Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 3:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 812 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 55  Następna strona
 Dylemat: Chrześcijanin czy katolik? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt gru 26, 2017 17:31
Posty: 2
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Cytuj:
Czyżby występował tu przypadek tzw. MULTIKONTA?
Nie, nie, multikonta nie ma ;) Po prostu znamy sie z PoProstuChrześcijanin, wysłał mi link do wątku no i włączyłem się w rozmowę. Myślę, że łatwo można to sprawdzić, np. po adresie IP, czy systemie, czy czymśtam jeszcze.

Cytuj:
Sorry, ale na fałszywy ekumenizm polegający na udawaniu, że nie ma różnic między poszczególnymi wyznaniami, nas nie nabierzesz.
Te różnice są - ale nie powinny dzielić. Jestem w stanie nawet zaakceptować to, że katolicy uważają swój kościół za ten jedyny prawdziwy. Ale chodzi o coś innego. Chodzi o to, żebyśmy pomimo różnić traktowali się jak bracia i siostry.

Jesteśmy jednym Ciałem Chrystusa! ap. Paweł tak apelował, żeby nie było podzielone...

(niektórzy) katolicy zamiast zasady tylko Biblia proponują zasadę "tylko człowiek". Tylko szkoda, że nie są w stanie w żaden sposób uzasadnić, dlaczego jeden kościół na ziemi z pośród innych kościołów jest depozytariuszem absolutnej prawdy. Dlaczego KRK jest bardziej "prawdziwy" od np. kościoła wschodniego - przecież oba (w teorii!) wiodą swoje korzenie od apostołów.

Ale mniejsza z doktryną. W momencie w którym protestanci, Świadkowie Jehowy, katolicy odmawiają sobie nawzajem bycia braćmi i siostrami, przestają uważać się za członków jednego ciała, dzieje się bardzo źle. Ale za taką pychę będzie się odpowiadać przed naszym Zbawicielem.

wasz brat (nawet jeśli Wy tak nie uważacie ;))


Śr gru 27, 2017 0:00
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Glownym problemem ekumenizmu jest rozumienie samej wiary, a nie Pism, czy dogmatow.
jak widac na forum i dyskusjach, nawet wsrod tych samych wyznan widac wyraznie roznice rozumienia Pism i wiary.
I nie chodzi tu o roznice miedzy np. protestantami a KRK, tylko miedzy wszystkimi wyznaniami Chrzescijanskimi.
IMHO, roznice sa jedynie w wyjasnianiu i interpretacji Pism, ale one maja sie nijak do rozumienia samej wiary w Boga.
Np. nieuznawanie NMP pomija jedynie modlitwy np. Rozancowe, ale to pominiecie, moze, ale nie musi stanowic roznicy rozumienia wiary w Boga.
Wiekszosc klotni i dyskusji koncentruje sie na samych slowach i ich rozumieniu-interpretacji, co ma sie nijak do samej wiary w Boga.
Zamiast roztrzasac wyzszosc jednego wyznania nad drugim, powinnismy sie skoncentrowac na wlasciwym rozumieniu wiary, bo wiekszosc wspomnianych dyskusji, powoduje jedynie zwatpienia tak jednej jak i drugiej strony, bez zadnych skutkow-rezultatow w rozumieniu wiary.
Wiekszosc tych dyskusji jest jedynie suchym przerzucaniem slow, nie wnoszacym doslownie nic do rozumienia samej wiary i zblizania sie dyskutantow do Boga.
Te roznice powinny sluzyc przede wszystkim rozumieniu samej wiary i na czym ona polega, a nie na przepychankach ktora wiara, czy ktora interpretacja jest wlasciwsza.
Milosc blizniego przede wszystkim.
Moze kiedys szerzej to wyjasnie, gdy forum pozbedzie sie tych natarczywych wieprzy depczacych nawet najmniejsze perelki tu wrzucane.


Śr gru 27, 2017 4:39

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
prim0 napisał(a):

Te różnice są - ale nie powinny dzielić. Jestem w stanie nawet zaakceptować to, że katolicy uważają swój kościół za ten jedyny prawdziwy. Ale chodzi o coś innego. Chodzi o to, żebyśmy pomimo różnić traktowali się jak bracia i siostry.


Dokładnie.

Różnice były są i będą.Tego nie da rady uniknąć.Natomiast co można poprawić, to na pewno sposób formułowania myśli.Zamiast słów o konotacjach negatywnych, można używać pojęć neutralnych, które nie wywołują w odbiorcach negatywnych reakcji.Na tym polu jest wiele do poprawienia.Oczywiście, niektórym osobom będzie bardzo trudno zaakceptować powyższe zasady, ponieważ wiara we własną nieomylność, jest zwykle silnym bodźcem emocjonalnym.

Cytuj:
.
Ale mniejsza z doktryną. W momencie w którym protestanci, Świadkowie Jehowy, katolicy odmawiają sobie nawzajem bycia braćmi i siostrami, przestają uważać się za członków jednego ciała, dzieje się bardzo źle. Ale za taką pychę będzie się odpowiadać przed naszym Zbawicielem.


Wszystko zależy od tego czego miałoby konkretnie dotyczyć to bycie "braćmi"i "siostrami" w jednym " ciele".Oczywiście formalnie nie jest to możliwe
ze względu na różnice doktrynalne.Pozostaje jedynie jakiś poziom ogólny, typu : wszyscy wierzymy w Jezusa Chrystusa jako zbawiciela i odkupiciela.Kiedy spoiwem powyższej formuły będzie wzajemna miłość, szacunek i empatia, to najprawdopodobniej zostaniemy uznani przez Boga jako bracia i siostry z jednego ciała.I to jest chyba najważniejsze.


Śr gru 27, 2017 6:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
prim0 napisał(a):
Te różnice są - ale nie powinny dzielić

Protestanci właśnie po to wymyślili różnice doktrynalne, aby się oddzielić. Więc to co mówisz, że "nie powinny", jest całkowicie niezgodne z prawdą, bo te różnice powstały dokładnie w tym celu, żeby dzielić.

Niech protestanci wrócą do doktryny ustanowionej przez Kościół, a podziały znikną.


Paulito napisał(a):
Dokładnie.
Różnice były są i będą.Tego nie da rady uniknąć

Niedokładnie. Całkiem niedokładnie.
Różnic nie było, ale w pewnym momencie zostały wymyślone, żeby podzielić. A czy zostaną kiedyś zlikwidowane i wrócimy do stanu pierwotnego, to zobaczymy.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr gru 27, 2017 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):


Paulito napisał(a):
Dokładnie.
Różnice były są i będą.Tego nie da rady uniknąć

Niedokładnie. Całkiem niedokładnie.
Różnic nie było, ale w pewnym momencie zostały wymyślone, żeby podzielić. A czy zostaną kiedyś zlikwidowane i wrócimy do stanu pierwotnego, to zobaczymy.


Różnice występowały już w obrębie pierwszych gmin chrześcijańskich.Nie posiadały one oczywiście statusu formalnego, natomiast sam trend można już zaobserwować na samym początku formowania się chrześcijaństwa.


Przykład:

1 Kor 1:10 - 12

A przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, byście byli zgodni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli/b]. 11 Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami [b] spory 12 Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa8; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa».


Śr gru 27, 2017 8:35
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
prim0:
prim0 napisał(a):
Cytuj:
Sorry, ale na fałszywy ekumenizm polegający na udawaniu, że nie ma różnic między poszczególnymi wyznaniami, nas nie nabierzesz.
Te różnice są - ale nie powinny dzielić.

I to jest właśnie fałszywy ekumenizm. Apostołowie przekazali, że w Kościele Chrystusa jest jedna wiara (por. Ef 4,5), a nie tyle wersji, ilu wierzących.

Cytuj:
Jestem w stanie nawet zaakceptować to, że katolicy uważają swój kościół za ten jedyny prawdziwy. Ale chodzi o coś innego. Chodzi o to, żebyśmy pomimo różnić traktowali się jak bracia i siostry.

Ja traktuję protestantów jak braci, ale błądzących i odłączonych od Kościoła.

Cytuj:
Jesteśmy jednym Ciałem Chrystusa! ap. Paweł tak apelował, żeby nie było podzielone...

No to niech teraz ci, którzy odrzucili prawidłowe nauczanie i odeszli z Kościoła do niego wrócą. Nikt przed nimi bramy nie zamyka.

Cytuj:
(niektórzy) katolicy zamiast zasady tylko Biblia proponują zasadę "tylko człowiek".

Pomijając już fakt, że "tylko Biblia" to zasada odstępcza, to jakoś nie spotkałem jeszcze żadnego katolika, który by proponował zasadę "tylko człowiek".

Cytuj:
Tylko szkoda, że nie są w stanie w żaden sposób uzasadnić, dlaczego jeden kościół na ziemi z pośród innych kościołów jest depozytariuszem absolutnej prawdy.

Po pierwsze, jeżeli masz na myśli wspólnotę, a nie budynek, to piszemy "Kościół".
Po drugie, jak nie słuchasz uzasadnienia, to nie dziwne, że uważasz, iż "nie jesteśmy" w stanie tego zrobić. Ono zaś jest proste: Chrystus powiedział, że założy swój Kościół (liczba pojedyncza), a nie "Kościoły". Tak samo i Apostołowie głosili, że to Kościół (znowu liczba pojedyncza) jest filarem i podporą prawdy, a nie Kościoły.

Cytuj:
Dlaczego KRK jest bardziej "prawdziwy" od np. kościoła wschodniego - przecież oba (w teorii!) wiodą swoje korzenie od apostołów.

Którego wschodniego? Bo na wschodzie jest też i Kościół katolicki. :)





Paulito:
Paulito napisał(a):
chwat napisał(a):
Paulito napisał(a):
Dokładnie.
Różnice były są i będą.Tego nie da rady uniknąć

Niedokładnie. Całkiem niedokładnie.
Różnic nie było, ale w pewnym momencie zostały wymyślone, żeby podzielić. A czy zostaną kiedyś zlikwidowane i wrócimy do stanu pierwotnego, to zobaczymy.

Różnice występowały już w obrębie pierwszych gmin chrześcijańskich.Nie posiadały one oczywiście statusu formalnego, natomiast sam trend można już zaobserwować na samym początku formowania się chrześcijaństwa.


Przykład:

1 Kor 1:10 - 12

A przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, byście byli zgodni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli/b]. 11 Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami [b] spory 12 Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa8; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa».

Jak doczytasz ten fragment listu jeszcze troszkę dalej, tak do wersu 17, to przekonasz się, że w tych "rozłamach" chodziło o dzielenie się ludzi przez to, że każdy uważał się za podporządkowanego temu, kto go ochrzcił, a nie o kwestie doktrynalne. O rozłamach ze względu na różnice w nauczaniu jest mowa w innym miejscu listów św. Pawła:

Ga 1,6-9
6. Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii.
7. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.
8. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!
9. Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą /od nas/ otrzymaliście - niech będzie przeklęty!


Śr gru 27, 2017 8:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Paulito napisał(a):
Różnice występowały już w obrębie pierwszych gmin chrześcijańskich.Nie posiadały one oczywiście statusu formalnego, natomiast sam trend można już zaobserwować na samym początku formowania się chrześcijaństwa.

Trend może i był, ale był wartościowany negatywnie, bo Paweł wzywał przecież do jedności.
Po co protestanci wprowadzili własną doktrynę? Właśnie po to, żeby tę jedność rozbijać, a nie wzmacniać.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr gru 27, 2017 9:01
Zobacz profil

Dołączył(a): So gru 23, 2017 19:49
Posty: 17
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
PoprostuChrześcijanin napisał(a):
@picalm
Super.
Ja byłem w KRK, u zielonoświątkowców, chodziłem po ewangelicznych różnej maści, miałem bliski kontakt z baptystami, luteranami, kalwinistami, Świadkami Jehowy, Mormonami.
Wiem co czujesz, też byłem w podobnej sytuacji jak Ty - do póki Bóg mnie nie powołał do siania miłości wśród nich wszystkich. Nie chcę Ci nic doradzać, ani odradzać, jedyne co powiem, to: Czytaj Pismo Święte i módl się, a naprawdę uzyskasz odpowiedź.
Ja przez lata modliłem się: Boże - pokaż mi jaka jest Twoja wola. Gdziekolwiek chcesz, tam pójdę, tylko powiedz mi jaka jest Twoja wola.
Odpowiedź uzyskałem jednoznaczną: Miłość.


PoprostuChrześcijanin, czy teraz bierzesz udział w mszach? Na czym polega twoja praktyka? Wspominasz o Piśmie Świętym, w porządku, ale czy ci to wystarcza?


Śr gru 27, 2017 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
chwat napisał(a):
Paulito napisał(a):
Różnice występowały już w obrębie pierwszych gmin chrześcijańskich.Nie posiadały one oczywiście statusu formalnego, natomiast sam trend można już zaobserwować na samym początku formowania się chrześcijaństwa.

Trend może i był, ale był wartościowany negatywnie, bo Paweł wzywał przecież do jedności.
Po co protestanci wprowadzili własną doktrynę? Właśnie po to, żeby tę jedność rozbijać, a nie wzmacniać.



Wzywał do jedności i Paweł i Jezus.Tylko co z tego, skoro w praktyce nigdy jej w pełni nie osiągnięto.Nie neguje oczywiście tego że warto zachęcać do określonych wzorców, natomiast w praktyce niemożliwe jest ich osiągnięcie, ponieważ za wszystkim stoi niedoskonały człowiek Pozostaje jedynie zaakceptować różnice i nie tworzyć abstrakcyjnej utopii wolnej od różnic.

Celem intencjonalnym protestantów nie było rozbijanie jedności, tak jak twierdzisz, tylko zaakcentowanie nadrzędnej roli Pisma.Natomiast każde tego typu działanie rodzi negatywne konsekwencje, których nie da się niestety uniknąć.Dlatego za każdą reformą idą określone ofiary.Takie jest życie.I nie ma obecnie sensu rozdrapywać ran i obarczać się wzajemnie odpowiedzialnością, tylko cieszyć się z tego, że w ramach wielu denominacji chrześcijańskich ludzie poznają ostatecznie tego samego Boga.Oczywiście mam świadomość tego że wzniesienie się ponad podziały, to również wzorzec z kategorii nieosiągalnych, natomiast warto jednak przekraczać kolejne bariery na drodze do pojednania.


Śr gru 27, 2017 11:48
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Paulito napisał(a):
chwat napisał(a):
Paulito napisał(a):
Różnice występowały już w obrębie pierwszych gmin chrześcijańskich.Nie posiadały one oczywiście statusu formalnego, natomiast sam trend można już zaobserwować na samym początku formowania się chrześcijaństwa.

Trend może i był, ale był wartościowany negatywnie, bo Paweł wzywał przecież do jedności.
Po co protestanci wprowadzili własną doktrynę? Właśnie po to, żeby tę jedność rozbijać, a nie wzmacniać.

Wzywał do jedności i Paweł i Jezus.Tylko co z tego, skoro w praktyce nigdy jej w pełni nie osiągnięto.Nie neguje oczywiście tego że warto zachęcać do określonych wzorców, natomiast w praktyce niemożliwe jest ich osiągnięcie, ponieważ za wszystkim stoi niedoskonały człowiek Pozostaje jedynie zaakceptować różnice i nie tworzyć abstrakcyjnej utopii wolnej od różnic.

I to jest właśnie fałszywy ekumenizm. Nauczanie Apostolskie jest jednoznaczne: W Kościele ma być jedna wiara, a jeżeli ktoś głosi odmienną Ewangelię od tej, którą oni przekazali, to "niech będzie przeklęty". Nie znajdziesz w Piśmie Świętym przyzwolenia na to, aby każdy wierzył jak mu się podoba.


Śr gru 27, 2017 11:56

Dołączył(a): Wt lis 07, 2017 15:14
Posty: 415
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Yarpen_Zirgin napisał(a):
W Kościele ma być jedna wiara, a jeżeli ktoś głosi odmienną Ewangelię od tej, którą oni przekazali, to "niech będzie przeklęty". Nie znajdziesz w Piśmie Świętym przyzwolenia na to, aby każdy wierzył jak mu się podoba.

Konkretnie.


1)Podaj w takim razie definicję "jednej wiary"bez różnic.
2)Podaj definicję "odmiennej ewangelii"

Ciekaw jestem co będzie wchodzić w ramy tego uzasadnienia :)


Śr gru 27, 2017 12:49
Zobacz profil
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Paulito, na taki numer łap kogoś innego. Jeżeli nie rozumiesz znaczenia słów, to skorzystaj ze słownika. Ja podstaw, jak powiedziałem już wielokrotnie, nie będę tłumaczył.


Śr gru 27, 2017 12:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Paulito napisał(a):
Wzywał do jedności i Paweł i Jezus.Tylko co z tego, skoro w praktyce nigdy jej w pełni nie osiągnięto
To z tego, że jedność jest wartością, a brak jedności antywartością.

Paulito zachęca do zrezygnowania z nauczania Jezusa, bo statystyki pokazują, że jest nieosiągalne. Ale żeby te statystyki pokazywały niekorzystny wynik, najpierw tacy jak Paulito usilnie pracują nad tym, żeby wyglądało to niekorzystnie.
A jak już tę jedność zdemontują, to pozostaje im stwierdzić, że jej nie ma. No bo jej nie osiągnięto... :(

Cytuj:
Nie neguje oczywiście tego że warto zachęcać do określonych wzorców
Oczywiście negujesz, co widać powyżej.

Cytuj:
natomiast w praktyce niemożliwe jest ich osiągnięcie, ponieważ za wszystkim stoi niedoskonały człowiek
To że wróżka powiedziała Paulito, że w praktyce osiągnięcie jedności jest niemożliwe, nie oznacza, że jest tak w rzeczywistości.

Cytuj:
Pozostaje jedynie zaakceptować różnice i nie tworzyć abstrakcyjnej utopii wolnej od różnic.
Pozostaje powrócić do stanu sprzed wytworzenia różnic przez protestantów.

Cytuj:
Celem intencjonalnym protestantów nie było rozbijanie jedności, tak jak twierdzisz, tylko zaakcentowanie nadrzędnej roli Pisma
A ponieważ rola Pisma nadrzędna nigdy nie była, celem tego wymysłu wyobraźni, było wprowadzenie podziału.

Cytuj:
za każdą reformą idą określone ofiary.
Protestantyzm nie był jednak reformą, ale herezją.
Reformy podejmowane są wewnątrz Kościoła, a nie poza Kościołem przez heretyków, którzy go najpierw rozbili na części.

Cytuj:
nie ma obecnie sensu rozdrapywać ran i obarczać się wzajemnie odpowiedzialnością
A no nie ma sensu, bo odpowiedzialność nie leży po obu stronach

To jak z drugą wojną światową. Mimo że kraje inne niż Niemcy nie byli ideałami na arenie międzynarodowej, to odpowiedzialność za wybuch wojny, nie jest ich wspólną rzeczą.

Cytuj:
tylko cieszyć się z tego, że w ramach wielu denominacji chrześcijańskich ludzie poznają ostatecznie tego samego Boga
Problem w tym, że poznają różnego Boga. Niektóre denominacje nie uznają przeistoczenia, niektóre Trójcy św i tak dalej. Ergo, Bóg który ma różne cechy, nie jest ten sam.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr gru 27, 2017 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 25, 2017 22:26
Posty: 22
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
picalm napisał(a):
PoprostuChrześcijanin napisał(a):
@picalm
Super.
Ja byłem w KRK, u zielonoświątkowców, chodziłem po ewangelicznych różnej maści, miałem bliski kontakt z baptystami, luteranami, kalwinistami, Świadkami Jehowy, Mormonami.
Wiem co czujesz, też byłem w podobnej sytuacji jak Ty - do póki Bóg mnie nie powołał do siania miłości wśród nich wszystkich. Nie chcę Ci nic doradzać, ani odradzać, jedyne co powiem, to: Czytaj Pismo Święte i módl się, a naprawdę uzyskasz odpowiedź.
Ja przez lata modliłem się: Boże - pokaż mi jaka jest Twoja wola. Gdziekolwiek chcesz, tam pójdę, tylko powiedz mi jaka jest Twoja wola.
Odpowiedź uzyskałem jednoznaczną: Miłość.


PoprostuChrześcijanin, czy teraz bierzesz udział w mszach? Na czym polega twoja praktyka? Wspominasz o Piśmie Świętym, w porządku, ale czy ci to wystarcza?


Zdarza mi się chodzić do zielonoświątkowców, bo znam tam ludzi i są cudowni, nie uważam tego jednak jako moralnego obowiązku, te wszystkie nabożeństwa i msze odbiegają od pierwowzoru, uważam, że to niewłaściwe.
Powinniśmy się spotykać w innych warunkach, w innej atmosferze. Ja lubię w domu z moimi braćmi, porozmawiać, poczytać Biblię, pomodlić się, no i przede wszystkim podzielić chlebem i winem.
Wspólnota jest bardzo ważna, ale zobacz, że nie musi ona być wcale taka jak wszędzie, znajdziesz na pewno ludzi którzy wezmą Biblię zobaczą jak to wyglądało i będą chcieli tak samo. Bo zarówno u Katolików, jak i u protestantów, to wygląda znacznie inaczej.
Adwentyści i ŚJ trochę odstają, ale to też pozostawia wiele do życzenia.

Moja praktyka polega przede wszystkim na głoszeniu ludziom Chrystusa.


Śr gru 27, 2017 21:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 25, 2017 22:26
Posty: 22
Post Re: Dylemat: Chrześcijanin czy katolik?
Chciałbym tylko zauważyć, że póki co: Yarpen_Zirgin broni się słownikiem, a chwat atakuje wszelkie przejawy protestantyzmu i pseudo protestantyzmu.
Dlaczego nie zainteresowaliście się ideą miłości wobec innych chrześcijan?


Śr gru 27, 2017 22:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 812 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 55  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL