Autor |
Wiadomość |
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
angua napisał(a): Wiecie co - przekonaliście mnie
Ciesze sie, ze tak jest.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Pn kwi 18, 2005 1:41 |
|
|
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Agniulka napisał(a): ToMu napisał(a): Próbowałem tę książeczkę jakiś czas temu czytać... ale jakoś nie szło. Warto pewnie do tego wrócić. Do niej się dorasta przez całe życie.
W tej ksiazce (a jest to prawdziwa perla katolickiej literatury) stale znajduje przypomnienie do pracowania nad soba oraz przypomina mi ona, ze nasze zycie jest krotkie i stale trzeba byc gotowym na spotkanie z Panem.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Pn kwi 18, 2005 1:53 |
|
|
Ryszard
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 13:32 Posty: 3
|
Witam wszyskich. Jestem nowy na tym forum, ale nie w kwestii Tomasz a Kempis. Podzielam opinie o szczególnej wartości tej książki. Sam zetknąłem się z nią na początku lat 80-tych i od tamtej chwili towarzyszy mi do dziś w różnych trudnych momentach. Chcę przez to powiedzieć, że przez cały ten okres do dziś dorastałem i dorastam do niej. Wszystkie powyższe fragmenty są mi bardzo dobrze znane.
Kiedy wręczyłem ją jako prezent pewnemu przyjacielowi zaznaczyłem, żeby się nie martwił, jeśli będzie go drażniła, z czasem dojrzeje do niej.
Dla mine miał szczególny wpływ następujący fragment:
Tak,synu. Chcę jednak aby
|
Pn kwi 18, 2005 8:32 |
|
|
|
|
Ryszard
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 13:32 Posty: 3
|
Przepraszam coś mnie wyłączyło. Kontynuuję fragment:
"Tak, synu. Chcę jednak , byś nie szukał takiego pokoju, jaki polega na braku pokus i nieodczuwaniu trudności, ale żebyś pamiętał, że dopiero wtedy zdobędziesz pokój, kiedy przejdziesz przez rozmaite udręki i doświadczysz wielu trudności."
Rozdział XII (o wewnętrznym ukojeniu).
Wielkrotnie na początku płakałem modląc się przy tym fragmencie. Dzisiaj takich fragmentów zaznaczonych mam więcej, niektóre znam na pamięć i są fragmentem mojej rozmowy z naszy Ojcem.
|
Pn kwi 18, 2005 8:54 |
|
|
gosc12
Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22 Posty: 423
|
Agniulko
Napisalas cos takiego:"No i nie ma sensu czytac wiecej niz jeden a czasami pol rozdzialu na dzien."
Dla przypomnienia,zacytuje fragment wstepu do tej wspanialej lektury:
"Jak czytac Nasladowanie?
Ksiazki tej nie mozna czytac tak,jak powiesci lub innego dziela ascetycznego-jednym tchem,od poczatku do konca.W kazdym bowiem rozdziale znajduje sie taka obfitosc tresci,takie bogactwo mysli,rad duchowych,zasad i wskazan,ze nikt z prawdziwym pozytkiem nie przeczyta kilku na raz rozdzialow,chyba tylko slizgajac sie po powierzchni nad glebia mysli i tresci.
Wydaje sie,ze i dla dzisiejszego czytelnika aktualna pozostaje uwaga historyka literatury Piotra Chmielowskiego w liscie do Antoniego Sygietynskiego(7.X.1899);Tomasza a Kempis nie nalezy czytac systematycznie,tylko dorywczo i na chybil trafil."
Pozdrawiam i zycze wielu przemyslen
_________________ "Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."
|
Pn kwi 18, 2005 21:19 |
|
|
|
|
gosc12
Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22 Posty: 423
|
Dodam jeszcze jedna mysl T.a Kempis;
"Przyjmij,Panie i Boze moj,checi i pragnienia moje wielbienia Cie bez konca i blogoslawienstwa bez miary,bo Tobie nalezy sie to slusznie wedlug ogromu niewyslowionej wielkosci Twojej."
_________________ "Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."
|
Pn kwi 18, 2005 21:25 |
|
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
gosc12 napisał(a): Agniulko Napisalas cos takiego:"No i nie ma sensu czytac wiecej niz jeden a czasami pol rozdzialu na dzien." Dla przypomnienia,zacytuje fragment wstepu do tej wspanialej lektury: "Jak czytac Nasladowanie? Ksiazki tej nie mozna czytac tak,jak powiesci lub innego dziela ascetycznego-jednym tchem,od poczatku do konca.W kazdym bowiem rozdziale znajduje sie taka obfitosc tresci,takie bogactwo mysli,rad duchowych,zasad i wskazan,ze nikt z prawdziwym pozytkiem nie przeczyta kilku na raz rozdzialow,chyba tylko slizgajac sie po powierzchni nad glebia mysli i tresci. Pozdrawiam i zycze wielu przemyslen
Znam ten wstęp. To co napisałam to moje własne doświadczenie, które to potwierdza
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn kwi 18, 2005 21:52 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Rysiek
Pieknie napisales.Ten rozdzial polecalbym ksiezom i swieckim walczacym o zniesienie celibatu.
Pozdrawiam
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Śr kwi 20, 2005 1:56 |
|
|
Ryszard
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 13:32 Posty: 3
|
Zgadzam się. Ojciec Pio powiedział, że kapłaństwo to góra Tabor, a małżeństwo to droga krzyżowa. Jakby nie było każda z tych dróg bez komunii z Bogiem jest trudna. Dlatego dodaje jeszcze jeden fragment, który pasuje mi do tego tematu:
Ga 1,16 Niech nie panuje nade mną, Boże, niech nie panuje nade mną ciało i krew, niech mnie nie zwodzi świat i jego krótka chwała, niech mnie nie skuszą podszepty diabła i jego podstępy. Daj mi siłę sprzeciwu, cierpliwość wytrzymałości, stałość wytrwania.
Daj mi zamiast wszystkich rozkoszy świata najmilsze namaszczenie oliwą Twego ducha, a zamiast miłości cielesnej wlej we mnie umiłowanie Twojego imienia.
i dalej:
Nie trzeba wyrzekać się wszystkiego, bo to, co naturalne, musi być zachowane, ale przykazanie Boże zabrania dążyć do nadmiaru i wybierać według upodobania, gdyż inaczej ciało wzięłoby górę nad duchem. W tym rozdwojeniu, proszę, niech ręka Twoja mnie prowadzi i kieruje, bym się nie zachwiał.
Rozdział XXVI(o wewnętrznym ukojeniu).
Poza tym kapłaństwo to szczególne powołanie do ojcostwa.
|
So kwi 23, 2005 13:02 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Ryszard napisał(a): Zgadzam się. Ojciec Pio powiedział, że kapłaństwo to góra Tabor, a małżeństwo to droga krzyżowa.
Czytalem tez o tym w ksiazkach o tym wielkim swietym.Malzenstwo jest pieknym stanem w ktorym oboje malzonkowie powolani sa do swietosci.
Kaplanstwo to wzniosly stan i prawdziwi oddani Bogu kaplani sa o wiele szczesliwsi niz nam moze sie sie zdawac.Sw. Ojciec Pio byl tego dobrym przykladem.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Pn kwi 25, 2005 0:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|