się radośniejsi. Chciałabym widzieć ich radość bez tego. Prawdziwą, autentyczną.
To też są oni.
północny_wilk napisał(a):
Dalej. Alkohol i pieśni sakralne? Na stole leżą karty z nutami tych utworów, obok kieliszki z szampanem czy winem. Śpiew wypełnia pomieszczenie... Nie widzicie kontrastu? To nie przyśpiewki biesiadne, to utwory o Bogu. Nawet, jeżeli to próba.
Silny kontrast jest jeżeli widzimy alkohol poprzez pijaków, "huczne" wesela, "grzybobrania" i inne takie wydarzenia "kulturalne". Inna sprawa jak uczestnicy traktują próby chóru. Może to dla nich głównie wydarzenie towarzyskie, a wyniesione z domu wzorce nie pozwalają widzieć żadnego kontrastu.
północny_wilk napisał(a):
Wiem jedno: nie będę mogła dłużej trwać w takim układzie.
Jeżeli nie potrafisz tego dyskretnie zmienić, to może to być najlepsze wyjście.


Śr kwi 13, 2016 13:59
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
spin napisał(a):
Aż 62% Europejczyków twierdzi, że w ostatnim roku nie piła żadnego alkoholu. :brawo:
Przydałoby się źródło
spin napisał(a):
Niestety nie podano, które to kraje zawyżają poziom abstynencki. Bo raczej nie Polska.
Wbrew szerzonym opiniom o spożyciu alkoholu w Polsce, to nasz kraj jest poniżej średniej UE, a gdy odjąć kraje, gdzie wyrób "domowych" alkoholi jest nadal bardzo powszechny (i dane statystyczne niepewne), to wręcz w ogonie Europy.


Śr kwi 13, 2016 14:02
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Alus napisał(a):
A gdy nie lubi sąsiada lub członka własnej rodziny dowolnie uzna ich za opętanych i będzie solił przy każdej okazji.
Magia w czystej postaci.

Jak powinnaś wiedzieć z definicji sakramentalia to nie magia.
Oczywiście, niektórzy ludzie mogą traktować nie tylko sakramentalia, ale i sakramenty i w ogóle wiarę, jako magię. Ale Ty chyba się do nich nie zaliczasz?
Kozioł napisał(a):
Zawsze może taka sól pożyczyć sąsiadowi :)

To też sposób na nawrócenie wszystkich Polaków: rozlewnia wody mineralnej, dobra reklama i ksiadz, który będzie egzorcyzmował codzienna produkcję przed dystrybucją. *)

*) Jakby co, to wpadłem na to pierwszy. Zastrzegam sobie prawa intelektualne

Wszystko można zdyskredytować poprzez sprowadzenie do absurdu.
Szkoda, że jeden chrześcijanin próbuje dyskredytować wiarę drugiego.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr kwi 13, 2016 16:57
Zobacz profil WWW
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
Cytuj:
A gdy nie lubi sąsiada lub członka własnej rodziny dowolnie uzna ich za opętanych i będzie solił przy każdej okazji.
Magia w czystej postaci.

Cytuj:
Jak powinnaś wiedzieć z definicji sakramentalia to nie magia.

Nie wiem i dlatego podałam link z objaśnieniem czy są sakramentalia.....
Cytuj:
Oczywiście, niektórzy ludzie mogą traktować nie tylko sakramentalia, ale i sakramenty i w ogóle wiarę, jako magię. Ale Ty chyba się do nich nie zaliczasz?

Zaliczam....usatysfakcjonowany??


Śr kwi 13, 2016 17:21
Post Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa
medieval_man napisał(a):
Kozioł napisał(a):
To też sposób na nawrócenie wszystkich Polaków: rozlewnia wody mineralnej, dobra reklama i ksiadz, który będzie egzorcyzmował codzienna produkcję przed dystrybucją. *)

*) Jakby co, to wpadłem na to pierwszy. Zastrzegam sobie prawa intelektualne

Wszystko można zdyskredytować poprzez sprowadzenie do absurdu.
Szkoda, że jeden chrześcijanin próbuje dyskredytować wiarę drugiego.
To nie absurd. To bardzo konsekwentne podejście do tego, co głosisz. Można prywatnie pic wodę święcona i rozsypywać święconą sól wierząc, ze mają moc modlitwy całego Kościoła, ale nie można robić tego na większą skalę, bo to absurd? Zabraknie mocy modlitwy, czy jak?
No to może na mniejsza skalę. A co gdyby biskup nakazał aby w jego diecezji wszyscy wchodzący ko kościoła wzięli łyk wody święconej jako profilaktyka przed chorobami (na mocy modlitwy całego Kościoła), to byłby absurd? A może choć tylko w kilku parafiach?


Śr kwi 13, 2016 17:32
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL