Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 W jaki sposób Bóg nas prowadzi? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4100
Post W jaki sposób Bóg nas prowadzi?
:)
"Pouczę cię i wskażę drogę,którą pójdziesz,umocnię moje spojrzenie na Tobie"(Ps 32;8 )
Bóg przygotował dla każdego z nas wspaniały plan,wspaniałe życie...
Dlaczego wierzymy a jednak wciąż "kombinujemy",wierzymy ,ale nie"praktykujemy"?Dlaczego nie pytamy Go o droge,wolimy sami ją sobie wybierac.Chociaż mówimy,że kochamy Boga,idziemy za Chrystusem i staramy się Go naśladować,to bardzo często tego nie robimy.Nie wpuszczamy Boga do calego naszego życia,a jedynie do jego części,powierzamy Mu nasze życie,ale...nie do końca.Mamy czasem jakieś "sekrety",sprawy,których nie chcemy Bogu powierzyc.
A jak jest z Wami?Jak was prowadzi Pan?Czy oddajecie Mu cale swoje zycie ?Ja się łapie na tym,że ...mam pewne rzeczy,do których nie zawsze Go wpuszczam,nie slucham Jego woli,a później tego żałuje.
Mimo,że dostałam tyle razy"nauczke"to nadal,tak postepuje :-(
Zawsze znajde dla siebie jakieś usprawiedliwienie...
Jak ktos chce sie podzielić własnymi doświadczeniami...to zapraszam :) Tylko z góry prosze o jakieś konkrety...


Pokój z Wami :)


Pn sty 26, 2004 12:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Z naszym życiem jest tak jak z obrazem malowanym przez mistrza. Kiedys sie nad tym zastanawialam. Oto efekt przemyśleń...



Jakże często zastanawiamy się, dlaczego tak właśnie się stało. Miało być tak dobrze, a w sumie nawet zapowiadało się, że wszystko idzie zgodnie z planem i co? Coś się zaczęło psuć. Tak, to prawda, zazwyczaj zrzucamy to na Boga, to jego wina, to chyba jego złośliwość nie pozwoliła nam na szczęście. Uważamy, że Bóg robi to specjalnie, żeby nam pokazać „kto tu rządzi”. Szkoda, ze rzadko ktoś zastanawia się nad tym z trochę innej strony. Bóg pragnie naszego szczęścia, ale często my sami niszczymy to, co zostało nam dane. Bóg dał nam życie, abyśmy mogli być szczęśliwi. Tak trudno w to uwierzyć, kiedy widzimy i doświadczamy tyle cierpienia. A jednak... Nasze życie jest jak obraz, wielkie dzieło malowane przez boga. On zaczynając pracę ma wizje całego dzieła, maluje je wolno i dokładnie. Ale człowiek z natury jest raczej niecierpliwy, wszystko chciałby mieć tu i teraz. Nie potrafi cierpliwie czekać na właściwy moment. W takich sytuacjach próbuje swój los wziąć we własne ręce. Wyrywa pędzel z ręki „Mistrza” i próbuje sam malować i poprawiać według własnego pomysły. I co? Zaczyna nam się to w pewnym momencie nie podobać, bo wyszło inaczej niż chcieliśmy. Czasem w takich sytuacjach prosimy boga o pomoc, pozwalamy mu na prowadzenie do czasu kolejnego buntu. Bóg stara się ratować swoje dzieło, robi to jak najlepiej, żeby wszystko wyszło dobrze. Jednak czasem człowiek tak wiele sam poprawia w swoim życiu, ze nie zawsze da się do końca uratować obraz i czasem wychodzi z niego cos zupełnie innego, niż malarz planował. Tylko od nas zależy czy obraz naszego życia będzie arcydziełem, czy tylko rysunkiem, który miejscami został poprawiony przez profesjonalistę, ale efekt końcowy nie budzi zachwytu, bo... nie ma czym. Zastanów się jak obecnie wygląda „twój obraz”, czy nie za dużo jest na nim twoich poprawek i czy da się go jeszcze uratować.

