Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 18:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 pan ... J u d a s z 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 19:22
Posty: 8
Post pan ... J u d a s z
Witam serdecznie !

od kilku dni dręczy mnie pewna myśl ...
może Wy pomożecie mi jakoś rozwiązać mój "problem" ;-)

Judasz ... człowiek, który zdradził Jeszuę Ha Nocri, naszego Wybawiciela ...

Kościół Katolicki nie dopuszcza w swym nauczaniu zjawiska predestynacji polegającego na tym, że już przy naszych narodzinach określone jest to czy będziemy dobrzy, czy źli, czy zostaniemy zbawieni czy raczej strąceni zostaniemy do piekielnych czeluści.

Skoror więc tak się przedstawia sytuacja ... to czemu Judasz był człowiekiem, który musiał zdradzić CHRYSTUSA?
OK, może nie musiał, może mógł wybrać ale w takim wypadku inny z ludzi musiałby tego dokonać i wracamy do punktu wyjścia...
CZY BYŁ ON OD URODZENIA WYBRANY PRZEZ BOGA DO TGO ZADANIA ??
a jeśli był to czy zostanie zbawiony ?? przeciez skoro to BÓG narzucił mu taki los, to nie miałby prawa go za to karać.
Ktoś musiał przecież wykonać to haniebne "zadanie"
Inaczej Boski Plan Zbawienia nie dokonałby się ...

Choć może byłby inny sposób ?


CO O TYM SĄDZICIE DRODZY FORUMOWICZE ?

pozdrawiam

...::: bioSoul :::...

_________________
" Miłość to spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca "


Cz wrz 02, 2004 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39
Posty: 182
Post nie musiał zdradzić
Boski plan zbawienia, był planem zbawienia właśnie, a nie zdrady. Dlatego Bóg powierzył jego wykonanie swojemu Synowi, który zawsze wypełnia wolę Ojca. Natomiast Judasz był wolnym człowiekiem i mógł wybrać. Nie został predestynowany przez Boga do tego zadania, Bóg go nie "namaścił" na zdrajcę - Bóg PRZEWIDZIAŁ jego zdradę, stąd plan zbawienia miał taki, a nie inny przebieg.

A czy Judasz zostanie zbawiony, to Bóg jeden raczy wiedzieć (dosłownie!). Ale według mojej wiedzy, prawdopodobnie nie. Zdradził Jezusa i nie nawrócił się potem, lecz się powiesił. Zresztą sam Jezus powiedział, że Judasz był diabłem.

Pozdrawiam! :))

_________________
Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.


Pt wrz 03, 2004 7:37
Zobacz profil
Post 
Judasz był jedynym apostołem, który czuwał, gdy Jezus się modlił w Ogrójcu...
Ewangelie były pisane przez ludzi, którzy widzieli (lub słyszeli od świadków) co się stało, co zrobił Judasz, co się stało z Jezusem. Nie mamy natomiast żadnych słów samego Judasza, co nim kierowało, jaki był jego cel. Być może potępiając go robimy mu krzywdę. Zamiast potępiać, lepiej mu współczuć, że miał takie straszne zadanie do wykonania. I można mieć nadzieję, że zostanie zbawiony (pomimo grzechu samobójstwa).
Złe myśli miliardów ludzi muszą boleć jego duszę bardziej niż ogień piekła.


Pt wrz 03, 2004 9:17

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2004 13:51
Posty: 41
Post 
Pan Bóg dał nam wolną wolę. My wybieramy czy chcemy iść za Jezusem czy też nie. Wszyscy jesteśmy przeznaczeni do zbawienia - ale możemy się 'wypiąć" - mówiąc slangiem.

Pan Bóg wie wszystko i zna przyszłość. Być może zna także i nasze przyszłe decyzje ale nie narusza naszej wolnej woli. I jeśli tak jest - On wie co się stanie, ale wybór podejmujemy sami.

Gdyby przyjąć naukę o predestynacji - moglibyśmy łatwo stwierdzić, że Pan Bóg jest sadystą bo stwarza ludzi i przeznacza ich od razu na wieczne potępienie a my, ludzie jesteśmy tylko trybikami... a to nieprawda. Każdy może być zbawiony, możemy wybierać dobro lub zło - i taka jest nasza rola a Pan Bóg nie jest Sędzią i Prokuratorem tylko miłosiernym Ojcem.

Możemy rozstrząsać ten temat i gdybać ale są pytania zbyt wielkie na nasze małe umysły. Myślę, że warto zaufać Bogu jak dziecko a filozofie i tajemnice bytu i niebytu zostawić do rozstrząsania Wielkim Filozofom. ;) Wszak Pan Bóg "nie chce śmierci grzesznika ale by się nawrócił i miał życie wieczne".

_________________
<>< http://www.rumianek.w.pl

<img>


Pt wrz 03, 2004 9:27
Zobacz profil WWW
Post 
Ciezka sprawa z tym Judaszem.......to dosyc tragiczna postac z Ewangelii.

Jezus umierajac na krzyzu powiedzial "Ojcze wybacz im, bo nie wiedza co czynia". Nie mozemy wiec sadzic, ze Jezus nie wybaczyl takze Judaszowi.

Problem w tym, czy Judasz wybaczyl sobie sam?
Co prawda zrozumial co zrobil, srebrniki oddal.....ale jego rozpacz byla tak wielka, ze sie powiesil. Nie wiemy o czym myslal w momencie samobojczej smierci . Jak daleko siegnelo jego zrozumienie popelnionego czynu - zdrady..

Nie mozemy zatem definitywnie stwierdzic, ze jest potepiony, badz zbawiony.
Bo w takim razie musielibysmy rowniez powiedziec, ze kazdy samobojca jest potepiony. Kiedys tak sadzono, dzis gdy czlowiek dokladniej poznal dzialanie ludzkiej psychiki...Kosciol juz tak nie twierdzi, pozostawiajac osad samemu Bogu.

Patrzac na historie ludzkosci, mozemy zauwazyc wielu takich "Judaszow". Na przyklad Hitler, Lenin, Stalin.....szefowie zbrodniczych organizacji SS, NKWD itp. Czy mozemy byc pewni, ze oni beda potepieni? Nie....nie mozemy. Dlatego tez nie mozemy stwierdzic, ze "oryginalny" Judasz nie dostapi zbawienia.


pozdrowka


Pt wrz 03, 2004 9:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 01, 2004 19:05
Posty: 20
Post Judasz
Jezus w zamyśle Boga,od początku musiał zostac naszym Zbawca,czyli cierpiec,a potem umrzeć,przez co otworzył nam drogę zbawienia. Moim zdaniem,ktoś musiał go wydac. Obojętnie,czy byłby to Judasz,czy inny apostoł.Byc moze,Judasz miał wybrac,Bóg dał mu wolną wolę,a ten zdradził Chrystusa...Gdyby nie on,zrobiłby to ktos inny...
Co do tego,czy został zbawiony...Tego nikt nie wie,ale ja sądze,ze pomimo,iż popełnił samobójstwo,to jednak Jezus jest wybaczający,mógł mu przebaczyć. A to dlatego,ze Judasz potem swojego czynu zalowal i chciał naprawic bład ...
Pozdrówki!


Pt wrz 03, 2004 11:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 19:39
Posty: 182
Post 
Erda napisał(a):
Zamiast potępiać, lepiej mu współczuć, że miał takie straszne zadanie do wykonania.

Erda
, nie wydaje mi się, żeby Judasz miał takie straszne "zadanie do wykonania". Został powołany przez Jezusa do głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym i to było jego "zadanie do wykonania", jego prawdziwa misja, jak każdego apostoła i ostatecznie też każdego chrześcijanina. Ale to odrzucił i zrobił co innego. Przecież zastanówmy się. Jeżeli ja kiedyś kogoś skrzywdziłem, to czy to oznacza, że miałem takie zadanie do wykonania zlecone mi przez Boga - takie rozumowanie bardziej by pasowało do fundamentalistów islamskich - i że należy się w związku z tym nade mną użalać? Nie wydaje mi się.

A co do zbawienia bądź potępienia Judasza, to oczywiście nie wiadomo, jak to z nim będzie. Nie zapominajmy tylko o jednej z podstawowych prawd naszej wiary: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze". Czy byłoby sprawiedliwe, aby w niebie na równi był traktowany zdrajca Jezusa i jakiś święty, który całe swoje życie poświęcił Bogu? To jest też dla nas przestroga, że każde zło, które czynimy, może sprawić, że zostaniemy ostatecznie potępieni. I że wtedy już nie będzie dla nas żadnej nadziei...

Pozdrawiam!

_________________
Wino i muzyka rozweselają serce,
ale wyżej od tych obu rzeczy stoi umiłowanie mądrości.


Pt wrz 03, 2004 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46
Posty: 677
Post 
Bracie Alipuszu, o ile mnie wiadomo to Kościól nigdy nie potępił Judasza. Bo skąd wiadomo czy w ostatniej sekundzie życia "żałował", nawet nie za zdradę, ale dla tego, że nie uwierzył w Miłosierdzie Boga nad swoim postępowaniem.

Co do tego czy Jezus naszwał go szatanem, to do Piotra też tak powiedział, i do wszystkich którzy grzeszą z upodobaniem. Bo to właśnie grzech jest "dzieckiem szatańskim".

_________________
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan


Pt wrz 03, 2004 15:47
Zobacz profil
Post 
Alipiusz napisał(a):
Czy byłoby sprawiedliwe, aby w niebie na równi był traktowany zdrajca Jezusa i jakiś święty, który całe swoje życie poświęcił Bogu?

