Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 20:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Onanizm - jak przestać? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So paź 01, 2016 17:37
Posty: 29
Post Re: Onanizm - jak przestać?
ale tak właściwie to czemu masturbacja jest zła?
bo dla mnie to jest z deka nielogiczne...
ok, rozumiem, może być szkodliwa kiedy staje się nałogiem, albo kiedy no nie wiem... masturbując się próbujemy zastąpić potrzebę znalezienia partnera czy co tam jeszcze można wymyślić w tej materii.
Osobiście nie widzę w tym nic złego.
Sądzę, że lepsze to od sypiania z kimś (bo to chyba jest bardziej grzeszne, prawda?)
Masturbacja jest chyba najszybszym i najprostszym sposobem na zniwelowanie stresu i ogólnego napięcia.
Sądzę, że jeśli komuś to przeszkadza i jest mu z tym niewygodnie, to faktycznie powinien próbowaćz tym skończyć.
Z drugiej strony to całe straszenie piekłem za to, że ktoś sobie ulży w ten sposób jest dla mnie jakieś takie... dziwne i niepokojące.
A sposób na babcię patrzącą z nieba... sorry, miałam ciary, serio. Dla mnie to z deka... cóż, delikatnie mówiąc przerażające. Jak wgl można wpaść na coś takiego? O_o
Nie popadajmy w skrajności!


Wt paź 18, 2016 18:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 06, 2016 20:42
Posty: 120
Post Re: Onanizm - jak przestać?
@moira
Cytuj:
ale tak właściwie to czemu masturbacja jest zła?
bo dla mnie to jest z deka nielogiczne...

Radzę poczytać na wcześniejszej stronie moje argumenty natury biologicznej dotyczące masturbacji.

Cytuj:
Sądzę, że lepsze to od sypiania z kimś (bo to chyba jest bardziej grzeszne, prawda?)

Czy jest lepszy i gorszy grzech śmiertelny? Czy Twoim zdaniem grzechem mniejszym jest zabić 49 osób niż 50 osób? Moim zdaniem nie ma ważenia grzechów, Pan Bóg nie prowadzi targowiska. Albo coś jest grzechem śmiertelnym, albo nie jest. To nie handel, żeby mówić "Boże, ale ten jeden grzech, taki krótki, taki szybki, te 5 minut, no weź że, machnij na to ręką".

Cytuj:
Masturbacja jest chyba najszybszym i najprostszym sposobem na zniwelowanie stresu i ogólnego napięcia.

Masturbacja służy do niwelacji stresu? Seks też do tego służy? Myślałem, że tylko do seksualnego zaspokojenia osoby masturbującej się. Niektórzy biorą gorącą kąpiel, żeby się odstresować, inni otwierają swoją ulubioną książkę, jeszcze inni się modlą, kolejni grają w gry, ja czasami słucham muzyki. Są też tacy, którym zabijanie pozwala zniwelować stres.
Najprostszy nie zawsze znaczy dobry.

Problem z masturbacją, całkowicie niereligijny, jest taki, że nie widać, jakie dobre skutki ona niesie za sobą. Co konkretnie daje poza 3 minutami zadowolenia. Wiadomo natomiast ile kosztuje. Z seksem jest inaczej, bo biologicznie służy on do prokreacji, bardzo się ludziom dlatego "opłaca", poza tym zespala dwie kochające się osoby, umacnia ich więź (potwierdzają to seksuolodzy), a nawet jest aktywnością fizyczną pomagająca w dbaniu o linię.

_________________
Bóg jest duchem, dowiedz się więcej o tym fakcie!


Wt paź 18, 2016 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Onanizm - jak przestać?
moira napisał(a):
ale tak właściwie to czemu masturbacja jest zła?
bo dla mnie to jest z deka nielogiczne...

Czemu? Zasada jest dość prosta. Człowiek dogadzając samemu sobie, stawia siebie samego w hierarchii swoich potrzeb na pierwszym miejscu i przez to jego własne potrzeby (przyjemności) stają się najważniejsze, Bóg i inni ludzie stają się dla niego drugoplanowi.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Wt paź 18, 2016 20:21
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 01, 2016 17:37
Posty: 29
Post Re: Onanizm - jak przestać?
chwat napisał(a):
Czemu? Zasada jest dość prosta. Człowiek dogadzając samemu sobie, stawia siebie samego w hierarchii swoich potrzeb na pierwszym miejscu i przez to jego własne potrzeby (przyjemności) stają się najważniejsze, Bóg i inni ludzie stają się dla niego drugoplanowi.


ok, to zaczęło się robić z deka dziwne...
jeśli tak na to patrzymy to kiedy jem kanapkę też stawiam siebie na pierwszym miejscu
jestem głodna i jem
spełniam swoją potrzebę i szczerze mówiąc reszta mnie chwilowo nie interere...

Macie bardzo restrykcyjne normy dla rzeczy, które są dość trywialne...
bo tak obiektywnie rzecz biorąc, komu co do tego ile inna osoba się masturbuje.

czytałam poprzednie argumenty, owszem, owszem...
co nie znaczy, że się z nimi zgadzam
rozumiem czemu mogłoby to być złe w pewnych przypadkach
w pozostałych nie widzę problemu.
Nie znam wyników takich badań nad testosteronem, więc tu się nie wypowiem, ale w takim razie co z kobietami? =)
raczej wątpię, żebyśmy traciły w ten sposób estrogen.

i po co zaraz sięgać do zabijania? niby orgazm nazywany jest małą śmiercią ale... x)
tak jak mówiłam, sądzę, że mamy tu sporo przejaskrawiania w kwestiach związanych z seksualnością.


Śr paź 19, 2016 16:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Onanizm - jak przestać?
moira napisał(a):
chwat napisał(a):
Czemu? Zasada jest dość prosta. Człowiek dogadzając samemu sobie, stawia siebie samego w hierarchii swoich potrzeb na pierwszym miejscu i przez to jego własne potrzeby (przyjemności) stają się najważniejsze, Bóg i inni ludzie stają się dla niego drugoplanowi.


ok, to zaczęło się robić z deka dziwne...
jeśli tak na to patrzymy to kiedy jem kanapkę też stawiam siebie na pierwszym miejscu
jestem głodna i jem
spełniam swoją potrzebę i szczerze mówiąc reszta mnie chwilowo nie interere...

Jeśli kanapka i onanizm są dla Ciebie równorzędne, to zamień jedno na drugie i zobaczymy jak długo pożyjesz. Może wtedy rzeczy deka dziwne, przestaną być takie dziwne.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr paź 19, 2016 18:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 06, 2016 20:42
Posty: 120
Post Re: Onanizm - jak przestać?
@moira
Cytuj:
ale w takim razie co z kobietami? =)
raczej wątpię, żebyśmy traciły w ten sposób estrogen.

Pytający jest mężczyzną i pod tym względem odpowiadałem. No poza tymi sprawami stricte biologicznymi pozostają jeszcze kwestie psychiczne, typu uzależnienie, spadek samopoczucia oraz pewności siebie przy większej częstotliwości.

Cytuj:
rozumiem czemu mogłoby to być złe w pewnych przypadkach
w pozostałych nie widzę problemu.

Narkotyki też popierasz? Przecież jedna kreska, jeden tabs, jeden grzyb nie zabija, nie uzależnia od razu?

Cytuj:
i po co zaraz sięgać do zabijania?

Przestraszyłaś się tematu, który wywołałaś? Przecież poruszyłaś kwestię tego, co jest "lepszym" grzechem. Nie porównywałem masturbacji do zabijania, Ty porównałaś masturbację do seksu. Ja przykładami zbiłem argument o "lepszości" grzechu. Oczywiście przy okazji łatwo poszło także z kwestią argumentu "bo rozluźnia".

Zasadniczym argumentem nieteologicznym jest przyjęcie za słuszną teorii, że celem człowieka jest dążenie do maksymalizacji zysków przy minimalizacji strat, tak zwane Efficiency z angielskiego. Masturbacja nie przyności wymiernych korzyści (chyba, że jesteś w stanie wymienić takie?), natomiast pewne straty pociąga (to jest, mamy input, ale output wygląda marnie). Więc masturbacja nie jest racjonalna. Tak samo nie jest racjonalna jak samobójstwo.

Natomiast to jest forum religijne, więc ktoś wierzący powinien przyjąć także do informacji, że Bogu takie zachowanie się nie podoba, o czym świadczy choćby Stary Testament. Skoro ktoś umie zaakceptować, że jest to jakikolwiek grzech, to niech się zastanowi, czemu Kościół tak uważa, niech zerknie do Pisma Świętego, niech zbada sprawę, a wtedy pojmie, że jest to grzech śmiertelny. A czemu Bogu to się nie podoba? No pewnie dlatego, że jest to zachowanie o skutkach negatywnych dla człowieka lub całego gatunku (tak jak współżycie kobiety z kobietą lub mężczyzny z mężczyzną).

