|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Rafka
Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 11:14 Posty: 122
|
kogo jest ten głos?
Ostatnio rozmawiam z osoba która doświadcza najprawdopodobniej dręczenia. Mówi, że słyszy głosy które ją oskarżają, prześladują. Staram się pocieszać, tłumaczyć. Jak się modli to słyszy przekleństwa. była wczoraj u spowiedzi to usłyszała: - sz...poszła do spowiedzi. Co w w takim wypadku zrobić???
|
N wrz 30, 2012 17:05 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: kogo jest ten głos?
Nie rezygnować ze spowiedzi, pomimo wszystko, nawet jak będą się walić mury .Klęczeć w konfesjonale tak często aż "odstąpi" .Nawet jak będzie bolało, nawet jak będzie dręczyło - nie rezygnować aż do skutku. Spowiedź jest JEDYNĄ drogą do Wolności
|
N wrz 30, 2012 17:18 |
|
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Re: kogo jest ten głos?
Rafka napisał(a): Co w w takim wypadku zrobić??? Wysłać do lekarza oczywiście. To może być objaw schizofrenii.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
N wrz 30, 2012 18:21 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: kogo jest ten głos?
Mimo iz jestem katolikiem i wierze w opetanie....zalecałbym jednak ostrożność. Nie mozemy wszystkiego zwalac na szatana. Ludzka psychika jest tak skomplikowana i tak delikatna, ze niepotrzeba interwencji z zewnatrz by popaść w obłęd. Najpierw zaleciłbym konsultacje z psychologiem (lub psychiatrą, ale to na dalszym etapie). Zanim zacznie sie egzorcyzmy nalezy wykluczyc chorobe psychiczną. Sama niechec do wiary, religii, symboli religijnych, spowiedzi wcale nie musi być efektem opetania przez demony.
Nie popadajmy w przesadę. Jako ludzie wierzący w Chrystusa, nie możemy widzieć Szatana za każdym krzaczkiem, bo tym samym zaczynamy wątpić w zasadnośc Jego śmierci na Krzyżu i zwycięstwa nad Złym. No a poza tym to takim postepowaniem sami wprowadzamy sie w obłęd i stajemy sie pośmiewiskiem dla niewierzących (czemu czasem czytając niektóre wpisy na róznych forach wcale się nie dziwię).
|
N wrz 30, 2012 18:51 |
|
|
Eunika2
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 10:15 Posty: 7
|
Re: kogo jest ten głos?
Myślę, że tak samo ważna jak spowiedź jest tutaj sama modlitwa. Trwanie przed Bogiem i prośba o modlitwę czy to uwolnienie czy to o uzdrowienie. Myślę, że koleżanka powinna równolegle prowadzić rozmowy z księdzem i psychiatrą:)
|
Śr paź 03, 2012 18:10 |
|
|
|
|
Eldian
Dołączył(a): Śr cze 15, 2011 17:05 Posty: 23
|
Re: kogo jest ten głos?
Przemyśleć czy z tą osobą jest wszystko okej pod względem psychicznym. Jeżeli zasadniczo tak, dotychczas nie było czegoś niepokojącego poza tymi dręczeniami, śmiało do egzorcysty. Kontakt można znaleźć w kurii diecezjalnej.
|
Śr paź 03, 2012 19:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: kogo jest ten głos?
Cytuj: Przemyśleć czy z tą osobą jest wszystko okej pod względem psychicznym. Rozpoznanie choroby psychicznej nie jest kwestia przemyslenia....ale zdiagnozowania przez specjalistę. Nie ma tu więc o czym mysleć, tylko trzeba działać. Z tego co wiem to Kosciól nie tyle zaleca co wręcz nakazuje każdemu egzorcyście wykluczenie choroby psychicznej, a tego może dokonac tylko psychiatra.
|
Śr paź 03, 2012 19:31 |
|
|
Rafka
Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 11:14 Posty: 122
|
Re: kogo jest ten głos?
z tego wynika, że najpierw trza by było odwiedzić psychiatrę. Ale ta grupa specjalistów nie zawsze wierzy w dręczenie przez złego ducha bardziej zwala na psychikę. Owa osoba pierwszy raz doświadcza czegoś takiego. Np. słyszy komentarze w jej stronę z nienawiścią. Obecnie co obserwuję bardzo się modli. Wykluczam opętanie bardziej dręczenie. powierzam ją niepokalanemu sercu Maryi. Bardzo się martwię o nią. Proszę was p modlitwę w jej intencji.
|
N paź 07, 2012 17:32 |
|
|
wędrowca
Dołączył(a): N mar 24, 2013 21:27 Posty: 1
|
Re: kogo jest ten głos?
spokojnie ta choroba nazywa się nerwicą natręctw. Sam to mam. W moim przypadku pomogła modlitwa. Natręctwa właśnie pojawiały się na temat świętych, oraz podczas przyjmowania Komunii Świętej. Było mi ciężko, myślałem, że myśląc o tym mam grzech. To pojawiało się bezwarunkowo. Cierpienie ofiarowałem Jezusowi. Pomogło. Pomodlę się za koleżankę. Z Bogiem Oto modlitwa: Panie, Ewangelie mówią, ze Ty uwalniałeś różnych ludzi z niewoli choroby. Składam u Twych stóp wszystkie moje niedostatki, które tak często prowadzą mnie do braku umiaru. Męczą mnie moje obsesje, wewnętrzne przymusy, które czasami wbijają klin pomiędzy mnie i tych, których kocham. Już samo to, że potrafię przyznać się do tej mojej słabości, jest darem, który pochodzi od Ciebie. Ucz mnie odrzucać wszystko, co nie jest mi w życiu potrzebne. Uwolnij mnie od myślenia o nieistotnych sprawach. Trzymaj mnie z daleka od nawyków, które burzą mój spokój i rujnują moje relacje z ludźmi. Zachowaj mnie od projektowania moich obsesji na innych. Wyzwól mnie z perfekcjonizmu i chęci robienia wszystkiego. Wniknij w moje potrzeby. Pozwól mi się zatrzymać i w Tobie uznać Boga (por. Ps 46, 11). Ty tu dowodzisz, ja nie muszę sprawować nad wszystkim kontroli. Połóż na mnie swoje uzdrawiające ręce i uwolnij mnie z niewoli moich obsesji. Daj mi pokój, który tylko Ty możesz dać. Amen. odmawiać do skutku i nie rezygnować ze spowiedzi, gdyż to ona jest jedną z broni w walce ze złym.
|
N mar 24, 2013 21:34 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|