Co wiesz o Judaszu? Znałeś go? Wysłuchałeś co on miałby do powiedzenia? Osądzasz go na podstawie tego, co kiedyś ktoś o nim napisał. Może o tobie kiedyś ktoś napisze, według własnego postrzegania. Może przez cudzą opinię ludzie będą widzieć w tobie wcielenie zła, albo nawet świętego. To nie znaczy, że jesteś jednym albo drugim.
Nie wiemy, czy Jezus rozmawiał w cztery oczy z Judaszem na temat zdrady. A może Judasz wykonywał polecenie Jezusa?! Tego też nie wiemy. A możliwe jest wszystko.
"Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze"... wiecznie? To już nie jest napisane. Jeśli ktoś stanie się lepszy z lęku przed "ostatecznym potępieniem", to niech tak uważa. Lepiej jednak, gdy ludzie chcą być dobrzy bez argumentów kary i nagrody. (ideał... :roll: )


So wrz 04, 2004 3:45
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Czytając ten wątek przypomniała mi się przypowieść o robotnikach w winnicy. Przytoczę ja tutaj w całości.

Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.

Bez komentarza :) Pozdrawiam :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


So wrz 04, 2004 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 03, 2004 20:02
Posty: 37
Post 
Czy nie za bardzo wchodzimy Bogu w kompetencje? I czy przypadkiem nie chcemy Mu podyktować, co powinien zrobić z Judaszem?
Erda, zlituj się! Piszesz, że jest możliwe, że Judasz wykonywał polecenie Jezusa. Mój Boże, to Po co On modlił się, żeby Ojciec oddalił od Niego ten kielich? Miał rozdwojenie jaźni, czy co? A może spróbowałbyś(ałabyś) wczuć się trochę w smutek Jezusa, gdy mówi "przyjacielu, po coś przyszedł?" I może przypomnisz sobie Jego słowa, że większy grzech ma ten, który wydał Go Piłatowi. Czy tak się mówi o czynie, który uprzednio zleciło się do wykonania? Czy na dodatek Jezus był fałszywy i wrednie polecał wykonać to, za co potem krytykował? A może podważasz prawdziwość słów zawartych w Ewangelii?

_________________
Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen. Flp.4,20.


So wrz 04, 2004 9:32
Zobacz profil
Post 
Erda pisze, że Judasz miał "straszne zadanie do wykonania" - ale czy naprawdę miał?
Jezus na przesłuchaniu przed Sanhedrynem mówi, że nauczał jawnie, więc Jego nauka jest im znana, także jego osoba była znana.
Tym bardziej po tryumfalnym wjeździe do Jerozolimy, gdy witały Go rzesze mieszkańców.
Pojmać Jezusa poszli żołnierze od przedniejszych kapłanów i strażnicy faryzeuszy (Ewangelia wg św. Jana). Ludzie, którzy zapewne nie jeden raz widzieli i słyszeli przemawiajacego Jezusa, trudno uwierzyć, aby Go nie rozpoznali.
Wcześniej Sanhedryn postanawia zabić Jezusa, trudno przyjąć, że w takim układzie, czekali bezczynnie, nie posiłkowali się szpiclami, którzy świadcząc im usługi, śledzili każdy krok Jezusa.


So wrz 04, 2004 10:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 02, 2004 19:22
Posty: 8
Post 
tak ... predestynacji 3 x NIE ;-)

Judasz był człowiekiem tak jak my wszyscy. Tak jak my wszyscy posiadał wolną wolę. Mógł odrzucić propozycję kapłanów o "wystawieniu" Mistrza ...
Wówczas znalazłby się prawdiopodobnie inny człowiek, który by to uczynił albo i nawet bez takowego dalej potoczyłby się plan zbawienia ludzkości.
Tak jak napisał Alus Sanhedryn znał zapewne dokladnie nauke Jezusa, znal tez bez watpliowsci Jego wyglad ...
Smierc jezusa dokonalaby sie tak czy owak ...
chyba ze sam Jezus uprosilby u Swego Milosiernego Ojca by "oddalil kielich"

pozdrawiam wszystkich , dzikeuje za odpowiedzi !

bio

_________________
" Miłość to spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca "


So wrz 04, 2004 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 16:58
Posty: 62
Post 
EWANGELIA ŚW. MATEUSZA 26. 24.

Syn Człowieczy wprawdzie odchodzi, jak o nim napisano, ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ów człowiek nie urodził.


teraz moje
Ktoś musi zająć miejsce Judasza, a na kogo padnie na tego bęc.


Pn gru 27, 2004 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 23, 2004 16:58
Posty: 62
Post 
Ktoś też musi nie zaliczyć egzaminów na dobrych studiach.


Pn gru 27, 2004 21:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL