Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 18:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 8:57
Posty: 66
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Odmówiałam te modlitwy prawie przez 2 lata, ale zdarzało sie że nie byłam w stanie odmawiać ich codziennie.Odmówiłam wiecej niż 5480 modlitw w ciągu 2 lat.Czy w tym wypadku muszę zaczynać modlitwy od początku, aby spełniły się obietnice?


Pt kwi 15, 2011 22:18
Zobacz profil
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
tak myślę , że ważną , a może najważniejszą rzeczą jest służenie drugiemu człowiekowi , jeżeli w momencie modlitwy znajduje się ktoś w potrzebie to pierwszą rzeczą jest przyjście z pomocą . odkładamy - zawieszamy - niejako modlitwę i idziemy pomóc .
św teresa tak o tym pisze
>Tak np, gdy nieodzowne zajęcia zewnętrzne zmuszą was do wyjścia z waszej samotności wewnętrznej (modlitwa) , może wam się zdać , że cały owoc waszej pracy będzie stracony. Ponieważ jednak nie zaniechałyście trudu, Pan i te chwilowe roztargnienie obróci wam na pożytek<
może zaistnieć sytuacja gdy w ciągu dnia nie jesteśmy w stanie wygospodarować sobie odpowiedniej ilości czasu na modlitwę , choroba , praca , wówczas ta przerwa nie jest istotna .bo Bóg to nie skrzętny rachmistrz zapisujący ilość odmówionych modlitw .
ta ilość jest przydatna dla nas bo tak postępujemy w drodze do Pana , tak rozwijamy świadomość naszej duszy która jest w nas , ale do której nie możemy znależć drogi .
mi zdarzyło się modlić w łazience w ubikacji przed komputerem - bo był to jedyny czas lub miejsce gdzie mogłem się pomodlić właśnie tą modlitwą .takie jest moje zdanie .dlatego uszy do góry .i należy mieć nadzieję że to o co prosiliśmy przyjdzie w swoim czasie . :3majsie:


N kwi 17, 2011 8:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 27, 2011 16:45
Posty: 49
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Ja jednak wierzę, że te obietnice są prawdziwe. Nie wydaje się dla was ciekawe, że właśnie wierzymy modląc się w Pana i w Jego obietnice wielbimy Go w ten sposób?

On pragnie nas zbawić i wiele osób będzie uważało że to głupie że przez głupią modlitwę ( wybacz Panie )
będziemy mogli dostąpić takich łask. Wiele modlitw już jest, a Pan jest niepojęty i to co głupie dla "inteligentnego" człowieka dla Pana jest próbą Jego wiary :) Przez to również pogłębia się wiara i można nauczyć się modlić, bo może myślenie że: " haha dzięki tej modlitwie będę lepszy!" nie jest wspaniałe, ale każdy z nas chciałby uratować swoich bliskich i takie odmawianie tego typu modlitw z pewnością przyniesie korzyści i- kto wie, może wszystkie te obietnice spełnią się? Należy wierzyć i skoro Pan nam dał te modlitwy to znaczy że pragnie nas- ludzi uszczęśliwić.
W dodatku Pan chce abyśmy więcej czasu poświęcili Jego ranom i cierpieniu, przez co goimy Jego wielkie rany zadawane przez grzechy :-)

Pan niech nad nami czuwa :)

_________________
Życie nie jest niczym innym, jak tylko wiecznym zmaganiem się z sobą samym i nie zakwita inaczej, jak tylko za cenę cierpienia.Dotrzymuj zawsze towarzystwa Panu Jezusowi w Ogrodzie Oliwnym, a On będzie umiał wzmocnić cię w godzinach udręk, które nadejdą


N kwi 17, 2011 19:06
Zobacz profil
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
modlitwa ta daje pewien sposób na pogłębienie się wiedzy o cierpieniu naszego Pana . o biczowaniu , a teraz o przybijaniu do krzyża . przecież Jezus Chrystus byl biczowany , po którym całe plecy to była jedna wielka rana , potłuczone kości ,powyrywane mięśnie . i na tych plecach musiał się położyć a oprawcy przybijali jego ręce . ziemia wokół krzyża uświęcona przez to przylgnięcie jego ciała . natomiast tak samo mam nadzieję że ta modlitwa może uratować niejednego człowieka przed zagubieniem się i dlatego ją odmawiam .mamy wspaniałe możliwości i środki do tego aby wypraszać potrzebne łaski dla siebie i innych i powinniśmy z nich korzystać bez żadnych ograniczeń .
bo może nadejść czas gdy nie będę mógł tego robić . staje mi przed oczyma widok człowieka starego , któremu amputowano obydwie nogi .
młody człowiek ma opory z tym żeby pójść do kościoła , a gdy będzie stary spotka go podobna sytuacja i pomimo chęci nie będzie wtedy mógł tego zrobić .życie jest pełne zaskakujacych sytuacji . :3majsie:


Pn kwi 18, 2011 10:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 27, 2011 16:45
Posty: 49
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Zbawienie idzie przez krzyż. Pan pragnie abyśmy wielbili Jego rany, całowali Je naszymi modlitwami.

tajfun,właśnie tego się boję, żeby tylko nie było za późno. Codziennie boję się czy ci, którzy dziś gardzą kościołem zrozumieją swoje błędy i pójdą do Chrystusa aby im przebaczył.

A jakże Panu jest żal dusz w piekle, które wołają Jego pomocy... Będę odmawiał te modlitwy, aby uratować choćby kilka dusz, to będzie dla mnie największą nagrodą.

Chodzi tu o samą wiarę, że te obietnice się spełnią czynią to rzeczywistym, bo Pan nie rzuca słów na wiatr.

_________________
Życie nie jest niczym innym, jak tylko wiecznym zmaganiem się z sobą samym i nie zakwita inaczej, jak tylko za cenę cierpienia.Dotrzymuj zawsze towarzystwa Panu Jezusowi w Ogrodzie Oliwnym, a On będzie umiał wzmocnić cię w godzinach udręk, które nadejdą


Pn kwi 18, 2011 14:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 15:17
Posty: 45
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
To prawda nikt nie zna dnia ani godziny. Mojej siostry teść zginął kilka dni temu tragicznie ale wiem że ten człowiek był oddany Chrystusowi i myślę że będzie przyjęty do Królestwa Niebieskiego, my naprawdę tu na ziemi możemy dużo zrobić dla zbawienia innych dusz, tylko trzeba się trochę postarać a wy jesteście tego dobrym przykładem.


Pn kwi 18, 2011 20:29
Zobacz profil
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Zakończyłam odmawiać te modlitwy. Odmawiałam je cały rok, wszystkie codziennie. Dziwnym zbiegiem okoliczności rok modlitw zakończył się w Wielki Piątek. Mam nadzieję, że pomogą one moim krewnym. Teraz będę je odmawiać mniej systematycznie....mam nadzieję...


N kwi 24, 2011 22:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 27, 2011 16:45
Posty: 49
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Póki wierzysz Pan z pewnością to doceni :)

Pan nam daje szansę na zbawienie siebie i bliskich, więc jak tu odmówić?

_________________
Życie nie jest niczym innym, jak tylko wiecznym zmaganiem się z sobą samym i nie zakwita inaczej, jak tylko za cenę cierpienia.Dotrzymuj zawsze towarzystwa Panu Jezusowi w Ogrodzie Oliwnym, a On będzie umiał wzmocnić cię w godzinach udręk, które nadejdą


Pn kwi 25, 2011 13:05
Zobacz profil
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
jestem dalej niż w połowie , ale bezsens i zwątpienie zaczynają być udziałem przed rozpoczęciem modlitw .jednak wiara w to że mogą i przyniosą to co jest powiedziane pchaja człowieka do przodu .przy okazji skupienie w modlitwie odnajdywanie różnych sposobów modlitwy i szukanie drogi tej najodpowiedniejszej , a wreszcie pokorne pochylenie głowy żeby Pan raczył wysłuchać . aby wzmocnić siłę modlitwy zacząłem co tydzień przyjmować Pana . prosząc o wewnętrzna przemianę i siłę . :aniol:


Wt kwi 26, 2011 14:59
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
sądzę że liza może podzielić się swoimi przeżyciami , gdyż odmówiła już wszystko . jak to jest . trudności , zwątpienia . może w ten sposób pomóc tym którzy zaczynają lub chcieliby zacząć . :brawo:


Śr kwi 27, 2011 5:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27
Posty: 224
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Witam. Chciałem się podzielić wrażeniami po odmówieniu "Tajemnicy Szczęścia".
Muszę przyznać, że nie było łatwo. Bardzo często przychodziło zniechęcenie, zmęczenie i zwątpienie. Czasami odmawiałem te modlitwy bez skupienia ale zawsze udawało mi się przezwyciężyć wszystkie "niesprzyjające" czynniki :). Z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że było to dobre doświadczenie, gdyż na prawdę widzę zmiany w moim życiu. Wierzę i mam nadzieję, że wszystkie obietnice Jezusa się spełnią. jedną z tych obietnic jest to, że nasza wiara pójdzie troszkę do przodu i tak faktycznie jest. Zostały na mojej drodze postawione osoby, których bym się nie spodziewał i uczestniczę w takich rzeczach, które kiedyś nie przyszłyby mi na myśl. Generalnie jestem jakiś taki spokojniejszy, czego również wszystkim z całego serca życzę.

P.S. Jeżeli ktoś ma wątpliwości czy zacząć - odpowiadam WARTO.

Pozdrawiam serdecznie.

Jezus zmartwychwstał - Alleluja. :)


Śr kwi 27, 2011 8:55
Zobacz profil
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
tak o to właśnie chodzi , takie świadectwo budzi nadzieję że można wytrwać w tej modlitwie , jest to o tyle ważne , że zafascynowanie jakimiś bliżej niesprecyzowanymi ruchami w kościele oddala nas od tego co było dobre i sprawdzone - od modlitwy . od nauki modlitwy która niejednokrotnie wymaga wysiłku i zaangażowania . to nie jest czekanie na cud to prośba o ten cud to walenie pięściami o cud . ktoś w końcu usłyszy .
dzięki przyjacielu bo dałeś mi zachęte do dalszej drogi w tej modlitwie . :3majsie:


Pt kwi 29, 2011 7:24
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
tajfun napisał(a):
sądzę że liza może podzielić się swoimi przeżyciami , gdyż odmówiła już wszystko . jak to jest . trudności , zwątpienia . może w ten sposób pomóc tym którzy zaczynają lub chcieliby zacząć . :brawo:

To sprawa samodyscypliny. Jeśli umawiam się z Panem Bogiem traktuję to bardzo poważnie. W obietnicach napisano, że pomogę krewnym w zbawieniu. Uświadomiłam sobie, że ktoś może czekać na te modlitwy. Cierpienie czyścowe jest ponoć niewyobrażalne. Czy mogłam zawieść kogoś, kto czeka ...Poza tym mam wiedzę, że powinnam modlić się za zmarłych. Nie wiem czy to robota złego czy informacja z innej strony. 8 listopada (kilka lat temu) coś się wydarzyło co daje mi pewność o istnieniu życia pozaziemskiego, a ja pytałam Boga czy ma sens chodzenie na msze w oktawie listopadowej by uzyskiwać odpusty dla zmarłych. Codziennie odmawiam też krótkie nabożeństwo za dusze czyścowe połączone z uzyskaniem odpustu czastkowego. Czy ja cokolwiek tracę z wyjątkiem czasu? Często wychodzę na spacer z myślą, że wykorzystam go na modlitwę.
Jeszcze jedno. Jeśli wiedziałam, że następnego dnia będę miała dużo pracy (gości) i trudno mi będzie znaleźć czas na modlitwę to dzieliłam te modlitwy. 15x razy Ojcze nasz i Zdrowaś.. odmawiałam wcześniej, zasadnicze modlitwy później. Wychodzę z założenia, że Bóg istnieje poza czasem i docenia nasz trud i intencje, sprawy techniczne są dla Niego drugorzędne.
Wywołano mnie do wypowiedzi to spróbowałam odpowiedzieć... :)


Pt maja 06, 2011 17:16
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Dzięki , to już następne świadectwo , które umacnia mnie w moim postanowieniu odmawiania tej modlitwy . Następny bodziec do wytrwałości , oraz sposób postrzegania tej modlitwy . W jaki sposób sobie poradzić gdy może mi brakować czasu .
To jest tak niewiele poł godziny w czasokresie doby , a jednak tak wydaje sie to dużo gdy zaczynam odmawiać .
jeszcze raz dzięki .


Cz maja 12, 2011 7:44

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 20:05
Posty: 7
Post Re: "Tajemnica Szczęścia" św.Brygidy
Skończyłam odmawiać TS 6 maja tego roku. Niestety, moje nabożeństwo było niedoskonałe, często odmawiałam tę modlitwę, byle "zaliczyć" dany dzień. Niemniej jednak zdarzały się dni, kiedy potrafiłam się modlić sercem. Wiele zrozumiałam dzięki tej modlitwie. Odmawianie jej nie jest łatwe, ale zapewniam was, że warto. Przede wszystkim, ten rok był dla mnie czasem bardzo szybkiego duchowego rozwoju. Doświadczyłam też wielu łask, jak nigdy dotąd. Wydaje mi się też, że osiągnęłam ten "pewien stopień doskonałości", który obiecywał Pan Jezus. Nie chodzi tu o to, że teraz jestem wolna od grzechu i od swoich słabości, ale o to, że jasno widzę swoje zaniedbania, wiem nad czym powinnam popracować. Uczę się też wdzięczności za swoje życie i zaczynam rozumieć, że wszystko jest łaską. Mam w sobie dużo więcej miłości do ludzi niż zanim zaczęłam odmawiać TS. Naprawdę gorąco wszystkich zachęcam do odmawiania.


N maja 15, 2011 14:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL