|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
marekzdur
Dołączył(a): Wt sty 02, 2018 21:02 Posty: 2
|
Obietnica dana Bogu
Cześć,
Chciałbym dopytać o konsekwencje złamania takiej obietnicy danej Panu Bogu ?
A konkretniej dostosowaną do poniższej sytuacji.
Mam dziewczynę, z którą od czasu do czasu współżyliśmy (zabezpieczając się), pewnego razu zaczął się jej spóźniać okres (13 dni), byliśmy załamami, gdyż wszystko wskazywało na to że jest w ciąży. Nie byliśmy gotowi na dziecko (psychicznie i organizacyjnie - mieszkamy od siebie 150 km i nie mamy też żadnego zaplecza majątkowego - za młodzi jesteśmy), dla Nas świat się zawalił. Dnia następnego mieliśmy zrobić test ciążowy, wtedy modliłem się i obiecałem Panu Bogu, że jeśli wyjdzie negatywnie, to nie będę współżył aż do ślubu. Test wyszedł negatywnie, a ja zostałem z obietnicą. Udało mi się przez 3 miesiące i obietnice złamałem. Jest to grzech ciężki ? Czy taka obietnica, składana pod wpływem emocji, poczucia końca świata w przypadku niepowodzenia jest wiążąca według kanonu 1191 kodeksu prawa kanonicznego ?
Dopiero po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że nie powinniśmy składać obietnic, bo jesteśmy zbyt słabi...
|
Wt sty 02, 2018 22:59 |
|
|
|
|
marekzdur
Dołączył(a): Wt sty 02, 2018 21:02 Posty: 2
|
Re: Obietnica dana Bogu
Kan. 1191 - § 1. Ślub, to jest świadomą i dobrowolną obietnicę uczynioną Bogu, mającą za przedmiot dobro możliwe i lepsze, należy wypełnić z cnoty religijności.
§ 2. Jeśli prawo tego nie zabrania, wszyscy posiadający odpowiednie używanie rozumu są zdolni do składania ślubu.
§ 3. Ślub złożony pod wpływem ciężkiej i niesprawiedliwej bojaźni albo podstępu jest nieważny z samego prawa.
Kan. 1192 - § 1. Ślub jest publiczny, gdy go przyjmuje w imieniu Kościoła uprawniony do tego przełożony; w innych wypadkach jest prywatny.
§ 2. Jest uroczysty, gdy za taki został uznany przez Kościół, w przeciwnym razie jest zwykły.
§ 3. Jest osobowy, gdy jest przyrzeczona czynność ślubującego; rzeczowy, gdy przyrzeka się jakąś rzecz; mieszany, gdy ma naturę osobowego i rzeczowego.
Kan. 1193 - Z natury swojej ślub wiąże tylko ślubującego.
Kan. 1194 - Ślub wygasa z upływem czasu oznaczonego dla wypełnienia obowiązku, wskutek istotnej zmiany przyrzeczonego przedmiotu, w razie niespełnienia się warunku, od którego ślub jest uzależniony, albo ustania przyczyny celowej ślubu, jak również przez dyspensę lub zamianę.
Kan. 1195 - Kto posiada władzę w odniesieniu do przedmiotu ślubu, może obowiązek wynikający z niego zawiesić tak długo, dopóki spełnienie ślubu przynosi mu szkodę.
Kan. 1196 - Oprócz Biskupa Rzymskiego, od ślubów prywatnych mogą dyspensować dla słusznej przyczyny, jeśli dyspensa nie narusza praw przez innych nabytych:
1 miejscowy ordynariusz i proboszcz, gdy chodzi o ich podwładnych oraz podróżnych.
2 przełożony kleryckiego instytutu zakonnego lub stowarzyszenia życia apostolskiego na prawie papieskim, gdy idzie o ich członków, nowicjuszy oraz osoby dniem i nocą przebywające w domu instytutu lub stowarzyszenia;
3 ci wszyscy, którym władza dyspensowania została delegowana przez Stolicę Apostolską lub ordynariusza miejsca.
Kan. 1197 - Sam ślubujący może zmienić przedmiot ślubu prywatnego na większe lub równe dobro; zamiany na mniejsze dobro może dokonać ten, komu przysługuje władza dyspensowania zgodnie z postanowieniem kan. 1196.źródło: http://www.zaufaj.com/prawo-kanoniczne/59.html
|
Wt sty 02, 2018 23:03 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Obietnica dana Bogu
marekzdur napisał(a): Kan. 1191 - § 1. Ślub, to jest świadomą i dobrowolną obietnicę uczynioną Bogu, mającą za przedmiot dobro możliwe i lepsze, należy wypełnić z cnoty religijności. Wydaje mi się, że wymieniony w tym paragrafie warunek złożenia i wypełnienia obietnicy danej Bogu się w twoim przypadku nie spełnia .. Jak napisałeś, dokonałeś tego raczej nie z cnoty religijności lecz "pod wpływem emocji i poczucia końca świata", a więc z lęku przed grożącymi konsekwencjami, co bardziej przypomina mi próbę wyhandlowania czegoś od Boga dla siebie .. Ślubowanie rozumiem jako czyn skierowany jedynie na Boga, jako wyraz miłości i chęci zbliżenia się do Niego poprzez pogłębienie wierności Mu.
|
Śr sty 03, 2018 13:03 |
|
|
|
|
joannaPN
Dołączył(a): So cze 05, 2010 13:07 Posty: 103
|
Re: Obietnica dana Bogu
Moim zdaniem nie jest to ślub składany w zgodzie z cytowanym kanonem, ale to nie znaczy, że nie ma poważnego grzechu. Grzechem ciężkim jest niewątpiwie każde kolejne niemałżeńskie współżycie, grzechem jest złamanie obietnicy danej Bogu, głupotą jest handlować z Bogiem, głupotą przyrzekać niewykonalne, głupotą grzeszyć wbrew przykazaniom i wbrew przyrzeczeniom (poniekąd podwójnie). I z tych wszystkich głupot - z grzechów - należy się wyspowiadać.
|
Śr sty 03, 2018 17:53 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|