Witam. Jestem tutaj nowy i mam pytanie.

W dzieciństwie byłem religijny, lubiłem religię i się modlić. Jednak kilka razy obejrzałem program p. Zbigniewa Nowaka pt. "Ręce, które leczą". Piłem nawet wodę, przygotowaną wg jego zaleceń przed telewizorem. Nie wierzyłem w jej właściwości wody, nie miałem pojęcia o bioenergoterapii ( a który 5- latek ma? ). Dlaczego o tym piszę? Gdy udało mi się teraz, w wieku 18 lat wydostać z nałogu grzechu przeciw 6 przykazaniu, miałem natrętne myśli o modlitwie. Ostatnio nawet doświadczyłem tej samej nocy zmory i snu, że Jezus nie zmartwychwstał. Po tej nocy to wszystko ustało. Czy może mieć to związek z tym incydentem z dzieciństwa? Dopiero teraz sobie te wydarzenia przypomniałem.

Dodam, że modliłem się o uwolnienie oraz modlitwą do Michała archanioła.
Proszę o odpowiedź, bo sprawa jest dla mnie ważna.

poz
Caldwell

Jeśli wierzyć egzorcystom, to zdecydowanie takie incydenty z dzieciństwa mają znaczenie. Tak przy okazji to proponuję ci się nie modlić do Michała archanioła, bo to nie Bóg. Módl się do Boga tylko i wyłącznie

"I upadłem przed jego stopami, by oddać mu pokłon.
I mówi:
«Bacz, abyś tego nie czynił,
bo jestem twoim współsługą
i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa:
Bogu samemu złóż pokłon!»" Ap 19-9

Anioł skarcił św. Jana za to, że ten chciał mu pokłon złożyć.

Mnie chodziło o tą modlitwę

Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.

Czy powiedzieć to przy spowiedzi? czy już nie trzeba (zostało poniekąt w formułce "więcej grzechów nie pamiętam...")

Nie ma sensu modlić się do Michała Archanioła bo ten nie zrobi nic jeśli nie będzie to zgodne z wolą Boga. Naszym obrońcą i pocieszycielem jest Bóg i nikt inny. W tej modlitwie uciekasz się pod opiekę Michała Archanioła który jest stworzeniem tak jak ty. Modlić się należy do stworzyciela.

Czyli nie może się katolik modlić tą modlitwą?

Ja nie jestem katolikiem. Uznaję za prawdziwe jedynie to co jest napisane w Piśmie Świętym, a nie to co mi powiedzieli w KK. Uważam, że Chrześcijanin nie powinien modlić się tą modlitwą.

Tą modlitwę odmawiano w KRK po każdej Mszy św przez dziesiątki lat.
Aktualnie jest to modlitwa do indywidualnego odmawiania - zalecana przez egzorcystów.
Login nie należy do KRK, więc będzie Cie przekonywał o odrzuceniu modlitwy.
Nie bardzo łapię z czego masz się spowiadać - bo chyba nie z oglądania Nowaka, gdy byłes maluchem, czy ze snów.

W Piśmie św MIchał Archanioł, szczególnie w Apokalipsie jest przedstawiany jako pogromca szatana, przywódca wojska Bożego. W tej modlitwie chodzi o to, by zgodnie z wolą Bożą pomógł nam w walce. Nie modlę się, by zrobił to ani mocą swoją, ani wbrew woli Boga. "Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy"

Chodziło o praktyki bioenergoterapeutyczne, które przekazywał.

Apostołowie też są przedstawiani jako pogromcy szatana kiedy wypędzali złe duchy z opętanych. Czy to znaczy, że mam się modlić "Święty Pawle, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną." ? To nie Paweł ani Michał wyrzuca złe demony, ale robi to Bóg za ich pośrednictwem.

W tej modlitwie przecież prosi się Michała Anioła o obronę, to nie jest Biblijne. W Biblii jak czegoś chcesz, to modlisz się do Boga, a On pośle kogo będzie chciał.

@Login - nie będę tu robił wywodów i interpretował każdego zdania tej modlitwy, ale modlimy się w niej, by to właśnie Bóg, zesłał św Michała misją do pomocy. Jeśli się mylę, poprawcie

Edit: wklejam 2 raz "Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy"

Grzechem jest świadome i dobrowolne przekraczanie przykazań.
Raczej trudno mówić w przypadku dziecka o świadomości zła wypływającego z jakiegokolwiek kontaktu z bioenergioterapią.
Login2 - w Biblii mamy modlitwę błagalną Jezusa spraw, aby stanowili jedno - a wielość Kosciołów, wyznań, chrześcijańskich ewidentnie ukazuje, jak chrześcijanie instrumentalnie traktują Biblię.

Prośba skierowana do Michała Archanioła żeby ten bronił nas przed złym.
Ciekawe dlaczego Jezus jak nauczał w jaki sposób się modlić, to mówił: "ale nas zbaw od złego," do Boga Ojca, a nie do Michała Archanioła...



Prośba do Boga żeby poskromił szatana.

Jak możesz to podaj choć jedną modlitwę z Biblii gdzie ktoś prosi o coś Boga, a zwraca się słowami do kogoś innego. Nie będę się rozwodzić zbytnio nad tym, zrobisz jak zechcesz. Masz własny rozum.


Co do tej bioenergioterapii, to niedawno byłem na takim spotkaniu gdzie egzorcysta opowiadał o opętaniach. Opisał podobny przypadek gdzie rodzice dziecka skorzystali z usług bioenergoterapeuty i pozwolili mu odprawić jakieś tam swoje rytuały na tym dziecku. Przez kilkanaście lat ta kobieta miała problemy ze snem, bała się ciemności i temu podobne. Skończyła u egzorcysty i dopiero wtedy sobie przypomniała, o tej bioenergioterapii. Swoją drogą też miała spory problem z 6 przykazaniem. W każdym razie okazało się, że była opętana i jak zaczęli się modlić do ducha świętego, to zaczęło nią mocno targać. Egzorcyzm się udał. Nie wiem ile w tym prawdy, mówię tylko co opowiadał ten egzorcysta. Niekoniecznie tobie musi być potrzebny egzorcysta, może wystarczy wyznanie grzechów i modlitwa. Nie wiem, ale jak już się modlisz to wypadałoby, żeby robić to tak jak Biblia naucza. Tyle z mojej strony

Właśnie w tym problem Alus, że jedności nie ma i dlatego nie należę do żadnej instytucji. Uważam, że Chrześcijaństwo(to Biblijne) w formie instytucji już nie istnieje.

Nie znam się na temacie ST, ale chyba dopiero po zmartwychwstaniu Jezusa Abraham i inni poszli do nieba, dlatego się ludzie nie modlili przez pośrednictwo.

Co to tematu, byłem bierzmowany, nic się nie działo. Modlę się do Ducha Świętego dość często, również nie mam z tym problemów. Z nałogu wyszedłem po długiej walce, szczególnie trudno było przed tymi snami, lecz się udało. Miałem wcześniej problemy z wiarą - wątpienie, lecz to również przeszło. Dzięki za poradę.