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pn sie 23, 2004 19:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 04, 2004 14:38
Posty: 45
Post 
Ja lubię porównanie do puzzli. może mało wyszukane:) każdy element gdzieś tam pasuje i tylko tam. Bóg wie, gdzie i układa nasze życie wg planu, czyli takiej właśnie wizji. a tymczasem my często (będąc takim elemencikiem) chcemy się nagle znaleźć w zupełnie innym miejscu tej układanki, co oczywiście, nie jest możliwe. my nie widzimy wzoru a w swej pysze często uważamy, że my - będąc tu na ziemi - lepiej wiemy jak to wszystko poukładać, bo dla Boga nasze problemy i trudy, z którymi się zmagamy są abstrakcją.
Piszę tak, choć jednocześnie sama bardzo często jestem właśnie takim niepokornym elementem (puzzelkiem :) ) i lekceważę dawane mi znaki. A Pan Jezus powiedział przecież, że najbardziej Go rani nieufność dusz. :-(

_________________
JEZU,UFAM TOBIE!!!


Pn sie 23, 2004 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33
Posty: 171
Post 
Bog powiedzial, ze jego sciezki nie sa sciezkami prostymi. Ze sa to sciezki krete i kamieniste. Czesto jest nam tak trudno isc za Nim. Kiedys mialem takiego dola, ze wydawali mi sie, ze juz tak blisko niego jestem a On mnie opuszca, ze go nie ma.
Wtedy postawil na mojej drodze bardzo konkretna osobe, ktora mi opowiedziala pewna historie. Ze pewnien gosc mial taki problem jak ja. Szedl sobie przez pustynie i bylo mutak ciezko. Obrocil sie za sibie i zobaczyl, ze na piasku sa tylko jedene slady. I mial taki zal, ze wtedy kiedy jest mu smutno, kiedy jest mu tak zle Ciebie Boze nie ma przy mnie. Dlaczego ja widze tylko jedene slady? Gdzie Ty byles. I wtedy mu Jezus odpowiedzial, ze wtedy, kiedy bylo mu tak zle, kiedy mial dola i wszytsko go przytlaczali to On go niosl na swoich ramionach dlatego widzial tylko jeden slad.
Ktos inny powiedzial w piosence, ze pustynia i ciemna noc jest laska.
Wszytsko to pisze bo czesto nie idziemy za Panem bo myslimy, ze tyle zla go doswiadcza a Bog mu nie pomaga. W pismie jest napisane chyba w Ap3, 19 Bog mowi, ze tych ktorych kocha karci i doswiadcza. czasem kiedy jestesmy w dolku to Duch Świety nas specjalnie tak przytlacza.

To co napisalem to odpowiedz na moje puytanie. czesto nie idziemy za Panem bo jest nam ciezko i nie potrafimy Bogu tego oddac.

_________________
ProGóry Team www.progory.pl


Pn sie 23, 2004 21:44
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Ja zawsze w trudnych chwilach wracam do wspomnianego tekkstu "Ślady na piasku", jednak nie znam autora tego opowiadana, bo znam go w kilku redakcjach :(

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pn sie 23, 2004 23:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 17, 2015 10:43
Posty: 1
Post Re: W jaki sposób Bóg nas prowadzi?
A jak jest z Wami?Jak was prowadzi Pan?Czy oddajecie Mu cale swoje zycie ?Ja się łapie na tym,że ...mam pewne rzeczy,do których nie zawsze Go wpuszczam,nie slucham Jego woli,a później tego żałuje.
Mimo,że dostałam tyle razy"nauczke"to nadal,tak postepuje :-(

_________________
casinomagzine
recipes ny


Pt kwi 17, 2015 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 2790
Post Re: W jaki sposób Bóg nas prowadzi?
Asienkka napisał(a):
Tylko z góry prosze o jakieś konkrety...


Pokój z Wami :)


Żadnych konkretów Asieńko. Idę, upadam, podnozę się, idę, ....

Modlę się, myślę, rozważam: Bóg podsuwa mi myśli. Jednak idąc na łatwiznę lub szukając doraźnej przyjemności, upadam. Wiem, że ranię. Nie chcę ranić. Chcę dawać uśmiech radość. Chcę szukać szcześcia. Także w niedoli, chorobie i nieszczęściu.

I boję się strasznie modląc się: BOŻE, SPRAW ABYM POTRAFIŁ ZROZUMIEĆ TWOJĄ WOLĘ I POTRAFIŁ JĄ WYPEŁNIAĆ. I boję się, że Bóg spełni moją modlitwę doświadczy mnie jak Hioba, a ja nie uniosę ciężaru. Boję się bólu, cierpienia, chorób i nieszczęść. Modlę się o wybawienie od nich. Ale wciąż, powtarzam, Boże chcę spełniać Twoją wolę.

Modlę się też: i odpuść mi Panie, tak jak ja odpuszczam. I błagam, NAUCZMNIE ODPUSZCZAĆ, PRZEBACZAĆ.

Naucz okazywać MIŁOŚĆ.

Jeśli możesz, wspomóż mnie swą modlitwą. (Niezależnie od tego, czy to uczynisz, codziennie modlę się za wszystich korespondentów niniejszego forum.)

Czy przyjmiesz moją odpowiedź, pomimo, że jest bez konkretów?


Pt kwi 17, 2015 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 23, 2017 18:21
Posty: 34
Post Re: W jaki sposób Bóg nas prowadzi?
Poprzez Biblie, o ile ktoś ją czyta, lecz wcześniej zanim ją otworzymy, także dla każdego z nas ma już "zapisany" plan, każda Księga Biblijna odpowiada za coś innego, Biblia to nie same fragmenty Biblijne, gdy czytasz Biblie otwierają Ci się oczy na różne sprawy których wcześniej nie dostrzegałeś/aś i rozwiązania problemów, Biblia zwiększa samoświadomość, a ponadto to próba dla duszy o ile nie skończysz ją czytać na 1 razie.


Wt lip 25, 2017 23:42
Zobacz profil
Post Re: W jaki sposób Bóg nas prowadzi?
Piękne wasze wpisy.., dziękuje za nie. :)

Z mojej strony dodałabym, że Bóg prowadzi mnie też przez cierpienie. Może raczej koryguje, gdy zejdę z właściwej drogi. Ale na pewno nie karze, bo cierpienie nie jest dla mnie karą. Myślę, ze Bóg budzi mnie nim znowu do prawdy, którą opuściłam, zgubiłam, lub której jeszcze nie odkryłam - prawdy o mnie, o innych, o świecie. Bo bez niej w moim życiu odrywam się od Jego stwórczej mocy i jakby "wypadam" z Jego stwórczego planu...

I są to różne postacie cierpienia: począwszy od łagodnego uczucia smutku i pustki czy lekkiego wewnętrznego niepokoju i zagubienia aż do prawie nieznośnego bólu fizycznego lub psychicznego i rozpaczy. Gdy jednak nie bronię się przed nim, nie uciekam, nie reaguję na nie frustracją i wyrzutem, wtedy otwieram się na takie jego korygujące działanie i mogę go doświadczyć.

Niestety najczęściej potrzebuję wielokrotnego powtarzania tego "zabiegu" zanim ta brakująca prawda wróci do mnie i mojego życia na trwałe, ale pocieszam się, że dzięki temu bardziej ją poznaję.


Śr wrz 06, 2017 8:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: W jaki sposób Bóg nas prowadzi?
ayan143 napisał(a):
A jak jest z Wami?Jak was prowadzi Pan?


Mnie nikt nie prowadzi, ja samemu się prowadze :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr wrz 06, 2017 10:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL