Zacznę rozwijać założony rano temat...
USPRAWIEDLIWIENIE Oto kilka wersetów w Biblii, gdzie występuje to słowo (cytaty z Tysiąclatki):
Dz 13:39 bt5 "Każdy, kto uwierzy, jest przez Niego
usprawiedliwiony ze wszystkich [grzechów], z których nie mogliście zostać
usprawiedliwieni w Prawie Mojżeszowym."
Rz 3:20 bt5 "jako że dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo żaden człowiek nie może dostąpić
usprawiedliwienia w Jego oczach. Przez Prawo bowiem jest tylko większa znajomość grzechu."
Rz 3:28 bt5 "Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga
usprawiedliwienie na podstawie wiary, niezależnie od pełnienia uczynków wymaganych przez Prawo."
Rz 9:30 bt5 "Cóż więc powiemy? To, że poganie, nie zabiegając o
usprawiedliwienie, osiągnęli
usprawiedliwienie, mianowicie
usprawiedliwienie dzięki wierze,"
1Kor 6:11 bt5 "A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i
usprawiedliwieni w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego."
Ga 2:16 bt5 "A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga
usprawiedliwienie nie dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, lecz jedynie dzięki wierze w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć
usprawiedliwienie dzięki wierze w Chrystusa, a nie dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, jako że nikt nie osiągnie
usprawiedliwienia dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo."
https://vocatio.com.pl/pl/p/List-do-Rzymian-NPD/1020 - z tej b. świeżej wersji Listu do Rzymian zacytuję kilka zdań jakie zawierają obszerne przypisy:
Do Rz 4,3 - tak brzmiącego wersetu:
Co zatem mówi Pismo
o Abrahamie?
Abram zaufał PANU i z tego powodu
Najwyższy uznał go za sprawiedliwego1.Wydawca dał taki przypis:
1. Inni tłumaczą: „usprawiedliwienie”. Niestety, ten teologiczny termin w mowie potocznej sugeruje
raczej znalezienie jakieś wymówki lub uzasadnienia dla słabości
(w naszym wypadku: dla grzechu). Jednak Bogu nie
chodziło o szukanie wymówki dla Abrama, ale o nadanie
mu tytułu „sprawiedliwy”.
Objęcie grzesznego człowieka
statusem Bożej sprawiedliwości jest podniesieniem go
do pozycji i godności, w której może on nawiązać więź z
(wyłącznie) sprawiedliwym Bogiem i śmiało przystąpić do
Jego Tronu. Tytuł sprawiedliwego daje człowiekowi możliwość
przebywania w obecności PANA.
W ograniczonym
zakresie przypomina to sytuację, w której król w swojej
łaskawości postanawia wyróżnić tytułem szlacheckim
chłopa, niemającego wobec niego żadnych zasług, lecz
cechującego się bezgranicznym zaufaniem do monarchy
i pełnym wobec niego oddaniem. Oczywiście, w ślad za
tym niezasłużenie otrzymanym tytułem idą konkretne
benefity, związane z nową pozycją tego człowieka.
==================
Z kolei do Rz 8,30 [
"W tym właśnie celu Najwyższy,
realizując swoje zamiary, każdego, kto z ufnością odpowiada
na Jego wezwanie w Chrystusie, otacza sprawiedliwością1 i chwałą
Jezusa."]
Mamy taki przypis:
1 Niektórzy tłumacze używają tu
terminu „usprawiedliwił”. Nie jest to najzręczniejsze,
gdyż ten teologiczny termin we współczesnym rozumieniu
niesie myśl o próbie szukania jakiegoś wytłumaczenia dla
grzechu człowieka. Boże usprawiedliwienie ma natomiast
zupełnie inny wymiar. Ono oznacza osłonięcie kogoś
sprawiedliwością Chrystusa.
Może też oznaczać nadanie (mocą
łaski Bożej) tytułu „sprawiedliwy dzięki Chrystusowi”
osobie, która jednak na taki tytuł absolutnie nie zasługuje.
Jest w tym pewne podobieństwo do królewskiego gestu
nadania oraczowi godności rycerskiej, z tym zastrzeżeniem,
że w przypadku Bożej decyzji, uznanie kogoś za
sprawiedliwego nie jest nagrodą przyznaną w uznaniu
zasług danej osoby, ale wyłącznie zasługą Chrystusa. Po
stronie człowieka leży jedynie konieczność okazania Bogu
pełnego zaufania i opamiętanie się (tzn. przemiana myślenia).
Nadanie tytułu „sprawiedliwy w Chrystusie” jest
konsekwencją tego, co w innych miejscach NT nazywane
jest „nowym narodzeniem”, „narodzeniem z Ducha”,
„nawróceniem” lub „złożeniem nadziei w Chrystusie”.
Niezależnie od używanego określenia chodzi zawsze
o jedno: o szczere podporządkowanie się Bogu na wzór
Chrystusa i poddanie się Mu jako PANU, po to, aby to
On dalej kierował życiem człowieka. Szczerość takiej
decyzji jest weryfikowana dalszym stylem życia, a trwanie
w Chrystusie jest tego ostatecznym testem.
==================
Czy macie, drodzy forumowicze, jakie myśli na tym etapie tego tematu, odnośnie usprawiedliwienia?
Napisałbym jeszcze coś od siebie, ale nie chcę za dużo na raz...