Witam
Zastanawiam się czemu nie możemy wytrwać we własnych dążeniach ? no nam w tym przeszkadza ? i dlaczego jesteśmy tacy słabi (a przynajmniej ja) ?

zapraszam do dyskusji

pozdrawiam

To jest całkiem proste. Człowiek nie został stworzony jako istota niezależna, ale zależna całkowicie od Boga. Bóg zapewniał człowiekowi wszystko, a grzech zrujnował tą relację i od tamtej pory jesteśmy odseparowani od Boga. To On jest silny i od niego jedynie możemy czerpać siłę, aby przezwyciężać. Cały plan zbawienia polega na tym aby właśnie odbudować, tą relację człowieka z Bogiem. Jest to możliwe dzięki ofierze Jezusa na krzyżu.

Słabość to jest naturalny stan każdego człowieka. Normalka.