_________________
Bóg jest duchem, dowiedz się więcej o tym fakcie!


Śr paź 19, 2016 19:54
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 01, 2016 17:37
Posty: 29
Post Re: Onanizm - jak przestać?
x) ok, ok, widzę, że wywołałam burzę
z tą kanapką to była troszkę hiperbola. Chodziło mi tu o prosty podział: potrzeby ciała i potrzeby ducha. Masturbację zaliczyłabym do potrzeb ciała =)
no dobrze, w wolnej chwili może jeszcze poczytam na ten temat.
Kto wie, może kiedyś w jakiś kosmiczny sposób nabierze to dla mnie sensu x)
póki co pozostanę przy swoim ;)
rany, rany... no nic, osobiście nie jestem za narkotykami (wyniszczają organizm tak czy siak i w dłuższej perspektywie prowadzą do śmierci- to akurat jest prosty bilans)
mimo to sądzę, że wszystko jest dla ludzi pod warunkiem, że zachowa się przy tym zdrowy umiar.
Co do samej religii, to też uważam, że jest raczej pewnym zbiorem prawd moralnych i drogowskazów, i nie należy brać jej zbyt dosłownie.
Wątpię, żeby fakt masturbowania się wpływał jakoś wybitnie na podejmowanie decyzji (nie mówię tu o stanach chorobowych typu uzależnienie).
ale rozumiem, że każdy może mieć własne zdanie na ten temat.
dla mnie to po prostu wygląda na stawianie poprzeczki bardzo wysoko... rozumiem to dążenie do świętości itd. ale może gdyby poświęcić to w jakiejś intencji to byłoby łatwiejsze do przebrnięcia?
nigdy nie byłam fanką metody kija ;)


Cz paź 20, 2016 17:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So sie 06, 2016 20:42
Posty: 120
Post Re: Onanizm - jak przestać?
@moira
Mam takie wrażenie, że przyjmujesz to co piszę w formie (zawsze) kontry do Twoich słów. Nie o to mi chodzi, nie o to tutaj chodzi.
Każdy może sobie żyć jak chce, może czynić, co mu się podoba. Jednak temat ten nie jest tematem ogólnej dyskusji, a próbą pomocy osobie jej szukającej. Jeśli ktoś chce przestać się masturbować, to chce się mu w tym pomóc. Jeśli ktoś nie chce przestać, ten nie ma potrzeby tworzyć takich wątków. Każdy sam musi rozpoznać swoje postępowanie, my za nikogo życia nie przeżyjemy, żebyśmy chociaż za nas samych je godnie przeżyli...

Co do narkotyków, cały pic polega na tym, że jeden narkotyk Cię nie zabije. Tak też jeden papiero nie uzależni, jedna masturbacja "nie pobije", jedne wagary "nie zawalą" całego roku itd. Jednak życie to nie przepis na ciasto, nie ma tutaj jakichś łatwych, przeliczalnych miar typu: 2 narkotyki na kwartał są ok, 2 dni wagarów na semestr są dopuszczalne itd. W zasadzie wątpię w to, że każda dawka narkotyków w każdym czasie zabije. Jednak nie da się ustalić bezpiecznej granicy, a każda dawka przybliża tę granicę (coś jak szereg konwergujący, na początku nie widać konwergencji, ale "nagle" już jest, wychodzi). Jednak w całej tej dyskusji nie chodzi o szukanie bezpiecznych granic, a o znalezienie zysków wynikłych z masturbacji, inaczej jest ona postępowaniem nieracjonalnym.

Cytuj:
jest raczej pewnym zbiorem prawd moralnych i drogowskazów, i nie należy brać jej zbyt dosłownie. (...)
dla mnie to po prostu wygląda na stawianie poprzeczki bardzo wysoko... rozumiem to dążenie do świętości itd. ale może gdyby poświęcić to w jakiejś intencji to byłoby łatwiejsze do przebrnięcia?
nigdy nie byłam fanką metody kija

