Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Letniość... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 22, 2005 9:26
Posty: 4
Post Letniość...
Witam!!
W tym poście chciałam poruszyć sprawę zjawiska wymienionego w temacie. Jak to rozumiecie?? Jak uniknąć tej letniości w wierze?? Nie macie czasem wrażenie że wielu ludzi tkwi w takiej letniości???
A co z ludźmi którzy np. żyją względnie prosto, są dość zamożni ale zdobywają to własną pracą, są Katolikami, chodzą do kościoła kiedy trzeba, do spowiedzi kiedy trzeba ( :(( ) ale oprócz tego pochłonięci są codziennością. Czy taka wiara ma sens i cel?? jak to zmienić?? Jak byście im pomogli???


Śr cze 01, 2005 11:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 10, 2005 10:26
Posty: 52
Post 
Przede wszystkim należy wprowadzać naukę Pisma Świętego w życie codzienne, oraz pogłębiać swoją wiarę codzienną modlitwą i rozmyslaniami.


Śr cze 01, 2005 12:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 15:31
Posty: 47
Post 
Przyznam się że też interwesuje mnie ta kwestia. Np- w Piśmie Swietym jest napisane o młodzieńcu któermu Jezus powiedział "rozdaj wszystko ubogim i chodź za mną" po tym jak powiedział że prawa to on przestrzega....
Czy to znaczy żeKAŻDY bogaty jest "letni"? Że warunkiem świętości jest rozdanie mienia? Nie za bardzo rozumiem to przesłanie.....
A czy np zarabuianie dużej ilości pieniędzy (uczciwie) i przeznaczanie tego np na hobby, urządzanie domu to też letniość? Jeśli ktoś np przeznacza 10% swoim zarobków na pomoc ubogim, a np 20% na własne hobby; to czy to jest bycie "letnim"?
Czasem wydaje mi sie że naprawde gorącymi ludzmi wiary są tacy giganci jak Matka Teresa czy Jan Paweł II. A czy zwykły człowiek, który mieszka we własnym domku, zarabia na siebie, ma jakieś tam swoje hobby które sprawia mu radość, lubi posłuchać muzyki ni tylko religijnej, poczytać czasem kryminał, czasem oglądnąć zwyczajny film- ale chodzi do Koscioła, przystepuje do sakramentów-czy jest tylko letni?

_________________
Dzięki Łasce Boga jestem......


Śr cze 01, 2005 13:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
A na pewno główną przyczyną bycia letnim są pieniądze? Nie rozpatrywałabym tego tylko pod tym kątem... Ale jeśli już o nich mowa - krótka przypowiastka naszych starszych braci w wierze:

Przychodzi pewien człowiek do Rabina i pyta:
- Rabbi, czemu gdy rozmawiam z człowiekiem ubogim, ma on dla mnie czas, jest uprzejmy i uczynny, gdy zaś idę do człowieka bogatego, jest wręcz odwrotnie?
- Synu, podejdź do okna i powiedz, co widzisz?
- Słońce, przejeżdżający wóz, kobietę z dzieckiem...
- Dobrze, a teraz podejdź do lustra. Co widzisz?
- Siebie.
- Popatrz: i tu, i tu - szkło. A co może uczynić trochę srebra...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz cze 02, 2005 1:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 30, 2005 17:19
Posty: 33
Post 
Ja mysle,ze letniosc nie dotyczy tylko niedzielnych katolikow,czasami tez moze dotyczyc ludzi,ktorzy wierza bardziej.To zncazy -chca bardziej kochac Boga,ale niewiele z tego wychodzi jesli chodzi o czyny.Albo tez podczas codziennej modliwty ,czytaniu i rozwazaniu Pisma Sw. pojawia sie letniosc.Ze nie zawsze chce sie to robic z serca(przynajmniej ja tak ostatnio mam).
Co do bogactwa,wydaje mi sie,ze nie determinuje ono bycia letnim,czy tez bycia daleko od Boga.I nie wyklucza tez "ubostwa",ktore w tym wypadku moze byc prostota ducha. To nie chodzi o to,zeby oddac wszytsko,jesli nie jest sie do tego przekonanym.Mozna uczciwie zarabiac pieniadze,ale nie byc do nich zbytnio przywiazanym,nie czynic z nich bozka,to znaczy takze byc otwartym na drugiego czlowieka. Sadze,ze gdyby nie bylo ludzi,ktorzy zyja w dostatku,po prostu nie mialby kto pomagac potrezbujacym ;)

_________________
Wznoszę swe oczy ku górom....


Pt cze 03, 2005 9:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
angua napisał(a):
A na pewno główną przyczyną bycia letnim są pieniądze?
według mnie nie. Bo właśnie zastanawiałam się nad tym w ostatnim czasie ... to zastanawianie sie spowodowane było pewnymi obserwacjami które dokonałam będąc w kościele. Jest pewna pani, która jest codziennie na mszy rano, chodzi na nabożeństwa no i generalnie sporo czasu spędza w kościele. Jednak za każdym razem jak ją widzę modli się z książeczki, jakieś litanie i tak dalej. A gdzie miejsce na jakieś własne rozmowy z Bogiem ?? Ja nie mówię, że ona ich nie prowadzi jednak to widzę prowadzi mnie do innych wniosków. Czy to jest letniość właśnie ?? Takie pewne ograniczanie się w kontaktach, w rozmowach z Nim ??

Czy rutyna prowadzi do letniości ?? Chyba tak ... wpadasz w takie tryby, chodzisz do kościoła, modlisz się ... ale robisz to jakby automatycznie :| Najgorsze jest, że czasami mam świadomość, że zrobiłam coś tak właśnie rutynowo, ale nie umiem (nie mam siły ?) tego zmienić :?
Letniość .. ?

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Pt cze 03, 2005 21:24
Zobacz profil
Post 
Letniość jest wporzo. Oznacza wyważony stosunek do świata, religii,ludzi.

Można się wychylić z czymś gorącym albo zimnym ale generalnie letni człowiek ani nie parzy , ani nie chłodzi innych ludzi. Nie czyni mu krzywdy, czyli jest ok.


Pn cze 13, 2005 22:32

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Ciekaw jestem czy latem bys wypil letnie piwo, czy zima letnia herbate, jedyne to zbiera sie na wymioty lub co najmniej natychmiastowe wyplucie.

Wiem ze ten argument do Ciebie malo przemawia, ale Bog wlasnie tak chce zrobic z letnimi ludzmi, wyrzygac ich.

Jasne najlepiej by wszyscy ludzie byli szarzy, niezauwazalni, niczym sie nie wyrozniajacy, w mundarkach jak w komunistycznych Chinach, niech zyje rownosc, wszyscy zrownani w biedzie i szarosci.

Czy tez chesz by Twa dziewczyna byla niczym sie nie wyrozniajaca?
Jesli tak dbamy o nietuzinkowosc w stosunkach z innymi ludzmi, to tym bardziej powinnismy pragnac tego w relacji z Bogiem.

Letniosc na ogol pochodzi ze strachu, jesli to jest Twa wizja swiata, coz tylko pozazdrosic. :lol:


Pn cze 13, 2005 23:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
semper_malus napisał(a):
Letniość jest wporzo. Oznacza wyważony stosunek do świata, religii,ludzi.

A ja bym powiedziała, że letniość to pójście po najmniejszej linii oporu, takie płynięcie z prądem. Zwykłe wygodnictwo.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt cze 14, 2005 1:27
Zobacz profil
Post 
Za to się nikomu krzywdy nie czyni. Co ma jak myślę swoją wartość.

Lepiej być ciepłym lub zimnym byle nie letnim- oznacza postępować dobrze lub źle byle nie być obojętnym (neutralnośc to wspaniała rzecz).

Idąc za tym przykładem widząc żebraka, czy innego potrzebującego,mam opcje:
pomogę mu ( dobry uczynek Jezus pochwala) ciepło
Skopię go (zły uczynek Jezus pozwala) zimno
mijam go nic nie czyniąc (hańba!!! tak Jezus zabrania postepować!) letnio!


Wt cze 14, 2005 8:45

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
jasne przejde obok, bo sie boje ze mnie ktos zauwazy.

Czy takie same postepowanie zalecasz w malzenstwie, czy miedzy rodzicami i dziecmi?

Cos mi nie odpowiada (goraco) wybaczam
(zimno) bije
(letnio) przemilczam, zachowujac na ogol w sercu uraz

Wlasnie taka obojetnosc i wzajemne milczenie jest pierwszym powodem rozwodow, niech zyje letniosc!

Gdy dziecko zrobi cos zle
goraco - karcze, przekonuje ze to zle
zimno - pochwalam
letnio - olewam
Co jest najczestszym powodem znajdowania sie w poprawczakach, niech zyje leniosc!

Gdy moja matka choruje
zajmuje sie nia - goraco
zabijam ja - zimno
olewam ja - letnio

Najwiecej osob w domach opieki szpitalach, samotnie mieszkajacych najbardziej cierpi z tego powodu Niech zyje letniosc!


Wt cze 14, 2005 18:26
Zobacz profil
Post 
Olewnaie to jednak nie tosamo co zabójtwo co?

Ja podałem swój przykład A Ty swoje ..

Oznacza to iż pewne zachowania w oewnych okolicznościach są względne moralnie.

Czy Jezus pozwoli mi przejśc obok żenraka? Czy żebu zasłużyć na Jego aprobatę muszę go krzywdzić a nie mogę go zostawić w spokoju?


Wt cze 14, 2005 23:59

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Takie sytuacyjki dużo raczej nie wyjaśnią. Weźmy tę z żebrakiem - wiele zależy od tego, czemu tak postępujesz. Jest różnica, czy pomagasz innym i po prostu zdajesz sobie sprawę z tego, że wszystkim pomóc się nie da, więc tego mijasz, czy jesteś ślepy na potrzeby innych, względnie uważasz, że skoro Ty sobie jakoś w życiu radzisz, to inni też powinni.

Generalnie wydaje mi się, że trudno jest mówić o letniości w odniesieniu do pojedynczych zachowań, to raczej sposób na życie. Letni człowiek na ogół nie robi "nic złego" lub "nic bardzo złego", tak sobie płynie z prądem, usprawiedliwiając się tym, że przecież wszyscy tak robią. Chrystus jednak wymaga od nas radykalizmu...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


So cze 18, 2005 0:21
Zobacz profil
Post 
tak , ale lepiej płynąć niż krzywdzić ludzi.


So cze 18, 2005 9:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Zimny nie oznacza totalnie złego bo taki byłby lepszy o tego letniego. Już mniej szkodzi taki neutralny swoją biernością niż taki np. Hitler.


So cze 18, 2005 10:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL