Zupelnie zapomniałam o istnieniu Anioła Stróża, to niesłychane.
Dla mnie to była modlitwa z dzieciństwa, bo dziecku wiele zreczy trudno wyjaśnić i tak się upraszcza wiarę, żeby zrozumiało.
Ale żeby dorośli też.....?

Modlę się do Anioła Stróża codziennie od wielu lat. Tej modlitwy nauczyła mnie babcia i zawsze wieczorem ją odmawiam. Dziękuję Aniołowi Stróżowi, że jest przy mnie, ze mnie strzeże i proszę o to by robił to nadal. Aby mnie strzegł i prowadził "...do żywota wiecznego...".

ja się modlę i wiele razy odczułam Jego opiekę... parę razy uratował mi życie ( raz mnie i mojej córeczce)... wierzę że to był On a nie jak powiedzielby sceptycy "przypadek"

od niedawna modle sie codziennie do swojego aniola stroza.wczesniej nie zwracalam na to uwagi.aniolowie sa.nawet w Bibli sie o nich pisze.polecam ksige tobiasza.tam widac dzialanie aniola Rafał:)

kasienkaa -> to był bodajrze Archanioł Rafał

No mi o istnieniu Aniołów Stróżów przypomniała książka wspaniałego kapłana, Gabriele Amorth'a, "Wyznania Egzorcysty" (polecam ). Jest on oficjalnym egzorcystą Państwa Kościelnego. W książce tej jest głównie o złych duchach, szatanie... No i w jednym fragmenice autor wspomina, że szkoda że dziś ludzie często zapominają o swoich Aniołach Stróżach... Każdemu człowiekowi w chwili poczęcia zostaje nadany przez Boga Anioł Stróż, który ma nas chronić. No ale oczywiście nie należy zapominać o tym, żeby nie wywyższać Aniołów nad Jezusa i to na Nim skupiać swą modlitwę.
Mój Anioł Stróż naprawdę często mi pomaga, za co mu bardzo dziękuję Naprawde w każdej sprawie, o którą poproszę, mnie wspiera, nawet w najdrobniejszej... Np. ostatnio, budzę się rano... Zaspałem Krótsza modliwa, szybko biegne coś zjeść, ubrać się... Autobus uciekł Sporo tych spóźnień nabiłem, więc proszę swojego Anioła o to, żebym chociaż bardzo się nie spóźnił (tym autobusem, który mi uciekł, dojeżdzałem tak na akurat na lekcje). Idę na przystanek... Jeszcze nie doszedłem, a tu podjeżdza mi bus! Wsiadam, jade, no ale już 10 minut po tamtym autobusie... Nie sprawdzam godziny... A tu ten bus, który normalnie przejeżdza ponad kilometr od szkoły, teraz jedzie inną drogą i przejeżdza nieopodal szkoły (chyba nowy kierowca był i może dlatego inną drogą pojechał)! Wysiadam, patrze na czas... A tu godzina, o której jestem TAMTYM autobusem pod szkołą Jeszcze w wielu innych przypadkach mi bardzo pomagał, m.in. uratował od wielu kontuzji, zagrożeń życia (a było to zanim zacząłem się modlić!)... Np. raz wybrałem się na mecz z kumplami... Gramy sobie... Róg. Ktoś ustawia piłkę, zaraz kopnie. Ja sobię stoje przy słupku. Kumpel z zespołu radzi mi wyjść do ataku... Dziwne, bo zwykle na obronie stałem... No idę. W końcu wykonują róg... A tu bramka sru na ziemie! I gdybym tam stał, mógłby mnie ten słupek nieźle przygnieść
Chciałem tylko przybliżyć Wam, w jaki sposób mogą nam nasi Aniołowie pomagać Naprawdę zachęcam do modlitwy do Waszych Aniołów Stróżów!