Biblia jest zbiorem prawd moralnych, masz rację. Jednak, jeśli się je przyjmuje właśnie z Biblii, trzeba też uznać ich Dawcę - Boga. Raczej "nie zabijaj" brałbym bardzo dosłownie. Któż więc pozwoli nam interpretować, które prawa mamy brać dosłownie, a które tylko niedosłownie?
Nie wiem czy wiesz, ale zaprzestanie masturbacji nie jest tylko postulatem religijnym, świeccy też tak sobie stawiają poprzeczkę. Nie chodzi tu o dążenie do świętości, ale do pozytywnego stanu własnego ja.
Co do metody kija, to akurat Bóg nie ma sobie równych w stosowaniu marchewki:
Cytuj:
Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego

Mt 13, 43

Cytuj:
I ja wam mówię: proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a zostanie wam otworzone. 10 Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a pukającemu zostanie otworzone. Jeśli któregoś z was, ojca, syn poprosi o rybę, to czy zamiast ryby poda mu węża? 12 Albo jeśli poprosi o jajko, poda mu skorpiona? Jeśli zatem wy potraficie, choć zepsuci jesteście, dawać swoim dzieciom dobre dary, to o ileż bardziej Ojciec, Ten z nieba, da Ducha Świętego proszącym Go".

Łk 11, 9-13

Cytuj:
Pan rzekł: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!”, a byłaby wam posłuszna.

Łk 17, 6

_________________
Bóg jest duchem, dowiedz się więcej o tym fakcie!


Pn paź 24, 2016 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 24, 2011 14:37
Posty: 440
Post Re: Onanizm - jak przestać?
najlepszym sposobem jest znaleźć sobie partnera i po problemie. Ojtam jak czasem to będziesz robić (raz na tydzien) to się nic nie stanie, najgorzej jak bedzie to twoją obsesją. Można miec wiele zainteresowań i wtedy ie mysli się o kobietach, tak np jak ja


Wt paź 25, 2016 11:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 15:26
Posty: 455
Post Re: Onanizm - jak przestać?
Też kiedyś miałem problem z onanizmem, a może nie z samym onanizmem ale zawsze gdy sobie na coś takiego pozwoliłem miałem poczucie winy i oczywiście przy najbliższej spowiedzi musiałem o tym opowiedzieć księdzu. W końcu trafiłem na kapłana który - o dziwo - zrozumiał mnie, i powiedział, że onanizm to nie tylko mój problem ale również dotyka on osób duchownych.
I rzeczywiście, jest rzeczą niemożliwą , aby młody ksiądz nie onanizował się. 99% księży masturbuje się i ma to głębokie uzasadnienie psychologiczne ale również fizykalne - somatyczne. Oczywiście ten sam ksiądz będzie wmawiał penitentowi, że popełnił cięęęęęężżżżżkiiiiiii grzech.
Nie ma w tym niczego złego że człowiek ma ochotę popieścić sam siebie bo coż w tym złego że człowiek dostarcza sobie pozytywnych emocji i odczuć.
Onanizm w przypadku mężczyzn spełnia jeszcze jedną rolę - dotyczy to szczególnie osób, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia płciowego - orgazmowi towarzyszy usuniecie nasienia z jąder. Zaleganie nasienia prowadzi do bardzo poważnych stanów zapalnych jąder a nawet gruczołu krokowego. a niestety tylko u nielicznych mężczyzn nasienie jest usuwane samoistnie


So lis 26, 2016 10:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Onanizm - jak przestać?
lublin33338 napisał(a):
99% księży masturbuje się

Skąd te dane?
Czy jeśli ktoś wmówi sobie, że zachowania patologiczne występują w 99% populacji, to czy przez to przestają one być patologiczne?
lublin33338 napisał(a):
Nie ma w tym niczego złego że człowiek ma ochotę popieścić sam siebie bo coż w tym złego że człowiek dostarcza sobie pozytywnych emocji i odczuć.

Jest całkiem sporo złego w takim zachowaniu. Poprzez takie praktyki, człowiek staje się egoistą.

Zachowania człowieka muszą być świadome i celowe. Celem nadrzędnym seksualności, nie jest czyjaś przyjemność. Występowanie przyjemności, czy jak Ty to nazywasz "pozytywnych emocji i odczuć", nie może stać się nadrzędnym kryterium.

Idąc tym tokiem myślenia, można by usprawiedliwić np. również zdradę małżeńską.
Mąż zdradzający żonę (przy niewiedzy żony), rozładował zapięcie i jest weselszy doświadczając "pozytywnych emocji i odczuć", do tego wręcza żonie bukiety kwiatów, przez co i ona odniosła korzyści. W taki to sposób, wszyscy są szczęśliwi, prawda Panie @lublin?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So lis 26, 2016 11:12
Zobacz profil
Post Re: Onanizm - jak przestać?
lublin33338 napisał(a):
Onanizm w przypadku mężczyzn spełnia jeszcze jedną rolę - dotyczy to szczególnie osób, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia płciowego - orgazmowi towarzyszy usuniecie nasienia z jąder. Zaleganie nasienia prowadzi do bardzo poważnych stanów zapalnych jąder a nawet gruczołu krokowego. a niestety tylko u nielicznych mężczyzn nasienie jest usuwane samoistnie


Kto ci takich bzdur naopowiadal?
Onanizm spelnia jedynie role destrukcyjna i tworzy wlasnie problem z usuwaniem nasienia na zasadzie blednego kola. Im wiecej sie bedziesz podniecal-onanizowal tym wiecej nasienia bedzie produkowane, im czesciej, tym czesciej bedzie potrzeba je usuwac.
Wprowadzajac od mlodego wieku organizm w uklad takiego blednego kola onanizmem, stwarzasz tym samym powod do onanizmu.

Wez sie po prostu za fachowa literature, a nie podworkowe dyskusja kolegow.


So lis 26, 2016 13:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Onanizm - jak przestać?
https://www.youtube.com/watch?v=2CLYx7qSdIE

Jest wiele, bardzo wiarygodnych relacji, o jądrach spuchniętych i niebieskich z powodu stanu zapalnego :)
Dziwne tylko, że jak na razie nikt nie zmarł z tego powodu

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So lis 26, 2016 14:05
Zobacz profil
Post Re: Onanizm - jak przestać?
chwat napisał(a):
https://www.youtube.com/watch?v=2CLYx7qSdIE

Jest wiele, bardzo wiarygodnych relacji, o jądrach spuchniętych i niebieskich z powodu stanu zapalnego :)
Dziwne tylko, że jak na razie nikt nie zmarł z tego powodu


Nie zauwazyles ze to jest jednym z pretekstow by wplywac na wladze kraju do ktorego przybyli.
Dziwnym tez jest ze ktos z powodu strachu o wlasne zycie uciekl ze swojego kraju, a po ucieczce najwiekszym jego problemem jest ze nie ma gdzie uprawiac seksu.
Moze wlasnie dlatego uciekl z wlasnego kraju?

Poza tym jadra same nie spuchna, albo bedzie to stan zapalny po siedzeniu na ziemi czy kamieniu itp. albo skutek dlugotrwalego podniecania sie.
Wlasnie to podniecanie jest powodem zwiekszonej produkcji nasienia i jego gromadzenia sie.
Wystarczy sie tak "nie napalac" i problem spuchnietych jader z tego powodu nie wystapi.
Chwilowe podniecenie nie spowoduje takich skutkow, ale ciagle podniecanie sie godzinami jak najbardziej. Taki sam skutek bedzie od ogladania pornusow i wtedy albo onanizm, albo spuchniete jadra.
Wystarczy poczytac medyczna literature fachowa na ten temat, a nie jakies wypaczone wywody osob zajmujacych sie pornografia, platnym seksem, czy tez osob chorych probujacych usprawiedliwiac swoje nalogi.

To tak jak z pijakiem, im wiecej i czesciej pije tym wiecej i czesciej musi pic, ale to nie wina samego alkocholu tylko samego jego picia.


So lis 26, 2016 16:04
Post Re: Onanizm - jak przestać?
chwat napisał(a):
Oj zauważyłem, zauważyłem. Znaczek: :) oznacza żart


Wiem, ale chodzilo mi o nieco wyjasnien dla innych.

Akurat poszperalem w sieci i dla porownania zalaczam dwa linki.
Po przeczytaniu tekstu w obu widac co jest co.
W pierwszym po prostu zboczone wyjasnienia, a w drugim naukowe.
W drugim linku warto zwrocic uwage na okreslenie liza i fagocytoza w zdaniu " Jeśli wytrysk nie następuje przez dłuższy czas gromadzące się plemniki ulegają lizie i fagocytozie lub też są spontanicznie przemieszczane do dalszych odcinków układu płciowego i usuwane przez cewkę moczową."

http://minawetp.pl/wszystkie-artykuly/s ... jej-ilosc/

http://badanie-nasienia.pl/o-plemnikach/spermatogeneza/


So lis 26, 2016 16:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL