Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Podnieca mnie czystość 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lis 14, 2017 22:43
Posty: 20
Post Podnieca mnie czystość
Byłam w związku, w którym grzeszyliśmy przeciw czystości przez ok. 1,5 roku. Gdybym tylko ja postawiła na swoim, to nic byśmy nie robili. Ale tego nie zrobiłam. I odkąd udało mi się to zakończyć, planuję już nigdy nie związać się z ateistą lub kimś kto nie traktuje wiary serio.
Zaczęłam intensywnie zwracać uwagę na chłopaków i mężczyzn, których widzę w Kościele albo o których wiem, że wierzą. I chyba poszło to w złą stronę, bo często moje wyobrażenia idą za daleko i zaczyna mnie podniecać ich czystość. Czasami też mam nieczyste myśli związane z jakąś wyimaginowaną osobą, która w wyobraźni jest moim mężem - taki seks po ślubie, ale ja nie jestem po ślubie...
Nie wiem, czy ten związek mój miał na to jakiś wpływ, czy po prostu to przez to, że zaczęłam być bliżej Boga i zmieniłam swoje wartości.
Chodzę na wieczory uwielbienia i czasami łapię się na tym, że zamiast myśleć o Nim, skupiam się na chłopaku siedzącym przede mną. Przez wyobrażanie sobie relacji (nie tylko seksualnych) z kimś, kto kocha Boga, sama poświęcam Mu mało uwagi. Czasem jak widzę głęboko wierzącą chrześcijańską parę to zżera mnie zazdrość.
Wiem, że to kwestia silnej woli, bo jak poproszę Go, by zabrał ode mnie te myśli, to zabiera, ale po krótkim czasie wracają i długo trwa zanim przekonam siebie znowu, żeby przestać.
Miał ktoś tak? To normalne? Bo zazwyczaj ludzi podniecają wyuzdane rzeczy... Nie wiem czy to lepiej czy gorzej. Proszę o modlitwe


N gru 17, 2017 17:27
Zobacz profil
Post Re: Podnieca mnie czystość
Normalne jest to, że ludzie mają myśli, które ich zachęcają do promiskuityzmu na lewo i prawo, zwłaszcza jak się znajdują w okresie, kiedy są płodni i gotowi do wydania zdrowego potomstwa.

Nienormalne jest tłumienie takich myśli, których obecność nawet nie jest grzeszna. Proponuję wysłuchanie konferencji na ten temat, o tutaj:
https://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,4436,zakonnik-psycholog-te-trzy-rzeczy-nie-sa-grzechem-zapominamy-o-tym.html

Wiele rzeczy ci się wyprostuje.


N gru 17, 2017 17:55
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Podnieca mnie czystość
Promiskuityzm na lewo i prawo nie jest naturą człowieka. Statystycznie, dla większości, są to stałe związki. Przynajmniej czasowe, kilku/kilkunastuletnie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N gru 17, 2017 18:07
Zobacz profil
Post Re: Podnieca mnie czystość
Myślę, że wątpię. Ale ze względu na miejsce nie podejmę dyskusji.


N gru 17, 2017 18:14
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Podnieca mnie czystość
Proszę bardzo, wątek wydzielony: viewtopic.php?f=47&t=39960


Avva, fakt, że najbardziej pociągający wydają Ci się mężczyźni, których uważasz za dobrych partnerów nie jest czymś niezwykłym.

Zastanowiłbym się raczej, czy te pragnienia odpowiadają jakimś Twoim potrzebom. Może czegoś Ci trochę brakuje, np. bliskości?

Choć możliwe, że wcale nie brakuje Ci nic szczególnie. To tylko przykład.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N gru 17, 2017 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 14, 2017 22:43
Posty: 20
Post Re: Podnieca mnie czystość
Ksen napisał(a):
Normalne jest to, że ludzie mają myśli, które ich zachęcają do promiskuityzmu na lewo i prawo, zwłaszcza jak się znajdują w okresie, kiedy są płodni i gotowi do wydania zdrowego potomstwa..


Może nie powiedziałam tego w moim poście, ale nie myślę o jednorazowych stosunkach z tymi ludźmi, tylko podnieca mnie myśl o byciu z kimś takim w związku, w małżeństwie.


N gru 17, 2017 18:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 14, 2017 22:43
Posty: 20
Post Re: Podnieca mnie czystość
Soul33 napisał(a):

Zastanowiłbym się raczej, czy te pragnienia odpowiadają jakimś Twoim potrzebom. Może czegoś Ci trochę brakuje, np. bliskości?

Choć możliwe, że wcale nie brakuje Ci nic szczególnie. To tylko przykład.


Tak, pewnie dlatego, że nie chcę znowu byle jak tej bliskości zdobywać


N gru 17, 2017 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 05, 2010 13:07
Posty: 103
Post Re: Podnieca mnie czystość
Generalnie niefajne jest to, że patrzysz na ludzi, nawet Ci obcych, przez pryzmat seksu (choć może nie tylko seksu, ale jednak wyraźnie i tego wymiaru). Widzisz faceta, np. w kościele, i wyobrażasz sobie relacje także seksualną z nim (choćby małżeńską). Coś tu idzie nie po kolei. Jeszcze nie zaistniał w relacjach jako pełny człowiek, jeszcze go dobrze nie znasz, a wyobraźnia szaleje w kierunku erotyki pobudzanej wyobrażeniem o czystości (rzeczywistej albo domniemanej) takiej osoby...


Pn gru 18, 2017 0:38
Zobacz profil
Post Re: Podnieca mnie czystość
Soul33 napisał(a):
Promiskuityzm na lewo i prawo nie jest naturą człowieka. Statystycznie, dla większości, są to stałe związki. Przynajmniej czasowe, kilku/kilkunastuletnie.
Owszem, ale ja napisałem o myślach. Takich, wskutek których facetom głowa obraca się automatycznie, a dziewczyny mówią do siebie "ale ciacho". Myśli takie nie są grzechem. Podążanie za nimi, to zupełnie inna sprawa.


Pn gru 18, 2017 6:11
Post Re: Podnieca mnie czystość
avva napisał(a):
Może nie powiedziałam tego w moim poście, ale nie myślę o jednorazowych stosunkach z tymi ludźmi, tylko podnieca mnie myśl o byciu z kimś takim w związku, w małżeństwie.
Dobrze!
Bo - rozumiesz - człowiek z kultury zachodniej (Europa, Am. Płn. itp.) ma zupełnie spaczony obraz związku kobiety i mężczyzny. Kiedy mężczyzna taki podnieca się proporcjami kobiety, zupełnie nie zdaje sobie sprawy i nawet nie chce tego wiedzieć, że wszystkie cechy, które go tak rajcują, są objawami zdolności do posiadania dzieci. Wszystkie. Taki podnieciuch, patrząc na kobietę, nie myśli bynajmniej o dzieciach, a jeżeli już, to jak ich NIE posiadać.

Ty zaś, ciesząc się myślami o mężczyźnie myślisz o małżeństwie. Czyli - dobrze!
Właściwy kierunek:
    Wyjść za gościa, zapewnić mu dzieci.
O to chodzi?

Czy raczej o utworzenie komórki Dzieci Umysłu Chrystusa? Czyli hipotetycznego zakonu, przewidzianego przez Orson'a Card'a, który składałby się z małżeństw żyjących w dobrowolnej czystości.
Uprzedzam, że akceptacja Stolicy Apostolskiej jest nader wątpliwa. Zakon taki nie spełnia roli wyartykułowanej przez Boga wobec ludzi. Wprawdzie tylko raz i to w szczególnych okolicznościach, ale jednak wystarczy. To znaczy wystarczy Tradycji KRK.


Pn gru 18, 2017 6:29
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL