malachi martin - kiedyś czytałem jego książkę - zakładnicy diabła - dobra , warta poczytania.

O. Klimuszko parał sie bioenergoteraią, radiestezją, za co płacił okrutną cenę problemami natury duchowej
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ ... nia_19081/
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ ... bru_19185/

Dobra: szatan szatanem, on zawsze chciałby być bogiem, ale Bóg jest tylko jeden a on jest tylko stworzeniem. W dodatku lubi siać zamęt, o chociażby w takich różnych gierkach słownych. To także wielki Tytułoman Rzezimieszek. Szatan szatana szatanem pogania. Uwielbiam normy, mamy ich tak wiele . Te ortograficzne też. Co dobrze zrozumiałem Twoje aluzje?

I tak dużo mi brakuje do takiego np Eliasza. Bez względu jakim obrzydzeniem napawa mnie to co pochodzi od szatana mam zawsze szacunek do ludzi zwiedzonych w niego. Zwiedzonych, a nie świadomie mu służących, choć różnicę pomiędzy jednymi, a drugimi chyba może określić tylko Bóg. Dlatego szanuję wszystkich ludzi.

Tego akurat nie wiedziałem (nie interesowałem sie tym). Jak juz pisałem znałem go tylko jako zielarza i to dobrego. No niestety wplątał byc może nieświadomie w cos złego i zapłacił za to wielka cenę

Osobiscie miałem okazje poznac za to o. Grzegorza Srokę, ale tez jako zielarza (czasem stosuje jego mieszanki i to z pozytywnym skutkiem). Z tego co wyczytałem na niego także powołuja sie szarlatani bioenergoterapii...nie wiem czy słusznie bo jak juz wykazałem to lubia oni kłamac i oszukiwac ( co udowodniłemw przypadku s. Mariuszy Bugaj viewtopic.php?f=9&t=32132&start=330 ). Dlatego tez jestem sceptyczny i niedowierzam temu co pisza zwolennicy bioenergo...Manipulantom nie warto wierzyć.

Jedno tylko opowiem o o. Sroce. Spotkałem sie z nim w Rychwałdzie w 1995 r. Zona była wtedy w ciąży i nie wiem czy on chciał sie popisać swoja "wiedzą", ale wziął ja za reke i stwierdził, że urodzi zdrową córke....no cóz jego "wiedza" go zawiodła, urodził mi sie syn Jedyne co sie zgadzało to to, ze zdrowy.... .
No niestety podczas tej wizyty widziałem jak w poczekalni jakiś szarlatan macha rekoma nad głowa jakiejs kobiety i cos tam mruczy do niej. Nigdy w te bajery nie wierzyłem i wiecej do Rychwałdu nie wróciłem....ale zioła stosuje i mam nadzieję, ze żaden szarlatan nie machał nad nimi łapami

Istota magii sprowadza się do tego, że wszystkie byty duchowe są jej podporządkowane. Czyli, że wypowiadając odpowiednie słowa i czyniąc stosowne gesty można nawet Boga przymusić do działania zgodnie z wolą maga. Czyni to więc Boga istotą magiczną, podlegającą prawom od Niego wyższym. Jest to sprzeczne ze wszystkimi religiami korzenia judaistycznego i dlatego w nich nie akceptowane.
Co nie zmienia faktu, że na obrzeżach tych religii zawsze się będą pojawiać prądy magiczne.

Z mojej strony nie padły żadne aluzje. Napisałam, co miałam do przekazania, bardzo wprost. Te same zasady regulaminu, oraz normy ortograficzne języka polskiego, obowiązuje zarówno tych, którzy mają negatywny stosunek do Jahwe, jak i tych, którzy mają takowy do Lucyfera. I zarówno jedni i drudzy - bywa, że wbrew temu, co prywatnie sądzą - do pewnych rzeczy mają się dostosować. To wszystko.

A ja pomyślałem sobie że jednak w tym była aluzja. W porządku jeszcze się nie przyzwyczaiłem że tutaj imię Mąciciela piszę się z dużej litery. W końcu liberalizm, czyli tzw poszanowanie czyiś poglądów dotarło i tu. Ciekawe czy dojdzie też tutaj do tego żeby nie manifestować się ze swoją wiarą ponieważ to bardzo uraża osoby wierzące inaczej. No bo gdzie mam sobie pogadać jaką dla mnie wielką wartością jest Bóg i jaką odrazę budzi we mnie jego wróg (jakikolwiek) szatan jeżeli nie na forum chrześcijańskim?

Dlaczego przekręcasz i piszesz to co ci pasuje, a nie to co jest prawdziwe?

Trzeba naprawde wiele złej woli by w pisaniu imienia Lucyfer z duzej litery widzieć jego czczenie.
odpowiedz czy pisanie Hiltler z duzej litery jest oznaka promocji nazizmu, albo Stalin promocja komunizmu??

Zastanów sie co odpisujesz...a po drugie proponuje zapoznac sie z zasadami pisowni w j. polskim.

P.S.
Chciałbym również przypomnieć, ze na Sardyni 20 maja obchodzi sie wspomnienie św Lucyfera z Cagliari świetego Koscioła katolickiego. Ale to tylko jako dodatkowa informacja i stwierdzenie, ze gdyby od pisowni wszystko zależało to ten człowiek nie byłby świętym.
Nadmierny skrupulantyzm prowadzi do błednych teorii.

Jeżeli błędnie uznałem wpis -Vi- za aluzję, to znaczy że tak odebrałem jej odpowiedź i albo się ona pomyliła albo ja. Czy jeżeli napiszę, że twoja odpowiedź sugeruje że kłamię, to też ma znaczyć że mam wiele złej woli?

cawilian
Bóg w religiach judaistycznych jest Bogiem , a więc nie podlega prawom wyższym , bo takich praw nie ma .

m.in. unia jewropejska ustaliła, że ich prawo jest wyższe niż Prawo Boga,
dlatego ten babilon upadnie szybko..

Czyli że, poniekąd, kapłan katolicki jest magiem...


Przecież on tylko referuje inny punkt widzenia. Nie przyszło Ci do głowy, że jakiś upadły anioł może się podszywać pod Pana Boga wobec maga i czerpać z tego radochę?


Żebyś się nie zdziwił.

Gdy się widzi, co się wyprawia na katolickim forum, to nic już nie może zdziwić.

Wyprawia sie, wyprawia.....okultyści/ magicy bezkarnie szerzą swoje antykatolickie nauki, propaguję techniki.

lurker
nie zrozumiałeś tekstu .