Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Helenka napisał(a): medieval_man napisał(a): ...owszem będzie cieszyć się w niebie szczęśliwością, ale naturalną [...]Osoby, które zmarły już w wieku używania rozumu osiągając zbawienie, w niebie cieszyć się będą szczęściem nadprzyrodzonym polegającym na obcowaniu z Bogiem. Czy uważasz, że dusze nienarodzone będą pozbawione możliwości przebywania z Bogiem skoro idą do nieba? Ks M. Sieniatycki "O rzeczach ostatecznych" (Ultramontes" definiuje - nie wszyscy w niebie jednakiej będą doświadczać szczęśliwości.Teoria Limbusu zakładała właśnie takie niebo dla nieochrzczonych dzieci - szczęśliwość bez możliwości oglądania Boga.
|
Pn lut 29, 2016 13:29 |
|
|
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Nie będą pozbawione, ale nie będą w stanie poznawać Boga w pełni, skoro w ogóle nie mają jeszcze władzy poznania.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lut 29, 2016 13:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
medieval_man napisał(a): Nie będą pozbawione, ale nie będą w stanie poznawać Boga w pełni, skoro w ogóle nie mają jeszcze władzy poznania. W takim rozumieniu odmawiasz prawa poznania Boga osobom upośledzonym umysłowo. Myślisz, że w niebie tez będą uposledzeni? A jakiś dowód na to, że dusze w niebie mają wiek w znaczeniu ziemskim i są ograniczone rozwojem rozumu tu na ziemi? Alus napisał(a): Ks M. Sieniatycki "O rzeczach ostatecznych" (Ultramontes" definiuje - nie wszyscy w niebie jednakiej będą doświadczać szczęśliwości. Teoria Limbusu zakładała właśnie takie niebo dla nieochrzczonych dzieci - szczęśliwość bez możliwości oglądania Boga. A jakies nauczanie KK w tym temacie, zamiast lefebrystów?
Ostatnio edytowano Pn lut 29, 2016 13:49 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pn lut 29, 2016 13:43 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Alus napisał(a): Helenka napisał(a): medieval_man napisał(a): ...owszem będzie cieszyć się w niebie szczęśliwością, ale naturalną [...]Osoby, które zmarły już w wieku używania rozumu osiągając zbawienie, w niebie cieszyć się będą szczęściem nadprzyrodzonym polegającym na obcowaniu z Bogiem. Czy uważasz, że dusze nienarodzone będą pozbawione możliwości przebywania z Bogiem skoro idą do nieba? Ks M. Sieniatycki "O rzeczach ostatecznych" (Ultramontes" definiuje - nie wszyscy w niebie jednakiej będą doświadczać szczęśliwości.Teoria Limbusu zakładała właśnie takie niebo dla nieochrzczonych dzieci - szczęśliwość bez możliwości oglądania Boga. Limbus patrum jest częścią piekła. To jedna z najbardziej okrutnych nauk rozpowszechniana w KRK. Skazywała matki zmarłych dzieci na rozpacz, doprowadziła nawet do kultu ... psa, którego proszono o choć chwilowe ożywienie dziecka aby je ochrzcić. Miała to być nauka "miłosierna", ze choć dzieci sa w piekle, to takim "malutkim", "łagodnym". W tym dążeniu do paragrafowania każdego aspektu życia gdzies po drodze zaginal paragraf z miłością. Dobrze, że dziś KRK go poszukuje i się z takich piekielnych paragrafów wycofuje. medieval_man napisał(a): Nie będą pozbawione, ale nie będą w stanie poznawać Boga w pełni, skoro w ogóle nie mają jeszcze władzy poznania. A kiedyś tak się zapierałeś, że KRK nikogo do piekła nie posyła, a tylko wskazuje kto będzie zbawiony .... Zmieniłeś zdanie? Wysyłasz dzieci do piekła?
|
Pn lut 29, 2016 13:48 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Limbus puerorum nie był piekłem - otchłań, lub inaczej zatoka dla dzieci był miejscem wydzielonym poza piekłem, niebem i czyśćcem....miejsce gdzie nie ma cierpienia, ale brakuje radości oglądania Boga http://www.kosciol.pl/article.php?story ... 7182553128
|
Pn lut 29, 2016 14:04 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Tu masz głos "tradycjonalistów" : Teoria pustego limbusa. Założenie teologiczne jest takie, ze nieochrzczeni, a więc obciążeni grzechem pierworodnym, idą do piekła. Otchłań dzieci z samego założenia jest częścią piekła. Takim "skrajem". KRK nauczał, że dzieci nieochrzczone ida do piekła ale w takiej wersji light.
|
Pn lut 29, 2016 16:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Kozioł napisał(a): Tu masz głos "tradycjonalistów" : Teoria pustego limbusa. Założenie teologiczne jest takie, ze nieochrzczeni, a więc obciążeni grzechem pierworodnym, idą do piekła. Otchłań dzieci z samego założenia jest częścią piekła. Takim "skrajem". KRK nauczał, że dzieci nieochrzczone ida do piekła ale w takiej wersji light. Założenie teologiczne tradycjonalistów.....z podanego linku nigdy nie było ono częścią doktryny Kościoła.Nigdy nie potrafiłam pogodzić teorii o limbusie z ewangelicznym opisem Jezusa nakładającego ręce na głowy dzieci.
|
Pn lut 29, 2016 16:16 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Alus napisał(a): nie wszyscy w niebie jednakiej będą doświadczać szczęśliwości. Ta doktryna jawi mi się jako okrutna, czy biedny grzesznik, który dostanie się ledwo do Nieba , będzie przez całą wieczność mniej szczęśliwy niż Maryja czy Jan Paweł II? Mógłbym się zgodzić, że kto mniej wycierpiał, czy miał mniej zasług to będzie miał mniej "chwały", ale nie szczęśliwości!
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 29, 2016 16:47 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Myślę że może nienarodzone dzieci rodzą się jeszcze raz. Wprawdzie nie ma reinkarnacji dla kogoś kto przeżył swoje jedno życie, ale może dla kogoś kto przeżył życia jest druga szansa? Rozwiązywało by to problemy: - w Niebie byłby dojrzały i miał pełną szczęśliwość - nie utracił by możliwości przeżycia życia - miał by możliwość wyboru Niebo albo piekło
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 29, 2016 17:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Andy72 napisał(a): Ta doktryna jawi mi się jako okrutna, czy biedny grzesznik, który dostanie się ledwo do Nieba , będzie przez całą wieczność mniej szczęśliwy niż Maryja czy Jan Paweł II? Mógłbym się zgodzić, że kto mniej wycierpiał, czy miał mniej zasług to będzie miał mniej "chwały", ale nie szczęśliwości! Ta doktryna nie jest doktryną katolicką. "A jednak głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. 7 Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, 8 tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; 9 lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują." (1Kor2, 6-9) Jakim więc prawem stosujesz zróżnicowanie tych, którzy będą u Boga? Andy72 napisał(a): Myślę że może nienarodzone dzieci rodzą się jeszcze raz. Wprawdzie nie ma reinkarnacji dla kogoś kto przeżył swoje jedno życie, ale może dla kogoś kto przeżył życia jest druga szansa? Rozwiązywało by to problemy: - w Niebie byłby dojrzały i miał pełną szczęśliwość - nie utracił by możliwości przeżycia życia - miał by możliwość wyboru Niebo albo piekło Nie trollujesz? Bo to już jest bardzo podejrzane.
|
Pn lut 29, 2016 17:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Alus napisał(a): Kozioł napisał(a): Tu masz głos "tradycjonalistów" : Teoria pustego limbusa. Założenie teologiczne jest takie, ze nieochrzczeni, a więc obciążeni grzechem pierworodnym, idą do piekła. Otchłań dzieci z samego założenia jest częścią piekła. Takim "skrajem". KRK nauczał, że dzieci nieochrzczone ida do piekła ale w takiej wersji light. Założenie teologiczne tradycjonalistów.....z podanego linku nigdy nie było ono częścią doktryny Kościoła. Takie było nauczanie KRK przez wiele wieków. Alus napisał(a): Nigdy nie potrafiłam pogodzić teorii o limbusie z ewangelicznym opisem Jezusa nakładającego ręce na głowy dzieci. Wcale, a wcale się tu tobie nie dziwię.
|
Pn lut 29, 2016 17:20 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Kozioł napisał(a): Limbus patrum jest częścią piekła. To jedna z najbardziej okrutnych nauk rozpowszechniana w KRK. Skazywała matki zmarłych dzieci na rozpacz, doprowadziła nawet do kultu ... psa, którego proszono o choć chwilowe ożywienie dziecka aby je ochrzcić. Miała to być nauka "miłosierna", ze choć dzieci sa w piekle, to takim "malutkim", "łagodnym".
Limus patrum to teoria dotycząca ludzi sprzed urodzenia Chrystusa.... Kozioł napisał(a): medieval_man napisał(a): Nie będą pozbawione, ale nie będą w stanie poznawać Boga w pełni, skoro w ogóle nie mają jeszcze władzy poznania. A kiedyś tak się zapierałeś, że KRK nikogo do piekła nie posyła, a tylko wskazuje kto będzie zbawiony .... Zmieniłeś zdanie? Wysyłasz dzieci do piekła? A gdzie napisałem, że wysyłam dzieci do piekła? Nie pisałem niczego o limbusie puerorum tylko o zróżnicowanej szczęśliwości, co jest nauką Kościoła. Cytuj: Stopień szczęścia niebieskiego jest różny u różnych świętych stosownie do ich zasług. Dekret dla Greków Sob. Florenckiego (1439) głosi, że dusze świętych widzą Boga pro meritorum tamen diversitate, to znaczy w zależności od zróżnicowanych zasług*. Sob. Tryd. określił, że człowiek usprawiedliwiony zasługuje na wzrost chwały niebieskiej przez swoje dobre uczynki. Przeciwko nauce Kościoła Jowinian pod wpływem stoicyzmu mówił o równości wszystkich cnót. Luter głosił, że zbawieni w sposób tylko zewnętrzny mają imputowaną sprawiedliwość Chrystusa. Z tych dwóch teorii wynika, że dla wszystkich w niebie istnieje równy stopień szczęścia. Pan Jezus jednak mówił: ,,Syn człowieczy odda każdemu według uczynków jego'' (Mt 16,27). Św. Paweł powiada: ,,Każdy otrzymał zapłatę swoją według pracy swojej'' (I Kor. 3,8), ,,Kto skąpo sieje, skąpo też żąć będzie, a kto sieje w błogosławieństwach, w błogosławieństwach też żąć będzie'' /II Kor. 9,6/. Ojcowie Kościoła często wspominają słowa Jezusa o wielu mieszkaniach w domu Ojca, por. Ew. św. Jana 16,2. Tertulian tak mówi: ,,Skąd ta różnorodność mieszkań u Ojca, jak nie z powodu różnicy zasług''. Św. Augustyn tak się wyraża: ,,nie będzie w ogóle zazdrości z powodu nierówności chwały, ponieważ we wszystkich królować będzie równość miłości (In Joannem tractatus 67,2). http://www.katolik.pl/tajemnica-zycia-wiecznego,590,812,cz.html?idr=112* Dusze (...) zostają wkrótce przyjęte do nieba i oglądają wyraźnie Boga troistego i jednego takim, jakim On jest, jednakże w zależności od różnicy w zasługach, jedni doskonalej od drugich.
Bulla unii z Grekami (Laetentur caeli) 15
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn lut 29, 2016 17:28 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Mi nauka o różnych poziomach szczęśliwości wydaje się niesprawiedliwa. Poza tym w przypowieści jest o robotnikach winnicy, z czego wynikało by że ten kto ledwo załapie się na Niebo, będzie równie szczęśliwy co największy święty.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn lut 29, 2016 17:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
medieval_man napisał(a): Limus patrum to teoria dotycząca ludzi sprzed urodzenia Chrystusa.... Dziękuję za sprostowanie. Tak to jest, jak mysli błądzą wokół tematu, łatwo o wpadkę. medieval_man napisał(a): A gdzie napisałem, że wysyłam dzieci do piekła? Nie pisałem niczego o limbusie puerorum tylko o zróżnicowanej szczęśliwości, co jest nauką Kościoła. Post, który komentowałeś odnosił się do limbus puerorum. Unikniesz nieporozumienia, jeżeli następnym razem wskażesz co twój post komentuje.
|
Pn lut 29, 2016 17:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Kiedy powstaje dusza?
Andy72 napisał(a): Mi nauka o różnych poziomach szczęśliwości wydaje się niesprawiedliwa. Poza tym w przypowieści jest o robotnikach winnicy, z czego wynikało by że ten kto ledwo załapie się na Niebo, będzie równie szczęśliwy co największy święty. Hierarchia musi być zachowana także w niebie! Jak miałby papież być na równo traktowany z takim prostym chłopem, co w norze mieszka i ledwo na palcach liczy ?
|
Pn lut 29, 2016 17:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|