Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Czy kaplani naprawde nie rozumieja tego ze spowiedz podczas Mszy Sw. to niepelne uczestnictwo penitenta w tej Mszy Sw? Ciagle tkwia w jakims bezsensownymm przyzwyczajeniu, spowiedzi podczas Mszy Sw. tak jakby bali sie poswiecic odrobine wiecej czasu dla parafian niz pozostali kaplani. Wyglada to jak przyjscie do zakladu pracy na tasme produkcyjna, a nie sluzba Bogu i wiernym. Czesto przychodza duzo wczesniej do zakrystii, jeden odprawia msze Sw. a drugi siedzi ponad pol godziny w zakrystii i przychodzi do konfesjonalu w polowie Mszy Sw.
|
Pn lis 06, 2017 10:02 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lis 06, 2017 11:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Tylko jak zmienic upartych kaplanow, ze to co robia jest niezgodne nie tylko z zaleceniami zwierzchnikow, ale i samej wiary. Wyglada to jak odsuwanie wiernych od Boga chocby o jedna Msze Sw. Na takie postepowanie nie ma zadnego usprawiedliwienia. Czesto jest tak ze kilka ostatnich osob nie ma juz mozliwosci pelnego pojednania z Bogiem (przyjecia komunii Sw.), czyli nie tylko nie uczestniczyli we Mszy Sw. ale takze nie mogli sie w pelni pojednac z Bogiem, a przeciez w tym celu przyszli do konfesjonalu.
Ostatnio edytowano Pn lis 06, 2017 11:53 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pn lis 06, 2017 11:47 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Kazda praca ma sens o daje owoce, gdy jest wykonana wtedy kiedy powinna byc wykonana. Nie ma sensu kosic trawnika, zanim trawa jeszcze nie urosla, czy podlewac drzewko dopiero jak uschnie.
|
Pn lis 06, 2017 12:43 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8963
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Problem w tym, że spowiedź nie rozpoczyna się przed mszą, tylko dopiero na mszy i trwa przez kazanie. Ostatnio nie poszedłem na pierwszy piątek miesiąca, bo spowiedź miała być pół godziny przed mszą, a ja czekałem prawie do mszy i spowiedzi nie było.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lis 06, 2017 12:48 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Andy72 napisał(a): Problem w tym, że spowiedź nie rozpoczyna się przed mszą, tylko dopiero na mszy i trwa przez kazanie. Ostatnio nie poszedłem na pierwszy piątek miesiąca, bo spowiedź miała być pół godziny przed mszą, a ja czekałem prawie do mszy i spowiedzi nie było. Pewnie trafiles na awarie tasmy produkcyjnej. Prawdziwy Kaplan wykozysta kazdy wolny czas by sprowadzic zblakane owce do owczarni. Pseudo kaplan po 8-miu godzinach na tasmie staje sie swieckim, Bog jest tylko na obrazku w pokoju, a wierni musza poczekac na nastepne uruchomienie tasmy produkcyjnej.
|
Pn lis 06, 2017 12:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
sameone1 napisał(a): Tylko jak zmienic upartych kaplanow, ze to co robia jest niezgodne nie tylko z zaleceniami zwierzchnikow, ale i samej wiary. Wyglada to jak odsuwanie wiernych od Boga chocby o jedna Msze Sw. Na takie postepowanie nie ma zadnego usprawiedliwienia. Czesto jest tak ze kilka ostatnich osob nie ma juz mozliwosci pelnego pojednania z Bogiem (przyjecia komunii Sw.), czyli nie tylko nie uczestniczyli we Mszy Sw. ale takze nie mogli sie w pelni pojednac z Bogiem, a przeciez w tym celu przyszli do konfesjonalu. Może podsunę Ci usprawiedliwienie, konkretnie na przykładzie mojej parafii: - 10-15 lat temu parafia liczyła 15 tys wiernych, posługę sprawowało: proboszcz + 6 wikarych, - aktualnie parafia liczy 13,5 tys wiernych, posługę sprawiają: proboszcz + 3 wikarych i jeden 78 letni ks rezydent. W pobliskiej szkole podstawowej 3 wikarych i 1 katechetka uczą religii w 49 klasach, do których też nie mogą chodzić nieprzygotowani. Do tego dochodzi jeszcze opieka duszpasterska nad istniejącymi w parafii wspólnotami. Czasem nagła potrzeba dotarcia do konającego, nie mówiąc o dokonywanych w domach chorych posługi namaszczenia chorych, spowiedzi i udzielania Komunii św. Zapewne brakuje im często czasu, a także i sił.
|
Pn lis 06, 2017 13:08 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Czy chcesz przez to powiedziec ze codziennie maja nagle potrzeby dotarcia do konajacych i roznych poslug w ich domach? Czyzby twoja parafia obejmowala same domy starcow? O jakich przygotowaniach do lekcji religii mowisz i chyba nie chodzi ci o nadrabianiie zaleglosci i luk z seminarium duchownego? Nie zauwazasz ze ten kaplan, ktory przychodzi do konfesjonalu, tak czy innaczej ma na to czas, tylko ze ten czas jest niewlasciwym czasem, gdy jest w trakcie Mszy Sw.
|
Pn lis 06, 2017 13:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
sameone1 napisał(a): Czy chcesz przez to powiedziec ze codziennie maja nagle potrzeby dotarcia do konajacych i roznych poslug w ich domach? Czyzby twoja parafia obejmowala same domy starców Parafia obejmuje 2 osiedla oddane do użytku w latach 70-80 ubiegłego wieku, więc logicznie, że dominują ludzie starsi. Wystarczy 2-3 wezwania tygodniowo dla 3 duchownych. Cytuj: O jakich przygotowaniach do lekcji religii mowisz i chyba nie chodzi ci o nadrabianiie zaleglosci i luk z seminarium duchownego? Lekcje religii to nie odświeżanie nauki z seminarium. A młodzież aktualnie to nie tamta sprzed 20-30 lat, oni dyskutują, prowokują i ośmieszają duchownych gdy wyłapią ich jakieś braki w wiedzy. Cytuj: Nie zauwazasz ze ten kaplan, ktory przychodzi do konfesjonalu, tak czy innaczej ma na to czas, tylko ze ten czas jest niewlasciwym czasem, gdy jest w trakcie Mszy Sw. Skąd wiesz czy przed Mszą nie ma jakichś zajęć ze wspólnotą, młodzieżą, dyżuru w kancelarii parafialnej??
|
Pn lis 06, 2017 13:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
To ze ma jakies zajecia ze wspolnota, czy mlodzieza, czy tez dyzur w kancelarii parafialnej nie jest zadnym argumentem tylko wymowka, bo od kaplanow zalezy ustalenie czasu na poszczegolne prace. Jesli kaplan uznaje za wazniejsze siedzenie w kancelarii, w czasie kiedy jest to najlepszy czas na spowiedz, to nie jest zadna wymowka, tak samo ustalanie godzin spotkan wspolnot, zreszta, wiekszosc wspolnot ma spotkania po Mszach Sw, a nie przed. Kazde czynnosci mozna ustalic we wlasciwym i odpowiednim czasie, zamiast uzywac bledow, jako wymowki do kolejnych bledow.
|
Pn lis 06, 2017 13:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
sameone1 napisał(a): To ze ma jakies zajecia ze wspolnota, czy mlodzieza, czy tez dyzur w kancelarii parafialnej nie jest zadnym argumentem tylko wymowka, bo od kaplanow zalezy ustalenie czasu na poszczegolne prace. Jesli kaplan uznaje za wazniejsze siedzenie w kancelarii, w czasie kiedy jest to najlepszy czas na spowiedz, to nie jest zadna wymowka, tak samo ustalanie godzin spotkan wspolnot, zreszta, wiekszosc wspolnot ma spotkania po Mszach Sw, a nie przed. Kazde czynnosci mozna ustalic we wlasciwym i odpowiednim czasie, zamiast uzywac bledow, jako wymowki do kolejnych bledow. A nie pomyślałaś czasem, że duchowni bazują na doświadczeniu, iż ludzie nie przychodzą do spowiedzi przed Mszą?
|
Pn lis 06, 2017 14:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Pomyslalem i bralem to pod uwage, ale okazuje sie ze jesli sa to ich doswiadczenia, to nie maja one zadnego potwierdzenia w rzeczywistosci, a przynajmniej nie w obecnej. Slyszalem od kaplanow rozne wytlumaczenia, ale zadne z nich nie mialo ani sensu, ani potwierdzenia w rzeczywistosci, ani z sama wiara. Jedyne co w tym balaganie widac sensownego i efektywnego jako dzialanie, to odsuwanie wiernych od pelnego pojednania z Bogiem, pod byle pretekstem i jednoczesnego uniemozliwiania im pelnego uczestnictwa we Mszy Sw. i Eucharystii.
|
Pn lis 06, 2017 14:13 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2835
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Słusznie podnosicie problem. Miałem w trakcie ostatniej spowiedzi spytać o to spowiednika. Niestety, wyleciało z głowy. A chciałem spytać, czy msza święta jest ważna, jeśli spowiadając się nie uczestniczę w liturgii słowa, nie słucham Ewangelii lub tracę cześć liturgii ofiary. Wprawdzie znam odpowiedź na ten zarzut, ale nie przekonuje mnie to. Księżą twierdzą, że siedząc poza mszą w konfesjonale, marnują czas, gdyż nikogo nie ma. Zapewne tak się zdarza. Jednak z moich obserwacji wynika, że na 5 - 10 minut przed rozpoczęciem mszy św. już jest zwykle kilka osób zajmujących miejsca w kolejce. Ale są kościoły, w których można się wyspowiadać na zawołanie. Wystarczy przyjść i zadzwonić, aby kapłan się zjawił. Rozumiem, że to możliwe wyłącznie w kościołach przyklasztornych. A parafialny ksiądz, to też człowiek. Potrzebuje czas na pracę i na odpoczynek. Czasem jednak myślę, że niektórzy z nich zachowują się jak zwykli pracownicy parafii. Módlmy się bardziej w ich intencji. Marzyłoby mi się, aby na naszym forum pojawił się jakiś kapłan.
|
Pn lis 06, 2017 15:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
Najczesciej jest tak ze w ogloszeniach parafialnych jest napisane ze spowiedz odbywa sie w czasie Mszy Sw. wiec nie moga ksieza oczekiwac ze nie zmieniajac tego w ogloszeniach nagle wszyscy ludzie beda przychodzic przed Msza Sw. do spowiedzi, choc i tak wielu czeka dlugo przed Msza Sw. do spowiedzi. To nie jest kwestia dodatkowej pracy, czy dodatkowego czasu kaplana, tylko przesuniecie w czasie tego co i tak robi. Niestety, niby tak na pozor niewielka roznica, a dzialane spowiednika staje sie praktycznie bezuzyteczne, bo mija sie o pol godziny z podstawowym celem tego dzialania. czy zastanawiaja sie nad tym ze chocby tylko kilu z tych ktorych stawiaja w sytuacji j.w. moglo akurat byc na drodze do nawrocenia, a przez takie postepowanie zwatpilo?
Ostatnio edytowano Pn lis 06, 2017 18:46 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pn lis 06, 2017 18:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Spowiedz podczas Mszy Sw. - "musztarda po obiedzie"
sameone1 napisał(a): Najczesciej jest tak ze w ogloszeniach parafialnych jest napisane ze spowiedz odbywa sie w czasie Mszy Sw. wiec nie moga ksieza oczekiwac ze nie zmieniajac tego w ogloszeniach nagle wszyscy ludzie beda przychodzic przed Msza Sw. do spowiedzi, choc i tak wielu czeka dlugo przed Msza Sw. do spowiedzi. To nie jest kwestia dodatkowej pracy, czy dodatkowego czasu kaplana, tylko przesuniecie w czasie tego co i tak robi. Niestety, niby tak na pozor niewielka roznica, a dzialane spowiednika staje sie praktycznie bezuzyteczne, bo mija sie o pol godziny z podstawowym celem tego dzialania. Może w ciągu roku nie ogłaszają, ale w trakcie rekolekcji czy misji ogłaszają, a przed Mszą przychodzą jednostki, w trakcie Mszy stoją zaś do konfesjonałów tasiemcowe kolejki.....ot przyzwyczajenie drugą naturą człowieka.
|
Pn lis 06, 2017 18:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|